Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Co Niemcy sadza o Polskich opiekunkach?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

16 wrzesnia 2016 roku w periodyku "Hamburger Abendblatt" ukazal sie artykul pt " Rettung aus Polen?"  z ogromnym znakiem zapytania. W artykule sa opisane rozne formy zatrudniania polskich opiekunek. Generalnie autor tego artykulu odnosi sie krytycznie do form zatrudniania polskich opiekunek. Pisze sie tam o nielegalnosci naszej pracy, jak rowniez o nieprofesjonalizmie polskich opiekunek. Niemcy w szczegolnosci narzekaja na bezczelnosc agencji, jak i nieznajomosc jezyka niemieckiego przez polskie opiekunki. Klienci niemieccy sa bardzo sfrustowani taka sytuacja. Oczekiwania niemieckich klientow sa coraz wieksze. Co o tym sadzicie? 

Link do artykulu:http://www.abendblatt.de/vermischtes/journal/thema/article208252323/Rettung-aus-Polen.html

artykölu

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LENA_57 bardzo ciekawy artykuł i z ciekawością go przeczytałam.

        Autor - jak czytam - nie wypowiada się w żaden sposób krytycznie  o opiekunkach ( nawet podkreśla ,że sporo to osoby z wyższym wykształceniem), raczej ubolewa nad losem opiekunek.

        ale bardzo negatywnie wypowiada się  o 24godzinnej pracy, która uważa za praktycznie niewykonalną i bardzo frustrującą, a głównie koncentruje się na nielegalności takiej pracy.

       Ciekawa jest tu liczba opiekunek którą podaje: 300tyś? liczba bardzo rośnie.

         co sądzę o tym artykule ? pomija najgorszy problem -  pracy na czarno i to jest błąd autora. Legalna praca jest było nie było lżejsza i ubezpieczona, ale 80% pracuje na czarno.

        Dobra jest końcówka:

Dennoch gibt es ohne Frage auch viele Beispiele eines sehr harmonischen Zusammenlebens, mitunter entstehen Freundschaften. Vor allem dann, wenn der Betreuungskraft selbstverständliche Rechte wie eine echte Rückzugsmöglichkeit ohne Rufbereitschaft sowie das kostenlose Skypen mit den Angehörigen im Heimatland über den Flatrate-Tarif der deutschen Familie eingeräumt wird.

       a więc w podsumowanie podkreśla, że jeśli rodzina Pdp szanuje opiekunkę , możliwość zachowania jej wolnego czasu i wycofanie się (do własnego pokoju zapewne) to jest szansa na zbudowanie dobrej atmosfery.

       Sądzę, że autor jest w pełni świadomy, że rodziny krytykujące opiekunki z Polski próbowały ewidentnych nadużyć.

W sumie głos pozytywny, choć zbyt teoretyczny.

      

      

       

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@LENA_57 taka sama forma pracy to jednak nie jest: na czarno i przez agencje jest jednak inaczej, a ubezpieczenie od 4000zł to około 300 euro i nie jest szczątkowe. Temat już przerabiany na forum na wszystkie strony.

ale dobrze, że znalazłaś ten artykuł.

Mało kto podejmuje próbę wyjaśnienia Niemcom, że 24 h pracy jest nielegalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Serenity napisał:

dodam, że już kiedyś założyłam podobny temat i są tam też inne artykuły.

 

@LENA_57 co do Zusu to spórz na aktualne oferty pracy tu na forum po prawej stronie. Są.

Serenity wlasnie jest niewiele. Wiekszosc nawet nie informuje o wysokosci skladek. Poza tam wejdz na takie portale jak: "Poloniusz" , "Jobs Alert", "Torvit praca", cala gama agencji, moze 10% placi skladki od sredniej krajowej, reszta to praca na czarno za posrednictwem agencji, czym to sie rozni od stelli co opiekunka znajdzie sobie sama? a agencjie dzialajace na zasadzie franczyzny? tez juz o tym wspominalam. Nikt jakos nie podejmuje tego tematu. Mam wrazenie, ze tu udzielaja sie pracownicy agencji, nie opiekunki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdecydowanie jestem tylko opiekunką, ale ten ZUS od 4000zł mam.

