Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Coronavirus-aktualności


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

O 20.03.2020 at 15:21, sayonara 52 napisał:

Przeczytalem z uwaga ..nie rozumiem Twojego komentarza,czy nie złosliwy?ta odpowiedz ma byc do osoby ,ktora wkleila ten link.

Edytowane przez adamos6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Blondi napisał:

Zgadzam się, jeszcze mało tego to teraz w obecnej sytuacji nie jeden planuje wyjazd i wycieczkę,bo oni mają urlop:grzmotnąć:  brak słów, tylko niech do nas się nie pchają,bo nie wpuszczę, bezmóżgi jedne:mur:

Taka dyscypline powinni zrobic jak w Chinach.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Godzinę temu, adamos6 napisał:

Przeczytalem z uwaga ..nie rozumiem Twojego komentarza,czy nie złosliwy?ta odpowiedz ma byc do osoby ,ktora wkleila ten link.

Z tych symulacji wynika że najwięcej zachorowań a potem spadek w Wlk. Brytanii bedzie w maju, w Niemczech w czerwcu 

Edytowane przez hawana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, LACH napisał:

Chyba im coś nie pykło. Na nasze szczęście.

 

Nie cieszę się, bo przez zbyt mała ilość testów koronek wykosi najpierw służbę zdrowia .

Bez ratowników,  pielęgniarek i lekarzy będzie naturalna selekcja, ale dopiero po wyborach.

Edytowane przez hawana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę długie, ale warto przeczytać i się zastanowić, czy też mamy wyje...@ne.

O tym nie wiedzieliście...
MAM WYJE...NE.

Zrozumiałem.
Uświadomiłem sobie pewną rzecz.
Od ponad 200 lat walczymy.
Z czym?
Z chorobami zakaźnymi.

I właśnie zrozumiałem.
Dlaczego.
Mając dostęp do tak wielkich zasobów ludzkiej wiedzy.
Ta walka nadal idzie nam opornie?

My jesteśmy tym powodem.

Nikt z nas.
Tak naprawdę nie pamięta i nie wie.
Jak wygląda epidemia choroby zakaźnej.
Po prostu.
Nikt z nas.
Ne żył w czasach w których zapomniane już dziś choroby, budziły prawdziwą grozę.
Do dziś...

Stoję na pierwszej linii.
Codziennie.
Dziesięć godzin.
Często dwanaście.
Dziesiątki pacjentów.
Kaszlących.
Wkurzonych.
Ale zaraz.
Powinno być niewielu pacjentów.
Wszyscy powinni siedzieć w domu.
Powinni...

Wyjść?
Tylko w absolutnej konieczności.

Wszyscy mają absolutną konieczność.
Pacjentów jest więcej niż normalnie.
Wielu lekarzy nie pracuje.
Przychodzą więc do mnie.
Do apteki.
Błagać o leki.
Skończyły się.
Abstrakcja.
Ale jestem w stanie to jeszcze zrozumieć.

Dziewczyna.
W 4 miesiącu ciąży.
Pan da jakieś witaminki...

Pracuję przez śluzę.
Przez okienko podawcze.
Normalnie prawie Level między 2 a 3 CDC.

Jednak nie jestem w stanie zapewnić w niej 100% czystości mikrobiologicznej.
Nie wyrobiłem.
Powiedziałem, że to co robi to totalna głupota.
Wkurzyła się.
Niewiele brakowało.
A zdzieliłbym ją w ten pusty łeb.

Kto przychodzi najczęściej?
Ci którzy powinni siedzieć na tyłku.
Seniorzy...

Pani.
Laska.
Pochylona.
Ona w zasadzie przechodziła i nie wie właściwie co chce.
-A jest nowy numer "Świat Zdrowia"?
Otwieram oczy coraz szerzej.
Otwartych ust zza maski nie widać.

Pan z balkonikiem.
Stoi w grupie przed wejściem.
Wszyscy odstępy.
Pan się grupuje.
Jakiego leku ratującego życie mu potrzeba?
Stopery do uszu...

Facet po przeszczepie.
Systemowa immunosupresja.
Skończył mu się Elludril do płukania japsztyla.
Zamarłem.
-Wie pan, ja to mam w zasadzie wyje...ne.

Ta 100 nanometrowa kuleczka.
Z białkowymi kolcami na wirionie.
Zawinie go w tydzień.
Zdezintegruje kolejno jego pęcherzyki płucne.
Umrze.
Ale będzie miał piękne ząbki w trumnie.

