Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

40 godzinny tydzien pracy w DE os stycznia 2019


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@sayonara 52  i tu się mylisz bo otóż dostało mi się nie dawno właśnie od mojej agencji za pomoc przy kąpieli bo ja tego robić nie miałam :$ a po dwóch dniach dostało mi się od tejże samej agencji bo robienia tego odmówiłam :smutek:i co Ty na to ? Inna sytuacja jest jak pracuje się prywatnie wtedy możesz sama ustalać co robisz albo czego nie robisz a jak masz nad sobą agencję to cokolwiek zrobisz czy nie zrobisz może być wykorzystane przeciwko Tobie .Nie wprowadzam nikogo w błąd pisze prawdę jak postępują agencje więc najlepiej mieć wszystko na piśmie a i to czasami nie ustrzeże nas od usłyszenia" gorzkiej " prawdy o sobie ;):haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minut temu, sayonara 52 napisał:

Czy ukrywasz to przed firma?

Może nie ukrywałam ale nie powiedziałam i agencja uznała to za "samowolkę " mam nauczkę na przyszłość a tak na marginesie najgorzej na tym wyszła rodzina bo teraz muszą znów wziąć pflege do kąpieli :d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, BabaJagusia napisał:

@ewa14 -spotkałam się z odprowadzaniem składek zusowskich od średniej krajowej ale...1x na 3 miesiące!:szok:

Nie znam innych firm, znam tylko swoją, z nimi pracuję 5 lat.  Składki mam odprowadzane od średniej krajowej.  Miedzy innym dlatego nie zmieniłam agencji latem tego roku, bo zależało mi na wysokim ZUS-ie, a rozmowy z agencjami stawały w martwym punkcie właśnie z tego powodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, violka napisał:

To zrobią , że wyliczą Tobie czas pracy ..... śniadanie , obiad , kolacja , w kolejności 15, 30, 15 minut . Mycie pacjenta 15 minut . Powiesz , że to trwa dłużej , to powiedzą , że nie potrafisz się zorganizować . Przecież już od dawna , agencję umieszczają w umowie czas pracy z wyszczególnieniem każdej czynności . 

Coraz więcej agencji zamieszcza zapis o 40-godzinnym tygodniu pracy. I takiej szukać. Pisać Stundenblatt, bo kto nam zabroni? I niech pdp podpisują. To nasza "broń". Jeśli ktoś mi każe zrobić obiad w 15 minut, to pod warunkiem, że jest to catering. Czas jedzenia to też nasz czas pracy. Nie dajmy się zwariować! Kąpiel 15 minut? Tak, ale myjką,  a nie w wannie. Agencja nue jest na miejscu. Wyznacza sobie może,  a ten kto chce niech się na to godzi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Coraz więcej agencji zamieszcza zapis o 40-godzinnym tygodniu pracy. I takiej szukać. Pisać Stundenblatt, bo kto nam zabroni? I niech pdp podpisują. To nasza "broń". Jeśli ktoś mi każe zrobić obiad w 15 minut, to pod warunkiem, że jest to catering. Czas jedzenia to też nasz czas pracy. Nie dajmy się zwariować! Kąpiel 15 minut? Tak, ale myjką,  a nie w wannie. Agencja nue jest na miejscu. Wyznacza sobie może,  a ten kto chce niech się na to godzi. 

Ale nadal , to nic nie zmienia , albo sama o siebie zawalczysz albo nie . Te godziny w umowie przydadzą się tylko w miejscach , które można nazwać miną . Na normalnej Steli jest to niepotrzebne , a  z miny należy się ewakuować 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minut temu, hawana napisał:

Zmienila sie stawka minimalna i nic wiecej.

Zeby nasze godziny pracy mogly byc wyegzekwowane, to bysmy musialy miec umowy o prace a nie zlecenia.

Tu jest pies pogrzebany. 

