Skocz do zawartości

Warto sie przygladac roznym sztelom!


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

to jest wyjątek ,Krzysztofie ,kulisy znamy dlaczego tak się dzieje opisz całą sytuacje i w tedy bedzie wszystko jasne  ,najczęsciej Ci PDP są agresywni w stosunku do osób obcych to jest reguła nie wyjątek,(do opiekunów) nawiązałem do Twoje sytuacji  a Ty przytoczyłeś cytat ok.wspomnianym ogłoszeniu może być podobna sytuacja tylko odwrotna  ,nie kobieta a facet .(nie wiemy)Dopóki  ,ktoś obcy nie w targnie na ich  ego jest ok.(nie całkiem ) ale jest.W tym ogłoszeniu nie wiemy dokładnie jak tam wygląda sytuacja i dlatego to z formułowanie może  budzić zastrzeżenie ha ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wiecie co sobie myślę? Czytając różne oferty agencji trzeba oczywiście czytać co napisali, ale często ważniejsze jest to czego nie napisali! Jak piszą, że pdp pomaga w transferze, to na bank trzeba dźwigać samemu! Jak nie wspominają że nie trzeba wstawać w nocy - to na 100% jest nocne "czuwanie". Podają tylko jednostkę chorobową i nic więcej. Średnio kumaty opiekun znajdzie w necie opis jakich "atrakcji" może się spodziewać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Adamie ja byłem pośrednio wplątany w tą sytuację. Przy tym pdp pracowała moja znajoma, prywatnie, dość długo. Jednak jego stan gwałtownie się pogarszał i rodzina wysłała go do Altenheimu. Wrócił po tygodniu, bił pielęgniarki, współtowarzyszy niedoli (znaczy innych staruszków). Rodzina wymyśliła zatrudnić mężczyznę w miarę zdrowego. Znajoma poleciła mnie. Nad Jeziorem Bodeńskim, mała miejscowość, nigdy nie byłem w tych okolicach, czemu nie. Rozmawiałem z rodziną, był tylko jeden warunek - przez agencję. Wymyślili taką która się reklamuje wzdłuż i wszerz Niemiec i Polski. Zadzwonili i zaproponowali mi takie g.....ne warunki, że nie ma o czym pisać! Ja zawsze śledzę oferty pracy, nawet jak teraz od kilku lat współpracuję z dość dobrą polską agencją. Szukali potem na to miejsce innego jelenia... A najśmieszniejsze jest to, że tylko żona mogła go jako tako uspokoić.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przegladalam sobie oferty z *usunięto*. Ofert sporo  szczegolnie na zastepstwa jak to w wakacje. Jedna zwrocila moja uwage , bo agencja zaznaczyla na wstepie, ze  to atrakcyjna oferta !

"Pan 84 lata-175 cm-65kg.Porusza sie glownie na wozku inwalidzkim. Ma problemy z plecami. Sporadycznie potrzebuje pomocy w nocy. Mieszka z zona nie wymagajaca  opieki, nalezy z nia wspolnie gotowac i prowadzic dom. Senior potrzebuje wsparcia w transferze, pielegnacji ciala, ubieraniu, myciu, poruszaniu sie. do dyspozycji dostepny jest wozek inwalidzki , winda przy schodach , krzeslo toaletowe. Pan mieszka w domu jednorodzinnym. Dla opiekunki przewidziano pokoj z dostepem do internetu."

Czytam i nie widze w tym nic atrakcyjnego, o wynagrodzeniu  nie napisali,  chyba tez takie atrakcyjne  Agencja pewnie mysli, ze znajda sie kandydatki, ktore wola urlop w warunkach ekstremalnych  z dzwiganiem, wwstawaniem w nocy( sporadycznie czyli 4 razy ) i  z komenderowaniem zony wtracajacej sie do garow. Moze  ta co pisala to ogloszenie jaja sobie robila, bo nie wierze, ze ktos przy zdrowych zmyslach napisalby o tym zleceniu -atrakcyjne., a moze szef kazal jakiejs biduli znalezc koniecznie  kogos na to miejsce, bo premii nie dostanie ? Myslala pewnie dlugo i wymyslila- napisze sie "atrakcyjne" i z glowy.

