Dla stawiających pierwsze kroki...

Wieczorem musiałam wezwać córkę bo PDP nawet nie chciała słyszeć o pójściu spać. Poszła do pokoju ja potem poszłam się myć, wychodzę z łazienki a babcia ubrana przy stole siedzi i mówi że musi czekać a ja mam iśc spać, tłumaczenie, że jestem jej opiekunką i że nie mogę jej zostawić takiej zmęczonej przy stole (kiedyś znajdowali ją śpiącą na ławce przy stole) i że jak nie pójdzie się położyć do łózka ja też nie mogę nie pomagało więc zadzwoniłam do córki, przyszła wytłumaczyła że jest zmęczona i musi iść spać i dopiero po pół godz tłumaczenia babcia się położyła. Rano wściekła jak osa haha ale wzięłam ją na przetrzymanie, chciała sprzątać ok, zmeczyła się i spadł jej cukier ok, dałam ciacho usiadła i nic nie gadałam az sama się odezwała że pada i jest brzydko. Wtedy pokazałam zdjęcie małego Leosia z dzisiaj bo urodził się 3 dni temu i zapytałam czy ma zdjęcia rodzinne no i pokazała jeden album i już było ok ale teraz pytam czy chciałaby się położyć i odpocząć godzinkę i już widzę po minie agresję i NIE no to ok, chodzi sobie po domu to niech chodzi. Najedzona jest a ja obejrze sobie film :).

2 godziny temu, AnnaAgata napisał:

ale teraz pytam czy chciałaby się położyć i odpocząć godzinkę i już widzę po minie agresję

Dobrze postępujesz, odwracając jej uwagę, to prawie zawsze jest skuteczne. Potrafisz w porę wycofać się a to też jest zaletą. Nie zadawaj jej takich pytań, bo ona nie zna odpowiedzi na Twoje pytania, dlatego staje się agresywna. Spróbuj powiedzieć, że, jak w tym przypadku coś typu: teraz odpoczniemy sobie po obiedzie tak tylko jedną godzinę, albo warto położyć się i poleżeć po obiedzie i nabrać sił na resztę dnia, albo teraz Pani położy się na godzinę a potem zrobię kawę i razem ją wypijemy, czy coś podobnego. Z pewnością sobie poradzisz, działaj pewnie, ale bez narzucania swojej woli, pomoże Ci w tym intuicja.

Jak chce posiedzieć, to powiedz, że posiedzimy chwilę razem a później pójdziemy spać. PDP nie ma poczucia czasu i Ty musisz podpowiedzieć jej, że już czas, że jutro posiedzimy sobie dłużej, bo coś tam itd.

@AnnaAgata Podobnie to widzę jak @Florcia : niczego Pdp nie narzucać, niech śpi czy nie śpi kiedy uważa ( ale w dzień przerwać jej drzemkę po godzinie, żeby sen w nocy był głębszy ). Plan to musimy mieć, ale na swój użytek i tak np skoro idę do siebie o 21ej to idę - nigdy nie powiedziałam Pdp, że ja mogę się położyć tylko jeśli ona już leży ! Wręcz przeciwnie zawsze podkreślałam zakończenie mojej pracy i ..pewną niezależność. Została bym dłużej  jedynie gdyby zachowanie Pdp było niezwykłe, ale odstąpienie od reguły musi być wyjątkowe. Jesteś krótko, więc oczywiście nie możesz jeszcze ocenić co jest u twojej Pdp wyjątkowe,ale to że siedzi przy stole to nic takiego. Przecież każda nasza Pdp może w nocy wstać i np chodzić po mieszkaniu, a co my wtedy mielibyśmy zrobić ? nie spać na wszelki wypadek całą noc ? Każdą noc ?

@AnnaAgatatwoje doświadczenia są bardzo ciekawe i uczysz się bardzo szybko - godne pochwały jak rozważasz ten temat

i może chciałabyś, żeby @Moderator naszą rozmowę jako

Pierwsze spotkanie z demencją ?

AnnaAgata podziwiam Cię. Ja z demencyjnymi pracuję często, mam swoje sprawdzone metody. Niemniej Cię podziwiam Cię, szacun dla Ciebie. Pozdrówka

4 godziny temu, Serenity napisał:

@AnnaAgatatwoje doświadczenia są bardzo ciekawe i uczysz się bardzo szybko - godne pochwały jak rozważasz ten temat

i może chciałabyś, żeby @Moderator naszą rozmowę jako

Pierwsze spotkanie z demencją ?