Nie kochana, nie masz racji. Dyrektywa unijna mówi wyraźnie, że przysługuje nam czas pracy kraju, w którym wykonujemy ZLECENIE. @fioletowa.mysz zna pełen numer tej dyrektywy i może ze szczegółami objaśnić co i jak. Ja jestem za cieńka...jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Coraz więcej agencji zamieszcza zapis o 40-godzinnym tygodniu pracy. I takiej szukać. Pisać Stundenblatt, bo kto nam zabroni? I niech pdp podpisują. To nasza "broń". Jeśli ktoś mi każe zrobić obiad w 15 minut, to pod warunkiem, że jest to catering. Czas jedzenia to też nasz czas pracy. Nie dajmy się zwariować! Kąpiel 15 minut? Tak, ale myjką,  a nie w wannie. Agencja nue jest na miejscu. Wyznacza sobie może,  a ten kto chce niech się na to godzi. 

Jedyny cel tego zapisu , to ochrona tyłka agencji , aby jakaś asertywna opiekunka , nie domagała się kasy za nadgodziny .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, INEZ napisał:

@Wika  jak chcesz w to wierzyć to wierz .Powiedz w agencji ,że przeczytałaś ,wyczytałaś ,wydrukuj i pokaż im to może "zmiękną" i zaproponują 1600 euro .Widać,że początkująca jesteś .Moja rada to skup się na razie na czasie pracy i obowiązkach czyli co do Ciebie należy a co nie .Jeszcze nie wyjechałaś a  jak zauważyłam najbardziej skupiasz się na wynagrodzeniu a to moim zdaniem błąd .Opiekunka z podstawowym językiem może zarobić nawet 1400 euro na "rękę" zdarzają się takie oferty więc nie jest tak źle na początek :)

Trudno nie skupiać się nad wynagrodzeniem.Kazdy to robi bez względu czy jest początkujący czy nie. Czy szuka pracy w tej branży, czy innej.Prochu nie wymyślę z pewnością , a wartość swoją znam. I jesli agencja stara sie obnizyc wynagrodzenie ze wzgledu na jezyk, to trzeba się skupić teraz  na języku. Dokladnie na nauce.Nie mam zamiaru nic podpisywać. W desperacji nie jestem   A poza tym jeszcze umowy nie przedstawiono mi, bo odraczam pracę w czasie. Ale z wieloma agencjami rozmawialam. Dla początkujcych proponują od 950 do 1200 euro netto.   Wiadomo trzeba na wszystko patrzeć w agencji, na umowę na opinie... Istotne dla mnie jest by umowa byla zgodna z tym co zastanę na miejscu. Tak - chyba pieniądze są ważne, ale nie za cenę mojego zdrowia.  Ograniczone zaufanie.To na pewno mam do rekruterek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mirelka1965 to powiedzcie moje drogie jak ja mam pokazać podopiecznymiu ten stundeblatt ?  Czy on coś takiego podpisze?. Czy to w ogole jest praktykowane ?

2 godziny temu, INEZ napisał:

@Wika  jak chcesz w to wierzyć to wierz .Powiedz w agencji ,że przeczytałaś ,wyczytałaś ,wydrukuj i pokaż im to może "zmiękną" i zaproponują 1600 euro .Widać,że początkująca jesteś .Moja rada to skup się na razie na czasie pracy i obowiązkach czyli co do Ciebie należy a co nie .Jeszcze nie wyjechałaś a  jak zauważyłam najbardziej skupiasz się na wynagrodzeniu a to moim zdaniem błąd .Opiekunka z podstawowym językiem może zarobić nawet 1400 euro na "rękę" zdarzają się takie oferty więc nie jest tak źle na początek :)

