Skocz do zawartości

Jak uwierzyć w siebie?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wiara w siebie - to najtrudniejszy moim zdaniem rodzaj wiary, bo czasami jest ona zwyczajnie niemożliwa. Dlaczego? Trudno dać na to pytanie jednoznaczą odpowiedź - psycholodzy twierdzą, że to genetycznie jest uwarunkowane oraz że pokłady naszej wrażliwości tutaj odgrywają najważniejszą rolę. Nie wiem czy to prawda, ale mimo to poszukuję wciąż jakiegoś sposbu na to by pozbyć się niewiary w siebie i w swoje możliwości.

A Wy znacie jakieś sposoby na to by uwierzyć w siebie? Może czytaliście jakąś książkę na ten temat? A może sami sobie jakoś pomogliście ? Zapraszam do rozmowy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 7 lat później...

Stary temat ale taki, który można rozwinąć,,,,,Jak uwierzyć w siebie? wszystko tak naprawdę zależy w jakim otoczeniu i w jakiej atmosferze rodzinnej zostaliśmy wychowani,,,gdy ciągle byliśmy poganiani i wyśmiewani i ciągle spadały na nas słowa ,,zle i nie dobrze " ,nigdy nie było pochwały -tylko nagana to tacy ludzie mają trudniej ,,uwierzyć w siebie" ,mają to piętno niemocy,myślą ,że są nic nie warci i do niczego,,,wtedy muszą szukać pomocy -albo u przyjaciół  ,którzy pomogą odbudować tą wiarę w siebie ,albo u psychologa ,albo są i tacy co potrafią sami do tego dojśc ,dojrzeć do takiego stanu ,że zaczynają wierzyć w siebie,,że dużo potrafią ,że dużo umieją i dadzą radę ,,,zaczynają siebie uważac ,za coś dobrego i lepszego,tak i wtedy pokochają siebie i pokochają wszystko co ich otacza ,zmienia się wtedy nastawienie do wszystkiego i na wiele sytuacji inaczej już patrzą,,,są takie przypadki ,że bardzo trudno dojśc co do niektórych aby im tą wiarę odbudowac, ale warto próbować ,,,

Ludzie którzy są wychowani w atmosferze głaskania i pochwał -może wierzą w siebie szybciej ale z drugiej strony z innymi problemami mają większy dylemat,,,bo nie potrafią znieśc porażki i z nią się pogodzić,,i tak zle i tak nie dobrze ,,,napewno dużo zależy od nas samych i naszego charakteru i naszej psychiki ,,,popisałam co mi w danej chwili najszybciej naszło do glowy -ale to moje zdanie -które bym może jeszcze rozwinęła ,,,ale,,,,może ktoś jeszcze coś dopisze? 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Trzeba to przepracować w sobie, samemu dojść do odpowiednich wniosków. Dobrą opcją w tym wypadku jest psychoterapia, można lepiej zrozumieć swoje zachowanie. Teraz jest opcja, żeby wziąć udział w wideo konsultacjach, także nawet jak człowiek jak za granicą, można kontynuować terapię. Psychomedic ma dobrych lekarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
O 26.05.2018 at 12:54, SylwiaKosowska napisał:

Trzeba to przepracować w sobie, samemu dojść do odpowiednich wniosków. Dobrą opcją w tym wypadku jest psychoterapia, można lepiej zrozumieć swoje zachowanie. Teraz jest opcja, żeby wziąć udział w wideo konsultacjach, także nawet jak człowiek jak za granicą, można kontynuować terapię. Psychomedic ma dobrych lekarzy.

Nie wiem ,czy jest tutaj ktoś, kto potrzebuje pomocy w Psychomedic? raczej każdy stara się sam leczyć,,opiekunki wolą leczyć się na forum,to chyba jest najlepsza terapia i na tą terapię mają full czasu w pracy:hura: czyż nie prawda?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Blondi napisał:

Nie wiem ,czy jest tutaj ktoś, kto potrzebuje pomocy w Psychomedic? raczej każdy stara się sam leczyć,,opiekunki wolą leczyć się na forum,to chyba jest najlepsza terapia i na tą terapię mają full czasu w pracy:hura: czyż nie prawda?

