Warto sie przygladac roznym sztelom!

54 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Doczytałam i może jestem dziwna ale gdybym miała dobry niemiecki to bym wzięła to zlecenie....

 

Moja koleżanka była na takim zleceniu u pani z SM ,która pampersów nie chciała a że poruszała się na wózku to trzeba było ją transferować na wózek i jeszcze póżniej na toaletę w łazience oczywiscie w dzień i jeszcze średnio 2 razy w nocy.I wiesz co mi powiedziała,że gdyby wiedziała jak wyglada sytuacja na miejscu to nigdy by tego nie wzięła i za żadne pieniądze a wytrzymała tylko miesiąc jej poprzedniczka podobno 3 tygodnie a w Sindbadzie jak zasnęła to obawiałam,się ,że na jej przystanku jej nie dobudzą,zeby wysiadła.Ona zna dobrze niemiecki i miała na tej ofercie 1200 euro więc na tej dzisiejszej chociaż lepiej chcą zapłacić tylko kto i jak długo by tam wytrzymał?

9 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Wiem co to transfer, zmiana pampersów, pościeli i bielizny, ubieranie i kąpanie osoby niesamodzielnej ale nie całkowicie bezwładnej bo tego się boję.

Kilka miesięcy to robiłam za darmo....

Jest się czego bać ja też kiedyś robiłam to za darmo ale u siebie w domu czasami jak trzeba to trzeba nawet za darmo

Może ktoś z forum bardziej doswiadczony podpowie jak przetrwać na takim zleceniu 2 miesiace?Może bardziej doswiadczeni opiekunowie mają jakieś swoje wypróbowane sposoby?W sumie można by to wyodrębnić jako osobny temat bo takich zleceń z wstawaniem nocnym jest jednak dość sporo i ktoś tam pracuje

Ja ,jak czytam lift to już mi ochota szybko mija ,,,abymzgodziła się na taką ofertę,,dzwiganie,,a tu jeszcze nocne życie bo 2-3 razy ,,to już całkiem zapindol non stop,,powiem jedno,,można zarobić  1500 euro i bez dzwigania i wstawania nocnego,,bez liftów,,szukać a są takie,,dlatego mnie już nikt nie wrobi w lifty za 1300 euro-nikt,,,w leżącą osobę sparaliżowaną,,swoją szkołę przeszłam już ,,fajnie ,że była wesolutka i kochana babcia ,,,bardzo miło ją wspominam  i bardzo często o niej myślę,,polubiłam ją bardzo,,tak jak ona mnie,,,

@Blondilift liftowi nie rowny , jest ciezko bo tez to juz przerabialam , ale lift z ksiezniczka to dopiero wyzwanie ....tez wiecej nie wezme takiego miejsca . Teraz nie dzwigam , i jest dobrze za podobna kase.

37 minut temu, Lucyna121 napisał:

@Blondilift liftowi nie rowny , jest ciezko bo tez to juz przerabialam , ale lift z ksiezniczka to dopiero wyzwanie ....tez wiecej nie wezme takiego miejsca . Teraz nie dzwigam , i jest dobrze za podobna kase.

a za rok a może dwa będzie jeszcze lepiej ,,oby ,,zyczę Ci tego ,,

Mam ofertę ,,

Ich suche eine Seniorenbetreuerin , mit Gewerbe , für eine Frau 72 Jahre , Rollator , keine Demenz
Termin : ab sofort
Bezahlung : 1800 € + Fahrtkosten

Ja się nie piszę ,,bo nie mam Gewerbe,,, 

A teraz dopiero opiekunka się pokazała jak z najlepszej strony-masakra

Pilnie poszukujemy opiekunki od zaraz do 4.07.Pani musi miec gewerbe lub dzialalnosc godpodarcza, posiadac prawo jazdy i mowic komunikatywnie po niemiecku. Podopiecznym jest Pan. Potrzebuje pomocy w czynnosciach pielegnacyjnych i prowadzeniu gospodarstwa domowego. Pan posiada psa. Stwaka 57Euro dziennie plus koszt podrozy. Do dyspozycji opiekunki sa dwa pokoje, internet. .....niestety przyjechala wczoraj na to miejsce alkoholiczka, ktora juz w dniu przyjazdu byla pijana i wymiotowala...z uwagi na to, ze trzeba tam samochodem robic zakupy boimy sie, ze moze dojsc do katastrofy. Osoby zainteresowane prosze o kontakt

Czyli to jednak prawda i zdarzają się alkoholiczki... ?

