Warto posłuchać o pracy opiekunek

Facet opowiada o pracy opiekunek w niemczech a potem rozmawia z agencją. warto posłuchać.

Hmmm....myslalam , ze to o  paniach pracujacych w innego typu agencjach albo o wykorzystywaniu seksualnym opiekunek przez  starych facetow, no bo ta pani tak sie wypina i wygina do  inwalidy na Rollstuhl. Facet niby przejmuje sie losem opiekunek, z ktorych tak Niemcy sie wedlug niego smieja a  ta scenka raczej swiadczy o tym , ze sam podchodzi do problemu niezbyt powaznie . Stawki w Engeldaheim  nie beda wysokie , bo uwzgledniaja wyzywienie i mieszkanie dla opiekunki, trudno to porownac z pracownikiem, ktory przychodzi do pracy na 8 godzin. Poza tym nie wiadomo o co gosciowi chodzi,  czy krytykuje  zatrudnienie opiekunek czy  w rozmowie z pracownica Gowork reklamuje ta agencje , bo  mozna bylo uslyszec same pozytywne informacje co do  wspolpracy-skladki od przecietnej krajowej, bezplatny dowoz, koordynatorzy na miejscu, mozliwosc wyjazdu na miesiac  itp. Mamusia emerytka moze byc zadowolona, w Gdansku ma agencje a kto wie czy nie w Bytowie, nic tylko jechac.

Materiał trochę kontrowersyjny.Dobrze,że ktoś zainteresował się tematem .Opowieść o kobiecie ,matce kilkorga dzieci poruszająca tylko trochę nie aktualna bo w tej chwili ta pani dostaje od państwa 500 zł na każde dziecko plus zasiłki rodzinne i z opieki społecznej może korzystać.Obywatele wszystkich krajów wyjeżdżali i wyjeżdżają do pracy za granicę różne są tego powody czasami konieczność a w innych przypadkach polepszenie swojej sytuacji materialnej.Uważam ,że jak inne państwa potrzebują pracowników za granicy to powinni ich zatrudniać na takich samych warunkach jak swoich obywateli a jak nie to niech sobie sami radzą.Powinny być te kwestie rozstrzygnięte prawnie czyli ani polskie firmy ani niemieckie rodziny nie powinny mieć możliwości zatrudniania opiekunów na takich warunkach jak teraz.

witam witam

facet nedzi nieciekawie i uogólnia...

zastanawiam się CO CHCE POWIEDZIEĆ??

uslyszał pare opinii  ... i JAZDA !!

CHĘTNIE zatrudnimy się u tego Pana MÓWIĄCEGO??

Jak mnie denerwuje takie biadolenie że potem wstyd się przyznać że jest się opiekunką. Nie podoba się to nie jeździć. Mój syn zarabia w polsce 2,5 tysiąca i pracuje po 12 godzin i co ma rzucić pracę? Nie miałam nigdy zlecenia że musiałam pracować 21 godzin bo to bujdy bo z zegarkiem w reku pracuję góra od 4 do 5 godzin ale jak ktoś chce zarabiać 1400 to bierze najtrudniejsze przypadki i potem płacze. Ja się trzymam 1,100 i nie narzekam bo wiem co to za praca i że przez 2 miesiące będę poza domem.  Policzcie sobie te swoje godziny według prawa i potem odejmijcie wynajem mieszkania dodajcie dojazdy do podopiecznego i wyżywienie i wyjdzie wam że wcale źle nie zarabiamy. Naprawdę wierzycie w to, że ktoś zapłaci opiekunce 4 tysiące euro miesięcznie?????

33 minut temu, Gość Renata napisał:

Jak mnie denerwuje takie biadolenie że potem wstyd się przyznać że jest się opiekunką. Nie podoba się to nie jeździć. Mój syn zarabia w polsce 2,5 tysiąca i pracuje po 12 godzin i co ma rzucić pracę? Nie miałam nigdy zlecenia że musiałam pracować 21 godzin bo to bujdy bo z zegarkiem w reku pracuję góra od 4 do 5 godzin ale jak ktoś chce zarabiać 1400 to bierze najtrudniejsze przypadki i potem płacze. Ja się trzymam 1,100 i nie narzekam bo wiem co to za praca i że przez 2 miesiące będę poza domem.  Policzcie sobie te swoje godziny według prawa i potem odejmijcie wynajem mieszkania dodajcie dojazdy do podopiecznego i wyżywienie i wyjdzie wam że wcale źle nie zarabiamy. Naprawdę wierzycie w to, że ktoś zapłaci opiekunce 4 tysiące euro miesięcznie?????

