Sztuczna pochwa podopiecznego...

Przyjechałam wczoraj zmienić opiekunkę po raz pierwszy do pana bo dotąd byłam u kilku babć. Na miejscu czekała na mnie opiekunka i córka podopiecznego. Rozmowa taka jak zawsze, ale doszliśmy do tematu popędu podopiecznego i konieczności pomagania mu ulżyć w jak to nazywały naturalnym napięciu. Wszystko to sensowne bo pan ma niedowład kończyn górnych i z tą rzeczą sobie sam nie radzi i padło wreszcie hasło sztucznej pochwy i teraz najważniejsze, bo to my powinniśmy to urządzenie czyścić a jeżeli nie chcemy to moja poprzedniczka zakładała panu prezerwatywę i włączała urządzenie i wychodziła. Córka za tę usługę dorzuca co miesiąc 100 euro. Gdyby nie ten niedowład to bym chyba wyszła i wróciła, ale rozumiem sytuację tylko to dla mnie wszystko dziwne. Czy to jest normalne? Czy macie podopiecznych którzy też sobie jeszcze umilają życie? Moja zmienniczka mówiła o tym z taki przekonaniem, że sama zaczęłam uważać że to normalne i trzeba pomóc, ale dzisiaj czuję się nieswojo. Napiszcie jak to u was wygląda tylko szczerze.

Mirka

Chcesz być na bieżąco z nowymi agencyjnymi i prywatnymi ofertami pracy, poradnikami i postami? Polub forum opiekunkaradzi.pl na Facebooku:

Sama nie wiem co bym zrobiła i dlatego unikam dziadków, bo na starość chce się im jeszcze bardziej i są natarczywi a niektórzy to są zwyczajnie zboczeni i sami chcą opiekunek by na nie patrzeć, poklepać i uszczypnąć. W opiece są gorsze rzeczy do wykonywania, ale ta jest dosyć intymna i może sprawiać kłopot.

Sorry ale czytam i nie wierzę ,pierwszy raz w ogóle słyszę o takim czymś ,hahahha

ile ten dziadzio ma lat,ale ma exlusiv ,dla dziadzi super na stare lata się zabawiać codziennie,no z jednej strony rozumię wszystko ,córka jaka obrotna kobitka i zna się na rzeczy ,głowę mam pełną, 

jest to dla mnie trochę zaskoczenie-przyznam ,że na takiego fiutka jest chyba problem ubrac prezerwatywę,nie -no ja się do tego nie nadaję ,,,dziadzi emocji nie brakuje,toż to zdrowy chłop ,,

100 euro niech sobie w d..e wsadzi i sama tatusiowi zakłada te gumki,na taką kasę bym się na pewno nie zgodziła -w ogóle nie wiem za jaką kasę bym takie sexy z dziadziem robiła,chyba nigdy-ja Ci współczuję.

potem dziadzię umyć i pojemniczki i pochwy i cuda na kiju,

Blondi Ty się nie śmiej bo ja tu siedzę ze swoim problemem. To nie taki dziadek, bo ma 69 lat jest 2 lata po wypadku i to całkiem komunikatywny ułożony pan tyle że nie może się pogodzić z tym co się stało i myślę, że to dla niego równie trudne. Chciałam zapytać córki o usługi prostytutek dla osób niepełnosprawnych ale brakuje mi odwagi. Chciałabym Was zobaczyć na moim miejscu więc piszcie co byście robiły!

14 minut temu, FrauMiau napisał:

Sama nie wiem co bym zrobiła i dlatego unikam dziadków, bo na starość chce się im jeszcze bardziej i są natarczywi a niektórzy to są zwyczajnie zboczeni i sami chcą opiekunek by na nie patrzeć, poklepać i uszczypnąć. W opiece są gorsze rzeczy do wykonywania, ale ta jest dosyć intymna i może sprawiać kłopot.

