Skocz do zawartości

Warto sie przygladac roznym sztelom!


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@bozka czytam Ciebie i się zastanawiam co ja bym zrobiła? niech synek kamery założy tam gdzie babcia przebywa ,,też bym czekala z utęsknieniem zjazdu i nigdy więcej do takiej demencji abyś nie trafiła ,,trzeba być z silną psychą i większośc olac,,ale to też nie każdemu wychodzi,,,wytrwalości ,,:serce:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za serducho @Blondi

 i za zrozumienie @Serenity. Po dniu pełnym emocji :)))) babcia poszła spać.

Kamerka to zbyt wielki luksus w jednym  z najbogatszych krajów świata. Moje słowa, że potrzebny babyfon i barierka zabezpieczająca schody - kończą się milczeniem synów. Nie robią nic, bo czekają na miejsce w nowoczesnym Altesheim. Biedaczki nie wiedzą, kiedy się doczekają.... Misiaczki biedne....

Powinni siebie już zapisać w kolejkę, obaj po 50-tce....

Nie wychodzi im opieka nad mamusią, choć kasa w rodzinie jest i młodszy syneczek ma 3 specjalizacje i stołek ordynatora. Choroba mamy ich wyprzedza... Chłopczyki nie nadążają. Moja poprzedniczka podobno okradła babcię z rodzinnej, pamiątkowej biżuterii, zaprowadziła też dementywną babcię do banku. 800 euro, które babcia wypłaciła na twarz (wszyscy ją w tej wsi znają), oczywiście dotąd nikt nie znalazł...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bozka coś wiem na temat schodów i barierek,,czemu nie reagują? bo najlepiej by chcieli się pozbyć już kłopotu,,nie mają synki czasu na zajmowanie się mamusią,,a te tępoki Niemcy bo inaczej naprawdę ich nie można nazwać ,,to mają takie myślenie dziecka z przedszkola,,Ty do nich mówisz a oni nie wiedzą o co Ci chodzi,:święty:,,nie słuchaj ich o kradzieżach bo też może wszystko wymyślone,,ciekawy masz przypadek,,lekarze i mamusia w takim stanie,,tragedia,,i jeszcze te schody :płacz: tylko uciekac stamtąd jak najszybciej,, niech się wszyscy gotują we własnym sosie,,Mają kasę i aby nie założyć Babyfon? ostatnio byłam u dziadków ,,to każdy z nich miał super przycisk ,że jak potrzebował pomocy to cyk nacisnął a u mnie fajny dzwoneczek dzwonił na górze,,wiedziałam ,że ktoś coś potrzebuje,,super rozwiązanie ,,jeszcze lepsze od tych Babyfonów, bo nawet na baterie w innym miejscu szkoda było kasy i się dziwił jeden z drugim ,że nie może do mnie się dobić:płacz: co dom to inne zwyczaje ,,aby jeszcze tydzien przeleciał i koniec przygód z jednymi i zaczną się następne atrakcje:hahaha: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę polecić stelę na której byłam jest tam zajebiście jest tylko jeden warunek córka wyprowadzi się nie 400 km dalej bo to stanowczo za mało ale przynajmniej do Australii a już najlepiej na Madagaskar.A teraz uzasadnię dlaczego tak napisałam do tej pory raczej na forum unikałam tego tematu i nie za chętnie wypowiadałam się na temat zachowania rodzin ale po tym zleceniu moja cierpliwość się skończyła .Jak ktoś czyta moje posty to wie ,że wczoraj miała przyjechać córka mojej podopiecznej się ze mną pożegnać ha ha.Jak przyjechała ok.14 to jej mama jeszcze spała więc zaczęła od oznajmienia mi,że dzisiaj w nocy wyjeżdzam do Polski ha ha przecież ja o tym wiedziałam od ponad 2 tygodni bo wypowiedziałam umowę firmie ale zignorowałam ją.Jak tylko babcia oczy otworzyła to zaraz oznajmiła jej ,że ja dzisiaj wyjeżdżam do Polski nie wiem jaki miała w tym cel bo dobrze wiedziała,że jej mama bardzo przeżywa zmianę opiekunek.Następnie otworzyła rachunek z kliniki i po przeczytani zaraz oznajmiła matce ile musi zapłacić za transport jej do szpitala.Na kolację wepchała w babcię tyle jedzenia ile przy mnie zjadała przez cały dzień uf .Spytała mnie czy kupowałam płyn do mycia naczyń bo była zdziwiona ,że tak mało zużyłam ale dopiero to ona się zdziwi jak rachunek za wodę dostanie ha ha.A na pożegnanie powiedziała ,mi że nie właściwie wymawiam liczbę piętnaście i tego już było dość powiedziałam tylko,że nic nie rozumię i do widzenia ale już po polsku zabrałam swoje walizki i wyszłam z tego domu dość dość jeszcze nikt w ciągu kilku godzin mnie tak nie wkurzył jak ona a miejsce jest na prawdę fajne tylko nie w pakiecie z tą porypaną córeczkę.Więc polecanie sobie miejsc uważam za zły pomysł bo np.mojej zmienniczce bardzo się tam podoba pracuje tam od 2 lat i znosi to wszystko cierpliwie tłumacząc się,ze można trafić gorzej  .Może jednak nie jest tam tak żle hm sama nie wiem ha ha ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wielu opiekunów już nie chce jeździć w takie miejsca. Ja też już do nich należę. Miałam Pana  do opieki ( żona w zleceniu pisało - nie wymaga opieki) po dwóch dniach dotarło do mnie, że jest coś nie tak. Po rozmowie z synem moje przypuszczenia się sprawdziły. On mój podop. był ogólnie mówiąc ok. Ale ta Jego żona i pretensje córki, że ja nie poświęcam mamie czasu, że mama ma ble,ble,ble. A na koniec jeszcze od firmy się dowiedziałam, a co by się pani stało gdyby.......

