Skocz do zawartości

Walizka za drzwiami...


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, z ostatniej chwili, zmienniczka została wystawiona za drzwi, w połowie zlecenia.

Dobry język, podobno dobrze gotowała, zastrzeżenia rodziny i pdp: psychiczne znęcanie się nad pdp.

Ciekawa jestem jak ten problem rozwiążą agencje, polska i niemiecka?

Jak to działa? Dla mnie szok! Mam tam wrócić w czerwcu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Hexa napisał:

Witam, z ostatniej chwili, zmienniczka została wystawiona za drzwi, w połowie zlecenia.

Dobry język, podobno dobrze gotowała, zastrzeżenia rodziny i pdp: psychiczne znęcanie się nad pdp.

Ciekawa jestem jak ten problem rozwiążą agencje, polska i niemiecka?

Jak to działa? Dla mnie szok! Mam tam wrócić w czerwcu?

Psychiczne znęcanie się to pojęcie bardzo pojemne, a konkretnie to co? A tak w ogóle to Pdp z demencją? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam ,że to tak łatwo nie działa.Przecież rodzina też podpisuje umowę.I jeśli ma zastrzeżenia pierwsze co,to powinna zgłosić do koordynatora  czy agencji.Znęcanie się to b poważne oskarżenie,musza być dowody jakieś.Nie można chyba legalnie zatrudnionej opiekunki tak sobie szast prast wystawić za drzwi.No nie wiem,coś mi tu nie halo jest.

@HexaZanim podejmiesz ostateczną decyzję o powrocie,dowiedz się dokłądnie o co chodziło i dobrze zastanów.żeby potem nie było,że będziesz następna do wystawienia za drzwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kris napisał:

Za dużo niewiadomych jest w tej sytuacji... Nikt nie zgłaszał tego wcześniej? Tak z dnia na dzień?  Rozumiem znęcanie się fizyczne, ale psychicznie? Z chorymi podopiecznymi i ich chorymi (często) rodzinami tak bywa.>:(

Ja znam relację ze strony opiekunki, wiem, że wzywała niemieckiego koordynatora były negocjacje.

Polska agencja nic nie wiedziała. Akcja rozegrała się praktycznie w ciągu jednego dnia.  będzie mój trzeci wyjazd do tej pdp. Nie miałam żadnych problemów, ani z pdp, ani rodziną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Afryka napisał:

Psychiczne znęcanie się to pojęcie bardzo pojemne, a konkretnie to co? A tak w ogóle to Pdp z demencją? 

Wszyscy boją się tego słowa...Moim zdaniem, bardzo wczesna. Owszem jest zapominalska, ale kto nie jest.

Typowych zachowań nie zauważyła. Owszem, jest bardzo wymagająca. Rodzina bardzo aktywnie uczestniczy, dzieci mieszkają blisko, często odwiedzają, są bardzo serdeczni, jak nie niemiecka rodzina:d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, foczka63 napisał:

Przypuszczam ,że to tak łatwo nie działa.Przecież rodzina też podpisuje umowę.I jeśli ma zastrzeżenia pierwsze co,to powinna zgłosić do koordynatora  czy agencji.Znęcanie się to b poważne oskarżenie,musza być dowody jakieś.Nie można chyba legalnie zatrudnionej opiekunki tak sobie szast prast wystawić za drzwi.No nie wiem,coś mi tu nie halo jest.

@HexaZanim podejmiesz ostateczną decyzję o powrocie,dowiedz się dokłądnie o co chodziło i dobrze zastanów.żeby potem nie było,że będziesz następna do wystawienia za drzwi.

Nie wiem, sama jestem w szoku, przekazując sztele, mówiłam zmienniczce jakie panuja zasady, jaką osobą jest pdp. Myślę, że zmienniczka chciała na siłę podporządkowac pdp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Hexa napisał:

Nie wiem, sama jestem w szoku, przekazując sztele, mówiłam zmienniczce jakie panuja zasady, jaką osobą jest pdp. Myślę, że zmienniczka chciała na siłę podporządkowac pdp.