Tobie też życzę dobrego ubezpieczenia. Musimy wszyscy walczyć o lepsze warunki i wybierać lepsze agencje.

       a jak ktoś pracuje na czarno to też rozumiem -

o ile umie sobie wywalczyć dobrą kasę i nie gania 24h

ale to rzadkość.

@LENA_57 a o franczyzie nic nie słyszałam.

Może nowy temat do założenia ?

Mało nas tu pisze, ale czytani jesteśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serenity ja tez tak mam. ale nie pisze tu tylko o sobie.

W tym miescie gdzie ja jestem znam  6 opiekunek i tylko ja mam takowe ubezpieczenie. Reszta, to ubezpieczenia szczatkowe, praca na czarno i praca na zasadzie franczyzny bez skladek na ubezpieczenia emerytalne. Najgorsze wynagrodzenia maja te opiekunki, co sa za posrednictwem agencji przy szczatkowym ubezpieczeniu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@erika Przeczytalam, bo każdą wypowiedź warto przeczytać i dziękuję, ale to też pseudoreklama jednego pośrednika i jednej agencji, inni mają dokonywać niegodziwości... W tekście jest też  nawet lekka próba zastraszenia: czarna lista opiekunek. W sumie po takiej lekturze to bym ...chyba pomyślała o robocie na czarno. Niedobry tekst.

        Problemem nr 1 dla nas wszystkich  jest powszechna praca na czarno liczona w miesiącach, a nie na godziny.

      Faktem jest też  że prowadzenie tej niby-działalności jako opiekunka jest mało rozsądne .

     Ciężko znaleźć coś budzącego nadzieję... Ale musimy szukać.

     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Serenity napisał:

@erika Przeczytalam, bo każdą wypowiedź warto przeczytać i dziękuję, ale to też pseudoreklama jednego pośrednika i jednej agencji, inni mają dokonywać niegodziwości... W tekście jest też  nawet lekka próba zastraszenia: czarna lista opiekunek. W sumie po takiej lekturze to bym ...chyba pomyślała o robocie na czarno. Niedobry tekst.

        Problemem nr 1 dla nas wszystkich  jest powszechna praca na czarno liczona w miesiącach, a nie na godziny.

      Faktem jest też  że prowadzenie tej niby-działalności jako opiekunka jest mało rozsądne .

     Ciężko znaleźć coś budzącego nadzieję... Ale musimy szu

 

Podobnych do tej pseudoreklam jest sporo. Wielu posrednikow , firm przedstawia swoja dzialnosc jako jedyna uczciwa i legalna . Nie ma zreszta chyba idealnej firmy , ktora w pelni legalnie zatrudnia dostosowujac sie do prawa pracy w Niemczech  tych 38, 5 tygodniowo.  Natomiast praca na czarno nie jest dla wszystkich problemem nr 1, mow za siebie, ani tez nie jest powszechna , bo jednak wiecej kobiet pracuje legalnie i nie  musi kombinowac z ukrywaniem dochodow, nie pracuja tez dlatego , ze to sie Niemcom oplaca, tylko dlatego , ze im sie to z roznych powodow oplaca.  Wiem , ze nie placa podatkow, pobieraja jakies tam zasilki , kasa panstwowa na tym traci ale  na pewno to nie jest problem nr 1 dla wszystkich, opiekunki zatrudnione legalnie maja inne problemy z pracodawcami o ktorych mowi sie na wszystkich forach. Nie wiem , moze te na czarno tez maja , tylko o czym tu gadac , wzielam tygodniowke i spieprzylam ze stelli?  Zeby nie bylo to nigdy nie pracowalam na czarno i mam nadzieje nie bede musiala, ale dla mnie to temat malo wazny. Co mnie to obchodzi , uszczesliwiac tych kobiet na sile nie trzeba, bo nie sa naiwnymi  dziecmi specjalnej troski  czy uwiezionymi niewolnicami tylko czesto niezle z nich cwaniary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Barrakuda  Rynek pracy w Niemczech narzuca takie zasady pracy na czarno - absolutnie nie jest tak, że ten rynek 24h istnieje, bo się tak opiekunkom podoba, czy jest im  wszystkim na rękę. To silniejszy tworzy sytuacje i zasady gry , a nie słabszy.