Nie jadę do pary i koniec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, A.NN.A napisał:

@jolantapl.

właśnie tak mamy. Jak dogadujemy się z podop. to dzieci często potrafią nas zaskakiwać brzydkim zachowaniem. A przecież jak lubi się podop. to praca jest łatwiejsza i warto pobyć z taka osobą.

 

A jak jeszcze dogadujemy się chociaż jako tako z rodziną albo chociaż rodzina chce z nami współpracować a nie przeszkadzać to już pełny sukces i spokojna praca.Ale jest jak jest i co poradzić takie życie i taka praca .

2 minuty temu, A.NN.A napisał:

I wielu opiekunów już nie chce jeździć w takie miejsca. Ja też już do nich należę. Miałam Pana  do opieki ( żona w zleceniu pisało - nie wymaga opieki) po dwóch dniach dotarło do mnie, że jest coś nie tak. Po rozmowie z synem moje przypuszczenia się sprawdziły. On mój podop. był ogólnie mówiąc ok. Ale ta Jego żona i pretensje córki, że ja nie poświęcam mamie czasu, że mama ma ble,ble,ble. A na koniec jeszcze od firmy się dowiedziałam, a co by się pani stało gdyby.......

Nie jadę do pary i koniec.

ha ha niedługo,to ze wszystkich zleceń będziemy musieli zrezygnować z takich czy innych powodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jolantapl Dokładnie! :d

I można wpaść spod deszczu pod rynnę.... Ale dać po sobie jeździć też nie można!

Synek - lekarz po telefonie z agencji, że nie wrócę tutaj, i po akcji niedzielnej babci i jej psychotycznych fochach, zadecydował o zwiększeniu dawki uspokajacza.

Babcia siedzi dziś spokojna, marudzi mniej niż zwykle. To raczej nie wpływ leku, ale jak poświrowała to trochę skumulowanych emocji spuściła i .... jest jej lżej.

Czasem kryzys, jak burza, oczyszcza atmosferę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie jakoś miałam szczęście do rodzinki, w ostatnim miejscu wszystko było wręcz idealnie, nawet córka z urlopu przywiozła prezent dla Mamy i dla mnie. :) Atmosfera wręcz idealna.