Tak jak piszesz na siłę chciała swoje metody wprowadzić ,a to nie spodobało się Pdp.Ciężko powiedzieć ,co stało się ,ale może nie dała sobie opiekunka wejść na głowę lub po prostu chemii nie było między nimi.Koniecznie dowiedz się ,bo podejrzewam ,że wina mże być po obu stronach ,a znęcanie to tylko wymysł dzieci Pdp,bo przecież mamusia czy tatuś jest zawsze idealny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@foczka63 Mozna Kasiu wystawić walizki wraz z opiekunką za drzwi. W De można. Tak została wystawiona moja koleżanka, była juz opiekunka. Pisałam juz o tym kiedyś, możliwe ze w Hiltonie, bo to były tamte czasy. W sumie w PL tez można w pewnych okolicznosciach, przy czym walizka pełni tu rolę symboliczną. NA przykład szef daje podwładnemu wypowiedzenie, bo stracił do niego zaufanie, zgodnie z umową na określony termin i bez świadczenia pracy, ale z wynagrodzeniem za ten okres. Jednym słowem mówi precz z moich oczu. Podwładny odbębnia okres wypowiedzenia w domu, z wpływami za okres pracy na wypowiedzeniu. No jak ktoś komuś zajdzie ostro za skórę, to nie ma zmiłuj. W Niemczech intruza po prostu się wystawia za drzwi i koniec balu Panno Lalu. Jednakowoż, muszą być do tego naprawdę bardzo powazne powody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minut temu, Teresadd napisał:

Tak jak piszesz na siłę chciała swoje metody wprowadzić ,a to nie spodobało się Pdp.Ciężko powiedzieć ,co stało się ,ale może nie dała sobie opiekunka wejść na głowę lub po prostu chemii nie było między nimi.Koniecznie dowiedz się ,bo podejrzewam ,że wina mże być po obu stronach ,a znęcanie to tylko wymysł dzieci Pdp,bo przecież mamusia czy tatuś jest zawsze idealny.

Ja nie należe do osób, które są spolegliwe. Pracę traktuję bardzo poważnie. Jak wspomniałam, rodzina i pdp zaprosiły mnie juz trzeci raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minut temu, Dodzisława napisał:

@foczka63 Mozna Kasiu wystawić walizki wraz z opiekunką za drzwi. W De można. [...] No jak ktoś komuś zajdzie ostro za skórę, to nie ma zmiłuj. W Niemczech intruza po prostu się wystawia za drzwi i koniec balu Panno Lalu. Jednakowoż, muszą być do tego naprawdę bardzo powazne powody.

Zmienniczka zaczęła pouczać rodzinę, co ta powinna zrobić, to się nie spodobało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hexa Pewnie się nie polubili nawzajem , tak tez bywa. No ale żeby zaraz o znęcanie oskarżać? Swoją drogą nikt nie lubi byc pouczany, a tym bardziej, że jak sądze inne opiekunki , w tym Ty, nie miały tam większych problemów w relacjach z rodziną PDP. Pracodawca ma zawsze rację :d , nawet wtedy kiedy nie ma racji, podobnie jak klient. Niestety w takich przypadkach nalezy przytaknąć dla swietego spokoju i obrać kierunek ewakuacyjny :d.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Hexa napisał:

Witam, z ostatniej chwili, zmienniczka została wystawiona za drzwi, w połowie zlecenia.

Dobry język, podobno dobrze gotowała, zastrzeżenia rodziny i pdp: psychiczne znęcanie się nad pdp.

Ciekawa jestem jak ten problem rozwiążą agencje, polska i niemiecka?

Jak to działa? Dla mnie szok! Mam tam wrócić w czerwcu?