            I czy nie sądzisz, że skoro 80 % opiekunek spośród wszystkich pracuje na czarno i rzeczywiście cały swój czas są do dyspozycji, przeważnie nie wychodzą wcale  i w każdej gazecie oferują swoje usługi o minimum 50 % taniej niż "legalne" zatrudnienie jakie by nie było - agencja, czy bezpośrednio u rodziny ( co niezwykle trudno znaleźć) to one właśnie współtworzą te warunki pracy - oczywiście nie z własnej woli, ale pod dyktando pracodawcy ?

        To ten czarny rynek ustala zasady, złe zasady, którymi ofiarami jesteśmy wszyscy opiekunowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mowie o tym , ze te na czarno godza sie na taka prace , nie dlatego , ze to sie Niemcom oplaca a pewnie sie oplaca i te kobiety wiedza o tym doskonale , ale decyduja sie bo z roznych powodow taki uklad im sie tez kalkuluja, chyba nie sadzisz , ze sa az tak niedorozwiniete i biedne , ze nie wiedza o agencjach? Ten rynek nie tworza opiekunki na czarno , to juz kompletny absurd. Agencje niemieckie ustalaja swoje  stawki, chyba nie  korzystaja z doswiadczen bidnych kobit z Polski  czy roznych malych posrednikow . Kazdy ma wybor a Niemcy  o pracy na czarno pisza tylko , ze jest nielegalna , za to  jest co poczytac  o polskich niewolnicach zatrudnionych przez agencje. W innym temacie wkleilam artykuly na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Barrakuda napisał:

Kazdy ma wybor a Niemcy  o pracy na czarno pisza tylko , ze jest nielegalna , za to  jest co poczytac  o polskich niewolnicach zatrudnionych przez agencje.

To jest fakt i Niemcy nic z tym nie robią i w przyszłości również tak będzie, bo to się wszystkim zainteresowanym stronom opłaca. 

Nasza praca przez agencję ma zazwyczaj formę zalegalizowanego niewolnictwa. I tutaj w Polsce też się rządowi opłaca, dlatego "agenturki" są tak bezkarne, bo euro wraca do Polski i nakręca od wielu lat gospodarkę.

To jest wyzysk na dużą skalę, z tego są dobre profity, bo to jest po prostu biznes i nic ponadto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Barrakuda Piszesz : każdy ma wybór... Rozumiem wybór między agencją a pracą na czarną? he he he niby tak, ale te wybory wątpliwe bardzo. Ja wybieram agencje, bo widzę, że tak trochę zdrowia zaoszczędzę i może jakąś emeryturę wypracuję, większość wybiera robotę na czarno z uwagi na trochę większe  pieniądze i nie licząc się z dużymi  kosztami psychicznymi.

       W rzeczywistości niestety  niemiecki rynek pracy nie oferuje nam sensownego wyboru

@Florcia ma całkowitą rację. Niemcy nic nie robią, żeby zmniejszyć to niewolnictwo, ewentualnie nieco lżejsze,  "zalegalizowane " pod przykrywką agencji.