Nikt tu nie biadoli jak to określiłaś.Za to wszystkim nam zależy na tym,żeby poprawiły się nasze warunki pracy.Żeby agencje udzielały nam rzetelnych informacji,żaby nie wysyłały nas do za grzybiałych domów bez łazienek bez ogrzewania i ciepłej wody.Żeby opiekunowie ze swoich pieniędzyNIE musieli żywić siebie a czasami i podopiecznych.Żeby rodziny nie traktowały nas jak śmieci i nie wyzywały nas od polskich gówien.Jak to się zmieni to ja nawet ten taras mogę umyć od czasu do czasu.

Ja nigdy nie wstydziłam się,że jestem opiekunką bo mam do tego wszelkie predyspozycje jestem życzliwa,serdeczna,mam wielką dozę empatii i szacunku do drugiego człowieka a w szczególności do ludzi starszych i chorych ale na pomiatanie mną nigdy sobie nie pozwalam obojętnie gdzie pracuje czy w Polsce czy za granicą.

Jak chcesz poprawić woje warunki jeżdżąc do osób z demencją i co ma do ich zachowania agencja. Jedna wytrzyma i sobie poradzi a druga już po 3 godzinach będzie chciała wyjechać, bo ona chce spokoju w pracy. Za długo pracuję w de by pisać głupoty o poprawie warunków, które są w wielu przypadków zależne od charakteru dziadków i postępującej choroby. Opiekunki też mają swoje charaktery i przyzwaczejenia i agencje dobrze o tym wiedzą.

Jak ktoś cie wyzywa od jak to nazwałaś gówien to się zjeżdża bo nie wiem czego oczekujesz bo chyba nie naprawienia dziadka. Nie masz wody ciepłej to co chcesz żeby agencja ją podgrzała? Dobrze wiecie że klucz jest w podopiecznym i rodzinie i nie ma co szukać w agencji. Jak trafisz do fajnych ludzi to będziesz pracowała nawet dla Biedronki.

dlatego jeżdżę prywatnie i sama decyduję co i jak a wy jeździjcie z firmami i opisujcie dalej jak to was robią w bambuko.

Ta stawka w Gowork 1600e to tylko reklama..Biegle znam niemiecki mam praktyke kilka lat i referencje a oni wszystkim proponuja 1250e

Prywatnie ciezko zlowic sztele dobrzeplatna.takie maloplatne to sa wszedzie.juz chyba lepiej wolalabym z niemiecka agencja .

Godzinę temu, Gość Renata napisał:

Jak ktoś cie wyzywa od jak to nazwałaś gówien to się zjeżdża bo nie wiem czego oczekujesz bo chyba nie naprawienia dziadka. Nie masz wody ciepłej to co chcesz żeby agencja ją podgrzała? Dobrze wiecie że klucz jest w podopiecznym i rodzinie i nie ma co szukać w agencji. Jak trafisz do fajnych ludzi to będziesz pracowała nawet dla Biedronki.

To ile można jeździć tam i z powrotem?.Tylko  nie próbuj mnie przekonywać,że mój to odosobniony przypadek bo takich jest wiele tylko niektórzy po porostu wstydzą się mówić o tym co ich tam spotyka ja też o tym wcześniej nie pisałam ale jak czytam takie wpisy jak Twój to nie mogę po prostu zostawić tego bez komentarza.

A co to znaczy fajni ludzie?Może mnie oświecić jak na takich trafić ?Jest na to jakiś sposób ?Jak rozpoznać czy ktoś jest porządnym człowiekiem czy zwykłym s............ jak się go na oczy nie widziało?A od agencji nie oczekuje,żeby mi podgrzewała wodę sama to potrafię np.w czajniku bezprzewodowym ale robię to zazwyczaj w celu zrobienia herbaty lub kawy a nie do mycia czy kąpieli.