ha ha  no to ja facet  -piszesz na stare lata chce im się jeszcze ...ha ha ale popatrzeć ustrzypnąć ,poklepać ,zajrzeć w dekolt i nic po za tym .Opisana sytuacja faktycznie delikatna.Facet na siłach i ma temperament ,no właśnie co w tedy?Sam się zastanawiam ,co w tedy?Wg.normalna funkcja fizjologiczna jak oddawanie moczu ,czy inne sprawy,tylko że to idzie zdrowemu człowiekowi kontrolować  jeżeli o poped seksualny,ale są różne osoby.Podam przykład.Już stary.Znałem to małżeństwo .Mąż  zachorował i takie były skutki ,że nie mógł obcować z żoną.Była kobietą potrzebująca i doszło do takiego momentu ,że musiała się leczyć,bo nie chciała męża zdradzać.W końcu lekarz jej powiedział ja Pani już nic nie pomogę,jedynie musi Pani zdradzić męża.  Dalej nie piszę bo nie wiem jak to się zakończyło,wiem ,że umarł.Moi drodzy a więc samo życie .Trudny wybór dla kobiety by to robić w opisanej sytuacji ,ja facet a byłbym  skrępowany.myłem facetów młodszych od siebie i wiadomo jak ma wyglądać toaleta osobista meżczyzny ,nie piszę bo każda z Pań o tym wie i też byłem skrepowany wykonując  to  zresztą zauważyłem druga strona też.Reasumując  nieciekawa sytuacja ale do opanowania.To kwestia podejscia i charakteru opiekunki.Sama musi zadecydować co zrobić.

jeszcze jedno--są medykamenty na te sprawy.

Godzinę temu, Gość Mira napisał:

Blondi Ty się nie śmiej bo ja tu siedzę ze swoim problemem. To nie taki dziadek, bo ma 69 lat jest 2 lata po wypadku i to całkiem komunikatywny ułożony pan tyle że nie może się pogodzić z tym co się stało i myślę, że to dla niego równie trudne. Chciałam zapytać córki o usługi prostytutek dla osób niepełnosprawnych ale brakuje mi odwagi. Chciałabym Was zobaczyć na moim miejscu więc piszcie co byście robiły!

Mira wiem kochana ,że nie jest Ci lekko,trafiłaś na taką stele i zostałaś postawiona przed faktem ,chcesz utrzymać pracę i chcesz rozwiązać problem, ja cały czas myślę i tak jak adamos napisał ,że to jest bardzo krępujące ,bo jest i to jeszcze jak, mężowi mogę coś tam pobaraszkować ale obcemu? dobre wyjscie usługi prostytutki albo kobiety która lubi takie rzeczy robić,

albo Mircia maska na buzie i rękawiczki oczywiscie i załóż mu tą pochwe -mi fajnie mówić ,nie ,no nie wiem co bym zrobiła, napewno są takie przypadki jak u tego dostojnego pana -może się znajdzie ktoś, co coś doradzi,bo napewno nie każdemu  pisane jest takie experymenty  robić.

20 minut temu, Blondi napisał:

Mira wiem kochana ,że nie jest Ci lekko,trafiłaś na taką stele i zostałaś postawiona przed faktem ,chcesz utrzymać pracę i chcesz rozwiązać problem, ja cały czas myślę i tak jak adamos napisał ,że to jest bardzo krępujące ,bo jest i to jeszcze jak, mężowi mogę coś tam pobaraszkować ale obcemu? dobre wyjscie usługi prostytutki albo kobiety która lubi takie rzeczy robić,

albo Mircia maska na buzie i rękawiczki oczywiscie i załóż mu tą pochwe -mi fajnie mówić ,nie ,no nie wiem co bym zrobiła, napewno są takie przypadki jak u tego dostojnego pana -może się znajdzie ktoś, co coś doradzi,bo napewno nie każdemu  pisane jest takie experymenty  robić.

Blondi powiedz co tu można doradzić ?albo ta czynność wykonać albo połozyć się z facetem ,no bo co tu doradzić .A ostatecznie poprosić Agencje o zmiane steli-3 wyjscia.Ta druga opcja to żart ,ale wiem ,że są takie sytuacje .

