Jak zabezpieczyć się przed zmienniczką?

Przestań adamos 1 się wywyższać! i pouczać:"sztela" od "x "czasu wszystkie opiekunki każdą sztele nazywają sztela! Zauwazyłem ,że mamy tu wykształconych ,nauczycielka Betti albo adomos... ale wszyscy jesteśmy  opiekunami  itd,kazdy ma prawo mówić swoim językiem bez względu na wykształcenie ,rase i płeć 

Dziękuje za odpowiedz.

43 minut temu, Gość lucy napisał:

Przestań adamos 1 się wywyższać! i pouczać:"sztela" od "x "czasu wszystkie opiekunki każdą sztele nazywają sztela! Zauwazyłem ,że mamy tu wykształconych ,nauczycielka Betti albo adomos... ale wszyscy jesteśmy  opiekunami  itd,kazdy ma prawo mówić swoim językiem bez względu na wykształcenie ,rase i płeć 

 

moja droga jak tak to odebrałaś ,to przepraszam ,ale nie miałem takiego zamiaru a szkoła nie ma nic do tego ,bo wszystko jest teraz na internecie.Jeżeli ktoś pyta ,odpowiadam  na miare swoich możliwości.Pozdrawiam i spokojnego wieczoru!

Nie zabezpieczysz się przed zmienniczką ,tak na zdrowy rozum jak to zrobić? jak jesteś w porządku i wszystko było w porządku to możesz się czuć wygraną a potem co zrobi zmienniczka to nikt z nas nie wie,tak naprawdę nie znamy osoby, która przyjeżdza za nas na stele i do czego może być zdolna nasza zmienniczka i nie widzę na dzień dzisiejszy żadnego zabezpieczenia ale to moje spostrzeżenia -pozdrawiam

Godzinę temu, Gość lucy napisał:

Przestań adamos 1 się wywyższać! i pouczać:"sztela" od "x "czasu wszystkie opiekunki każdą sztele nazywają sztela! Zauwazyłem ,że mamy tu wykształconych ,nauczycielka Betti albo adomos... ale wszyscy jesteśmy  opiekunami  itd,kazdy ma prawo mówić swoim językiem bez względu na wykształcenie ,rase i płeć 

 

A moim zdaniem fajne te informacje. Dokładnie kilka dni temu zastanawiałam się jak to powinno się prawidłowo pisać i nie znalazłam. A tu proszę. @adamos1 fakt często poucza niemal kończąc rozmowę, że strach odpisać , ale nie zamieniłabym go na nikogo innego  Tak się grupy uzupełniają. Jest ważniak, smerfetka, śpioch, łsuch itd. Adamos to nasz Ważniak hahahahahaha

4 minuty temu, facetka napisał:

A moim zdaniem fajne te informacje. Dokładnie kilka dni temu zastanawiałam się jak to powinno się prawidłowo pisać i nie znalazłam. A tu proszę. @adamos1 fakt często poucza niemal kończąc rozmowę, że strach odpisać , ale nie zamieniłabym go na nikogo innego  Tak się grupy uzupełniają. Jest ważniak, smerfetka, śpioch, łsuch itd. Adamos to nasz Ważniak hahahahahaha

ha ha  -polecam ciekawy artykuł -oto link,bo nie chce go cytować,zbyt długi----  http://www.dw.com/pl/niemcy-maj%C4%85-problem-p%C5%82ace-minimalne-dla-opiekunek-tak%C5%BCe-kiedy-%C5%9Bpi%C4%85/a-18127053          miłej lektury.

dodam ,że jest w tym artykule napisane ,że tysiące polek pracuje na czarno ,nie wiem ,ale uważam to za przesadę,oficjalnie pracuje około 80.000 tyś. a na czarno ?  na pewno dużo ,ale nie tyle co podała ta gazeta.

a ja jestem leniwiec  nie chce mi się czytać i już mi bokiem wychodzi ilu i gdzie pracuje ,aby każdemu pasowała praca i płaca i jest ok! 

a

4 godziny temu, Gość lucy napisał:

Przestań adamos 1 się wywyższać! i pouczać:"sztela" od "x "czasu wszystkie opiekunki każdą sztele nazywają sztela! Zauwazyłem ,że mamy tu wykształconych ,nauczycielka Betti albo adomos... ale wszyscy jesteśmy  opiekunami  itd,kazdy ma prawo mówić swoim językiem bez względu na wykształcenie ,rase i płeć 

 

widze, ze zostalam wyzwana do tablicy... ale czy ja? bo jestem tu jako Betty, a nie Betti, a Adam ma nick Adamos tak gwoli scislosci...