A stawka na gewerbe czy polską działalność nie jest już taka atrakcyjna.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Czyli to jednak prawda i zdarzają się alkoholiczki... ?

A stawka na gewerbe czy polską działalność nie jest już taka atrakcyjna.

żadnej atrakcji,,  

a alkoholiczki są ,,były i będą,,i jeszcze nie jedna pojedzie i wróci,,tak szybko jak się tam zjawi tak szybko jak będzie ktoś normalny tam ,to da kopa i do domu wracaj,,,nie jest to pierwszy i nie ostatni raz,,,

OPIEKUNKA Z DOBRYM NIEMIECKIM ZA 1325 EURO 

ma być dobry niemiecki -bo płacą aż 1325 euro,,,hahahhaha  bo tym dobrym niemieckim dupę umyje i podłogi ,,,ugotuje i pójdzie pranie robić,,hahahha  

Dobry niemiecki musi być jak ktoś jedzie tylko do Towarzystwa -droga agencjo,,,wbijcie sobie to w swoje główki,,,

Witajcie  Tez słyszałam ze dziewczyny piją ... ale alkoholiczki to raczej sie ukrywają zeby troszkę popracować ... ale zeby tak od razu przyjechac pijana ... tego nie słyszałam ... 

Zdarzają się , faceci zresztą też...też kiedyś musiałem pilnie jechać, bo jak się okazało , opiekun za dużo ćpał, a gość miał 40 latek

Moja dewiza na dziś

To ogłoszenie z gewerbe coś mi śmierdzi. Wczoraj przyjechała pijana alkoholiczka a zlecenie na trzy tygodnie ???

To prawda...nie da się ukryć,że takie się zdarzają.Nawet na granicy kiedy się przesiadamy,to można spotkać takie na rauszu...a czasem w busie, którym akurat jedziemy również...jadąc do pracy czy wracając do domu.  Niemniej jednak zdarzają się też podopieczni alkoholicy...czynnie pijący, którym trzeba nalać szklaneczkę (taką Pdp miała moja znajoma i musiała jej kupować ten alkohol,bo rodzinka kazała,a jak brakło,to była awantura i biedna starała się kupować co rusz w innym markecie-bo się wstydziła) ...Są też i tacy Pdp,co z powodu alkoholizmu cierpią już na różne NEUROPATIE z podobnymi objawami jak po wylewie/udarze - mają trudności w poruszaniu się,nie skorygowane ruchy,niewyrażna mowa - przy rollatorze lub na wózkach - i albo tego nie podaje rodzina,albo agencje piszą tylko''choroby wieku starczego''(nawet jak Pdp są ok.60 tki - 70 tki... to jacy oni starcy?Wiadomo,że chorują młodsi i starsi - ale ci młodsi zawsze cierpią na jakieś schorzenia,mające swą nazwę - nie są to schorzenia wieku podeszłego,bo są to jeszcze dość młodzi ludzie). Tak więc zdarza się,że i o takich Pdp.my opiekunowie dbamy w ich domach - nie wiedząc o prawdziwej przyczynie tych dolegliwości.  Jest i tak,że bardzo często panie z agencji są zbyt leniwe i nie tłumaczą danych o Pdp i niedbale formuują treść oferty,nie podają ich chorób,wieku,wagi,a nawet często się mylą i w ofercie piszą,że Pdp to kobieta,a w dalszej części że to mężczyzna - i wątpię,żeby ktoś się zainteresował taką ofertą - Ciekawe,czy ktoś z ich przełożonych spr. treść i sens sporządzanych ofert dla Opiekunów???

1 godzinę temu, Blondi napisał:

Mam ofertę ,,

Ich suche eine Seniorenbetreuerin , mit Gewerbe , für eine Frau 72 Jahre , Rollator , keine Demenz
Termin : ab sofort
Bezahlung : 1800 € + Fahrtkosten

Ja się nie piszę ,,bo nie mam Gewerbe,,, 

A teraz dopiero opiekunka się pokazała jak z najlepszej strony-masakra

Pilnie poszukujemy opiekunki od zaraz do 4.07.Pani musi miec gewerbe lub dzialalnosc godpodarcza, posiadac prawo jazdy i mowic komunikatywnie po niemiecku. Podopiecznym jest Pan. Potrzebuje pomocy w czynnosciach pielegnacyjnych i prowadzeniu gospodarstwa domowego. Pan posiada psa. Stwaka 57Euro dziennie plus koszt podrozy. Do dyspozycji opiekunki sa dwa pokoje, internet. .....niestety przyjechala wczoraj na to miejsce alkoholiczka, ktora juz w dniu przyjazdu byla pijana i wymiotowala...z uwagi na to, ze trzeba tam samochodem robic zakupy boimy sie, ze moze dojsc do katastrofy. Osoby zainteresowane prosze o kontakt

Następna artystka.......

może ona pomyliła domy???? Może miała jechać do jakiegoś lokalu rozrywkowego do pracy gdzie mocno zakrapia się %% ? No też jechałam z taką w zeszłym roku..siedziała przede mną ...te jej wyziewy powodowały bóle głowy pasażerki obok..wszyscy byli zdziwieni że taka jedzie do opieki a ona w kólko powtarzala że da rade..heheeheh! Czy dała to nie wiem??