Jeżeli chodzi o mnie, to nie trafione to uogólnienie opiekunek . Full czasu w pracy mam, bo to jakby 24 godz. Pdp zajmuję się kilka godzin i mam też sporo czasu dla siebie, w tym wychodne codzienne i wolne niedziele. Swojego wychodnego nigdy nie spędzam w miejscu pracy, a tym bardziej przy kompie. Oby tak było jak najdłużej, bo to dla mnie dobra terapia. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wierze w internetowe terapie..no chyba ze jest to forum:haha:

a serio..

trzeba to przetrawic..obojetnie czy praca czy osobiste przezycia...wirtulana pomoc...nie raczej nie...zwlaszcza fachowa...

i zgadzam sie blondi...forma terapi dla wielu z nas jest to forum..

czyli cycki do przodu

mamy prawo do pomylek ale nie jestesmy niedudolni...jestesmy ludzmi tylko i az ..i w swojej pracy dajemy 110% z siebie...

 

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, lucyna.beata napisał:

nie wierze w internetowe terapie..no chyba ze jest to forum:haha:

a serio..

trzeba to przetrawic..obojetnie czy praca czy osobiste przezycia...wirtulana pomoc...nie raczej nie...zwlaszcza fachowa...

i zgadzam sie blondi...forma terapi dla wielu z nas jest to forum..

czyli cycki do przodu

mamy prawo do pomylek ale nie jestesmy niedudolni...jestesmy ludzmi tylko i az ..i w swojej pracy dajemy 110% z siebie...

 

Z jednym zgadzam się w 100 %...internetowe terapie to bzdura. Tylu ilu ludzi, tyle sposobów na radzenie sobie ze swoimi problemami. Jedni potrzebują wspomagaczy wszelakich, od wódeczki po tabletki, innym wystarcza terapia zajęciowa na forum, a inni ciągną "na miasto"...Każdy z nas wie, co przynosi ulgę, radość i uwalnia od frustracji. Niemniej, nie jest to terapia wirtualna...no....chyba, że w moim wykonaniu...:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem najważniejszym jest aby nie stracić wiary w siebie.Zawsze pamiętam o tym,że jestem jaka jestem.Lubię ludzi a czy oni mnie lubią to już nie mój problem.Bo i tak nie mam na to wpływu :) Jeśli cokolwiek robię to staram się zrobić to najlepiej jak potrafię.Czasami mi nie wyjdzie,coś się spie...y ,tudno.Mam prawo do błędów bo nie jestem idealna.I dobrze.Ideały są nudne:haha:

Forum dla mnie to miejsce,gdzie mogę się wygadać i nacieszyć obecnością innych,bo z natury jestem zwierzęciem towarzyskim(bardzo) ale nie traktowałabym go jako lekarstwo na np deprechę.

To już lepiej poczytać Zelanda"transerfing rzeczywistości".Ja w każdym bądź razie zawsze znajduję w nim odpowiedź na nurtujący mnie problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, dorobota napisał:

 Trzeba tylko chcieć .

Jest chcenie i niechcenie... :| Systemy, które można by nazwac podświadomością nie odróżniają jednego od drugiego O.o, ale najprawdopodobniej to one są decyzyjnie O.o Żeby to było takie proste (wystarczy chcieć)  to opiekunki nie miałyby roboty bo świat (?) nie tworzyłby czegoś tak przeokropnego ... :|

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem , żeby uwierzyć w siebie to w pierwszej kolejności należy zaakceptować wszystkie swoje wady , a zeby to zrobić to należy uświadomić sobie , ze nie ma ludzi idealnych i nieomylnych .

Następnym krokiem jest codzienne docenianie swoich zalet , bo również nie ma ludzi bez tych pozytywnych cech , tylko każdy ma inne 

I jeszcze jedna ważna sprawa ..... Zawsze otaczać się ludzmi w których towarzystwie czujemy sie dobrze . Nic tak nie osłabia w człowieku wiary we własne możliwości jak wampir energetyczny , który własne kompleksy chce uleczyć naszym kosztem .image.png.26672eb8d87733978a4704eb4932b032.png 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, NNNdanuta napisał:

Jest chcenie i niechcenie... :| Systemy, które można by nazwac podświadomością nie odróżniają jednego od drugiego O.o, ale najprawdopodobniej to one są decyzyjnie O.o Żeby to było takie proste (wystarczy chcieć)  to opiekunki nie miałyby roboty bo świat (?) nie tworzyłby czegoś tak przeokropnego ... :|

Tu nie chodzi o świat :-) ....... ale " jak uwierzyć w siebie " . Nie trzeba wielkiej filozofii stosować .