"stela" uzywane tutaj to skrot od niemieckiego Stelle jako miejsce, posada, stanowisko lub w szerszym znaczeniu jako Arbeitstelle- czyli miejsce pracy...  mysle, ze sa jeszcze tacy co nie maja problemow z wyksztalceniem innych... Ty moze masz...  a ja chetnie sluze wiedza i pomoca... zreszta juz kilku osobom jezykowo pomoglam, oczywiscie bezplatnie... dla mnie to pikus... a zdaje sobie sprawe, ze dla niektorych to moze byc problem, zwlaszcza jakis dokument niemiecki...

jestesmy tu po to, by pomagac sobie, wspierac sie w ciezszych chwilach, bawic w lzejszych i byc dla siebie milymi... i prosze nam tego nie psuc... 

*Usunięto*

dajmy spokój ,dość ,że nas życie "kopie" po tyłku ,to nie obrażajmy się ,rzecz jasna ja i każdy jest inny  i to szanujmy ,tyle mówi się o tolerancji a u niektórych nie ma jej za grosz.Pokazują to fora społecznościowe ,aż nie raz nie mam ochoty wchodzić na nie które.Czy  demokracja dała nam takie prawo? chyba ,nie!Rzecz jasna każdy ma prawo wyrazić swoje myśli ,ale zachowaniem pewnej kultury i co ważne te spostrzezenia ,czy oceny mają być zgodne z prawdą o czym często wspomina moderator ..Pozdrawiam i bawmy się tym portalem jak najlepiej .

3 godziny temu, adamos1 napisał:

dajmy spokój ,dość ,że nas życie "kopie" po tyłku ,to nie obrażajmy się ,rzecz jasna ja i każdy jest inny  i to szanujmy ,tyle mówi się o tolerancji a u niektórych nie ma jej za grosz.Pokazują to fora społecznościowe ,aż nie raz nie mam ochoty wchodzić na nie które.Czy  demokracja dała nam takie prawo? chyba ,nie!Rzecz jasna każdy ma prawo wyrazić swoje myśli ,ale zachowaniem pewnej kultury i co ważne te spostrzezenia ,czy oceny mają być zgodne z prawdą o czym często wspomina moderator ..Pozdrawiam i bawmy się tym portalem jak najlepiej .

nic dodac nic ująć Adasiu  

na szczescie sa tu takie osoby, dla ktorych chce mi sie tu zagladac po kilka razy dziennie i za ktorymi tesknie... 

nie wiem co bylo w tym wyczyszczonym poscie przez Moderatora, ale uwielbiam Go (Moderatora) za to, ze nie musze tego czytac, skoro to usunal... bo pewnie nic milego dla naszych oczu  

Czytam te informacje i bardzo cenie jak ludzie dzielą się swoimi spostrzeżeniami tym co kogo spotkało i co kogo boli. Jadąc do pracy  zastanawiamy się'  kim się będziemy opiekować jaki ten ktoś będzie a mało kto myśli o tym kogo będziemy  zmieniać. Co to za osoba niby swoja Polka powinna dla drugiej Polki być serdeczna, szczera i .....ja zmieniałam panią która bardzo zaprzyjaźniła się z synowa podopiecznej . Wtedy kiedy ja ją zmieniałam wszystko było ok ona już bardzo chciała wracać do domu do Polski bardzo nie miała czasu na pokazanie tego jaką naprawie jest osobą. Po dwóch miesiącach ona zmieniała mnie. Wpadła do tego domu była już noc z synowa podopiecznej serdecznie się przywitały. takie były szczęśliwe chyba dlatego ze ponownie się widzą.   Zaczęły pic alkohol  o 23.30 w nocy to skończyły o  4.00 nad ranem.  Rano podopieczna 85 letnia osoba schorowana bardzo  już od 7 godziny wołała a moja zmienniczka wcale nie reagowała .O 11 zadzwoniła do firmy  mówiąc ze to ja powinnam jeszcze podopieczną następnego  dnia się zająć. A ja umowę miałam do dnia tego w którym zmienniczka przyjechała .   Zachowanie tych pań czyli zmienniczki i tej synowej było skandaliczne głośne rozmowy, przesuwanie krzeseł po terakocie a już najgorszy to były ulatniające się  kłęby dymu papierosowego które czuć było w całym domu. Ja busa miałam dopiero następnego dnia dopiero  po południu a moja zmienniczka chcąc pokazać swoja wyższość i swoje  miejsce w szyku zaczęła ze mną kłótnie zarzucając mi ze to łazienka nie posprzątana to podopieczna podrapana co było to zupełnie nieprawda. Zapytałam ja czym chcesz się popisać tym ze nie znasz języka niemieckiego . Rodzina ciebie słucha wykaż się i powiedz to po niemiecku a nie wymachujesz rekami. Powiedziałam jej krotko z prymitywem nie rozmawiam. wściekła się jeszcze bardziej a potem w południe mówi do mnie wiesz nie potrzebne były te kłótnie i to wszystko. Tak się zachowała moja zmienniczka Polka. myślę ze ta pani  ma problem ze sobą i ma problem alkoholowy i stąd takie jej zachowanie. a oprócz tego zero kultury, inteligencji. Wiec już teraz nic mnie nie zdziwi. A tak naprawdę to one we dwie maja problem alkoholowy i opiekunka i synowa podopiecznej. Bo tak naprawdę to rodzina podopiecznej wspaniali ludzie ale zawsze jedna czarna owca musi się znaleźć a tym czasem tam się dwie znalazły:)

