Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

23 minut temu, Doti napisał:

Dokładnie , mój dziadek jest bardzo kreatywny we wku...niu ..na niego zawsze mogę liczyć ,ale ja już odliczam ostatni tydzień !

hahahha a wiesz Doti ,że dziadki są specjalistami w tej dziedzinie,,,no po prostu kochają komuś szpilę wsadzić ,tak to już jest z nimi,,,zauważyłam ,że nie raz nie świadomie to robią i nie chcą kogoś zdenerwować ,ale zrobią ,,,więc ja już dawno poznałam się na zachowaniu takich ludzi dlatego mówię ,,to przez wiek i starośc i abym ja taka nie była zołza,,,,trzym się ,tydzień zleci i dziadzio potem będzie tęsknił za Tobą -hahahha:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Blondi napisał:

hahahha a wiesz Doti ,że dziadki są specjalistami w tej dziedzinie,,,no po prostu kochają komuś szpilę wsadzić ,tak to już jest z nimi,,,zauważyłam ,że nie raz nie świadomie to robią i nie chcą kogoś zdenerwować ,ale zrobią ,,,więc ja już dawno poznałam się na zachowaniu takich ludzi dlatego mówię ,,to przez wiek i starośc i abym ja taka nie była zołza,,,,trzym się ,tydzień zleci i dziadzio potem będzie tęsknił za Tobą -hahahha:hahaha:

Blondi    ......uklnon!Jestem i żyje!

1 godzinę temu, Blondi napisał:

Witam Wszystkich uśmiechniętą kawusią-wstawać leniuszki do pracy-buziaki :love:

kawa.jpg

Ja już kończę jedną kawusię,,,mi się bardzo dobrze raniutko wstaje ,,jest takie powiedzenie,,kto rano wstaje ,temu Pan Bog daje" a co mi da dzisiaj??? wielka nie wiadoma,,,

tak,tak...........................masz racje------Adam

Edytowane przez adamos1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Blondi napisał:

Witam Wszystkich uśmiechniętą kawusią-wstawać leniuszki do pracy-buziaki :love:

kawa.jpg

Ja już kończę jedną kawusię,,,mi się bardzo dobrze raniutko wstaje ,,jest takie powiedzenie,,kto rano wstaje ,temu Pan Bog daje" a co mi da dzisiaj??? wielka nie wiadoma,,,

Dziękuję! U mnie dopiero pierwsza. Dobrego dnia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wreszcie kawka "u siebie". Z gadula sniadanie trwa dlugo, gadalby i gadal a jeszcze dzis zakupy a wiec nastepny temacik- co kupic, a co ja lubie , a co on lubi..ech czekam  Jeszce porownuje to miejsce do np ostatniego, gdzie po kawce wybitej tylko w swoim towarzystwie, powolutku rozkminialam co dalej robic z tym pieknym dniem , potem omci sniadanie, nie musialam z nia siedziec przy stole i moglam cos innego robic a tu siedze i jem z nimi   a  tak rano nigdy  nic nie jem . Nie narzekam sa bardzo mili , no ale tak tu juz jest. Posilki celebruja i zauwazylam , ze nie lubia. gdy po no obiedzie schluss i wstaje sie od stolu. Po kolacji  o 18.30 zostawiam ich razem, okolo 19  powinnam juz isc do siebie , bo taki mam Tagesplan ale to tylko teoria. Musze tez przyznac, ze i sama sie z nimi nie raz zagadam,ale  najchetniejj staram sie jak najszybciej wymigac i musze  czasem wymyslec cos np, ze musze zadzwonic albo zaraz jest dla mnie dobry film w tv itd a   Monsieur delektowalby sie winkiem (pija do obiadu i kolacji) i gadal,  nie spieszy im sie bo chodza spac pozno. Milego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, erika napisał:

Witam ,dziękuję @Blondi za :kawa:  piję chętnie z wami:love: ale mi się dzisiaj pospało :( a tu kąpiel poranna pdp, ale już wszystko ok. 