-A ma pan testy?
(Jedna z pań polityk chciała robić testy wszystkim).
Oj tak testy.
Takie wykrywające obecność przeciwciał we krwi.
Jasne.
Zakażenie.
Inkubacja.
Wirus się replikuje.
I rusza dalej.
Mniej więcej 18-20 dni.
Pierwsze objawy.
Kolejne 7-8 dni.
I mamy "dodatnią" serokonwersję.
Pojawiają się przeciwciała.
Immunoglobuliny IgM i IgG.
Dopiero wtedy.
Od zakażenia minął prawie miesiąc...

Dopiero wtedy taki test "do kupienia" wykryje SARS-CoV-2.
Będziemy wtedy w szpitalu.
Walcząc o każdy oddech z respiratora.

Bzdury.
Mnóstwo bzdur.

Ibuprofen.
W końcu Europejska Agencja Leków zajęła się tematem.
WHO wreszcie sprostowało tą głupotę.
Ale do tego czasu ... Paracetamol jak diamenty.
Nie, nie chcę APAPu, chcę paracetamol.

Arechin.
Nie leczy.
Nie chroni.
Wspomagająco w leczeniu.
Wspomagająco.
Będziesz brał sam.
Bo w Fakcie czytałeś.
Rozwalisz wątrobę.

I hit dni ostatnich.
Chlorchinaldin.
Łykamy każdą bzdurę.

Odporność.
5 dni pobierzesz witaminę C i już?
Zbudowałeś odporność?
Zaproś mnie na Galę Noblistów.
Zobaczę jak odbierasz nagrodę.

Antyszczepionkowcy się gdzieś pochowali.
Są w Lombardii jak sądzę.
Jako wolontariusze.
Ale Zięba jest.
Według tego wielokrotnego noblisty.
Wirus właśnie stracił patent.
Dlatego produkują go teraz inni i postanowili go wypuścić.
Dobry Boże, wyjrzyj zza chmury i przypier... granatem.

Za 10 dni zaczniemy wychodzić.
Zabawa w izolację się znudzi.
Zrobimy sobie escape room.
Prosto do wojskowych ciężarówek jak w Bergamo.
Bo m
am wyje..ne.

Skończyły się niebieskie rękawiczki.
Mam limonkowe...

 

  • Lubię to 6
  • Zgadzam się 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, ewal8 napisał:

Trochę długie, ale warto przeczytać i się zastanowić, czy też mamy wyje...@ne.

O tym nie wiedzieliście...
MAM WYJE...NE.

Zrozumiałem.
Uświadomiłem sobie pewną rzecz.
Od ponad 200 lat walczymy.
Z czym?
Z chorobami zakaźnymi.

I właśnie zrozumiałem.
Dlaczego.
Mając dostęp do tak wielkich zasobów ludzkiej wiedzy.
Ta walka nadal idzie nam opornie?

My jesteśmy tym powodem.

Nikt z nas.
Tak naprawdę nie pamięta i nie wie.
Jak wygląda epidemia choroby zakaźnej.
Po prostu.
Nikt z nas.
Ne żył w czasach w których zapomniane już dziś choroby, budziły prawdziwą grozę.
Do dziś...

Stoję na pierwszej linii.
Codziennie.
Dziesięć godzin.
Często dwanaście.
Dziesiątki pacjentów.
Kaszlących.
Wkurzonych.
Ale zaraz.
Powinno być niewielu pacjentów.
Wszyscy powinni siedzieć w domu.
Powinni...

Wyjść?
Tylko w absolutnej konieczności.

Wszyscy mają absolutną konieczność.
Pacjentów jest więcej niż normalnie.
Wielu lekarzy nie pracuje.
Przychodzą więc do mnie.
Do apteki.
Błagać o leki.
Skończyły się.
Abstrakcja.
Ale jestem w stanie to jeszcze zrozumieć.

Dziewczyna.
W 4 miesiącu ciąży.
Pan da jakieś witaminki...

Pracuję przez śluzę.
Przez okienko podawcze.
Normalnie prawie Level między 2 a 3 CDC.

Jednak nie jestem w stanie zapewnić w niej 100% czystości mikrobiologicznej.
Nie wyrobiłem.
Powiedziałem, że to co robi to totalna głupota.
Wkurzyła się.
Niewiele brakowało.
A zdzieliłbym ją w ten pusty łeb.