Czemu nie, może inne opiekunki podzielą się swoimi doświadczeniami jak zaczynały spotkanie z demencją, jakie sposoby miały... Dziś czytałam sobie książkę a PDP sobie chodziła, siedziała, potem sprzątała...mogę ją łatwo podglądać przez drzwiczki pieca z korytarza i nie wie że widzę :P, ale słyszałam że coś tam robi to znaczy że "żyje"  więc nie zerkałam specjalnie tym bardziej że się w miarę uspokoiła a jak przyszłam po przerwie była nawet wesoła, potem była córka na chwilę i pośmiałyśmy się, kawka i ciasto, potem malowanie i była druga córka...przed chwilą była znów ta córka z góry i babcia grzecznie o 19:45 powiedziała dziś dobrej nocy hehe. Tak to już jest z tą chorobą, chwilę jest dobrze, a nagle na pstryknięcie nie wie gdzie jest, co się dzieje wokół, u niej myślę, że ta demencja nie jest wcale taka początkowa tylko niestety poprzedniczka przed agencją też inaczej to przedstawiła bo wg niej babcia raz na kilka dni traci poczucie czasu i miejsca...to ma miejsce codziennie...trzeba jej przypominać wciąż że to jest jej dom, że dziś jest poniedziałek etc ale jest ok, mnie nie rusza to, że się denerwuje, to że traci poczucie rzeczywistości...nastawiałam się przed wyjazdem na to, że każda złośc, agresja czy cokolwiek innego u PDP to choroba i tyle, teraz może się złościć na mnie ale za chwilę  nie pamięta, że była zła więc z takim podejściem i nastawieniem zaczęłam pracę opiekunki i myślę, że mi to pomaga gdyż nie biorę do siebie tego co mówi, że się złości i może zrobiłam cos nie tak....No to się nagadałam  Pozdrawiam Wszystkich

1 godzinę temu, Łukasz napisał:

 

AnnaAgata podziwiam Cię. Ja z demencyjnymi pracuję często, mam swoje sprawdzone metody. Niemniej Cię podziwiam Cię, szacun dla Ciebie. Pozdrówka

Dziękuję, staram się ją obserwować i jak już ktoś wspomniał w porę wycofywać i zawsze ale to zawsze mówię spokojnym i opanowanym głosem i chyba toteż działa na nią a z czasem obserwując ją będę umiała sobie z nią radzić coraz bardziej :). Dziś właśnie mija tydzień od mojego przyjazdu, jutro pierwszy tydzień pracy i czuję się całkiem dobrze w tej roli

@AnnaAgata doskonale odrabiasz swoje zadania i wierzę, że dasz radę. teraz po tygodniu to już pani Babcia przywyka pomału.

Będzie dobrze !

@Moderator może warto utworzyć tu nowy temat z powyższych postów

Moje początki pracy z demencją.

Temat byłby pomocny wielu osobom.

Zaczynam się zastanawiać czy nasze dowództwo jeszcze żyje ?

Cześć! Mam pytanie, jestem jak wiedzie na 1 stelli. PDP ma zarost, czy mam golić, czy nie. O obcinaniu paznokci czy włosów wiem,że nie należy to do naszych obowiązków. Ale golenie nie wiem. Jak to jest u was. Buziaki.

@tośka może to warto wyodrębnić jako nowy temat ?

Ja bym ogoliła, choć przyznam, że nie było okazji. Pdp golili się sami.

http://opiekunblog.blogspot.de/2015/06/pielegnacja-zarostu-twarzy-algorytmy.html

Dzięki, też tak myślałam.

Ja też bym pomogła przy goleniu, jak najbardziej, golenie należy również do higieny.

Dziewczyny ogoliłam, pierwszy raz w życiu. PDP jest super zadowolona, że tak delikatnie, nie jak zięć raz ciach i fertig. Dzięki za rady. 

Bravo @tośka  gratulacje. Wszystkiego można się nauczyć.