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, violka napisał:

Moim skromnym zdaniem , żeby uwierzyć w siebie to w pierwszej kolejności należy zaakceptować wszystkie swoje wady , a zeby to zrobić to należy uświadomić sobie , ze nie ma ludzi idealnych i nieomylnych .

Następnym krokiem jest codzienne docenianie swoich zalet , bo również nie ma ludzi bez tych pozytywnych cech , tylko każdy ma inne 

I jeszcze jedna ważna sprawa ..... Zawsze otaczać się ludzmi w których towarzystwie czujemy sie dobrze . Nic tak nie osłabia w człowieku wiary we własne możliwości jak wampir energetyczny , który własne kompleksy chce uleczyć naszym kosztem .

 

 

 

Podpisuję się pod Twoim wpisem obiema rękami.Nic dodać nic ująć:tak::serce:.

 

27 minut temu, violka napisał:

.image.png.26672eb8d87733978a4704eb4932b032.png 

 

 

Wiem :) Ciągle mam okazję aby to sprawdzać :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, violka napisał:

Moim skromnym zdaniem , żeby uwierzyć w siebie to w pierwszej kolejności należy zaakceptować wszystkie swoje wady , a zeby to zrobić to należy uświadomić sobie , ze nie ma ludzi idealnych i nieomylnych .

Następnym krokiem jest codzienne docenianie swoich zalet , bo również nie ma ludzi bez tych pozytywnych cech , tylko każdy ma inne 

I jeszcze jedna ważna sprawa ..... Zawsze otaczać się ludzmi w których towarzystwie czujemy sie dobrze . Nic tak nie osłabia w człowieku wiary we własne możliwości jak wampir energetyczny , który własne kompleksy chce uleczyć naszym kosztem .image.png.26672eb8d87733978a4704eb4932b032.png 

 

 

Brawa dla tej pani !Dać jej wódki .:dobrze:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, dorobota napisał:

Tu nie chodzi o świat :-) ....... ale " jak uwierzyć w siebie " . Nie trzeba wielkiej filozofii stosować .

To wynika z wcześniejszych doświadczeń tzn z jakiej grzędy wyruszasz do świata, w którym się poruszasz. Nie mam zamiaru wierzyć w siebie bo sama wiara przez długość  mojego życia nic mi nie przyniosła.., ale nie ograniczam możliwości rozumu, który lubi sam się ograniczyć :szydera: zwłaszcza jak dupą już trzęsie xd Nie byłoby demencji jakby rozum mógł być tym co stworzył, więc z jakich powodów ludzie (też z pierwszych stron gazet) z  wielkich staja się bardzo mało podobnymi do siebie. Staram się rozumieć rzeczywistość, która mnie otacza i jak już zrozumiem to nie muszę chcieć, czy nie chcieć tylko ze spokojem robię co do mnie należy i wygodnie mi z byciem trybikiem w łożysku, i nie porywam się na bycie całym łożyskiem bo ani tego nie umiem, ani nie mam zamiaru rozumu wyręczać. To nie ja, ale rozum czegoś mi nie dał w świecie, w którym się poruszam, więc zostanie z tym czego mi nie dał i będzie "se" miał półtora tak długo az zacznie mu to ciążyć... I to nie jest wielka filozofia tylko logika  :d

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się też wypowiem.

Samo pojęcie : wiara w siebie wydaje mi się zbyt ogólne, a przez to mało poręczne.

Powiedziałabym raczej, że trzeba się uczyć oceniać siebie i swoje możliwości w miarę realistycznie.

Bardzo ważne, żeby mieć szacunek dla siebie i  zawsze uważać, że zasługujemy na szacunek innych

i w związku z tym nie utknąć i nie tkwić w jakimś fatalnym układzie , bo niby nie zasługujemy na coś normalnego.

 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...