Kto przychodzi najczęściej?
Ci którzy powinni siedzieć na tyłku.
Seniorzy...

Pani.
Laska.
Pochylona.
Ona w zasadzie przechodziła i nie wie właściwie co chce.
-A jest nowy numer "Świat Zdrowia"?
Otwieram oczy coraz szerzej.
Otwartych ust zza maski nie widać.

Pan z balkonikiem.
Stoi w grupie przed wejściem.
Wszyscy odstępy.
Pan się grupuje.
Jakiego leku ratującego życie mu potrzeba?
Stopery do uszu...

Facet po przeszczepie.
Systemowa immunosupresja.
Skończył mu się Elludril do płukania japsztyla.
Zamarłem.
-Wie pan, ja to mam w zasadzie wyje...ne.

Ta 100 nanometrowa kuleczka.
Z białkowymi kolcami na wirionie.
Zawinie go w tydzień.
Zdezintegruje kolejno jego pęcherzyki płucne.
Umrze.
Ale będzie miał piękne ząbki w trumnie.

-A ma pan testy?
(Jedna z pań polityk chciała robić testy wszystkim).
Oj tak testy.
Takie wykrywające obecność przeciwciał we krwi.
Jasne.
Zakażenie.
Inkubacja.
Wirus się replikuje.
I rusza dalej.
Mniej więcej 18-20 dni.
Pierwsze objawy.
Kolejne 7-8 dni.
I mamy "dodatnią" serokonwersję.
Pojawiają się przeciwciała.
Immunoglobuliny IgM i IgG.
Dopiero wtedy.
Od zakażenia minął prawie miesiąc...

Dopiero wtedy taki test "do kupienia" wykryje SARS-CoV-2.
Będziemy wtedy w szpitalu.
Walcząc o każdy oddech z respiratora.

Bzdury.
Mnóstwo bzdur.

Ibuprofen.
W końcu Europejska Agencja Leków zajęła się tematem.
WHO wreszcie sprostowało tą głupotę.
Ale do tego czasu ... Paracetamol jak diamenty.
Nie, nie chcę APAPu, chcę paracetamol.

Arechin.
Nie leczy.
Nie chroni.
Wspomagająco w leczeniu.
Wspomagająco.
Będziesz brał sam.
Bo w Fakcie czytałeś.
Rozwalisz wątrobę.

I hit dni ostatnich.
Chlorchinaldin.
Łykamy każdą bzdurę.

Odporność.
5 dni pobierzesz witaminę C i już?
Zbudowałeś odporność?
Zaproś mnie na Galę Noblistów.
Zobaczę jak odbierasz nagrodę.

Antyszczepionkowcy się gdzieś pochowali.
Są w Lombardii jak sądzę.
Jako wolontariusze.
Ale Zięba jest.
Według tego wielokrotnego noblisty.
Wirus właśnie stracił patent.
Dlatego produkują go teraz inni i postanowili go wypuścić.
Dobry Boże, wyjrzyj zza chmury i przypier... granatem.

Za 10 dni zaczniemy wychodzić.
Zabawa w izolację się znudzi.
Zrobimy sobie escape room.
Prosto do wojskowych ciężarówek jak w Bergamo.
Bo m
am wyje..ne.

Skończyły się niebieskie rękawiczki.
Mam limonkowe...

 

Wyje...e faktycznie. 

Jak nawracać lud nieoswiecony?

@ewal8  fajnie że do nas zagladasz:oklaski:

Wszystkiego dobrego w tym trudnym czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do testów, to Włosi właśnie doszli do wniosku że rozeszło się i jest nie do opanowania bo nie testowali tych bezobjawowych.

Niestety tu potrzebne są testy genetyczne a nie serologiczne. I nawet gdybyśmy je mieli to nasze laboratoria są w stanie zbadać 3 tysiące dziennie.

Włosi chyba mogą więcej, bo wczoraj im przybyło 5 tysięcy pozytywnych, a chyba  były jakieś negatywne próbki.

Edytowane przez hawana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmarły dziś dwie osoby, kobieta 37 lat i mężczyzna 43. Mieli kontakt z wieloma osobami :(

Kobieta była nauczycielką w przedszkolu, mężczyzna kierowca autobusu.