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Moderator
Regiulamin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej firmie wszysto dostaje dokładnie opisane.i zawsze zgadza się stan faktyczny z przedstawionym.w mojej firmie jeżdżą na sztele i dokładnie sprawdzają czy są odpowiednie warunki dla opiekunki.kiedy przyjeżdżam to wiem co mam.ale to niemiecka firma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Gość Barakuda napisał:

Przegladalam sobie oferty z *usunięto*. Ofert sporo  szczegolnie na zastepstwa jak to w wakacje. Jedna zwrocila moja uwage , bo agencja zaznaczyla na wstepie, ze  to atrakcyjna oferta !

"Pan 84 lata-175 cm-65kg.Porusza sie glownie na wozku inwalidzkim. Ma problemy z plecami. Sporadycznie potrzebuje pomocy w nocy. Mieszka z zona nie wymagajaca  opieki, nalezy z nia wspolnie gotowac i prowadzic dom. Senior potrzebuje wsparcia w transferze, pielegnacji ciala, ubieraniu, myciu, poruszaniu sie. do dyspozycji dostepny jest wozek inwalidzki , winda przy schodach , krzeslo toaletowe. Pan mieszka w domu jednorodzinnym. Dla opiekunki przewidziano pokoj z dostepem do internetu."

Czytam i nie widze w tym nic atrakcyjnego, o wynagrodzeniu  nie napisali,  chyba tez takie atrakcyjne  Agencja pewnie mysli, ze znajda sie kandydatki, ktore wola urlop w warunkach ekstremalnych  z dzwiganiem, wwstawaniem w nocy( sporadycznie czyli 4 razy ) i  z komenderowaniem zony wtracajacej sie do garow. Moze  ta co pisala to ogloszenie jaja sobie robila, bo nie wierze, ze ktos przy zdrowych zmyslach napisalby o tym zleceniu -atrakcyjne., a moze szef kazal jakiejs biduli znalezc koniecznie  kogos na to miejsce, bo premii nie dostanie ? Myslala pewnie dlugo i wymyslila- napisze sie "atrakcyjne" i z glowy.

Na tą ofertę atrakcyjną bym nie chciała jechać -chyba też to czytałam i facet do roboty a baba tak jak piszesz ,wszędzie nosa wtyknie i nie da opiekunce 1 minuty wytchnąc,,,już widzę tą atrakcję -wakacje marzenie ,,,,

 

 

 

 

 

 

 

coś  mi tu nie tak wyszło -wszystko się zlalo razem -no trudno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marii napisał:

W mojej firmie wszysto dostaje dokładnie opisane.i zawsze zgadza się stan faktyczny z przedstawionym.w mojej firmie jeżdżą na sztele i dokładnie sprawdzają czy są odpowiednie warunki dla opiekunki.kiedy przyjeżdżam to wiem co mam.ale to niemiecka firma.

