Rozmowa przy kawie (1)

Dzien dobry Jak dobrze, ze dzis poniedzialek i moi gospodarze paszli won do pracy

18 minut temu, Serenity napisał:

 

Ja pamiętam takich dwóch młodziutkich kominiarzy, z których jeden okazał się ekspertem w kwestii...

demencji. Zdumiewający wykład mi zrobił i życzył powodzenia w ciężkiej pracy.

Żałował też, że w Polsce tyle osób traci życie czy zdrowie  od czadu

18 minut temu, Serenity napisał:

Tak. To prawda. Ulubione powiedzenie kominiarzy to " Ale czad...!".

Grabarze głównie łapią doła a szklarze nie pękają ogólnie...

@Paolo Ten drugi cytat w twoim poście nie jest mój.

26 minut temu, hawana napisał:

Dzien dobry Jak dobrze, ze dzis poniedzialek i moi gospodarze paszli won do pracy

Pdp do pracy poszedł ?

10 minut temu, ORIM napisał:

Pdp do pracy poszedł ?

A co Ty myślisz !? Nie ma lekko ,przy Hawance to i stulatek nabiera rozpędu ...i do roboty śmiga na szóstą ,ale , żeby nie było ,kanapki w kieszeń na śniadanie od Hawy dostała.

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Oj tam, oj tam....lustereczko powie przecie, któż jest.......................na tym świecie.....

Codziennie mi mówi, że ja......kochane lustereczko.....mimo, że nie jestem krolewną.....

53 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Oj...właśnie w moim horoskopie przeczytałam , że nie muszę szukać przyjaciół , bo   takim przyjacielem już jest  ktoś spod znaku Bliźniąt .....

Bliźniaki są fajne....trochę takie dwa duchy w jednym ciele....ale bliskie memu sercu....moja babcia była spod znaku Bliźniąt, moja córka jest i moja wnuczka.....

Napisze wam cos co usłyszałem dzis rano.Chociaż to słyszałem na własne ulubione uszy to prawie w to nie wierzę 

Jak co rano do mojej Pdp dzwoni syn.Dzień dobry ble,ble ble.Ja robię swoje i nie wsłuchuję się w rozmowę,ale.....

To co on powiedział to.......zresztą ocencie sami.

Syn :Pamietasz mamo jak wczoraj zostawiłem ci 10 euro 

Pdp :Tak

Syn :To weź te pieniadze idzcie do sklepu i kup sobie za nie biały chleb.Dziś są Twoje urodziny.

Syn :Wszystkiego najlepszego mamo

Pdp ! Danke,danke 

Wybiegłem z pokoju bo nie mogłem opanować pustego śmiechu

10 minut temu, awe59 napisał:

Bliźniaki są fajne....trochę takie dwa duchy w jednym ciele....ale bliskie memu sercu....moja babcia była spod znaku Bliźniąt, moja córka jest i moja wnuczka.....

To Ci powiem,że ja też w towarzystwie Bliźniąt się obracam...a jeden to mnie nawet " obraca".

2 minuty temu, ORIM napisał:

Napisze wam cos co usłyszałem dzis rano.Chociaż to słyszałem na własne ulubione uszy to prawie w to nie wierzę 

Jak co rano do mojej Pdp dzwoni syn.Dzień dobry ble,ble ble.Ja robię swoje i nie wsłuchuję się w rozmowę,ale.....

To co on powiedział to.......zresztą ocencie sami.

Syn :Pamietasz mamo jak wczoraj zostawiłem ci 10 euro 

Pdp :Tak

Syn :To weź te pieniadze idzcie do sklepu i kup sobie za nie biały chleb.Dziś są Twoje urodziny.

Syn :Wszystkiego najlepszego mamo

Pdp ! Danke,danke 

Wybiegłem z pokoju bo nie mogłem opanować pustego śmiechu

 

  ...i jeszcze na bułeczkę z posypką starczy...no i wystarczy.

1 minutę temu, Afryka napisał:

  ...i jeszcze na bułeczkę z posypką starczy...no i wystarczy.

Ty tak nie szastaj kasa z okazji imienin 

Teraz, ORIM napisał:

Ty tak nie szastaj kasa z okazji imienin 

 

Nie moja ,to se szastam.

Witam się z Wami o nietypowej dla mnie porze. Odpoczywam sobie w pracy po szalonym weekendzie. Jak ja lubię poniedziałki ....

Dzień dobry w samo południe.

Zaległości w czytaniu nadrobione.............a teraz leżing.........później shoping.

Spokojnego dnia świstaka.