Edytowane przez hawana
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To skopiowałam z wiadomosci w De,,

,,Kanclerz Angela Merkel (CDU) i premierzy krajów związkowych postanowili podczas niedzielnej (22.03.2020) telekonferencji zakazać zgromadzeń, w których uczestniczą więcej niż dwie osoby. Nie dotyczy to rodzin i osób mieszkających w tym samym gospodarstwie domowym."   żadnych obcych odwiedzin, ale i tak nie dojdzie do seniorów,,,

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Blondi napisał:

To skopiowałam z wiadomosci w De,,

,,Kanclerz Angela Merkel (CDU) i premierzy krajów związkowych postanowili podczas niedzielnej (22.03.2020) telekonferencji zakazać zgromadzeń, w których uczestniczą więcej niż dwie osoby. Nie dotyczy to rodzin i osób mieszkających w tym samym gospodarstwie domowym."   żadnych obcych odwiedzin, ale i tak nie dojdzie do seniorów,,,

To sie tyczy spotkań poza domem..W domu chyba ....raczej nie mają obostrzen...aczkolwiek pewna nie jestem...oni są bardzo vorsicht z ograniczeniem swobody..no i Angela też na kwaratannie

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, lucinda napisał:

To sie tyczy spotkań poza domem..W domu chyba ....raczej nie mają obostrzen...aczkolwiek pewna nie jestem...oni są bardzo vorsicht z ograniczeniem swobody..no i Angela też na kwaratannie

Zgadza się ,,:tak: w domu i poza domem, można tylko we dwa rajcować:oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 22.03.2020 at 12:29, ewal8 napisał:

Trochę długie, ale warto przeczytać i się zastanowić, czy też mamy wyje...@ne.

O tym nie wiedzieliście...
MAM WYJE...NE.

Zrozumiałem.
Uświadomiłem sobie pewną rzecz.
Od ponad 200 lat walczymy.
Z czym?
Z chorobami zakaźnymi.

I właśnie zrozumiałem.
Dlaczego.
Mając dostęp do tak wielkich zasobów ludzkiej wiedzy.
Ta walka nadal idzie nam opornie?

My jesteśmy tym powodem.

Nikt z nas.
Tak naprawdę nie pamięta i nie wie.
Jak wygląda epidemia choroby zakaźnej.
Po prostu.
Nikt z nas.
Ne żył w czasach w których zapomniane już dziś choroby, budziły prawdziwą grozę.
Do dziś...

Stoję na pierwszej linii.
Codziennie.
Dziesięć godzin.
Często dwanaście.
Dziesiątki pacjentów.
Kaszlących.
Wkurzonych.
Ale zaraz.
Powinno być niewielu pacjentów.
Wszyscy powinni siedzieć w domu.
Powinni...

Wyjść?
Tylko w absolutnej konieczności.

Wszyscy mają absolutną konieczność.
Pacjentów jest więcej niż normalnie.
Wielu lekarzy nie pracuje.
Przychodzą więc do mnie.
Do apteki.
Błagać o leki.
Skończyły się.
Abstrakcja.
Ale jestem w stanie to jeszcze zrozumieć.

Dziewczyna.
W 4 miesiącu ciąży.
Pan da jakieś witaminki...

Pracuję przez śluzę.
Przez okienko podawcze.
Normalnie prawie Level między 2 a 3 CDC.

Jednak nie jestem w stanie zapewnić w niej 100% czystości mikrobiologicznej.
Nie wyrobiłem.
Powiedziałem, że to co robi to totalna głupota.
Wkurzyła się.
Niewiele brakowało.
A zdzieliłbym ją w ten pusty łeb.

Kto przychodzi najczęściej?
Ci którzy powinni siedzieć na tyłku.
Seniorzy...

Pani.
Laska.
Pochylona.
Ona w zasadzie przechodziła i nie wie właściwie co chce.
-A jest nowy numer "Świat Zdrowia"?
Otwieram oczy coraz szerzej.
Otwartych ust zza maski nie widać.

Pan z balkonikiem.
Stoi w grupie przed wejściem.
Wszyscy odstępy.
Pan się grupuje.
Jakiego leku ratującego życie mu potrzeba?
Stopery do uszu...

Facet po przeszczepie.
Systemowa immunosupresja.
Skończył mu się Elludril do płukania japsztyla.
Zamarłem.
-Wie pan, ja to mam w zasadzie wyje...ne.