Jakie konkretnie warunki sprawdza ta firma

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WW mojej firmie wszysto dostaje dokładnie opisane.i zawsze zgadza się stan faktyczny z przedstawionym.w mojej firmie jeżdżą na sztele i dokładnie sprawdzają czy są odpowiednie warunki dla opiekunki.kiedy przyjeżdżam to wiem co mam.ale to niemiecka firma.czy opiekunka ma samodzielny pokój i łazienki czy jest internet.jak daleko do sklepu.ile kasy na zakupy.ile wolnego w ciągu dnia.na umowie pisze 2-3godz opiekunki mówią 3 godz codziennie.czy w nocy trzeba wstawać jeśli tak ile razy.podopieczny mieszka sam czy z rodziną. Oraz w umowie wyszczególnione są wszystkie przypadlosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bujdy na resorach.... ja tez, jak wiecie, nie pracuje z polskiej, tylko z austriackiej agentury i.... jak jest nowa Stella, albo ktos jest nowa opiekunka w danym miejscu to przyjezdza sie w nowe miejsce razem z kims od nas z agencji i.... i dochodzi do podpisania umowy Werkvertrag miedzy agentura,mna i rodzina... nigdy, ale to nigdy agentura nie pofatygowala swoich 4 liter zeby wejsc i zobaczyc chociaz pokoj dla opieunki, zawsze bylo haslo: omowilismy sprawy z rodzina... kwestia kasy na zakupy tez nigdy nie byla omawiana, jak jakies niescislosci  i dzwonilo sie do agentury to rozmawiali z rodzina, ale na takiej zasadzie: jakby tu Panstwa nie obrazic, bo znajda nowa agenture i kasy nie beda nam przelewac.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaki   plan z rodziną ???? od rodzinki jak najdalej  i jest spokój a nie przyjdzie jeden i drugi i popisuje się jaki to dobry synalek lub córunia  a won!Rzecz jasna  niech odwiedzają ,ale nic poza tym.

11 godzin temu, marii napisał:

WW mojej firmie wszysto dostaje dokładnie opisane.i zawsze zgadza się stan faktyczny z przedstawionym.w mojej firmie jeżdżą na sztele i dokładnie sprawdzają czy są odpowiednie warunki dla opiekunki.kiedy przyjeżdżam to wiem co mam.ale to niemiecka firma.czy opiekunka ma samodzielny pokój i łazienki czy jest internet.jak daleko do sklepu.ile kasy na zakupy.ile wolnego w ciągu dnia.na umowie pisze 2-3godz opiekunki mówią 3 godz codziennie.czy w nocy trzeba wstawać jeśli tak ile razy.podopieczny mieszka sam czy z rodziną. Oraz w umowie wyszczególnione są wszystkie przypadlosci

no to ta firma zasługuje na uznanie -ukłon!Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy dzwonie do firmy pytając o sztele przedstawiają kilka ofert i terminów i mogę sobie wybrać najbardziej mi odpowiadającą. Nie ma czegoś takiego ze firma mi dyktuje kiedy mam jechać. Pracuje na gewerbe i ja ustalam warunki.dla zainteresowanych tą firmą bierze od rodziny tylko 360e prowizji miesięcznie. 

Zatrudniają na gewerbe i polskiej działalności gospodarczej.Jeśli ktoś nie posiada gewerbe założą i opiekunka nic nie płaci za założenie i prowadzenie gewerbe. Oraz firma opłaca ubezpieczenie i od OC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie tez rodzina placi 360 co miesiac austriackiej agenturze i.... i jedna z rodzin zapytala dlaczego az tyle, to powiedzieli, ze musza oc za opiekunki placic, bo jakby sie cos zepsulo albo zbilo w domu to oni z oc pokrywaja szkody i.... klamstwo ma krotkie nogi, bo raz sie cos przydarzylo opiekunce, ze jakas waze stlukla przy myciu i rodzina u agentury chciala dojsc strat, bo opiekunka sie wygadala, ze agentura placi oc... jak sie rodzinka zwrocila do agentury, to dowiedziala sie, ze ta tez ma swoje wydatki i na razie na skladki nie wystarczalo i jak opiekunka chciala miec oc to mogla dogadac sie z agentura i sama sobie oplacac... wiec po tym w zadne zapewnienia agentur nie wierze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Betty napisał:

u mnie tez rodzina placi 360 co miesiac austriackiej agenturze i.... i jedna z rodzin zapytala dlaczego az tyle, to powiedzieli, ze musza oc za opiekunki placic, bo jakby sie cos zepsulo albo zbilo w domu to oni z oc pokrywaja szkody i.... klamstwo ma krotkie nogi, bo raz sie cos przydarzylo opiekunce, ze jakas waze stlukla przy myciu i rodzina u agentury chciala dojsc strat, bo opiekunka sie wygadala, ze agentura placi oc... jak sie rodzinka zwrocila do agentury, to dowiedziala sie, ze ta tez ma swoje wydatki i na razie na skladki nie wystarczalo i jak opiekunka chciala miec oc to mogla dogadac sie z agentura i sama sobie oplacac... wiec po tym w zadne zapewnienia agentur nie wierze...