nic dodać i nic ująć ,jedna z wielu opowieści nadająca się do filmu,życie pełne stresu i emocji.Problem jest tu nie tylko picie ale co powoduje ,że nawet kobiety coraz częściej uciekają się do alkoholu.Każdy tylko widzi skutki ,ale o przyczynie nikt nie wspomni.Dlaczego wybuchła II Wojna Światowa ,każdy tylko widzi  Hitlera i naród niemiecki ,ale nie wspomni o przyczynie która wywołała tak wielki dramat.W jednym i w drugim przypadku są winne pewne czynniki ,które wywołały  i wywołują zachowania tych ludzi.Nie mam zamiaru teraz się z tym tu rozprawiać ,bo jest to temat na setki stron ,ale chyba najgłówniejszą przyczyną jest to ,że zapominamy o boskiej zasadzie  i to każdy z nas,od "góry" po "dół" miłuj Boga i bliżniego swojego.,a kto jest naszym bliżnim?-no właśnie? i znów długie rozprawki ,kto jest naszym bliżnim?a czy nie warto powiedzieć,że  naszym bliżnim  jest każdy ,bo pochodzimy z jednego" pnia.!" co jest udowodnione naukowo a nie tylko religijnie.Cały świat zapomniał o dwóch podstawowych zasadach o których wspomniałem ,gdybyśmy wszyscy o tym pamiętali ,żyło by nam się o wiele lepiej i bezpieczniej.

O 6.04.2016 at 23:37, Betty napisał:

a

widze, ze zostalam wyzwana do tablicy... ale czy ja? bo jestem tu jako Betty, a nie Betti, a Adam ma nick Adamos tak gwoli scislosci...

"stela" uzywane tutaj to skrot od niemieckiego Stelle jako miejsce, posada, stanowisko lub w szerszym znaczeniu jako Arbeitstelle- czyli miejsce pracy...  mysle, ze sa jeszcze tacy co nie maja problemow z wyksztalceniem innych... Ty moze masz...  a ja chetnie sluze wiedza i pomoca... zreszta juz kilku osobom jezykowo pomoglam, oczywiscie bezplatnie... dla mnie to pikus... a zdaje sobie sprawe, ze dla niektorych to moze byc problem, zwlaszcza jakis dokument niemiecki...

jestesmy tu po to, by pomagac sobie, wspierac sie w ciezszych chwilach, bawic w lzejszych i byc dla siebie milymi... i prosze nam tego nie psuc... 

 

wpadaja lale naszumic i wypaśc z forum, potem trzeba po nich posprzątać bo tak nabrudzą ,że oczy aż bolą ,może to akurat ta co odeszła od stołu bo flaszka pusta i trzeba przynieśc pełną

Betty nie damy się ,,,nie znami takie numery,pokonamy te brzydkie buzie brzydko piszące,,,

Nie wiem czy mieliście takie przypadki, że pdp z demecnją, ci bardzo ruchliwi, mają zaburzenia równowagi i czesto się przewracają. Teraz już wiem, że jak chory z demencją zaczyna mi się przewracać zostało mu niewiele czasu. Kiedyś miałam szczególnie zazdrosną zmienniczkę. Przyjechała akurat na zmianę a babcia miała siniaka na czole bo znów się wywróciła. Nie szło jej upilnować. Kiedyś nawet mi się przewróciła jak ją trzymałam za rekę.  

