Rozmowa przy kawie (1)

13 minut temu, jolantapl. napisał:

Czemu tak póżno o tym napisałaś

U nas w Dolnej Saksonii burza i wyładowania . Co tu grane ? czyżby kąpać się juz można było w rzece lub jeziorze? Czy czekać do sw. Jana  .

Witam serdecznie wszystkich piszących.

I w bieżącym temacie snów to powiem, że ostatnio NIC mi się nie śni

i wydaje mi się, że jest konkretny powód. Oto zrezygnowałam już całkowicie z alkoholu, nawet lampki wina  do obiadu  nie pije w Niemczech, choć niełatwo było się wymówić...

I odtąd śpię bez snów.

Ja od kilku lat jestem zadeklarowaną abstynentką a jednak miewam sny.

Pogoda dzisiaj fatalna, wieje, leje, niby +5 stopni a zimno jak w kieleckim....

45 minut temu, Serenity napisał:

Witam serdecznie wszystkich piszących.

I w bieżącym temacie snów to powiem, że ostatnio NIC mi się nie śni

i wydaje mi się, że jest konkretny powód. Oto zrezygnowałam już całkowicie z alkoholu, nawet lampki wina  do obiadu  nie pije w Niemczech, choć niełatwo było się wymówić...

I odtąd śpię bez snów.

ja to bym chyba wolala żeby mi sie nic nie śniło...... moje najczęstsze sny są o wojnie albo jakichś bitwach.....  po nocy bez snów człowiek jakiś lepiej wypoczęty sie budzi.... tez tak macie?

U mnie +4, zimno, jakoś tak nasskalt jest..Ale co mi tam...nie ma złej pogody, są tylko ludzie nie odpowiednio ubrani  A z innej beczki.....Wróciłam..przeżyłam i zubożałam  Nowe leki dostałam, a za tydzień znowu zubożeję, bo zamykamy to, co zaczęliśmy w drugi dzień BN otwierać 

22 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Ja od kilku lat jestem zadeklarowaną abstynentką a jednak miewam sny

Ja od kilkunastu lat zadeklarowaną abstynentką jestem, a sny mam baaaardzo rzadko  Mówią, że śpi spokojnie ten, kto ma czyste sumienie  Zatem zapraszam do zrobienia przeglądu sumienia 

Godzinę temu, aga1 napisał:

U nas w Dolnej Saksonii burza i wyładowania . Co tu grane ? czyżby kąpać się juz można było w rzece lub jeziorze? Czy czekać do sw. Jana  .

Po co tak długo czekać? Poczekaj do Trzech Króli...to też katolickie święto i spróbuj....teraz jest moda na morsy.... 

Piosenka do dzisiejszego tematu przewodniego...hej, hej, haha

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Ja od kilku lat jestem zadeklarowaną abstynentką a jednak miewam sny.

 

Moje sny nawet po minimalnej ilości alkoholu były dosyć nieciekawe, a generalnie wcale nie pamiętam o czym śnię. Podobno jednak  każdy śni tylko nie każdy sny pamięta.

3 godziny temu, Chojnakewa napisał:

ja to bym chyba wolala żeby mi sie nic nie śniło...... moje najczęstsze sny są o wojnie albo jakichś bitwach.....  po nocy bez snów człowiek jakiś lepiej wypoczęty sie budzi.... tez tak macie?

               Oczywiście, lepiej się czuję po nocy bez snów. A zauważyłam też, że moje  sny ( z reguły nieciekawe i dziwaczne ) pamiętałam gdy spałam nieco za długo. No i gdy wypiłam poprzednio lampkę wina lub trochę Whisky. Każdy pewnie reaguje inaczej, ale warto Ci  się pewnie zastanowić skąd się to bierze ? Może np Ty jesz za późno kolację, albo za ciężką ? a mnie to np nie szkodzi: mogę się objeść a i tak zasnę, jeśli mam zasnąć.

6 minut temu, Serenity napisał:

               Oczywiście, lepiej się czuję po nocy bez snów. A zauważyłam też, że moje  sny ( z reguły nieciekawe i dziwaczne ) pamiętałam gdy spałam nieco za długo. No i gdy wypiłam poprzednio lampkę wina lub trochę Whisky. Każdy pewnie reaguje inaczej, ale warto Ci  się pewnie zastanowić skąd się to bierze ? Może np Ty jesz za późno kolację, albo za ciężką ? a mnie to np nie szkodzi: mogę się objeść a i tak zasnę, jeśli mam zasnąć.

Raczej nie jem cięzkich kolacji, a ze pózno.... późno też chodze spać więc chyba to nie ma znaczenia..... już bym wolała takie nieciekawe sny, zamiast sie budzić w nocy przesztraszona. Moze też to wina stresu, troche go miałam w zyciu.....

@Chojnakewa No to może kubek ziół przed snem ? chmiel, kozłek albo melisa ?