ha ha    i tak to wygląda -samo życie jak Ty to piszesz a więc warto ich sprawdzić   ..moja Agentura już pisałem kasowała 700€ i to za nic...namówiłem  rodzinke i całkowicie zrezygnowali z tej Agencji a ja pracowałem dalej.Zyskałem ja i PDP.Oczywiście mowa o Gewerbie.

Edytowane przez adamos1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, marii napisał:

Kiedy dzwonie do firmy pytając o sztele przedstawiają kilka ofert i terminów i mogę sobie wybrać najbardziej mi odpowiadającą. Nie ma czegoś takiego ze firma mi dyktuje kiedy mam jechać. Pracuje na gewerbe i ja ustalam warunki.dla zainteresowanych tą firmą bierze od rodziny tylko 360e prowizji miesięcznie. 

Zatrudniają na gewerbe i polskiej działalności gospodarczej.Jeśli ktoś nie posiada gewerbe założą i opiekunka nic nie płaci za założenie i prowadzenie gewerbe. Oraz firma opłaca ubezpieczenie i od OC

czyli de facto nie wolno ci ustalać godzin pracy i

twoja agencja palcem nie kiwnie kiedy klient- zgodnie z prawem niemieckim-

zażąda 24 godzinnych usług- zależysz od dobrej woli klienta.

I na emeryturkę grosiki idą, a na niemiecki socjal, którego nie powąchasz  - 300euro .

ja za takie rozkosze DZIĘKUJĘ.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzina mi nic nie dyktuje,jeśli nie odpowiada mi sztela firma zmienia na inna.nie wiem jakie macie gewerby ale ja mam na model austriacki. Tylko moja firma posługuje się tym rodzajem gewerby .przestrzegają prawa.i nikt z rodzin nie mówi ze mam pracować 24h.bo są informowani o rodzaju umowy i moich prawach..co bardziej się opłaca polska działalność czy gewerby. Na gewerbie kwota wolna od podatku 8500 e za 2015.rok.a na polskiej działalności. ?gewerbie jest dobra dla osób którzy mają wypracowane lata do emerytury ale nie mają wieku emerytalnego.lub osób którzy otrzymali stałe emerytury.Nie wcześniejsze .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, marii napisał:

WW mojej firmie wszysto dostaje dokładnie opisane.i zawsze zgadza się stan faktyczny z przedstawionym.w mojej firmie jeżdżą na sztele i dokładnie sprawdzają czy są odpowiednie warunki dla opiekunki.kiedy przyjeżdżam to wiem co mam.ale to niemiecka firma.czy opiekunka ma samodzielny pokój i łazienki czy jest internet.jak daleko do sklepu.ile kasy na zakupy.ile wolnego w ciągu dnia.na umowie pisze 2-3godz opiekunki mówią 3 godz codziennie.czy w nocy trzeba wstawać jeśli tak ile razy.podopieczny mieszka sam czy z rodziną. Oraz w umowie wyszczególnione są wszystkie przypadlosci

