Rozmowa przy kawie (1)

Nie chce mi się pakować, chyba w ogóle nie chce mi się jechać. Za się urlopowałam i lenia dostałam.

@A.NN.A ciekawy opis może byśmy  założyli nowy temat , bo to później gdzieś "ucieknie"     ...   a  ja jestem na urlopie 

Mam takie pytanie. Czy wypełniał ktoś dla swoich PDP druk na wybory?

Moi staruszkowie już prawie nie piszą, a ja nie jestem pewna czy prawidłowo druk wypełnię. 

Podpisać to jako tako się podpiszą. Później ten druk zawiozę do gminy lub wyślę pocztą. 

Godzinę temu, A.NN.A napisał:

Ja wszystko załatwiam przez agencję. Złoto na meblach, dzwonie do agencji niech przyjdzie rodzina i pochowa MEDIRA zaświadczy i opiekunka , która poinformowałam i jeszcze  powiedziała mi,  gdzie odłożyła podop. łańcuszek ze złota.

Dodatkowe prace wymyślone przez rodzinę, też przez agencje.

Brak wyżywienia, też moja obecna agencja załatwiła Echtehilfe24. Zadzwoniła do koordynatora w DE i załatwione.

A co ja mam gadać z rodziną? Krótko staram się wyjaśnić, ale oni to maja gdzieś. mnie zatrudnia agencja, to niech się z nimi szarpią. U mnie w zleceniu pisze to i to. Ja to wykonuję. Czasami coś więcej ale to zależy jak mnie traktują.

Zabezpieczam się. Nie pokazywałam ile mam kasy. Pieniądze tak schowane aby nikt ich nie widział. A gdyby doszło do jakichkolwiek pomówień zaraz wezwałabym Policję DE i przy nich pokazałabym ile i gdzie mam. Proszę ściągnąć odciski palców  z nominałów. Nie znaleźliby nic! tylko moje i pracownicy Banku w PL.,

A to, że czasami pisze jak trafiłam. I co niektóre osoby to komentują. ok.

To jest tylko wymiana informacji o sztelach i firmach, które jak ze mną  postąpiły, jak załatwiły jakiś problem i czy ja miała rację, czy rodzina. Ja też mogę pomylić  się w swojej ocenie na daną sytuację, ale nigdy nie powiem że sobie tutaj w pracy nie radzę lub że nie daję podop. i jego rodzinie czasu.

Jak nie to spadam. Jest tyle potrzebujących moich rąk i mojego dużego doświadczenia.

A to też pozwala mi szybko odkrywać prawdę i reagować. Ale na pewno nie pozwolę nigdy nikomu mnie obrażać i abym głodowała. Na zachcianki mam kasę. Pidop. lub rodzina ma się wywiązywać ze wszystkich pkt. w umowie, tak jak ja.

Ale mi się napisało, samo tak wyszło ze mnie.

 

 

Jestem na tak ha ha a to,ze piszesz nikt tu nie ma Ci za złe nie wszyscy mają odwagę o tym piszać ha ha pozdrawia

A może ktoś wie co znaczy pico belo bo nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam ha ha

to chyba po włosku. 

chyba wypiękniała

albo szczyt piękności

3 minuty temu, LENA_57 napisał:

albo szczyt piękności

Ja to zrozumiałam ,ze wszystko jest mucha nie siada .Dzięki Lena

W miejskim slangu oznacza to że coś jest super.

ha ha nie będę się chwalić kto mi dzisiaj tak powiedział ha ha szkoda,ze to nie o mnie było tylko o mojej pracy ha ha

4 minuty temu, jolantapl. napisał:

ha ha nie będę się chwalić kto mi dzisiaj tak powiedział ha ha szkoda,ze to nie o mnie było tylko o mojej pracy ha ha

 brawo!!!

A ja się morduję z tłumaczeniem tego druku na wybory.

Antrag euf Erteilung eines Wahlscheines Briefwahlunterlagen. 

Może Betty by sobie z tym poradziła. 

02b_Wahlbenachr_Rückseite.pdf

Teraz, Blondi napisał:

 brawo!!!

ha ha czy Ty zawsze musisz mnie do łez doprowadzać ze smiechu ha ha tylko o numer telefonu nie zapytał ha ha szkoda ha ha

@LENA_57 Rzecz warta nowego tematu.

No to na kawę zapraszam Wszystkich oprócz @pan Sioś bo sobie nie zyczył .

Od niedawna piję albo kawę z ekspresu albo po turecku i ... piję jej mniej. Wcześniej jak piłam rozpuszczalną to czasem szukałam swojej kawy, którą już zdążyłam wypić i nie poczuć.

Dlatego poproszę z ekspresu.

@Serenity, bez przesady. Już przetłumaczyłam. Zaraz wypelnię i w poniedziałek zawiozę do gminy.  

Jednak uważam, że takimi rzeczami to opiekunka nie powinna się zajmować tylko rodzina.  

W ub. tygodniu byłam z dziadkiem z lekarza specjalisty, tam mi też dali  kilka druków do wypełnienia a ja nawet nie znałam jego daty urodzin, nie pamiętałam kodu pocztowego. Całe szczeście dziadek pamiętał i mi powiedział.  On ma prywatne ubezpieczenie, nie ma karty zdrowotnej, skąd można by takie dane odczytać,  na oczy nie widziałam jego dowodu osobistego, ale mam wszystko wiedzieć. 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Od niedawna piję albo kawę z ekspresu albo po turecku i ... piję jej mniej. Wcześniej jak piłam rozpuszczalną to czasem szukałam swojej kawy, którą już zdążyłam wypić i nie poczuć.

Dlatego poproszę z ekspresu.

 

ha ha a proszę bardzo expres potrafię obsługiwać ha ha a kawy to jest tu taki zapas,ze chyba nawet Ty nie dałabyś rady tego wypić przez 2 miesiace ha ha

2 minuty temu, jolantapl. napisał:

ha ha a proszę bardzo expres potrafię obsługiwać ha ha a kawy to jest tu taki zapas,ze chyba nawet Ty nie dałabyś rady tego wypić przez 2 miesiace ha ha

Ostatnio policzyłam słoiczki. Poszło w miesiąc pół kilograma kawy rozpuszczalnej a z ekspresu też piłam. Nie mogę być przecież idealna.

4 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Ostatnio policzyłam słoiczki. Poszło w miesiąc pół kilograma kawy rozpuszczalnej a z ekspresu też piłam. Nie mogę być przecież idealna.

ha ha zaraz zabaczę ile tu tej kawy jest ale 2 kg na pewno ha ha starczy ? czy nie? bo jak nie to idę dokupić ha ha

Dla mnie wystarczy. Kup dla siebie.

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Dla mnie wystarczy. Kup dla siebie.

Ja akurat mało piję kawy w porównaniu do Ciebie ha ha czekam na pieniadze za darmo mi nie daja ha ha .A Ty kiedy jedziesz?

Dzisiaj.

Lejemy tą  dzisiaj ,,,pijemy ile wlejemy w siebie,,,a jutro wszyscy na oddział kardiologiczny 

każda zwolnienie i laba ,,,Pdp nami się zajmą