A może potrzeba się przełamać i wykonac? ale nie za taką kasę -nie za 100 euro,

codziennie taką czynnośc może 2-3 razy, a może więcej? ta usługa powinna być extra płacona za każdym razem , taka prawda.Córcia rzuci 100 euro na miesiąc -kpina, za wstawanie nocą dostają więcej kasy.Zaraz będzie ze mnie materialistka ,ale ja bym córci powiedziała ,że będę robiła to ale za 500 euro w miesiącu, i już bym ubrała maskę i umyła tą pochwę.ale bym w gumki się nie bawiła wtedy, choroba chorobą ale to jest usługa poza nasze obowiązki.

2 godziny temu, Gość Mirka napisał:

Przyjechałam wczoraj zmienić opiekunkę po raz pierwszy do pana bo dotąd byłam u kilku babć. Na miejscu czekała na mnie opiekunka i córka podopiecznego. Rozmowa taka jak zawsze, ale doszliśmy do tematu popędu podopiecznego i konieczności pomagania mu ulżyć w jak to nazywały naturalnym napięciu. Wszystko to sensowne bo pan ma niedowład kończyn górnych i z tą rzeczą sobie sam nie radzi i padło wreszcie hasło sztucznej pochwy i teraz najważniejsze, bo to my powinniśmy to urządzenie czyścić a jeżeli nie chcemy to moja poprzedniczka zakładała panu prezerwatywę i włączała urządzenie i wychodziła. Córka za tę usługę dorzuca co miesiąc 100 euro. Gdyby nie ten niedowład to bym chyba wyszła i wróciła, ale rozumiem sytuację tylko to dla mnie wszystko dziwne. Czy to jest normalne? Czy macie podopiecznych którzy też sobie jeszcze umilają życie? Moja zmienniczka mówiła o tym z taki przekonaniem, że sama zaczęłam uważać że to normalne i trzeba pomóc, ale dzisiaj czuję się nieswojo. Napiszcie jak to u was wygląda tylko szczerze.

Mirka

            Moja droga, na pewno nie jest tak, ze jak piszesz - trzeba pomoc. Myslisz, ze w domu opieki ktos by mu pomogl sie zaspokoic? To nie nalezy do obowiazkow opiekunek.  Mnie rowniez byloby bardzo niemilo znalezc sie po czesci w roli - nazwijmy to - profesjonalistki od zaspokajania popedu. W Niemczech prostytucja jest legalna i niech sobie kogos zamowi do domu, kto to zrobi jak nalezy i z przekonaniem. Watpie tez, zeby wystarczylo podac PDP i potem  umyc ta sztuczna pochwe, a zakladanie prezerwatywy to faktycznie juz gra wstepna i trzebaby jeszcze pooomoc biedakowi... Niesmaczna sytuacja i nie zmuszaj sie do rzeczy na ktore nie masz ochoty.

To nie sa wielkie koszty wynajecie prostytutki,  z dojazdem 10o euro  starczy...  Ja bylabym nowoczesna i podalabym takie rozwiazanie sytuacji. Ja nie znosze zbytniego spoufalania sie z PDP, a tu prawie wejscie w jego zycie erotyczne... Nie.

          Ale tez jesli postanowisz inaczej to tez nie jest jakies superniestosowne, ale na niejednej zmienniczce mozesz zrobic zle wrazenie i moze sie jakas biedaczka czuc przymuszona.

!0 euro znajdz mi taka ha ha -to żart  ale nie 10 euro.Faktycznie nie komfortowa sytuacja.Jedyne wyjscie zmienić stele.

51 minut temu, adamos1 napisał:

!0 euro znajdz mi taka ha ha -to żart  ale nie 10 euro.Faktycznie nie komfortowa sytuacja.Jedyne wyjscie zmienić stele.

100 euro napisalam przeciez. Tu gdzie jestem to taki dom jest nawet niedaleko, a nawet dwa. To legalne interesy w Niemczech.