1 godzinę temu, Gość Heja napisał:

dlatego jeżdżę prywatnie i sama decyduję co i jak a wy jeździjcie z firmami i opisujcie dalej jak to was robią w bambuko.

Ja chciałam pracować za pośrednictwem firmy legalnie i uczciwie  płacić podatki,składki do zus.Ja bym zarobiła i polski pośrednik i niemiecki a teraz co wychodzę na idiotkę bo uczciwa jestem?naiwna?głupia?.Właściwie to nie oczekuję odpowiedzi na te pytania sama sobie już na nie odpowiedziałam po 3 kolejnych nieudanych wyjazdach nie mam już ochoty ani nawet odwagi żeby tam wyjeżdżać.Ostatecznej decyzji co do dalszej pracy za pośrednictwem agencji jeszcze nie podjęłam ale chyba nie ma to sensu przynajmniej w moim przypadku.Lepiej zatrudnię się w Biedronce może na fajnych ludzi trafię a i od polskiego gówna mnie nikt nie wyzwie najwyżej od gówna.Przepraszam ,za te brzydkie słowa  których użyłam w tym poście  Potwierdza się przeczytana opinia,że Polacy to najwredniejszy naród ,który nie potrafi się jednoczyć i pomagać sobie wzajemnie szczególnie poza granicami polski.

Ja dzisiaj posłuchałam o opiekunce ,,,następna pijaczka,,,wychlala wszystko co było w piwnicy,,,a babcia nakupiła trochę dla gosci na święta ,,goscie przyjechali i po alkohol a tam same puste butelki,,,więcej nie wróciła już ta opiekunka ,,przyjechała następna ,,,nie może pracować bo biodro boli i krzyż i taka chora itd, i jeszcze cukrzyk i jeszcze inne choroby i sama potrzebuje pomocy i tak słucham i myslę ,,jak ta opiekunka zajmuje się bardzo chorą PDP,,jest teraz ta schorowana opiekunka,,,gdzieś niedaleko mnie,,, teraz już wiem,,czemu się mnie tak pytają co piję i bardzo zdziwieni ,że nic ,,tylko wodę,,,hahahha odbiję sobie w Pl,,,  

wstyd jak cholera ,,nie mogą się powstrzymac od tego picia ,,a jak tak bardzo potrzebują pić ,to niech kupią sobie i w nocy łykają,,aby nikt nie widział,,, 

ale są ludzie,klamki i zamki

@Blondi. Alkohol to bardzo sliska ścieżka, zwlaszcza w naszej pracy, bo tu przez pewien czas da się to ukryc,a potem uzaleznienie zaczyna rządzić juz zyciem opiekunki. Problemow nikomu z nas nie brak, a i monotonia w pracy wielka.

3 minuty temu, Serenity napisał:

@Blondi. Alkohol to bardzo sliska ścieżka, zwlaszcza w naszej pracy, bo tu przez pewien czas da się to ukryc,a potem uzaleznienie zaczyna rządzić juz zyciem opiekunki. Problemow nikomu z nas nie brak, a i monotonia w pracy wielka.

Najgorsze jest to ,że ta opiekunka może być teraz u innych ludzi i tam znowu zrobić karierę alkoholową i co zauważyłam? że ludzie przez takie zachowanie opiekunki, wystawiają negatywną opinię agencji,,,a ja też jestem z tej agencji,, i tak zle i tak nie dobrze,,,ale nikogo już się w tym wieku nie wychowa,,nie ma sposobu aby sprawdzic ,jaki jesteś opiekunie,,,agencja zatrudnia,bo potrzebuje ludzi na stele,a tu jedna z drugą hulaj dusza,,,wyrwały się dziewczynki do pracy porządzić ,,,

Ale wracajacdo tematu, ktory wlasnie przesluchalam to tez nie bardzo rozumiem do czego ten tekst mialby prowadzić.

     Ten monolog ponoc zawodowego dziennikarza jest tez dosc meczacy do sluchania. Pan Binert zaczyna od nawolywania do podnoszenia kwalfikacji i innowacyjnosci naszej gospodarki, a sam tez by musiał nad soba popracować, bo jak to juz powyzej zauwazono biadoli i to delikatnie mówiąc, a co gorsze jalowe jest to jego gadanie.