    A czy mogliby ? oczywiście !

 np. wprowadzając nową formę zatrudnienia w domowej opiece: zwykłą śmieciówkę , niechby już o dzieło, ale bezpośrednio między zatrudniającą nas rodziną a nami, opiekunkami spoza Niemiec i najważniejsze, żeby zwolnić nas z ciężąrów niemieckich ubezpieczeń( na ichni socjal, renty, zdrowotne itp co dziś wynosi prawie 800euro), tylko podatek w Niemczech, a ubezpieczyć opiekunka mogłaby się sama w swoim kraju, bo z dobrodziejstw niemieckich kas chorych - nie mając adresu w Niemczech - i tak zasadniczo nie skorzysta. Gdyby te legalne umowy między nami a rodzinami były zwolnione z tych świadczeń na niemieckie kasy chorych rynek pracy na czarno 24 bardzo by się skurczył, bo wielu Niemców podpisało by już taką umowę. A kasy chorych obławiają się na nas już dostatecznie.

       Taka umowa powinna być dostępna w kilku wersjach językowych w niemieckich urzędach pracy i np. zawierać minimalne obowiązki pracodawcy: 2h wychodnego i 11h przerwę na spoczynek nocny. Bardzo by to ucywilizowało nasz rynek pracy.

     Pomarzyć można...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak , maja wybor i wybieraja czesto prace na czarno , bo maja juz emerytury. koszty psychiczne mozna poniesc rowniez pracujac  przez agencje , czyzby agencje mialy tylko super-miejsca..? Wystarczy poczytac fora, a i kazda z opiekunek ma swoje wlasne doswiadczenia , z tego co  wiem to ty rowniez.   Zdecyduj sie w koncu-raz piszesz , ze na czarno zarabiaja malo , bo to sie Niemcom oplaca,  a raz , ze nie licza sie z kosztami psychicznymi za troche wieksze pieniadze. Zarabiaja roznie, koszty psychiczne czy na czarno czy bialo sa takie same w tej branzy,  poznalam takie , ktore w jednym miejscu sa po kilka lat i jest im tam dobrze, wiec o jakich tu kosztach psychicznych mowa. Jesli decyduja sie tak pracowac , wiedza jakie moga miec ograniczenia.  Widze, ze praca opiekunek na czarno jest rzeczywiscie twoim glownym problemem numer 1, w jakiejs agencji pracujesz czy co? Przestan sie tak martwic o los tych kobiet, po raz dziesiaty pisze , ze to dorosle , czesto cwane kobiety z emerytura lub wypracowanymi latami i wiedza co robia . Czytam rozne fora dla opiekunek  i tak tu , jaki na innych malo kiedy sie wspomina o tych na czarno , bo i po co, to zupelnie inny temat , na forach sa opinie o agencjach , , opiekunki skarza sie na problemy z agencja a nie posredniczkami na czarno.  Malo tego  jak tez pisalam , jakies koszty psychiczne  rzadko kiedy u  tych na czarno wchodza w gre bo jak slyszalam , potrafia jeszcze tego samego dnia zamowic busa i maja wszystko w d....pie , jedyna strata to koszty podrozy. wyszlo , ze bronie pracy na czarno , ale  nie to bylo moim zamiarem , tylko co jakis temat  czy artykul o problemach opiekunek w Niemczech , to Serenity zaraz o tych na czarno , mimo , ze np w tym samym artykule jest tez o tych na bialo.

Niemcy nie musza wprowadzac umow o dzielo ,. Od   wejscia Polski do Eu  a szczegolnie od 2011 r kazdy moze pracowac na zasadzie samozatrudnienia , przy polskiej dzialalnosci gospodarczej sam oplaca wszystkie skladki w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Barrakuda napisał:

        Zdecyduj sie w koncu-raz piszesz , ze na czarno zarabiaja malo , bo to sie Niemcom oplaca,  a raz , ze nie licza sie z kosztami psychicznymi za troche wieksze pieniadze.