 

erika czekałam na muzę,,i tak pomyślałam o Tobie-hahhahaha no i jest-dzięki -kocham Was tutaj,,,nie jestem sama jak palec ,,,wpadnę coś popiszę i coś namieszam i żyję od rana na forum,,,coś się dzieje,,,przecież u mnie nie ma z kim pogadać,,PDP nieraz trzeba zostawić w spokoju i im dupy nie zawracać ,,niech się czują jakby byli sami,,,, buziaki :love:

@Barrakuda też kombinuję dzisiaj na jakie zakupy pojechac ,,co tu robić ,,,ale obiad przygotuję i pojadę na małe zakupy i zleci do obiadu,,,,,jak dobrze ,że ja nie muszę z nimi siedzieć po obiedzie,,,sprzątnę wszystko do zmywarki i pauza,,,,ale jest spokój ,nie raz aż za bardzo jest spokojnie,,,abym nie wywołała wilka z lasu -a kysz a kysz ,,,:love:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Blondi napisał:

erika czekałam na muzę,,i tak pomyślałam o Tobie-hahhahaha no i jest-dzięki -kocham Was tutaj,,,nie jestem sama jak palec ,,,wpadnę coś popiszę i coś namieszam i żyję od rana na forum,,,coś się dzieje,,,przecież u mnie nie ma z kim pogadać,,PDP nieraz trzeba zostawić w spokoju i im dupy nie zawracać ,,niech się czują jakby byli sami,,,, buziaki :love:

Takich mialam przewaznie, ja  nie narzucam im  tutaj swojego towarzystwa wprost przeciwnie jednak oni, lubia  bardzo opiekunce "zawracac dupe' hahaha...trzeba sie dostosowac. Placa-wymagaja, nic nie ma darmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, erika napisał:
8 minut temu, Blondi napisał:

erika czekałam na muzę,,i tak pomyślałam o Tobie-hahhahaha no i jest-dzięki -kocham Was tutaj,,,nie jestem sama jak palec ,,,wpadnę coś popiszę i coś namieszam i żyję od rana na forum,,,coś się dzieje,,,przecież u mnie nie ma z kim pogadać,,PDP nieraz trzeba zostawić w spokoju i im dupy nie zawracać ,,niech się czują jakby byli sami,,,, buziaki :love:

@Blondi chyba Ci zaczynam zazdrościć,że masz tego marudę. A ja sama z pdp  i tak szczerze to nie mogę spuścić jej z oka hmm :( jak tylko znikam do kuchni albo latam po chałupie , bo przecież muszę coś zrobić to już woła, pyta itd.. ja lecę do niej , bo może woła do WC ... aż moja cierpliwość się zaczyna się kończyć i wtedy stanowczo ..mam już swoje sposoby :) ale to na długo nie pomaga! no cóż choroba .Ale ogólnie jest dla mnie taka kochana :serce: ,żebym jeszcze mogła sobie z nią pogadać:) 

 

13 minut temu, Barrakuda napisał:

Takich mialam przewaznie, ja  nie narzucam im  tutaj swojego towarzystwa wprost przeciwnie jednak oni, lubia  bardzo opiekunce "zawracac dupe' hahaha...trzeba sie dostosowac. Placa-wymagaja, nic nie ma darmo.

@Barrakuda u mnie cały czas zawraca  dupę hmm..  ale my z pdp  nie "mamy wpólnego języka" silna demencja i jeszcze  inna poważna choroba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast ja ,siedzę i czekam aż dziadek zje a je baaardzo wolno każdy posiłek trwa pół godziny i tak 4 razy dziennie ! zmywarka zepsuta i nie ma zamiaru jej naprawiać Jak jadę na cotygodniowe zakupy to najlepiej aby niewiele kupować ,bo cięzko mu przychodzi dawanie pieniędzy ,jak przyjadę  z zakupów to zawsze przytupta i się czepia ,a po co tyle tego, a po co to oje czemu tak duzo ! i w ogóle masakra ,...Ja najlepiej abym nie jadła, żyła powietrzem .ok dość -chyba tu nie wrócę ,niech se zrzędzi innej,może jakaś będzie odporniejsza.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Doti napisał:

Natomiast ja ,siedzę i czekam aż dziadek zje a je baaardzo wolno każdy posiłek trwa pół godziny i tak 4 razy dziennie ! zmywarka zepsuta i nie ma zamiaru jej naprawiać Jak jadę na cotygodniowe zakupy to najlepiej aby niewiele kupować ,bo cięzko mu przychodzi dawanie pieniędzy ,jak przyjadę  z zakupów to zawsze przytupta i się czepia ,a po co tyle tego, a po co to oje czemu tak duzo ! i w ogóle masakra ,...Ja najlepiej abym nie jadła, żyła powietrzem .ok dość -chyba tu nie wrócę ,niech se zrzędzi innej,może jakaś będzie odporniejsza.

@Doti tak czytam i porównuję hmm , u mnie sama jestem "panią"  nawet czasem pytam moją pdp na co ma ochotę? co chcesz majne lyptyś to ugotuj itd .Rodzina absolutnie też mi nic nie narzuca :) , są obecnie na 5 tyg. urlopie :) bardzo a bardzo daleko :) cieszę się,że mi zaufali:)  @Doti w naszej pracy sa plusy i minusy :( ja też mam czasem dosyć!  Trzymaj się kochana :całus:

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to trochę ponarzekałyśmy i już się lepiej czujemy ,,,a dzień dalej płynie,,,u mnie pochmurnie i opadowo,,,ale jakieś zajęcie sobie znajdę,,,ja tak czytam Was i siedziec do towarzystwa mi się nie uśmiecha ,mi szoda czasu na takie pierdolety,,,ale za to ile ja się nagadam do swojej babci ,,bardzo dużo i tym ćwiczę sobie niemiecki,,,złapalam się już ,sama na sobie -że gadam sama do siebie,,,coś jest w tym,,,dlatego musi być odskocznia od tego wszystkiego,,,:hahaha:

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Blondi napisał:

No to trochę ponarzekałyśmy i już się lepiej czujemy ,,,a dzień dalej płynie,,,u mnie pochmurnie i opadowo,,,ale jakieś zajęcie sobie znajdę,,,ja tak czytam Was i siedziec do towarzystwa mi się nie uśmiecha ,mi szoda czasu na takie pierdolety,,,ale za to ile ja się nagadam do swojej babci ,,bardzo dużo i tym ćwiczę sobie niemiecki,,,złapalam się już ,sama na sobie -że gadam sama do siebie,,,coś jest w tym,,,dlatego musi być odskocznia od tego wszystkiego,,,:hahaha:

@Blondi oj mojej tez się buźka nie zamyka  haha nawet jak tabletki ma w buzi t pyta .. @Blondi sama do siebie mówisz haha a ja sama do siebie nucę albo śpiewam, ale to już trwa dłuuugoo :) a wiesz to chyba odgórnie dostałam ..bo moja pdp mnie słyszy ,że gdzieś tam jestem. Teraz jadę rowerkiem na małe zakupy :love: Buziaczki 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam doła... wielkiego... im blizej poznaje swoja pdp tym wieksza prostaczka, beztaktowna, obcesowa, czasem chamska kobieta sie ona okazuje... zaczyna byc zlosliwa... wczoraj doprowadzila mnie do łez... chciala sie ode mnie dowiedziec czegos z prywatnych spraw, powiedzialam jej, ze ten temat to moja prywatna sprawa, jak po 3 podchodach nie udalo jej sie, bylam kulturalnie stanowcza to zadzwonila z placzem do corki, corka spoza Wiednia przyjechala, z pretensjami do mnie....wiec mowie do niej: prosze zapytac matke niech pani powie o co poszlo, wiec ona pyta, jak uslyszala od matki, jeszcze z tluaczeniem matki, ze  ona jest u siebie w domu i jak chce cos wiedziec to opiekunka ma jej powiedziec... corka sie rozplakala, zaczela mnie przepraszac, wydarla sie na matke slowami: zawsze bylas wscibska w stosunku do mnie, chcialas wszzystko wiedziec, ale w stosunku do opiekunki? jakim prawem, wstyd mi za ciebie, mamo jestes nietaktownym prostakiem, chamem, ktory ze wsi do miasta sie przeprowadzil, ale w glebi siebie pozostajesz wiejska prostaczką i nawet nie rozumiesz tego, ze mieszkajac sama zdziczalas i po chamsku sie zachowujesz, dlatego ani ja ani moj brat nie chcemy sie tobą zajmowac ani z tobą mieszkac... byly łzy corki, matki, moje tez... ciezko bylo... ale... ale pdp dzwoniac do corki zadzwonila tez do agentury, zrobila rewolucje, ze opiekunka nie chce z nią rozmawiac na te tematy, ktore ona wybiera... agentura zadzwonila do mnie z wyrzutami, jak to jest, pierwszy raz sie ktos na panią skarży, co pani jej zrobila, musimy w poniedzialek na kontrole przyjechac i zalagodzic sytuacje z pdp i rodziną zeby ich nie stracic, bo to dla nas wszytskich kasa... kasa... tylko do tego sie wszytsko sprowadza... mam doła... niewiele mogę... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Betty znając niemiecki bym jej napitoliła co by mi na język przyniosło,,niech się babsko cieszy,,,widzisz same jej dzieci jakie mają zdanie o mamusi-wszystko na ten temat,,,masz na prawdę ciężki żywot -jeszcze 10 dni Ci zostało -to prawie wieki z taką babcią ,,,,

Betty jakiego doła ,,wskakuj w buciki i idziemy gdzieś,,,do kawiarni na drinka a potem do disco -poskakać troszkę i się zrelakoswiać,,,dobra??? wez tego dola wypędz z siebie,,nie warto się denerwowac ,,obróc babci swojej wscibskośc w smiech,,,powiedz sobie ,że to choroba starcza itd,,

buziole kochana i lecę do Ciebie na ratunek ,,,tak nie może być,,,do jasnej ciasnej:hahaha:

wezmę dla Twojej babci knebel na buziczkę jej ,,może będzie mnie pytac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Doti napisał:

Natomiast ja ,siedzę i czekam aż dziadek zje a je baaardzo wolno każdy posiłek trwa pół godziny i tak 4 razy dziennie ! zmywarka zepsuta i nie ma zamiaru jej naprawiać Jak jadę na cotygodniowe zakupy to najlepiej aby niewiele kupować ,bo cięzko mu przychodzi dawanie pieniędzy ,jak przyjadę  z zakupów to zawsze przytupta i się czepia ,a po co tyle tego, a po co to oje czemu tak duzo ! i w ogóle masakra ,...Ja najlepiej abym nie jadła, żyła powietrzem .ok dość -chyba tu nie wrócę ,niech se zrzędzi innej,może jakaś będzie odporniejsza.

No wlasnie z tym siedzeniem do towarzystwa przy posilkach mam problem, jedza wolno, potem lyk winka, potem  o jedzeniu , co chetnie jedza, sto pytan do mnie i o mnie i tak to trwa a mnie az ponosi...   gdy probuje zabrac cos ze stolu  mowia -"doucement" albo langsam. Niemcy sa bardziej konkretni a tu elegancja Francja .Czasem wydaje  mi sie, ze dziadek zlosliwie mnie zatrzymuje , bo widzi, ze chetnie juz bym sobie poszla na pause hahah ale nie wiem , bo tak ogolnie to sa bardzo mili. Dzis powiedzialam  Adieu- przyjde za dwie godziny. tyle ile powinna trwac pausa. 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...