@tojaadriank przeczytałam Twoj post w poszukiwaniu pracy i poczytaj sobie trochę może ten temat,,jak zaczynasz pracę jako opiekun i chcesz wyjechać do pracy za granicę,,,a tak od siebie dodam,że

mogą Ciebie tutaj agencje nie znalesc ,,sam wybierz agencję i dzwon i pytaj ,,pracy jest sporo,,ale sam musisz działac,,nie czekaj aż ktoś zadzwoni bo możesz się nie doczekać,,tutaj trzeba samemu glówkować,,wyszukaj np, sobie ofertę i dzwon od razu do agencji,,nawet do kilku od razu i która ci szybciej coś zaproponuje to ją wybierzesz-powodzenia 

Warto się ogłaszać , jak najbardziej to wszystko co napisałaś wyżej w poście popieram  bo szukam i dzwonię

14 minut temu, tojaadriank napisał:

Warto się ogłaszać , jak najbardziej to wszystko co napisałaś wyżej w poście popieram  bo szukam i dzwonię

Marcin ostatnio szukał zmiennika to napisz do niego moze jeszcze nie znalazł

Poproszę o namiary jakieś , ja szukam obecnie albo na zastępstwo ewentualnie na dłuższy okres pracy od zaraz . Także chętnie z kimś na zastępstwo się zmienię .

1 minutę temu, tojaadriank napisał:

Poproszę o namiary jakieś , ja szukam obecnie albo na zastępstwo ewentualnie na dłuższy okres pracy od zaraz . Także chętnie z kimś na zastępstwo się zmienię .

Marcin napisz do niego na priv bo nie pamietam w jakim to było temacie

3 minuty temu, tojaadriank napisał:

Poproszę o namiary jakieś , ja szukam obecnie albo na zastępstwo ewentualnie na dłuższy okres pracy od zaraz . Także chętnie z kimś na zastępstwo się zmienię .

Ja was zaraz połączę  tu @tojaadriank chcę się skontaktowac z @Marcin,,,w sprawie zastępstwa,,,powodzenia chłopcy

jeden i drugi odczyta-chyba ,,mam nadzieję,,

1 minutę temu, Blondi napisał:

Ja was zaraz połączę  tu @tojaadriank chcę się skontaktowac z @Marcin,,,w sprawie zastępstwa,,,powodzenia chłopcy

jeden i drugi odczyta-chyba ,,mam nadzieję,,

To TY  agencję matrymonialną tu prowadzisz? moze mnie tak z kimś połączysz ?

Nie napisałem, że w sprawie zastępstwa chcę się skontaktować - czytaj uważnie i szczegółowo .

Wyraźnie napisałem że szukam pracy w zakresie zastępstwa ewentualnie na dłuższy okres - Pozdrawiam.

1 godzinę temu, tojaadriank napisał:

Nie napisałem, że w sprawie zastępstwa chcę się skontaktować - czytaj uważnie i szczegółowo .

 

Wyraźnie napisałem że szukam pracy w zakresie zastępstwa ewentualnie na dłuższy okres - Pozdrawiam.

A jaka jest różnica miedzy w sprawie zastępstwa a w zakresie zastepstwa bo ja nie widze nie mniej starałyśmy się z @Blondi pomóc ale przeczytawszy to co napisałeś dobre wrazenie jaki zrobiłeś swoim pierwszym wpisem prysło jak bańka mydlana i pozostał lekki niesmak .Język niemiecki znasz słabiutko ale polski też chyba nie za bardzo .Ja bym Cię nie zatrudniła .

2 godziny temu, tojaadriank napisał:

Nie napisałem, że w sprawie zastępstwa chcę się skontaktować - czytaj uważnie i szczegółowo .

 

Wyraźnie napisałem że szukam pracy w zakresie zastępstwa ewentualnie na dłuższy okres - Pozdrawiam.

Ja Ty się bedziesz o takie pierdolety filozofował? kto co i jak napisał to ,,

cyt,,Także chętnie z kimś na zastępstwo się zmienię "

więc wiem kto obecnie szukał faceta na zmiennika i chciałam was jakoś skontaktować ale? czy warto nieraz komuś pomagać? pytam! ale już taka jestem ,że jak coś wiem i mogę pomóc to się wyrywam ,,jakieś hamulce sobie muszę modne kupić na rok 2017

@Blondi polecanie kogos to trudna sprawa, chyba ze juz znamy kogos osobiscie. Polecalam np swoje zmienniczki. Sprawa warta. chyba osobnego tematu.

25 minut temu, Serenity napisał:

@Blondi polecanie kogos to trudna sprawa, chyba ze juz znamy kogos osobiscie. Polecalam np swoje zmienniczki. Sprawa warta. chyba osobnego tematu.

Może nie polecałam,ale dalam namiary na osobę ,która szukała zmiennika,,,a reszta już zależy od nich samych ,,