Mirko możesz to potraktować jako normalną czynność fizjologiczną, taką samą jak pomaganie pacjentowi w załatwianiu innych potrzeb. Akurat to czy pdp robi to sam czy zmuszony jest do pomocy opiekunki nie ma większego znaczenia bo i tak go trzeba kąpać bez względu na to co działo się przez cały dzień, a masturbacja u osób starszych nie jest dziwna zwłaszcza u mężczyzn. Dobrze że poruszyłaś ten temat bo to temat tabu i tak jesteśmy wychowani, że udajemy że tematu nie ma. Podopieczny, który ma takie potrzeby powinien dawać im upust, bo jak wszystkie wiemy orgazm daje niesamowite efekty i rozluźnia. Piszecie, że jak to obcemu facetowi? A jak to obcemu facetowi zmieniać pieluszki i myć jądra????? Ano tak jak to robimy. Kiedyś w autobusie jedna z opiekunek przyznała, ze raz na jakiś czas pomaga pdp ręką, gdy widzi u niego duże podniecenie mówiła oczywiście o podopiecznym, który sam nie może tego zrobić.  

Oto co znalazłam dla zdziwionych:

"Jak wykazały liczne badania zagraniczne i krajowe, seniorzy seks uprawiają i są tą aktywnością zainteresowani. Badania opublikowane w New England Journal of Medicine (2007), przeprowadzone na ponad trzytysięcznej próbie kobiet i mężczyzn, były dotychczas najbardziej dogłębną próbą analizy seksualności osób w wieku od 57-85 lat, mieszkających w Stanach Zjednoczonych. Pomimo że zainteresowanie seksem spada po 70-tce, jedna czwarta respondentów przed 85. rokiem życia, utrzymywała kontakty seksualne w ciągu ostatniego roku. Co więcej, połowa badanych w przedziale wiekowym od 57 do 75 roku życia, deklarowała, że uprawia seks oralny. Jak się okazuje, seksem zainteresowani są również najstarsi seniorzy. Badania przeprowadzone w Australii na dużej próbie pokazały, że dla jednej piątej mężczyzn w wieku 90-95 lat, seks był w jakiś sposób istotny! Z tych którzy byli aktywni seksualnie, ponad 40% uważała, że pożądanym byłoby aby kontakty te odbywały się częściej (Hyde i inni, 2010). Dwie trzecie podopiecznych amerykańskich domów dla seniorów, zainteresowanych jest seksem, a ponad 60 % miało jakiegoś potencjalnego partnera seksualnego. "

Godzinę temu, Gość Opra napisał:

Mirko możesz to potraktować jako normalną czynność fizjologiczną, taką samą jak pomaganie pacjentowi w załatwianiu innych potrzeb. Akurat to czy pdp robi to sam czy zmuszony jest do pomocy opiekunki nie ma większego znaczenia bo i tak go trzeba kąpać bez względu na to co działo się przez cały dzień, a masturbacja u osób starszych nie jest dziwna zwłaszcza u mężczyzn. Dobrze że poruszyłaś ten temat bo to temat tabu i tak jesteśmy wychowani, że udajemy że tematu nie ma. Podopieczny, który ma takie potrzeby powinien dawać im upust, bo jak wszystkie wiemy orgazm daje niesamowite efekty i rozluźnia. Piszecie, że jak to obcemu facetowi? A jak to obcemu facetowi zmieniać pieluszki i myć jądra????? Ano tak jak to robimy. Kiedyś w autobusie jedna z opiekunek przyznała, ze raz na jakiś czas pomaga pdp ręką, gdy widzi u niego duże podniecenie mówiła oczywiście o podopiecznym, który sam nie może tego zrobić.  

 

Bardzo dobrze, ze starsi ludzie chca sie kochac i niech to robia jak najczesciej. Mnie nie gorsza ani nie dziwia.

            Ale opiekunka nie jest od tego, zeby Dziadziowi dobrze robic... Wiele osob poczuloby sie juz ostatecznie upokorzonych muszac robic takie rzeczy.

           Sex to nie jest taka mechaniczna sprawa i nie da sie tego tak fizycznie zalatwic nawet z ta sztuczna pochwa.   Jak tu dystans zachowac w takiej sytuacji? Niesmaczna rola dla nas. Tym powinna sie zajac inna osoba, ktora ta role lepiej odegra.