Ta 100 nanometrowa kuleczka.
Z białkowymi kolcami na wirionie.
Zawinie go w tydzień.
Zdezintegruje kolejno jego pęcherzyki płucne.
Umrze.
Ale będzie miał piękne ząbki w trumnie.

-A ma pan testy?
(Jedna z pań polityk chciała robić testy wszystkim).
Oj tak testy.
Takie wykrywające obecność przeciwciał we krwi.
Jasne.
Zakażenie.
Inkubacja.
Wirus się replikuje.
I rusza dalej.
Mniej więcej 18-20 dni.
Pierwsze objawy.
Kolejne 7-8 dni.
I mamy "dodatnią" serokonwersję.
Pojawiają się przeciwciała.
Immunoglobuliny IgM i IgG.
Dopiero wtedy.
Od zakażenia minął prawie miesiąc...

Dopiero wtedy taki test "do kupienia" wykryje SARS-CoV-2.
Będziemy wtedy w szpitalu.
Walcząc o każdy oddech z respiratora.

Bzdury.
Mnóstwo bzdur.

Ibuprofen.
W końcu Europejska Agencja Leków zajęła się tematem.
WHO wreszcie sprostowało tą głupotę.
Ale do tego czasu ... Paracetamol jak diamenty.
Nie, nie chcę APAPu, chcę paracetamol.

Arechin.
Nie leczy.
Nie chroni.
Wspomagająco w leczeniu.
Wspomagająco.
Będziesz brał sam.
Bo w Fakcie czytałeś.
Rozwalisz wątrobę.

I hit dni ostatnich.
Chlorchinaldin.
Łykamy każdą bzdurę.

Odporność.
5 dni pobierzesz witaminę C i już?
Zbudowałeś odporność?
Zaproś mnie na Galę Noblistów.
Zobaczę jak odbierasz nagrodę.

Antyszczepionkowcy się gdzieś pochowali.
Są w Lombardii jak sądzę.
Jako wolontariusze.
Ale Zięba jest.
Według tego wielokrotnego noblisty.
Wirus właśnie stracił patent.
Dlatego produkują go teraz inni i postanowili go wypuścić.
Dobry Boże, wyjrzyj zza chmury i przypier... granatem.

Za 10 dni zaczniemy wychodzić.
Zabawa w izolację się znudzi.
Zrobimy sobie escape room.
Prosto do wojskowych ciężarówek jak w Bergamo.
Bo m
am wyje..ne.

Skończyły się niebieskie rękawiczki.
Mam limonkowe...

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 22.03.2020 at 12:51, hawana napisał:

A co do testów, to Włosi właśnie doszli do wniosku że rozeszło się i jest nie do opanowania bo nie testowali tych bezobjawowych.

Niestety tu potrzebne są testy genetyczne a nie serologiczne. I nawet gdybyśmy je mieli to nasze laboratoria są w stanie zbadać 3 tysiące dziennie.

Włosi chyba mogą więcej, bo wczoraj im przybyło 5 tysięcy pozytywnych, a chyba  były jakieś negatywne próbki.

Tak,masz racje ,ale produkcja "bombek"jest bardziej opłacalna.Przykre to,ale prawdziwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Różnych ..różnistych ...w kształcie grzybka na ten przykład :szydera:

A wszystkie opatrzone są znakiem firmowym "Coronavirus und Prominente". I nie śmiecę tą odpowiedzią, bo pojawiła się moda na Koronacelebrytów. I ta wiadomość jest jak najbardziej na topie. Aktualizuje nasze pojmowanie zagrożenia wirusem...rzuca się ludziom na mózg. I chcą się wylansować na epidemii. I zarobić. Sorki Basiu, że cytnęłam ciebie, ale gdzieś musiałam się podpiąć, by podrzucić temat do nowych dywagacji :haha: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@foczka63 przenoszę tutaj odpowiedź. 

Nie masz racji. Kierowca TIR'a jeżdżący CODZIENNIE "do i z" pracy?  Nie rozśmieszaj mnie.  Bardzo żałuję, że nie nagrałam sobie wypowiedzi przedstawicielki Straży Granicznej. Wyraźnie powiedziała, że dotyczy to WSZYSTKICH pracujących w krajach sąsiadujących. I to bez względu na odległość od granicy. I bez względu na rytm pracy. Ważna jest umowa z pracodawcą, bądź stosowne zaświadczenie od pracodawcy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...