Mam obecnie podobną sytuację ze zmienniczką , która nie została wystawiona za drzwi , ale dostała wypowiedzenie jak dojechała już do domu , za można powiedzieć " znęcanie psychiczne " . Przyznam szczerze , że przyłożyłam do tego trochę ręki . Poprzednim razem , kiedy wróciłam do pracy doznałam szoku na widok mojej podopiecznej . Spokojna kobieta zamieniłam się w znerwicowany wrak człowieka . Nie potrafiła usiedzieć jednej minuty na tyłku , a kiedy siedziała drżały jej ręce niemiłosiernie . Chodziła ciągle jak nakręcona . Nie spała w nocy i w dzień również nie odsypiała . Jak wyglądała moja praca , to już wyżalałam się na forum niejednokrotnie . Mimo , że wiem jak wygląda demencja i że potrafi przybierać różne formy , to byłam pewna , że do tego stanu doprowadziła ją zmienniczka . Kiedy zorientowałam się , że dodatkowo faszerowała babcię lekami , to już przestałam milczeć i powiedziałam rodzinie wprost , że jak przyjadę następnym razem i zastanę Anielicę w takim stanie , to będą musieli zdecydować ...albo ja , albo zmienniczka , bo ja już nie będę kolejny raz doprowadzać ich ciocię do w miarę normalnego stanu , ponieważ kosztuje mnie to dużo wysiłku . Oczywiście zmienniczka przyjechała tutaj kolejny raz , a ja ze strachem w oczach ją wymieniałam . O dziwo jest teraz dużo lepiej , więc nawet do głowy mi nie przyszło szantażować rodzinę , ale już drugiego dnia poinformowano mnie , że zmienniczka już nie wraca , ponieważ  zaobserwowali , że babcia podczas ich odwiedzin jest cicha , skulona w sobie i boi się odezwać . 

Muszę zaznaczyć , że absolutnie nie podejrzewam zmienniczki o jakiekolwiek rękoczyny . Kobieta starała się do przesady utrzymywać mieszkanie w idealnym stanie . Ze Słowacji targała ze sobą co rusz nowe garnki i miski , jakby gotowała  dla całej jednostki wojskowej . Codziennie przez telefon zdawała babci siostrze relację z całego dnia , nie pomijając żadnej najdrobniejszej rzeczy którą wykonała :haha: No ale ..... miała apodyktyczny charakter . Ciągle przestawiała lub chowała różne przedmioty w domu . Przegoniła Anielicę z fotela , w którym spędza większość dnia , ponieważ ona sama lubiła w nim przesiadywać . Traktowała podopieczną jak małe dziecko z niedorozwojem umysłowym , zapominając , że jest nadal myślącym , wrażliwym człowiekiem , który ma tylko problem z pamięcią . Mogłabym tutaj jeszcze mnożyć przykładów bez końca , ale wystarczy już to co wspomniałam , aby zrozumieć , że przemoc psychiczna , to nie jest tylko obrażanie człowieka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Dodzisława napisał:

@Hexa Pewnie się nie polubili nawzajem , tak tez bywa. No ale żeby zaraz o znęcanie oskarżać? Swoją drogą nikt nie lubi byc pouczany, a tym bardziej, że jak sądze inne opiekunki , w tym Ty, nie miały tam większych problemów w relacjach z rodziną PDP. Pracodawca ma zawsze rację :d , nawet wtedy kiedy nie ma racji, podobnie jak klient. Niestety w takich przypadkach nalezy przytaknąć dla swietego spokoju i obrać kierunek ewakuacyjny :d.

Zawsze szukam wyjścia i znajduję:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Hexa  pomijam ważny wątek winy. Natomiast uważam, że nie ma ognia bez dymu. 

Moim zdaniem najlepsza pomoc domowa to taka: nie jedząca i pracująca 24h na dobę. 

Natomiast głupotą jest-nie boję się tego słowa-ustawiania wszystkiego na adresie do swojego "widzimisię"! 

I na koniec "dołożę do pieca" : spotkałam kiedyś dawną sąsiadkę znaną z tego, że lubi wypić i to sporo. Zdawkowo zapytałam co słychać i takie tam. Usłyszałam:jężdżę do Niemiec jako opiekunka. :szok:

Edytowane przez BabaJagusia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...