10 godzin temu, Serenity napisał:

100 euro napisalam przeciez. Tu gdzie jestem to taki dom jest nawet niedaleko, a nawet dwa. To legalne interesy w Niemczech.

haha      10o euro    ja to odczytałem  jako 10 euro  ok.zwracam honor.

JEŻDŻE KILKA LAT I NIGDY NIE MIALAM PODOBNEJ SYTUACJI ,NAPRAWDE NIE WIEM JAK BYM SIĘ ZACHOWAŁA.

Ja też po przeczytaniu postu -wybałuszyłam oczy i uszy i dla mnie też by była trudna sytuacja ,mimo wszystko chyba bym miała kasę gdzies a takie zabawy niech robi specjalistka w tym zawodzie.

ha ha ja też aż dwa razy przeczytałem ten post bo nie dowierzałem ,ale cóż samo życie,miałem podobną sytuacje ,faceta młodszego ode mnie,wiadomo musiałem go myć ,to ja byłem zmieszany przy nim a dopiero kobieta,rzecz jasna nie było nic z tych rzeczy,ale był cały sparalizowany ale genitalia pracowały ,miał przyjacółke i w  weekend spała z nim.Nie kazdy ma tyle szczęscia co on,ha ha.

Mirka pojechała na stele ,gdzie jej poprzedniczka już to robiła - umilała w życiu PDP i dla poprzedniczki było to normalnei jej wystarczyło 100 euro ,inna moze w zyciu by się na takie numery nie pisała i może ,żeby była inna opiekunka to sprawy umilania by teraz nie było, a tak , teraz Mirka tak jakby musiała  przejąc wszystkie obowiązki czy jej się to podoba czy nie ,poprzedniczce pasowało bawić się pochwą i fiutkiem,ale nie każdej innej i następnej może się to podobać i tutaj mamy nawet przykład  jak opiekunka ,może zepsuc swoim zachowaniem i swoją nadgorliwością cały plan dnia i za 100 euro msc. zwiększyć obowiązki przy podopiecznym i to jakie obowiązki -nieraz mam wrażenie ,że niektóre są takie niemoty i za 5 euro by cuda wyprawiały na tych stelach ,

i tak jest za pokazy od dziadków kasują pieniądze ha ha

11 minut temu, Blondi napisał:

Mirka pojechała na stele ,gdzie jej poprzedniczka już to robiła - umilała w życiu PDP i dla poprzedniczki było to normalnei jej wystarczyło 100 euro ,inna moze w zyciu by się na takie numery nie pisała i może ,żeby była inna opiekunka to sprawy umilania by teraz nie było, a tak , teraz Mirka tak jakby musiała  przejąc wszystkie obowiązki czy jej się to podoba czy nie ,poprzedniczce pasowało bawić się pochwą i fiutkiem,ale nie każdej innej i następnej może się to podobać i

I ten wpis uwazam za bardzo sluszny. Kiedy zgadzamy sie na jakies paskudne rzeczy to tez utrudniamy kolejnej opiekunce prace i powinnismy to miec na uwadze, bo to jest nie w porzadku.  Kolejnej opiekunce coraz trudniej bedzie  odmowic

ok.ale to powinno  być zgłoszone w Agencji i w tedy dana osoba podejmie decyzje ,czy jechać na taka stele.

7 minut temu, adamos1 napisał:

i tak jest za pokazy od dziadków kasują pieniądze ha ha

Widzę ,że dziadki są mistrzami w tej dziedzinie, ,,senioreseksole" -hahaha

czy ja dzisiaj zasnę??????? 

są cwane kobitki  a co tam jej pokazać ha ha a dziadek rzuci 50 albo 100-ą ha ha.W Polsce znałem dziadka -były wojskowy ,co weekend odwiedzała go studentka i tak sobie dorabiała  ha ha .

2 godziny temu, Blondi napisał:

Widzę ,że dziadki są mistrzami w tej dziedzinie, ,,senioreseksole" -hahaha

czy ja dzisiaj zasnę??????? 

oj Blondi nie zasniesz, nie zasniesz.... a jak usniesz to beda Ci sie snily tabuny napalonych dziadkow :) 

ha ha ja chyba też nie zasne ha ha