Trudno nie skupiać się nad wynagrodzeniem.Kazdy to robi bez względu czy jest początkujący czy nie. Czy szuka pracy w tej branży, czy innej.Prochu nie wymyślę z pewnością , a wartość swoją znam. I jesli agencja stara sie obnizyc wynagrodzenie ze wzgledu na jezyk, to trzeba się skupić teraz  na języku. Dokladnie na nauce.Nie mam zamiaru nic podpisywać. W desperacji nie jestem   A poza tym jeszcze umowy nie przedstawiono mi, bo odraczam pracę w czasie. Ale z wieloma agencjami rozmawialam. Dla początkujcych proponują od 950 do 1200 euro netto.   Wiadomo trzeba na wszystko patrzeć w agencji, na umowę na opinie... Istotne dla mnie jest by umowa byla zgodna z tym co zastanę na miejscu. Tak - chyba pieniądze są ważne, ale nie za cenę mojego zdrowia.  Ograniczone zaufanie.To na pewno mam do rekruterek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Nie kochana, nie masz racji. Dyrektywa unijna mówi wyraźnie, że przysługuje nam czas pracy kraju, w którym wykonujemy ZLECENIE. @fioletowa.mysz zna pełen numer tej dyrektywy i może ze szczegółami objaśnić co i jak. Ja jestem za cieńka...jeszcze.

Tak. Chodzi o zasady wynikające z Dyrektywy UE 96\71 z dn.26.02.1996 r.

Ustawa gwarantuje minimalne warunki pracy dla delegowanych do Niemiec przy świadczeniu usług. Nie mogą być one dla nich gorsze (dotyczą m.in. wynagrodzenia, czasu pracy, urlopów) niż przewidziane w prawie niemieckim. Ustawa odnosi się jedynie do oddelegowania, które przekracza osiem dni i nie trwa dłużej niż rok, licząc od rozpoczęcia oddelegowania (możliwe jest jednak przedłużenie o następnych 12 miesięcy)

Czyli krótko mówiąc pracowników delegowanych chronią przepisy wspólnotowe.

"Prawo wspólnotowe wynikajace z traktatu, jako niezależnego źródła prawa, ze względu na swą istotę nie może być uchylone przez przepisy prawa krajowego i to niezależnie od ich rangi. Ważność działań instytucji Wspólnoty lub skutki takich działań w Państwie Członkowskim nie mogą być podważane ze względu na niezgodność z prawami podstawowymi wynikającymi z konstytucji państwa członkowskiego."

Kropka.

Edytowane przez fioletowa.mysz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Wika napisał:

@Mirelka1965 to powiedzcie moje drogie jak ja mam pokazać podopiecznymiu ten stundeblatt ?  Czy on coś takiego podpisze?. Czy to w ogole jest praktykowane ?

Trudno nie skupiać się nad wynagrodzeniem.Kazdy to robi bez względu czy jest początkujący czy nie. Czy szuka pracy w tej branży, czy innej.Prochu nie wymyślę z pewnością , a wartość swoją znam. I jesli agencja stara sie obnizyc wynagrodzenie ze wzgledu na jezyk, to trzeba się skupić teraz  na języku. Dokladnie na nauce.Nie mam zamiaru nic podpisywać. W desperacji nie jestem   A poza tym jeszcze umowy nie przedstawiono mi, bo odraczam pracę w czasie. Ale z wieloma agencjami rozmawialam. Dla początkujcych proponują od 950 do 1200 euro netto.   Wiadomo trzeba na wszystko patrzeć w agencji, na umowę na opinie... Istotne dla mnie jest by umowa byla zgodna z tym co zastanę na miejscu. Tak - chyba pieniądze są ważne, ale nie za cenę mojego zdrowia.  Ograniczone zaufanie.To na pewno mam do rekruterek.

