Żałoba w internecie. Czy to normalne?

Słuchajcie czy ze mną jest coś nie tak czy nie. Czy to normalne, że dziewczyna wchodzi na fejsa i pisze, że dziś zmarł jej ojciec i jej smutno. Wpis ten otrzymuje ponad setkę LUBIĘ TO i drugie tyle w komentarzy ze współczuciami a na koniec inny użytkownik nawołuje w swoim poście żeby być dzisiaj w żałobie. A to wszystko na fejsie między kotkami, gołymi dupami i sprośnymi żarcikami, które żałobnicy dodawali przed i po? To jest ten 21 wiek? 

Dlatego wywaliłam tego całego fejsa ,bo mnie nie  interesuje,czy ktoś grzebał sobie w nosie czy nie.

Jeden przez drugiego szuka sensacji ,ścigają się tam jak szczury,

może jestem za murzynami ale akurat fejs uważam ,za najgłupszy portal.

w ogole w to sie nie bawie.

Cos porzadnego i tak znajde gdzie indziej, a bzdur nie bede czytac.

Przy takiej liczbie polubień to pewnie chodzi o grupę. Poziom grup na facebooku sięga dna. To tania rozrywka. Niektórym to wystarczy bo dla nich administracją grupą i lajki to szczyt możliwości. Przyglądałam się dyskusją i mam wrażenie, że większość osób z opiekunek o bystrości i inteligencji może pomarzyć. A co do tematu to rozumiem taką informację w wąskim gronie, ale na pewno nie w tak trudnym czasie a już na pewno nie na grupie. Mam nadzieję, że nie dożyję tu na forum kwiatków, kotków i całusków. :)

28 minut temu, FrauMiau napisał:

 Mam nadzieję, że nie dożyję tu na forum kwiatków, kotków i całusków

dożyłaś. Coś Ci to mówi:

no tak ciekawy temat poruszyłaś  i zgadzam się ze wszystkimi  komentarzami  są to znajomości tylko na internet  a gdy jeden z drugim stanie w oko w oko jest konsternacja.Owszem są wyjątki ,że nawet ludzie się pobierają.Nie jestem przeciwnikiem portali społecznościowych ,bo przynajmniej wiem w jakim świecie żyję .Wiem co faktycznie ludzie myślą i jaki  jest ich  poziom.,np.polaków.Zgadzam się ,że najlepiej nie angażować się w żadne znajomości  bo  to są wirtualne znajomości ,nieszczere i nie prawdziwe.Widać na tych portalach wielkie zakłamanie i fałsz.Niejednokrotnie w domu panuje "syf" a na internecie ,ściska ,całuje itd.(osobe obcą)Doświadczyłem już tego na portalu iSing (muzyczny),dlatego  zrobiłem z nim koniec.Reasumując  internet to dobra rzecz ,ale trzeb

a z niego umieć  dobrze korzystać.

Nawet złożenie kondolencji na internecie nie uważam za coś zdrożnego ,ale pod warunkiem ,że znam tą osobe na tyle,że sumienie pozwala mi to zrobić.

I te kłótnie... Byłam, widziałam, nie wracam. Ładnie wyglądam. Nie fatalnie ;)

54 minut temu, Gość Fiona napisał:

I te kłótnie... Byłam, widziałam, nie wracam. Ładnie wyglądam. Nie fatalnie ;)

ha ha ,gdzie byłaś ? ha ha