Nawet jak w poprzednim miejscu córka potrafiła wpadać czasem kilka razy dziennie to mnie to nie ruszało bo mi do garnków nie zaglądała. :d  Garnki są moim królestwem i tylko podopieczna może w nich mieszać, wybrzydzać i mieć życzenia. Co prawda jakbym chciała to bym znalazła kilka rzeczy, które mnie i u niej i u drugiej córki nie pasowały, ale to nie moja sprawa. Ja mam swoją pracę i tyle. A cała reszta ? Jak na razie wpuszczam jednym uchem i wypuszczam drugim. Nie zastanawiam się dlaczego, nie szukam problemów bo tak łatwiej mi się żyje. Bardziej komfortowo. Podopieczni są ważni a nie ich rodzina. Zresztą jak czasem czytam co się niektórym opiekunkom trafia to myślę że po prostu mam szczęście.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jolantapl. czytam o tej Twojej  rodzince ,córeczce i takie zachowanie też mam ze strony rodzinki,,oni tak mają ,że mówią dookoła wszystko co świeże jest,,że wyjezdzasz np, czy oznajmia raz jeszcze mamie swojej o Twoim wyjezdzie itd,za bardzo wziełaś wszystko do siebie,,ja bym raczej nie reagowała na takie gadanie,,wiem ,że tak się zachowują i może dlatego dla mnie normalne ,,może byłaś nie w humorze ? z firmą załatwiałaś ,,tu czekasz na zjazd ,tu wypowiedzenie,,wiesz ,że to nieraz wszystko zbiera się w nas i potem chcemy wybuchnąc ,,wszystko nas drażni,wszystko denerwuje ,,nieraz już chodzi o duperele,,a nas rusza,,wtedy jak mam tylko takie coś ,to siadam sobie gdzieś na powietrzu i sama do siebie  gadam,,Wynos się ode mnie dole" ,,,jestem silna i dam radę ,,nie poddawaj się bo życie jest piękne it itd,  

Pamiętam jaka byłam kiedyś głupia,że siedziałam u jednej rodziny ponad rok,,bo też myślałam ,że mogę trafić gorzej,,nic bardziej durnego teraz nie powiem,,tylko jadę śmialo w nowe ,,bo można zobaczyć jak jest super i jak jest dużo lepiej,,a zawsze te 6 tyg, się wytrzyma,,chyba ,że byłby kołchoz jakis ,,ale sobie kołchozu nie wyobrażam,,bo wtedy to i tydzień za dużo,,nie krakam bo jeszcze coś wykrakam,,wiem ,że będzie dobrze ,,musi,,ma być dobrze ,,ja się wkręcam szybko w atmosferę,,przez to ,że jestem śmiala i może trochę wygadana i lubię żartowac i jestem wesoła ,,reszta mnie nie interesuje ,czy się podoba czy nie, ma być luz i zero stresu,,zawsze to powtarzam gdzie jestem,,ktoś coś nawet się czepia kogoś z rodziny ,,to ja swoje zdanko ,,zero stresu" nie raz wstawię,,i zdziwko małe ,,i spokój jest:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Blondi napisał:

@jolantapl. czytam o tej Twojej  rodzince ,córeczce i takie zachowanie też mam ze strony rodzinki,,oni tak mają ,że mówią dookoła wszystko co świeże jest,,że wyjezdzasz np, czy oznajmia raz jeszcze mamie swojej o Twoim wyjezdzie itd,za bardzo wziełaś wszystko do siebie,,ja bym raczej nie reagowała na takie gadanie,,wiem ,że tak się zachowują i może dlatego dla mnie normalne ,,może byłaś nie w humorze ? z firmą załatwiałaś ,,tu czekasz na zjazd ,tu wypowiedzenie,,wiesz ,że to nieraz wszystko zbiera się w nas i potem chcemy wybuchnąc ,,wszystko nas drażni,wszystko denerwuje ,,nieraz już chodzi o duperele,,a nas rusza,,wtedy jak mam tylko takie coś ,to siadam sobie gdzieś na powietrzu i sama do siebie  gadam,,Wynos się ode mnie dole" ,,,jestem silna i dam radę ,,nie poddawaj się bo życie jest piękne it itd,  