Praktykowane jest w Szwajcarii. Sama prowadziłam. W DE nie jest stosowane,  bo agencje boją się, że klient zrezygnuje z ich usług oferujących woły robocze na 24 godziny. A pdp nie widzą często co robimy,  gdy oni drzemią. Trzeba więc ich informować, co się będzie robić. I zapisywać wykonywane czynności, na ich oczach. To co podała @lucyna.beata jest wstępem i podstawą do egzekwowania swoich praw. To co podała @fioletowa.mysz jest naszą bronią w rozmowie z agencją. I teraz trzeba to wszystko "spiąć" ze sobą. @violka napisała,  że w "normalnych" rodzinach można prawa wyegzekwować w rozmowie. Można, ale nie każdy trafi na taką rodzinę. Wiec trzeba się zabezpieczyć z każdej strony. Pisać ile się pracuje i informować o przekroczeniach skutkujących dodatkową zapłatą. Klient poskarży się agencji, a ta będzie próbowała wywrzeć nacisk. I po to jest świadomość obowiązujących przepisów prawa. To nasza broń. Każą zjechać? Ok. Nie ta agencja, to inna. Roboty jest do bólu i nie do przerobienia. A Stundenblatt zrobisz sobie w Exel'u. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sama sobie zapisywalam swoja robote w zeszycie zeby nie bylo potem ze mi czas ucieka...trafilam faktycznie wtedy na powalonych ludzi...jeden i mam nadzieje ze jedyny raz....ale nauka nie poszla w las....tu mam raporty dzienne przygotowywane osobiscie przez szoguna wiec nie bawie sie w rozliczanie czasu..bo go nie mam....owszem na poczatku zlecenia usiadlam kiedys i uswiadomilam szoguna ile czasu spedzam w pracy od 4ej rano do 22giej z przerwa w ciagu dnia i jednym dniem wolnym ...zaskoczonoy byl ale nie podwazyl moich argumentow...i doszlismy do porozumienia czyli mozna.

podkreslam umieszczenie tej informacji nie sluzy wywolaniu dyskusji na temat naszych umow lub..ich braku ale taki news dla nas co mozemy osiagnac w dewagacjach z naszych agencjami a przeciez o to chodzi..poza tym sa rowniez na forum osoby pracujace na innych warunkach np na tzw niemieckich umowach ...

chce z wami podzielic sie poprostu ta wazna wg mnie wskazowka na przyszlosc 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, INEZ napisał:

@sayonara 52  i tu się mylisz bo otóż dostało mi się nie dawno właśnie od mojej agencji za pomoc przy kąpieli bo ja tego robić nie miałam :$ a po dwóch dniach dostało mi się od tejże samej agencji bo robienia tego odmówiłam :smutek:i co Ty na to ? Inna sytuacja jest jak pracuje się prywatnie wtedy możesz sama ustalać co robisz albo czego nie robisz a jak masz nad sobą agencję to cokolwiek zrobisz czy nie zrobisz może być wykorzystane przeciwko Tobie .Nie wprowadzam nikogo w błąd pisze prawdę jak postępują agencje więc najlepiej mieć wszystko na piśmie a i to czasami nie ustrzeże nas od usłyszenia" gorzkiej " prawdy o sobie ;):haha:

Kto podkablował, że pomagałaś i kto podkablował, że nie pomagałaś? Od razu do agencji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja tak między nami mówiąc to mam problem z określeniem "pracy" na zleceniu.Bo jeśli przyjąć ,że przebywanie w domu pdp  jest pracą to zakładam doba ma 24 godz z tego 10 jest ustawowo przeznaczonych na sen i odpoczynek plus 2 pauza to zostaje mi jeszcze 12 godz.No i nie bardzo wiem to są godz pracy czy nie? Moim zdaniem tak.

W umowie nie mam podane,że np mam 30 razy ugotować ubiad czy 15 razy wykąpać pdp.Mam wskazaną ilość dni,czyli czas kiedy jestem do dyspozycji pdp a więc w pracy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Joy i to jest clou programu.Mieszkając pod jednym dachem z podopiecznym-ą - już jesteśmy w pracy.

Moim skromnym zdaniem to ani polskiej ani niemieckiej stronie nie zależy na uregulowaniu tego zagadnienia raz a porządnie.To jest zwyczajnie szara strefa.I wszyscy o tym wiedzą.