Czytałam kilka takich ogłoszeń w których pisało ,ze podopieczny i tu zdziwienie bo były to przewaznie kobiety cierpi na chorobę alkoholową i na dodatek były to osoby juz w bardzo podeszłym wieku jedna pani miała 85 a druga 93 lata oferty były nawet atrakcyjne i na jedną do tej 85 letniej pani nawet aplikowałam Zastanawiajace było dla mnie to,ze napisali,ze osoby te teraz nie piją bo nie mają dostępu do alkoholu a co by było jakby dostęp miały? nie wyobrazam sobie pijanej 93 letniej babci myslałam,że w tym wieku to już inne rzeczy w głowie a nie upijanie się A co do opiekunki o której napisali,ze przyjechała pijana to mam tylko nadzieję,ze nie przyjechała swoim samochodem

20 minut temu, jolantapl. napisał:

Czytałam kilka takich ogłoszeń w których pisało ,ze podopieczny i tu zdziwienie bo były to przewaznie kobiety cierpi na chorobę alkoholową i na dodatek były to osoby juz w bardzo podeszłym wieku jedna pani miała 85 a druga 93 lata oferty były nawet atrakcyjne i na jedną do tej 85 letniej pani nawet aplikowałam Zastanawiajace było dla mnie to,ze napisali,ze osoby te teraz nie piją bo nie mają dostępu do alkoholu a co by było jakby dostęp miały? nie wyobrazam sobie pijanej 93 letniej babci myslałam,że w tym wieku to już inne rzeczy w głowie a nie upijanie się A co do opiekunki o której napisali,ze przyjechała pijana to mam tylko nadzieję,ze nie przyjechała swoim samochodem

Tak jak wszędzie , w każdym kraju są pijący raz kiedyś , ale do utraty świadomości i alkoholicy , którzy piją  codziennie , ale nie urzynają się w trupa .Wracałam do domu z pijaną opiekunką , która w dzień poprzedni też pijana przyjechała do pracy tym samym busem . Szczęście w nieszczęściu , że kierowca busa zaczekał z nadzieją na pozbędzie się uciążliwej pasażerki . No niestety , nie udało mu się . Wiózł ją prawie nieprzytomną do domu . Po drodze popijała jeszcze ukradkiem z butelki.

Alkoholizm nie ma płci, narodowości ani grupy zawodowej.

Tu w DE dużo widziałam opiekunów jak i rodzin pijących.

tu gdzie pracuję, krótko w zleceniu napisali. Opiekunka bez problemów z alkoholem i osoba niepaląca.

Ja jak biorę zlecenie tez podkreślam, że w moim otoczeniu nikt nie pali. A  alkoholu w dużych ilościach - odpada. A jak tam sobie rodzina czasami " poświętuje", no cóż to ja tu jestem w pracy, nic mi do tego. Ale gdyby przesadzili, to bym się odezwała, bo to ja potem muszę pilnować podop.

I nie jestem abstynentką.

A może muszą pic? a moze to ich lekarstwo? a niech piją ile chcą,,nikt nikomu nie zabroni,,

a kiedy ja się napiję? no kiedy ? jak ciągle tylko praca i praca,,a picia zero a tak mi się chce zimne  chodz jedno,,,a tu za nic w świecie nawet kropelki nie dadzą,, nawet bezalkoholwego nie kupią hahahhahaha  no to sobie pomarzyłam i już mi wystarczy na następny miesiąc ,,chyba ,że jakąs tutaj zrobimy po cichaczu popijawę

3 minuty temu, Blondi napisał:

A może muszą pic? a moze to ich lekarstwo? a niech piją ile chcą,,nikt nikomu nie zabroni,,

a kiedy ja się napiję? no kiedy ? jak ciągle tylko praca i praca,,a picia zero a tak mi się chce zimne  chodz jedno,,,a tu za nic w świecie nawet kropelki nie dadzą,, nawet bezalkoholwego nie kupią hahahhahaha  no to sobie pomarzyłam i już mi wystarczy na następny miesiąc ,,chyba ,że jakąs tutaj zrobimy po cichaczu popijawę