Pamiętam jaka byłam kiedyś głupia,że siedziałam u jednej rodziny ponad rok,,bo też myślałam ,że mogę trafić gorzej,,nic bardziej durnego teraz nie powiem,,tylko jadę śmialo w nowe ,,bo można zobaczyć jak jest super i jak jest dużo lepiej,,a zawsze te 6 tyg, się wytrzyma,,chyba ,że byłby kołchoz jakis ,,ale sobie kołchozu nie wyobrażam,,bo wtedy to i tydzień za dużo,,nie krakam bo jeszcze coś wykrakam,,wiem ,że będzie dobrze ,,musi,,ma być dobrze ,,ja się wkręcam szybko w atmosferę,,przez to ,że jestem śmiala i może trochę wygadana i lubię żartowac i jestem wesoła ,,reszta mnie nie interesuje ,czy się podoba czy nie, ma być luz i zero stresu,,zawsze to powtarzam gdzie jestem,,ktoś coś nawet się czepia kogoś z rodziny ,,to ja swoje zdanko ,,zero stresu" nie raz wstawię,,i zdziwko małe ,,i spokój jest:hahaha:

Zastanawiem się tylko dlaczego jak córka powiedziała babci,że jadę i babcia powiedział nie nie odjeżdzaj i nie chciała puścić mojej ręki to dziwnie się córce oczy zaszkliły ale moze tylko mi się wydawało:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, jolantapl. napisał:

Zastanawiem się tylko dlaczego jak córka powiedziała babci,że jadę i babcia powiedział nie nie odjeżdzaj i nie chciała puścić mojej ręki to dziwnie się córce oczy zaszkliły ale moze tylko mi się wydawało:)

Córce zrobilo się bardzo głupio,,nie spodziewała się chyba takiej reakcji mamusi,,nieraz tak mialam,,że babcia płakala a rodzinka zdzwiona byla na  maxa ,,co sie dzieje ,,że babcia płacze ,,zazdrosc okropna ,że nie lubiła tak rodzinki jak opiekunkę,,,nie raz miałam takie przypadki,,jedna babcia też płakala to synek był strasznie też podniecony,bo nigdy za nikim nie plakała a tu za mną ,,za dziewczyną z Polski,,był zaskoczony też,,nie wierzyl ,że może być taka reakcja u mamusi,,jak sobie te ich twarze wszystkie przypomnę ,,to mina idealna na fotkę,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, jolantapl. napisał:

@Blondi ciężko jest patrzeć jak jakaś przybłęda z Polski ma lepszy kontakt z rodzicami niż oni sami a jednak zabolało ją i dobrze chociaż pokazała,że ma jakieś uczucia bo ja byłam pewna,że nie ma.

@jolantapl. córka Twojej pdp po prostu taka jest i nikt jej nie zmieni, ważne ,że ty odeszłaś z głowa podniesiona do góry i nie dałaś sobą pomiatać.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja mam plotuchów,,niech tylko nie będzie jednego z rodziny i już leci plotuch i obgadywanie,,jak mnie nie ma to na 100% leci plotuch na mnie,,ale mi to lata,, no wczoraj od obiadu do kolacji narzekania na kapustę kiszoną na obiad,,jak dobrze ,że zadanie czyli zrobienie kapusty padło na jedną z rodziny ,,:hahaha: bez niczego ale powiem ,że była zjadliwa i delikatna i nie wiem ,dlaczego im się gębuchy nie zamykały ,że nie dobra,,:płacz: aż powiedziałam im to ,że raz mogą zjesc delikatnie ,ile tego słuchac -cały dzien?,,spojrzeli na mnie i się uśmiechnęli,,ale wczesniej pytali mnie kto to gotował ja czy ich ciocia,,,powiedziałam ,że jakbym ja gotowała to bym dodała ten piękny boczek co jest w lodówce,,ale to nie moja robota,,, wiecie co? z nudów ,,to wszystko z nudów ,,siedzi senior i obserwuje i potem narzeka i swoje racje mówi , krytykuje wszystko,,dobrze ,że jak on cos powie,,to ja od razu do niego ,,jesteś krytyk i sobie pogadaj,,albo ,,za dużo widzisz," :hahaha: albo jesteś taki znawca ,,pomóz a nie dyrygujesz,,zawsze coś znajdę do powiedzenia,,ale też lubię w ogóle się do niego nie odzywać -bo za bardzo fałszywy,,nie lubię takich ludzi,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jolantapl. napisał:

Mi chcesz bużkę tym plasterkiem zakleić?:płacz::hahaha:

Może trochę? :hahaha:  seniorowi ,,seniorowi aby nie krytykował:płacz: a ma melodię do nadawania,,bardzo dużo klepie,,nieraz wszyscy uszy zatykają albo uciekają z miejsca gdzie przebywa senior:płacz: ja mam taras i palenie fajek,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...