Jak ona zobaczyła tego siniaka, od razu po znajomych i rodzinie pdp, rozpowiedziała, że ja babcie biję. Opiekun prawny pdp, a jednocześnie jej młodszy brat powiedział mi tak; kto dołki pod kim kopie to sam w nie wpada. 

Ta zmienniczka po mojej następnej zmianie, na tę stelle już nie wróciła. Ciężko było upilnować niesamowicie ruchliwą "bacię"  przed upadkiem i jej to też się zdarzało. 

Słowa piosenki "Wszyscy Polacy to jedna rodzina" tracą na znaczeniu, jak się słyszy do jakich czynów się posuwają nasi rodacy/rodaczki. Brak wyrozumiałości i empatii. Sama przyjechałam jako zamienniczka. Zanim opiekunka, którą zastępowałam wyjechała wszystko mi pokazała, później dużo gadałyśmy. Widziałam, że ona jest tu kochana przez swoją pdp i szanowana przez jej rodzinę. Teraz się kumplujemy, robimy wspólne wypady. Bardzo się cieszę, że się trzymamy razem. W kupie siła .

Niedługo do nas dołączą Ukrainki, latem mają znieść wizy dla Ukrainców na wjazd do UE. 

Ja przyjechałam jako zmienniczka,do PDP,która dopiero miała jedną opiekunkę.Opiekunka wyjechała na urlop. Takiego syfu,jaki mi zostawiła,nie możecie sobie wyobrazic,brud,smród i kilkucentymetrowe warstwy kurzu. Wysprzątałam dom,bo sama tu też będę mieszkała na okres pracy,ciekawa jestem co powie zmienniczka jak wróci

Teraz, Gość Mila napisał:

Ja przyjechałam jako zmienniczka,do PDP,która dopiero miała jedną opiekunkę.

A jak długo tam była twoja poprzedniczka ?

O 6.04.2016 at 18:26, a.....1 napisał:

Podopieczny a stela ?miejsce pracy u Podopiecznego.

dodam jeszcze ,że stela to----cytuje....Stela, stojąca pionowo płyta kamienna, zwykle czworoboczna, często z inskrypcją. W starożytnym Egipcie stele z wizerunkiem zmarłego umieszczano nad ślepymi wrotami mastab i piramid oraz w serdabach. Znane są również: stele wotywne (ustawiane w świątyniach), stele historyczne, stele graniczne oraz stele fundacyjne.

Od czasu XVIII dynastii (XVI w. p.n.e.) pojawiały się tzw. stele horusowe, mające chronić przed niebezpieczeństwem, ozdobione płaskorzeźbą przedstawiającą Horusa-dziecko w otoczeniu węży i skorpionów, reliefowi towarzyszył napis hieroglificzny (hieroglify) z formułą zaklęcia przeciw ukąszeniu węża i skorpiona.

W Babilonii i Asyrii istniały stele reliefowe, na których upamiętniano ważne wydarzenia (Stela Naramsina, Stela Sępów). W kręgu kultury egejskiej (Mykeny) stela była formą nagrobka.

:-)))) ale się uśmiałam. stelle to miejsce. miejsce pracy- arbeitsstelle. opiekunki w skrócie mówią stelle. i nic nie ma wspólnego z tym co ktoś wkleił o jakies egipskiej płycie.

Poprzedniczka była dwa miesiące

1 godzinę temu, Gość Mila napisał:

Poprzedniczka była dwa miesiące

To Twoja zmienniczka nadrabiała znajomością języka ,,pokazala jaka jest mądra w języku,,ale nie w pracy,,takie też spotkałam,,,a jak wróci zmienniczka i zobaczy czystośc i jak będzie inteligentna chodz troszkę ,to powie Ci ,,dziękuję Ci za ten błysk w domu jaki zrobiłaś" -ja tak miałam,,,podziekowala mi za tą czystośc jaką zostawiłam,,,za te zapachy i zmianę wyglądu mieszkania,,,