A ja mogę się napić i i bo jestem w domu a na zleceniu bezalkoholowego mam pod dostatkiem bo moja podopieczna bardzo lubi ale ona ma limit jedna szklaneczka dziennie nawet kiedyś się trochę nadasała bo do obiadku wypiłysmy sobie a do kolacji babcia dostała herbatkę a ja sok winogronowy i powiedziała,ze ona by tez chciała musiałam jej dać do powachania szklaneczkę z moim soczkiem bo na słowo nie chciała mi uwierzyć,ze to nie jest bo kolor napoju się zgadzał

16 minut temu, A.NN.A napisał:

Alkoholizm nie ma płci, narodowości ani grupy zawodowej.

Tu w DE dużo widziałam opiekunów jak i rodzin pijących.

tu gdzie pracuję, krótko w zleceniu napisali. Opiekunka bez problemów z alkoholem i osoba niepaląca.

Ja jak biorę zlecenie tez podkreślam, że w moim otoczeniu nikt nie pali. A  alkoholu w dużych ilościach - odpada. A jak tam sobie rodzina czasami " poświętuje", no cóż to ja tu jestem w pracy, nic mi do tego. Ale gdyby przesadzili, to bym się odezwała, bo to ja potem muszę pilnować podop.

I nie jestem abstynentką.

 

 

To znaczy,że podopieczni piją razem z rodzinami?

@jolantapl. jaki limit ,,daj babci 2 szklaneczki na dobrą pracę nerek ,,, jaki limit ,,u mnie by już miała zawsze ,,kiedy tylko by chciała,,hahahha niczego nie zabraniam,,moim PDP,,a co im pozostało,,aby dobrze pojesc i popic,,mam na myśli np, winko do kolacji czy piwko,,nie ważne jakie,,

Można być narąbanym w 3 du.y i robić swoje!

https://www.youtube.com/watch?v=k4Mqbll_WSc

@jolantapl. z jakiej Ty się choinki zerwałaś,,jasne ,że rodzina pije razem z PDP,,,nieraz tak miałam,,wszyscy razem i po jednym,,ale wszystko z umiarem było,,hahhaha tylko ja trzezwa opiekunka

1 minutę temu, Blondi napisał:

@jolantapl. jaki limit ,,daj babci 2 szklaneczki na dobrą pracę nerek ,,, jaki limit ,,u mnie by już miała zawsze ,,kiedy tylko by chciała,,hahahha niczego nie zabraniam,,moim PDP,,a co im pozostało,,aby dobrze pojesc i popic,,mam na myśli np, winko do kolacji czy piwko,,nie ważne jakie,,

Ja bym jej dała ale jakby wygadala się przy córce ,ze codziennie złopałysmy te piwo do woli to córka nie bardzo byłaby zadowolona czasami przymykałam oko na ten limit

2 minuty temu, Blondi napisał:

@jolantapl. z jakiej Ty się choinki zerwałaś,,jasne ,że rodzina pije razem z PDP,,,nieraz tak miałam,,wszyscy razem i po jednym,,ale wszystko z umiarem było,,hahhaha tylko ja trzezwa opiekunka

Pytam bo ja nie miałam takich podopiecznych ale widać jeszcze wszystko przede mną Zdziwiło mnie nawet pytanie rekruterki co pani robi jak rodzina czestuje panią alkoholem? nie wiedziałam jak odpowiedzieć bo nie miałam takiego przypadku .A jak się tak zdarzyło to odmówiłam bo mogło to się żle skończyc rodzina po alkoholu ja po drinku tylko babcia trzezwa co by było jakby cos się stało babci albo mnie wolę nie ryzykować 2 miesiace mozna wytrzymac i nie mam tu na mysli wypicia 1 czy kieliszka alkoholu do kolacji czy obiadu

A do pani ,która ma wszystko:fit" w głowie i jeszcze trzeba pilnowac ,zeby duzo piła ktoś by nie chciał?

46 minut temu, jolantapl. napisał:

A do pani ,która ma wszystko:fit" w głowie i jeszcze trzeba pilnowac ,zeby duzo piła ktoś by nie chciał?

Nie jedna by się znalazla na takie cudowne zjawisko,,pani fit i pijana i zajszczana jeszcze i opiekunka razem z nią,,, nie   @jolantapl.  pliss nie polecaj nikomu tego miejsca,,