A co w tym dziwnego i wcale nie musi to byc niemiecka firma, , Ja  pracuje w polskiej firmie , ktora z kolei wspolpracuje z niemiecka, zreszta  prawie wszystkie polskie firmy pracuja na tej zasadzie, tylko nieliczne maja swoje przedstawicielstwa w Niemczech.  Do niemieckiej agencji zglaszaja sie rodziny niemieckie , agencja wysyla te oferty  z Fragebogen do polskiej agencji, ta z kolei  przesyla do niemieckiej profile opiekunek. Pracownik niemieckiej  agencji przyjezdza do rodziny, sprawdza warunki mieszkaniowe ,czy jest osobny pokoj, TV, internet ,  kto robi zakupy, czy sa zwierzeta itp. Co opiekunka musialaby robic ma w wypelnionym przez rodzine Fragebogen., potem takie informacje wysyla do polskiej a ta przedstawia opiekunce.  Agencja aktualizuje a przynajmniej powinna te wszystkie dane  majac informacje od opiekunek. Do umowy jest dolaczona  informacja (niestety nie wszystkie agencje taka daja, trzeba sie upominac0 o tych wlasnie warunkach i stanie zdrowia podopiecznego. jeszcze nie  slyszalam o umowie ile kasy na zakupy, o takie rzeczy trzeba pytac opiekunke, ktora jest na  miejscu  , agencje daja numer telefonu , jesli nie chca dac to cos jest na rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, marii napisał:

Rodzina mi nic nie dyktuje,jeśli nie odpowiada mi sztela firma zmienia na inna.nie wiem jakie macie gewerby ale ja mam na model austriacki. Tylko moja firma posługuje się tym rodzajem gewerby .przestrzegają prawa.i nikt z rodzin nie mówi ze mam pracować 24h.bo są informowani o rodzaju umowy i moich prawach..co bardziej się opłaca polska działalność czy gewerby. Na gewerbie kwota wolna od podatku 8500 e za 2015.rok.a na polskiej działalności. ?gewerbie jest dobra dla osób którzy mają wypracowane lata do emerytury ale nie mają wieku emerytalnego.lub osób którzy otrzymali stałe emerytury.Nie wcześniejsze .

Rodzina Ci nic nie dyktuje .... ? masz znakomitą agencję, że takie oferty znajduje - tu się zgadzam.

a jakie prawa zawiera twoja umowa ?

i po co działasz przez agencję ?

       Ale co do emerytur to  opiekunki niestety nie wszystkie są już na dużych emeryturach.

2 godziny temu, Gość Barakuda napisał:

A co w tym dziwnego i wcale nie musi to byc niemiecka firma, , Ja  pracuje w polskiej firmie , ktora z kolei wspolpracuje z niemiecka, zreszta  prawie wszystkie polskie firmy pracuja na tej zasadzie, tylko nieliczne maja swoje przedstawicielstwa w Niemczech.  Do niemieckiej agencji zglaszaja sie rodziny niemieckie , agencja wysyla te oferty  z Fragebogen do polskiej agencji, ta z kolei  przesyla do niemieckiej profile opiekunek. Pracownik niemieckiej  agencji przyjezdza do rodziny, sprawdza warunki mieszkaniowe ,czy jest osobny pokoj, TV, internet ,  kto robi zakupy, czy sa zwierzeta itp. Co opiekunka musialaby robic ma w wypelnionym przez rodzine Fragebogen., potem takie informacje wysyla do polskiej a ta przedstawia opiekunce.  Agencja aktualizuje a przynajmniej powinna te wszystkie dane  majac informacje od opiekunek. Do umowy jest dolaczona  informacja (niestety nie wszystkie agencje taka daja, trzeba sie upominac0 o tych wlasnie warunkach i stanie zdrowia podopiecznego. jeszcze nie  slyszalam o umowie ile kasy na zakupy, o takie rzeczy trzeba pytac opiekunke, ktora jest na  miejscu  , agencje daja numer telefonu , jesli nie chca dac to cos jest na rzeczy.

Dokładnie tak to wygląda. @Marii nie podaje niczego poza minimum przyzwoitości i trudno pojąć jej zachwyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, marii napisał:

WW mojej firmie wszysto dostaje dokładnie opisane.i zawsze zgadza się stan faktyczny z przedstawionym.w mojej firmie jeżdżą na sztele i dokładnie sprawdzają czy są odpowiednie warunki dla opiekunki.kiedy przyjeżdżam to wiem co mam.ale to niemiecka firma.czy opiekunka ma samodzielny pokój i łazienki czy jest internet.jak daleko do sklepu.ile kasy na zakupy.ile wolnego w ciągu dnia.na umowie pisze 2-3godz opiekunki mówią 3 godz codziennie.czy w nocy trzeba wstawać jeśli tak ile razy.podopieczny mieszka sam czy z rodziną. Oraz w umowie wyszczególnione są wszystkie przypadlosci

