Rozmowa przy kawie (1)

1 minutę temu, Blondi napisał:

A jutro to co? zero wpadu na forum???

Ja obiecuję się jutro zameldować jak tylko dojadę

Teraz, jolantapl. napisał:

Nawigacja się kierowcy popsuła mam nadzieję,że niedługo będzie

No to klapa,,,nie dojedzie ,,jak nie pomysli ze może uzyć telefonu jeszcze ,,albo innego ustrojstwa ,,,albo prosić pasażerów o pomoc,,a wogole to i kierowca powinien miec plan B -prawda? a nie tylko opiekunki,,,

1 minutę temu, jolantapl. napisał:

Ja obiecuję się jutro zameldować jak tylko dojadę

A Ty Jolanta jutro rano ruszasz? czy może jeszcze w nocy,,,abyś nie musiała gdzies koło mnie jechac bo u mnie zima pełną gębą,,,

1 godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

 ale myślałam, że jesteś zajęta ze zmienniczką  Następnego? 

Dobrze,że dwie paczki kupiłam bo do jej przyjazdu to pewnie jedną wyjaram masakra

Teraz, Blondi napisał:

A Ty Jolanta jutro rano ruszasz? czy może jeszcze w nocy,,,abyś nie musiała gdzies koło mnie jechac bo u mnie zima pełną gębą,,,

Nawet mi nie mów jutro o 7 40 mam stąd wyjechać .

1 minutę temu, jolantapl. napisał:

Nawet mi nie mów jutro o 7 40 mam stąd wyjechać .

Szczęsciara ,,,

2 minuty temu, Blondi napisał:

No to klapa,,,nie dojedzie ,,jak nie pomysli ze może uzyć telefonu jeszcze ,,albo innego ustrojstwa ,,,albo prosić pasażerów o pomoc,,a wogole to i kierowca powinien miec plan B -prawda? a nie tylko opiekunki,,,

Ostatnio moja zmienniczka mi mówiła,że kierowcy się telefon zepsuł a w telefonie miał adresy z których miał odbierać poszczególne osoby

Teraz, jolantapl. napisał:

Ostatnio moja zmienniczka mi mówiła,że kierowcy się telefon zepsuł a w telefonie miał adresy z których miał odbierać poszczególne osoby

w ogóle są nie wyposażeni jak trzeba,,to ja mam 2 awaryjne a kierowca jeden telefonik,,,wszystko się zdarzyć może,,wszyscy pracujemy i nie zawsze nam wychodzi jakbysmy chcieli,,wszyscy gonimy za czyms,,kierowca pędzi aby jak najwiecej zebrac ludzi i zmiescic się w czasie,,my chcemy szybko dojechac,,tak to wszystko dzieje sie jak w maglu,,,będzie dobrze ,,,spokojnie ,,,

36 minut temu, violka napisał:

Dobranoc Kochani  Wszystkim za życzenia serdecznie dziękuje  Życzę Wam spokojnej pracy i czasu który płynie z prędkością  światła . Do zobaczenia w poniedziałek   

Dobranoc

Oczy mi się kleją idę zapalić bo chyba cholera mnie weżmie

4 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Chyba pierwszy raz na forum widzę taki exodus. Aż tyle osób w tak krótkim czasie nie kończyło pracy i nie wracało do domu.

A ja z tych wracających ostatnia będę.

 

ale wracasz i to jest najwazniejsze...

ja mam narazie z moja zmienniczka paplaniczka urwanie glowy ale....zaganiam ja do pracy i pilnowania rozkladu dnia wiec jak sie skupia to mamy cisze...od jutra...5 dni...PIEC!!!!!!!

nie mam czasu na odwiedzanie forum tak jak sobie bym zyczyla  ale jestem z wami moi drodzy i zycze wszystkim spokojnej nocy obojetnie w ktorym zakatku jestescie...

Zmienniczka jeszcze nie przyjechała co za palanty z tej agencji .Właśnie dzwoniła za pół godziny ma być tak wstępnie .Kiedy ona się wyśpi nie wiem chyba dopiero po południu

Dobranoc kochani

Niemożliwe że jestem pierwsza.

No to witam was wiaderkiem kawy i życzę wszystkim miłego dnia.

Dzieeeń doooobry Opiekunkowo  Dyżurnej w kuchni dziękuję za możliwość napicia się  To skandal, żeby @Maria Jolanta musiała szykować aż wiadro ulubionego napoju  No, chociaż....my wszyscy kawopitni jesteśmy  Zatem dziękuję koleżance, że to nie ja musiałam ten ciężki obowiązek spełniać   Czyli wstajemy, śpiochy, wstajemy.....