    Nic nic nowego pan Binert nie stwierdza. Wszyscy wiemy że Niemcy celowo tolerują ten jak on to nazywa proceder czy skandal albo najgorsza pracę a a więc praca opiekunki osób starszych na zasadach 24 godziny warto też zauważyć że praca ta jest najczęściej wykonywana na czarno a nie przez agencję jak to sugeruję pan dziennikarz. My wszyscy doskonale wiemy że nielegalna jest praca 24-godzinna.

     Pan dziennikarz bardzo ubolewa nadlosem opiekunek i slusznie. Hmm..pada nawet okreslenie upodlenie czlowieka i tak zgadzam się, ze nawet do tego dochodzi.

Tylko co dalej ? To cale gadanie madrego pana mnie drazni.

   Ale Drażni mnie też i to nawet jeszcze bardziej taka gość Renata, pani która poucza inne opiekunki że jak im się nie podoba to mają nie pracować i wodę to mogą sobie same podgrzać - to jest bardzo niezdrowe myślenie opiekunki.

Gość Renata pisze też że za długo pracuje żeby myśleć o poprawie warunków dziwi mnie to bardzo bo w rzeczywistości warunki naszej pracy w ostatnich latach z wolna Ale ulegają poprawie. Znam osoby które pracowały na czarno przed laty i to było naprawdę bardzo ciężkie zajęcia często bez własnego pokoju.

    Wiele można zrobić żeby poprawić dalej te warunki pracy Mam nadzieję że tak się stanie Ale najbardziej zależy to od tego jakimi my same jesteśmy osobami Jeśli my same sie rozwiniemy jako ludzie to wywalczymy sobie lepsze warunki.

Masz rację w 100% Ale dziś jest trochę późno, jutro postaram się rozwinąć temat! Dobrej nocy życzę!

 Warunki  mieszkaniowie są nam  przedstawione przez agencję ,,mamy często telefon do poprzedniczki ,,wiem,że jak warunki by były do kitu, kiepskie to nie jadę tam,,jak narazie mam zawsze oddzielną lazienkę,,wody i prądu full, ogrzewanie centralne jest,,pokój mam i to nieraz apartamenty,,mamy taką możliwośc wyboru miejsca,,nikt mnie nie wepcha w syf jakiś,,bo się nie dam,,agencja biorąc rodzinę pod swoje skrzydła co pierwsze powinna sprawdzić warunki mieszkaniowe dla opiekunki,,wiem,że tego nie robią,,bo co tam się stanie jak opiekunka 2 miesiące tylko posiedzi w zimnie czy bez internetu czy z klopem na dworzu,,,nieraz myslę ,że ktoś jakieś starocie wyciąga i nagrywa filmiki aby zrobić sensację,,albo zwrócić na siebie uwagę,,albo jeszcze co innego świta w głowie,,, nie wiem ,,ale chyba nie ma takich miejsc ,gdzie jest np, tylko zimna woda ,,,czy klop na dworzu ,,przecież nie są to warunki do zamieszkania przez opiekunkę,,ja się nie chcę cofac do noszenia wody wiadrami 

@Blondi wiem,że pewnych rzeczy nie można sobie nawet wyobrazić ale się zdarzają i to całkiem nie dawno ja trafiłam na dom z nie działającym ogrzewaniem i bez ciepłej wody a poprzedniczka nic mi nie powiedziała ani agencja też a na pożegnanie ta pani rzuciła tylko przez ramię,ze nie było tak żle.Ja jakbym sama tam nie była to pewnie bym nigdy nie uwierzyła,że ludzie żyją w takich warunkach w centrum Europy i to nawet nie było na terenach byłej DDR.Ostatnio też pisała dziewczyna,która miała mieć przechodni pokój chociaż tyle dobrze,że o tym wiedziała.Albo oferta z paleniem w piecu tylko,że chociaż uczciwie uprzedzili przyszłą opiekunkę o tym.Każdy z nas próbuje się bronić jak umie ,żeby nie trafić w takie miejsca i może jest coraz mniej takich przypadków ale się zdarzają i to teraz a nie w zamierzchłej przeszłości