Edytowane przez BabaJagusia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minut temu, Joy napisał:

15 razy wykąpać pdp

Jak firma podawała mi opis zlecenia ,które ja na tej podstawie przyjęłam była informacja ,że do kąpieli mojej obecnej podopiecznej przychodzi raz w tygodniu ktoś inny  a okazało się,że nie przychodzi więc jakby podopieczna kąpała się codziennie to powinnam pomagać oprócz tego jednego dnia a tu z chwilą mojego przyjazdu rodzina zrezygnowała z pflege ,która przychodziła codziennie do mycia i raz w tygodniu kąpała podopieczną .Tak to mniej więcej wyglądało u mnie a jeżeli chodzi o ilość obiadów to zgadza się nawet jakby podopieczna chciała mieć 2 razy dziennie ugotowany obiad to  byłoby moim obowiązkiem ugotować.

Edytowane przez INEZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Joy napisał:

A ja tak między nami mówiąc to mam problem z określeniem "pracy" na zleceniu.Bo jeśli przyjąć ,że przebywanie w domu pdp  jest pracą to zakładam doba ma 24 godz z tego 10 jest ustawowo przeznaczonych na sen i odpoczynek plus 2 pauza to zostaje mi jeszcze 12 godz.No i nie bardzo wiem to są godz pracy czy nie? Moim zdaniem tak.

W umowie nie mam podane,że np mam 30 razy ugotować ubiad czy 15 razy wykąpać pdp.Mam wskazaną ilość dni,czyli czas kiedy jestem do dyspozycji pdp a więc w pracy

Nie wiem jakie umowy podpisują wszystkie firmy, ale te z którymi współpracowałam, podpisywały ze mną umowę na 40 godz pracy tygodniowo. Reszta jest nadgodzinami z tego wynika. No ale nikt tego nie respektuje bo lepiej nas wykorzystywać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Nie wiem jakie umowy podpisują wszystkie firmy, ale te z którymi współpracowałam, podpisywały ze mną umowę na 40 godz pracy tygodniowo. Reszta jest nadgodzinami z tego wynika. No ale nikt tego nie respektuje bo lepiej nas wykorzystywać...

Ja też mam umowę z określoną ilością godzin (50) ale nadal uważam ,że pracuję min 84 ,bo jestem na zawołanie.Ochroniarz jak ma dyżur to płacą mu za wszystkie godziny nie tylko za te kiedy np goni złodzieja.Ale masz rację co z tego i tak nam nadgodzin nie zapłacą :( 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Joy napisał:

Ja też mam umowę z określoną ilością godzin (50) ale nadal uważam ,że pracuję min 84 ,bo jestem na zawołanie.Ochroniarz jak ma dyżur to płacą mu za wszystkie godziny nie tylko za te kiedy np goni złodzieja.Ale masz rację co z tego i tak nam nadgodzin nie zapłacą :( 

Ja za bardzo nie latam na skinienie palcem. Uważam, że dużo rzeczy pdp może zrobić sama. Z pożytkiem dla siebie. I fizjo i ergoterapię dzięki temu sama odbębni. A na poważnie to się przez te Mniemce bardzo asertywna zrobiłam i bardzo sobie ten stan chwalę, co nie zmienia faktu, że firmy powinny bronić naszych praw a nie uważać nas za dojne krowy, które nie dośpią, nie dojedzą i będą pokornie wykonywać każde durnoctwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fioletowa.mysz nie będą nas bronić,bo to sprzeczne z tym co reklamują ,żeby zdobyć klienta.Przecież oni im obiecują 24 godzinnego białego murzyna. 

Ania też nie latam na skinienie,wiesz o tym.Mi chodzi o to,że czas spędzony w domu pdp jest czasem mojej pracy.Tak powinni nam liczyć.Bo w pracy to ja nie jestem wtedy,kiedy mogę swobodnie dysponować swoim czasem.A na zleceniu nie mogę więc jestem w pracy :) Trochę to zamotałam,ale wiesz co mam na myśli :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Połowa z nas jeśli nie więcej pracuje na czarno .I wszystko to co wyżej napisane można o kant doopy potłuc.Daawno temu tak zaczynałam,znam multum takich osób ,które pracują bez przerw,na okrągło ,rodzinne i za kasę mniejszą czasami niż proponują agencje.I zadowolone są 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...