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Dzieeeń doooobry Opiekunkowo  Dyżurnej w kuchni dziękuję za możliwość napicia się  To skandal, żeby @Maria Jolanta musiała szykować aż wiadro ulubionego napoju  No, chociaż....my wszyscy kawopitni jesteśmy  Zatem dziękuję koleżance, że to nie ja musiałam ten ciężki obowiązek spełniać   Czyli wstajemy, śpiochy, wstajemy.....

po nocy pelnej wrazen zaspałam...teraz po sniadaniu w atmosferze papalniny sprobuje legnac i odespac odrobine i moja zmienniczke i nocne pomruki pdp

do spisania moi drodzy i dziekuje za kawusie...zostawcie mi kubelek kawki na pozniej wypije z przyjemnoscia

Nawet wiaderko zostawimy.

Pewnie się przyda ?

@jolantapl. pewnie już w drodze do domciu...

@jolantapl. w drodze, @violka na wylocie, a ja świętuję  na liczniku  I już dzień jest piękny  A  @Moderator obiecał spóźniony prezent na Mikołaja w postaci stelomierza  To jak tu się nie cieszyć? 

@lucyna.beata @jolantapl. @Mirelka1965 @Maria Jolanta

wszystkim miłej niedzieli życzę i kawkę też popijam zawsze tu z wami,

choć rano nie bywam nigdy gadatliwa.

42 minut temu, Serenity napisał:

@lucyna.beata @jolantapl. @Mirelka1965 @Maria Jolanta

wszystkim miłej niedzieli życzę i kawkę też popijam zawsze tu z wami,

choć rano nie bywam nigdy gadatliwa.

Nie szkodzi @Serenity  My jesteśmy gadatliwe za tych co późno dochodzą do siebie Miłego dzionka 

13 minut temu, Mirelka1965 napisał:

My jesteśmy gadatliwe za tych co późno dochodzą do siebie 

Oj tak, ja późno dochodzę do siebie - to fakt.

Witam i zapraszam na . Chociaż pora może jeszcze za młoda na kawę, to naleję jej wystarczająco dużo, że dla każdego wystarczy...i do tego ciasteczka

Napadało trochę śniegu...wyglądam przez okno, a tam babcia odgarnia śnieg, o mało się nie wywróciła. Nie miałbym serca, gdybym jej dalej pozwolił jej to robić...ma 84 lata, a złamanie w tym wieku to też już niedobrze.Powiedziałem jej, żeby poszła do domu, jak wypiję kawę, to odśnieżę.Akurat spalę kotletowe kalorie...A mi literackim Deutsch podziękowała

no siemanko

obiadek zjedzony....dzisiaj miedzy slowami ...zmienniczka upiekla udka ryz i marchewka z jabkiem...sie zjadlo 

a potem wygonilam ja na spacer i sen...uprzedzilam ze tak lekko to tylko teraz bo potem bedzie miala wiecej zajec..i moze byc tak ze starczy checi i sily tylko na sen...no ale to jakby poza mna jest..

napadlo wczoraj dzisiaj zero sladu..

tylko wiatr zimny zostal..ale najwazniejsze..

5 5 5 5 5 5 5 ...!!!!!!!

siedze sobie 

moze ???

ktos sie przylaczy czy mittagspause??

42 minut temu, lucyna.beata napisał:

no siemanko

obiadek zjedzony....dzisiaj miedzy slowami ...zmienniczka upiekla udka ryz i marchewka z jabkiem...sie zjadlo 

a potem wygonilam ja na spacer i sen...uprzedzilam ze tak lekko to tylko teraz bo potem bedzie miala wiecej zajec..i moze byc tak ze starczy checi i sily tylko na sen...no ale to jakby poza mna jest..

napadlo wczoraj dzisiaj zero sladu..

tylko wiatr zimny zostal..ale najwazniejsze..

5 5 5 5 5 5 5 ...!!!!!!!

siedze sobie 

moze ???

 

ktos sie przylaczy czy mittagspause??

 

Właśnie siedzę sobie w foteliku i @Łukaszową  siorbię. Jest jeszcze ciepła i pachnąca  Byłam , zaczyna puszek biały sypać... Rano było -7 a na jutro zapowiadają +12  Taki maleńki rozrzut pogoda sobie zrobiła  Weszłam na rezerwacje lotów....jest moja rezerwacja...jest  Nie zniknęła, nie zajumali, aktualna jak najbardziej Jestem już po wielu , ucho mnie boli, głowa od plotek i ploteczek paruje, zdjątka z babką pooglądałam i tak zeszło do popołudnia  A jak wam mija dzionek? 

tez mam teraz pauzę, i piję z wami  cappuccino  upiekłam dzisiaj dwie małe blaszki ciasta drożdżowego:) jedna dla pdp bez rodzynek i jabłek .    U mnie trochę napadało śniegu i fajnie. Przyszedł brat do podopiecznej i coś tam  a byłam u siebie w pokoju.  Po czasie pdp mówi żebym schody i wejście odśnieżyła ,   ok. zrobię  no kuźwa pomyślałam to on chodzi tymi schodami do siostry a my nie korzystamy.