A co w tym dziwnego i wcale nie musi to byc niemiecka firma, , Ja  pracuje w polskiej firmie , ktora z kolei wspolpracuje z niemiecka, zreszta  prawie wszystkie polskie firmy pracuja na tej zasadzie, tylko nieliczne maja swoje przedstawicielstwa w Niemczech.  Do niemieckiej agencji zglaszaja sie rodziny niemieckie , agencja wysyla te oferty  z Fragebogen do polskiej agencji, ta z kolei  przesyla do niemieckiej profile opiekunek. Pracownik niemieckiej  agencji przyjezdza do rodziny, sprawdza warunki mieszkaniowe ,czy jest osobny pokoj, TV, internet ,  kto robi zakupy, czy sa zwierzeta itp. Co opiekunka musialaby robic ma w wypelnionym przez rodzine Fragebogen., potem takie informacje wysyla do polskiej a ta przedstawia opiekunce.  Agencja aktualizuje a przynajmniej powinna te wszystkie dane  majac informacje od opiekunek. Do umowy jest dolaczona  informacja (niestety nie wszystkie agencje taka daja, trzeba sie upominac0 o tych wlasnie warunkach i stanie zdrowia podopiecznego. jeszcze nie  slyszalam o umowie ile kasy na zakupy, o takie rzeczy trzeba pytac opiekunke, ktora jest na  miejscu  , agencje daja numer telefonu , jesli nie chca dac to cos jest na rzeczy.

Do Serenity. Cyt'Czyli de facto nie wolno ci ustalac godzin pracy. Twoja agencja palcem nie kiwnie kiedy klient--zgodnie z prawem niemieckim zazada 24h uslug -zalezysz od dobrej woli klienta.

A gdzie  Marii napisala, ze nie wolno jej ustalac godzin pracy ? I skad te wnioski ? Na Gewerbie czy polskiej dzialalnosci nikt jej posiadaczowi nie ustala godzin pracy , bo to jest samozatrudnienie i on jest wlascicielem swojej firmy, czas pracy ustala wspolnie z rodzina. A juz  straszna i kompromitujaca moim zdaniem bzdura , to zgodnie z prawem niemieckim praca 24h. Otoz, jest akurat odwrotnie, praca 24h jest w Niemczech zabroniona, dlatego agencje tera tak konstruuja umowy aby czynnosci przy opiece wynosily 40 tygodniowo. Marii jest sama swoim pracodawca i nic jej klient  dyktowac nie moze,  inaczej to jest nielegalne. Przy zleceniu przez polska firme zreszta tez , to  nie jest umowa o prace. Wiadomo, ze okreslone czynnosci zwiazane z opieka trzeba wykonac,  tak jakbym miala firme sprzatajaca w Polsce,  klient pokaze co i kiedy i to trzeba wykonac Znakomita czy nie znakomita firma nie ma nic do tego jak sie komus pracuje z klientem,za okreslona prowizje kojarza niemieckiego klienta i wlasciciela gewerby i tu jest odpowiedz na twoje drugie pytanie, dlaczego ktos na Gewerbie pracuje przez agencje, nie musi sam szukac klientow. Tak czytam twoje posty i widze, ze bardzo slaba masz wiedze dotyczaca pracy w Niemczech . 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Gość Barakuda napisał:

A co w tym dziwnego i wcale nie musi to byc niemiecka firma, , Ja  pracuje w polskiej firmie , ktora z kolei wspolpracuje z niemiecka, zreszta  prawie wszystkie polskie firmy pracuja na tej zasadzie, tylko nieliczne maja swoje przedstawicielstwa w Niemczech.  Do niemieckiej agencji zglaszaja sie rodziny niemieckie , agencja wysyla te oferty  z Fragebogen do polskiej agencji, ta z kolei  przesyla do niemieckiej profile opiekunek. Pracownik niemieckiej  agencji przyjezdza do rodziny, sprawdza warunki mieszkaniowe ,czy jest osobny pokoj, TV, internet ,  kto robi zakupy, czy sa zwierzeta itp. Co opiekunka musialaby robic ma w wypelnionym przez rodzine Fragebogen., potem takie informacje wysyla do polskiej a ta przedstawia opiekunce.  Agencja aktualizuje a przynajmniej powinna te wszystkie dane  majac informacje od opiekunek. Do umowy jest dolaczona  informacja (niestety nie wszystkie agencje taka daja, trzeba sie upominac0 o tych wlasnie warunkach i stanie zdrowia podopiecznego. jeszcze nie  slyszalam o umowie ile kasy na zakupy, o takie rzeczy trzeba pytac opiekunke, ktora jest na  miejscu  , agencje daja numer telefonu , jesli nie chca dac to cos jest na rzeczy.

Do Serenity. Cyt'Czyli de facto nie wolno ci ustalac godzin pracy. Twoja agencja palcem nie kiwnie kiedy klient--zgodnie z prawem niemieckim zazada 24h uslug -zalezysz od dobrej woli klienta.

A gdzie  Marii napisala, ze nie wolno jej ustalac godzin pracy ? I skad te wnioski ? Na Gewerbie czy polskiej dzialalnosci nikt jej posiadaczowi nie ustala godzin pracy , bo to jest samozatrudnienie i on jest wlascicielem swojej firmy, czas pracy ustala wspolnie z rodzina. A juz  straszna i kompromitujaca moim zdaniem bzdura , to zgodnie z prawem niemieckim praca 24h. Otoz, jest akurat odwrotnie, praca 24h jest w Niemczech zabroniona, dlatego agencje tera tak konstruuja umowy aby czynnosci przy opiece wynosily 40 tygodniowo. Marii jest sama swoim pracodawca i nic jej klient  dyktowac nie moze,  inaczej to jest nielegalne. Przy zleceniu przez polska firme zreszta tez , to  nie jest umowa o prace. Wiadomo, ze okreslone czynnosci zwiazane z opieka trzeba wykonac,  tak jakbym miala firme sprzatajaca w Polsce,  klient pokaze co i kiedy i to trzeba wykonac Znakomita czy nie znakomita firma nie ma nic do tego jak sie komus pracuje z klientem,za okreslona prowizje kojarza niemieckiego klienta i wlasciciela gewerby i tu jest odpowiedz na twoje drugie pytanie, dlaczego ktos na Gewerbie pracuje przez agencje, nie musi sam szukac klientow. Tak czytam twoje posty i widze, ze bardzo slaba masz wiedze dotyczaca pracy w Niemczech . 

 

 pracownik agencji ma ograniczony czas pracy - jak każdy pracownik w Niemczech czy w Polsce - i tu i tam nie wolno wymagać 24h pracy- pracownik ma 40 h tygodniowo

ale... agencje zatrudniają na działalności, żeby te przepisy obejść

- bo w Niemczech - zgodnie z ich prawem - ( w Polsce też)

osoba prowadząca działalność nie może domagać się 40h tygodnia pracy,

bo NIBY sama działalność prowadzi...

Może się dogadywać z rodziną i jakoś to limitować, ale wsparcia prawnego nie ma żadnego.

Prowadząc własną działalność traci się prawa pracownika.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szulalam kiedys informacji o gewerbie, mialam w planie tak  pracowac, ale zrezygnowalam , mysle p polskiej dzialalnosci. Rozmawialam z osobami pracujacymi na gewerbie , czytalam , zeby nie bylo , ze sie madrze.Poki nie za bardzo wiedzialam nie poddawalam w watpliwosc informacji  osob, ktore tak pracuja  a juz na  pewno nie upieralabym sie sie przy  nnych absurdach jakie tu wyglaszasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...