Ja żadnych filmików nie rozpowszechniam bo zimna i braku ciepłej wody nagrać czy sfotografować nie można ,a potwierdzić to to mogłaby tylko moja poprzedniczka ale z tego co wiem ona teraz prywatnie pracuje i za żadne skarby w to miejsce wrócić nie chciała.A rodzina i koordynator jak usłyszeli ,że ja w takich warunkach nawet 1 dnia nie zastanę to zaraz do ciepłego hoteliku nas przenieśli więc chyba z tymi warunkami to coś nie tak było.

nic innego jak się nazywać ,,dedektoopiekunka" najpierw zabawić się w dedektywa a potem w opiekunkę,, @jolantapl. a Ty teraz w jakie luksusy jedziesz?   jestem ciekawa jak  @LENA_57 już tam jest na tych rezydencjach i na tych Mercedesach,,,

ja na przechodni pokój się nie nadaję,,absolutnie,,to nie dla mnie ,,,jedną noc bym wytrzymała ale nie więcej,,,,ja nie znoszę chrapania i darcia się telewizora,,,a przeważnie u naszych PDP wyje tv,,

Witam -jestem nowa na forum i stosunkowo młoda opiikuńczym

Witam -jestem nowa na forum i stosunkowo nowa opiekuńczym stażem .Od pewnego czasu obserwuję wpisy na forum.Postanowiłam zabrać głos-już kilka razy zostałam załatwiona właśnie przez osoby które zmieniałam.Rozmowa przez telefon a warunki jakie zastawałam na szteli to były dwie sprzeczności.Po prostu ktoś kto chce wyjechać zrobi wszystko ,nawet oszuka zmienniczkę.

Witaj  @elżbieta lasota -fajnie ,że się odezwałaś , napisz nam tutaj o tych warunkach jakie usłyszalaś od swojej poprzedniczki a jakie zastałaś,,,nie jednemu i nie jednej otworzą się oczy i uszy jak będzie przejmowal stele,,,pisz śmiało,,,pozdrawiam

@Blondi podobno rezydencji tam nie ma i salonów i mercedesów też więc na bogato to nie będzie ale dla mnie bardziej liczy się czysto i schludnie i żeby atmosfera była dobra.Oczywiscie osobny pokój ,internet i rozmowy do Poski za darmo na stacjonarne i pieniążki na wyżywienie mnie i babci też córka obiecała A co tam zastanę na miejscu to jedna wielka nie wiadoma ale co tam wille z basenem i mercedesa to ja mam na co dzień więc jakaś odmiana się przyda przecież człowiek nie może się ciągle pławić w tym luksusach.Chciałaś,żebym wymyśliła na dzisiaj coś zabawnego to jest.Obiecuje zaraz po przyjezdzie napiszę co i jak

Tak-to fakt,trzeba bardzo uważać na tych oszust.ów z agencji,te zawiłe umowy po niemiecku,straszenia karami,masę obostrzeń,masakra!! Ja tak ostatnio się dałem nabrać,ale senior był super-tak mi szkoda,że oszustka z agencji m,i go blokuje,bym pryw.przyjechał,a dobrze znam niemiecki,rodzina prosiła o przyjazd. Teraz oszustka straszy sądem ,karą 500eu,bo w czasie podróży w połowie De coś nawaliło,nerwy siadły,zdrowie,z busem masakra-sprzeczka-zostawili mnie z bagażem przy parkingu,ukradli bagaż-muszę też do sadu bus dziadowski zaskarżyć,cwaniaczków. Czym mam do opieki latać,a może i latać...najlepiej,bez tych postojów,masakry z przesiadkami,busami.

@jolantapl.tak jest ,,atmosfera atmosfera i jeszcze raz atmosfera aby była przyjazna ,lekka i zwiewna jak jedwab,,spokojna a zarazem wesoła i ciepła,,, ja już mialam rezydencje i mercedesy i chytrą rodzinkę i dziękuję bardzo za te luksusy u chytrusów,,,, ale chciałabym trafić na stele gdzie razem z PDP wylatujemy na wczasy ,,,gdzies nawet nad basen  ,już nie wymyslam oceanu,,,i już wykrakałam i teraz mi się na 100% coś takiego wyszykuje,,jeszcze kiedyś wrócę tutaj do tego postu,,znając moje krakanie zawsze się sprawdza,,tylko kasa mi sie nie sprawdza