Afryka vel Alaska..............szerokiej drogi i miłego wypoczynku

7 minut temu, Afryka napisał:

To Ci powiem,że ja też w towarzystwie Bliźniąt się obracam...a jeden to mnie nawet " obraca".

To masz urozmaicone życie w tym obracaniu.......raz macho a raz nieśmiały tygrysek.....nie ma nudy i to jest to....

Pozdrawiam z urlopu.

53 minut temu, ORIM napisał:

Pdp do pracy poszedł ?

Hihi, pdp to moja praca i jeszcze opuscic mnie nie chce, ale w pakiecie jest tez rodzinka.

Fajnie, bo mam prawdziwe wolne i po prostu robie wypad,  nie martwiac  sie co robi pdp.

Ale nadmiar niemieckiego towarzystwa bywa dokuczliwy dla uszu

20 godzin temu, sayonara 52 napisał:

@ewa14

sprobuj moze, z fasola,

Nie zartuje.

Ja mojej AL dawalam pudelko fasoli, bialej i kolorowej  i ona to pracowicie oddzielala.

Jak ta Cinderella nieboga

@sayonara 52 jeszcze się taki nie urodził, co by moją PDP zatrzymał w czasie, kiedy jej sie biegacz załączy. Zatrzymuje się dopiero po wyczerpaniu baterii

Godzinę temu, ORIM napisał:

 

 

Syn :Pamietasz mamo jak wczoraj zostawiłem ci 10 euro

Syn :To weź te pieniadze idzcie do sklepu i kup sobie za nie biały chleb.Dziś są Twoje urodziny.

 

 

Ja pitolę rozpusta w biały dzień.A piccolo gdzie?Bez bąbelków.To szaleństwo wręcz.

4 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

 

Może to dziwne, ale stwierdzam autorytatywnie, że Polska jest piękna... Dom jest to miejsce cudowne...wręcz magiczne... Odkrywam na nowo, że fajnie jest siedzieć we własnym fotelu i siorbać kawusię... Nad jakością wina z Biedronki pomyślę w późniejszych godzinach... Tymczasem   wszystkim życzę.... 

Próbował ktoś ugotować fasolkę po bretońsku w Niemczech ?

Ja spróbowałam i nie da się, no normalnie się nie da.

Namoczyłam poprzedniego dnia, gotowałam trzy godziny i nie dość że twarda to zrobiła się gorzka.

Na opakowaniu nie było daty ale po tych trzech godzinach w końcu pan T obejrzał opakowanie i najpierw powiedział że to ze sklepu którego nie ma już pięć lat. Po dokładniejszym przyjrzeniu się uznał że ta cena to pewnie nie w EUR tylko w markach niemieckich.

Siedzę sobie przy dziadeczku . Nakarmiony moimi rączkami teraz sobie drzemie . Ja już po pierwszym cugasku przed klinika . Wykazuje się inteligencją aż Niemcy ...Turcy i inne nacje patrzą na mnie z szacunkiem i pewnie uczą się ode mnie kultury....bo kulturalna jestem i ch....rabolek . Za każdym razem , czy to przed drzwiami wejściowymi , czy w windzie, kiedy miły kobiecy głos mówi " 3 pietro " zawsze , ale to zawsze odpowiadam ....dziękuję pani uprzejmie ...Sie ma kulture ...niech inni widzą 

.Byłam dzisiaj  z babią klinice pulmunologicznej w Norymbergii.Babcia myśli ze w prawo to ja skręce w prawo bo tam che jechac,na nic ze tam znak stoi,ze nievwolno .Omg obtrąbili mnie kierowcy,ha ha ha ale mój uśmiech bezcenny.Dałam rade ,następnym razem swojego GPS a użyje..uff ...

21 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Próbował ktoś ugotować fasolkę po bretońsku w Niemczech ?

Ja spróbowałam i nie da się, no normalnie się nie da.

Namoczyłam poprzedniego dnia, gotowałam trzy godziny i nie dość że twarda to zrobiła się gorzka.

Na opakowaniu nie było daty ale po tych trzech godzinach w końcu pan T obejrzał opakowanie i najpierw powiedział że to ze sklepu którego nie ma już pięć lat. Po dokładniejszym przyjrzeniu się uznał że ta cena to pewnie nie w EUR tylko w markach niemieckich.

ha ha to Ci sie trafiła fasola..zapasy wojenne

17 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

 ...Sie ma kulture ...niech inni widzą 

Oczywiscie,ze  masz, ale tego klinika to moglas pominac. Potem sie bedziesz martwic co ludzie powiedza.