             Tak, uważam, że na czarno zarabia się za mało i to stanowczo za mało -( za taką pracę to w ogóle nie ma ceny ), ale jest to jednak więcej NA RĘKĘ (około 25 % więcej)  niż w przypadku pracy w agencji. opiekunka na czarno nie liczy ani kosztów zdrowotnych ani braku ubezpieczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie przedostatniego postu Serenity. Wszystko fajnie w tych umowach, jak byłoby zawarte w nich 11 godzin spoczynku. Podejrzewam, że chodzi Ci o wyłączenie się całkowite w tym czasie .... Nie wyobrażam sobie, żeby opiekun nie był tak czuły i słysząc jęczącego, wołającego pdp pozostał obojętny ... bo ja mam prawo do nocki, proszę mi nie przeszkadzać ... wszak naszym powołaniem jest, a bynajmniej powinno być, niesienie pomocy, troska itd. Problem leży gdzie indziej. Rodziny powinny płacić troszkę więcej za dyspozycyjność w nocy, ale z zastrzeżeniem, że ta kwota w całości stanowi samoistny dodatek dla opiekuna. Przykładowo rodzina płaci 2200, z dodatkiem 2300, a opiekun i tak ma jednakową stawkę. Więc dodatkowa kaska trafia do agencji. ...Jak już kiedyś wspomniałem, synowa obecnego mojego pdp okazała się na tyle inteligentna, że dodatek wypłaciła mi z pominięciem agencji. I nie ma znaczenia, czy wstaję raz, czy trzy razy w nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Serenity napisał:

             Tak, uważam, że na czarno zarabia się za mało i to stanowczo za mało -( za taką pracę to w ogóle nie ma ceny ), ale jest to jednak więcej NA RĘKĘ (około 25 % więcej)  niż w przypadku pracy w agencji. opiekunka na czarno nie liczy ani kosztów zdrowotnych ani braku ubezpieczenia.

Przewaznie maja 300-350 tygodniowo , bywa , ze i wiecej dlatego cicho siedza, do tego dochodzi emerytura, ktora wplywa na konto .Poza tym mozna dobrowolnie oplacac sobie Zus i ubezp. zdrowotne bez zakladania dzialalnosci.

10 minut temu, Łukasz napisał:

Odnośnie przedostatniego postu Serenity. Wszystko fajnie w tych umowach, jak byłoby zawarte w nich 11 godzin spoczynku. Podejrzewam, że chodzi Ci o wyłączenie się całkowite w tym czasie .... Nie wyobrażam sobie, żeby opiekun nie był tak czuły i słysząc jęczącego, wołającego pdp pozostał obojętny ... bo ja mam prawo do nocki, proszę mi nie przeszkadzać ... wszak naszym powołaniem jest, a bynajmniej powinno być, niesienie pomocy, troska itd. Problem leży gdzie indziej. Rodziny powinny płacić troszkę więcej za dyspozycyjność w nocy, ale z zastrzeżeniem, że ta kwota w całości stanowi samoistny dodatek dla opiekuna. Przykładowo rodzina płaci 2200, z dodatkiem 2300, a opiekun i tak ma jednakową stawkę. Więc dodatkowa kaska trafia do agencji. ...Jak już kiedyś wspomniałem, synowa obecnego mojego pdp okazała się na tyle inteligentna, że dodatek wypłaciła mi z pominięciem agencji. I nie ma znaczenia, czy wstaję raz, czy trzy razy w nocy.

Tak wlasnie pisalo w artykule z Deutsche Welle. Po zmianach przepisow, ktore zabraniaja pracowac dluzej niz 38,5 tygodniowo dzien pracy opiekunki wcale nie jest krotszy, nie moze przeciez spokojnie odpoczywac , gdy demencyjna osoba w tym czasie wychodzi lub chce cos robic, co zagraza jej zdrowiu.. Za prace z nocnym wstawaniem agencje niemieckie wyszczegolniaja wlasnie wyzsze koszty (nie wszystkie) polskie agencje niestety nie, ale czesto wiedza, ze rodzina ddoplaca opiekunce bezposrednio np  przewaznie okolo 10 euro , gdy trzeba wstac czesciej  niz 1 raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...