Zdrowy sen to jednak podstawa i tego Ci życzę.

no i witam ponownie...czytam czytam...zatkalo mnie...boze ilu nas to byli alkoholicy!!!

no bo jak zrozumiec..."jestem zadeklaorawna abstynentka"???

to efekt pracy jaka wykonujemy?? no tak...stres, napiecie, rozlaka..

a serio..

morze wody wypilam i alkoholu wszelakiego...od nalewek po samogon..i powiem tak...ktoregos razu wrociłam na wakacje do domu i po jakim stygodniu zauwazylam, ze szukam smaku czegos nieokreslonego..mialam leki i takie nerwowe tiki...poszlam do lekarza a on ze...to alkoholowy glod..przeanalizowałam swoje ostatnie 5 lat i okazalo sie wowczas ze facet moze miec racje..kupilam wtedy pamietam wodke stolicznej ...mialam ja w lodowce ponad 3 lata zamknieta..na koniec wylalam do zlewu

mialam sny, koszmary, snila i sie woda i czulam jej smak..a nie pilam....wrazen nie da sie opisac...ale wyszlam z tego..

potrafie wypic lampke wina i dobrze spac...potrafie nie wypic wcale a i tak nie zasne lub bede czuwac...mirela mowi ze jak sie ma cos na sumienniu itd..a to skladowa i pracy i sytuacji naczesciej finansowej albo zdrowia...bo kobiety w okresie menopauzy tez miewaja problemy ze spaniem...mozna bez  konca tak wymieniac...czasami to objaw depresji, lub...powaznych problemow ze zdrowiem..

a odnosnie snow..nie lubie jak mam sny...nie spie wredy gleboko i budze sie niewyspana..

no chyba ze to bedzie sen....erotczny...a to juz zupenie inna bajka

po sobie wiem, ze mam guzik ktorym sie albo wlacza albo wylacza...ale kiedy wiem ze moja sytuacja finansowa sie stabiluzuje ...spie, jezeli wiem, ze zlecenie na ktore jade jest dobre t tez moge spac...

17 minut temu, Serenity napisał:

20 minut temu, Serenity napisał:

@Chojnakewa No to może kubek ziół przed snem ? chmiel, kozłek albo melisa ?

Zdrowy sen to jednak podstawa i tego Ci życzę.

o juz dawno nie piłam ziółek.... tylko kawa i herbata..... chyba czas do nich wrócić  dziekuje kochana... 

15 minut temu, lucyna.beata napisał:

no i witam ponownie...czytam czytam...zatkalo mnie...boze ilu nas to byli alkoholicy!!!

no bo jak zrozumiec..."jestem zadeklaorawna abstynentka"???

to efekt pracy jaka wykonujemy?? no tak...stres, napiecie, rozlaka..

a serio..

morze wody wypilam i alkoholu wszelakiego...od nalewek po samogon..i powiem tak...ktoregos razu wrociłam na wakacje do domu i po jakim stygodniu zauwazylam, ze szukam smaku czegos nieokreslonego..mialam leki i takie nerwowe tiki...poszlam do lekarza a on ze...to alkoholowy glod..przeanalizowałam swoje ostatnie 5 lat i okazalo sie wowczas ze facet moze miec racje..kupilam wtedy pamietam wodke stolicznej ...mialam ja w lodowce ponad 3 lata zamknieta..na koniec wylalam do zlewu

mialam sny, koszmary, snila i sie woda i czulam jej smak..a nie pilam....wrazen nie da sie opisac...ale wyszlam z tego..

potrafie wypic lampke wina i dobrze spac...potrafie nie wypic wcale a i tak nie zasne lub bede czuwac...mirela mowi ze jak sie ma cos na sumienniu itd..a to skladowa i pracy i sytuacji naczesciej finansowej albo zdrowia...bo kobiety w okresie menopauzy tez miewaja problemy ze spaniem...mozna bez  konca tak wymieniac...czasami to objaw depresji, lub...powaznych problemow ze zdrowiem..

a odnosnie snow..nie lubie jak mam sny...nie spie wredy gleboko i budze sie niewyspana..

no chyba ze to bedzie sen....erotczny...a to juz zupenie inna bajka

po sobie wiem, ze mam guzik ktorym sie albo wlacza albo wylacza...ale kiedy wiem ze moja sytuacja finansowa sie stabiluzuje ...spie, jezeli wiem, ze zlecenie na ktore jade jest dobre t tez moge spac...

 

mnie jakos nigdy alkohol nie "jaral".... mam za slaba głowe i potem zaluje nad ranem.... ta praca to faktycznie ciezki kawalek chleba.... wyjazdy, napiecia.... trzeba bylo dużo odwagi zeby to napisac, trzymam kciuki za wszystkich, ktorzy sie borykaja ze swoimi demonami.... żeby byli silni!!!! 

4 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Ja od kilkunastu lat zadeklarowaną abstynentką jestem, a sny mam baaaardzo rzadko  Mówią, że śpi spokojnie ten, kto ma czyste sumienie  Zatem zapraszam do zrobienia przeglądu sumienia 

Ja śpię jak aniołek. Na pewno na sen nie mogę narzekać.

To znaczy że mam czyste sumienie.

Kilka lat już nie piję, chociaż czasem żałuję, zwłaszcza jak widzę ajerkoniak. No, może jeszcze dobry koniaczek.... Reszta może nie istnieć.

Muszę się dzisiaj bardzo skupić w czasie snu żeby rano dokładnie pamiętać co mi się śniło to będę wiedziała jak ostatnie miesiące tego roku będą wyglądały hm tylko jak właściwie odczytać sen przecież nie przyśni mi się np.że w pażdzierniku będę pracowała

57 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Ja śpię jak aniołek. Na pewno na sen nie mogę narzekać.

To znaczy że mam czyste sumienie.

Kilka lat już nie piję, chociaż czasem żałuję, zwłaszcza jak widzę ajerkoniak. No, może jeszcze dobry koniaczek.... Reszta może nie istnieć.

 

 

A przedtem piłaś?

5 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Ja od kilkunastu lat zadeklarowaną abstynentką jestem, a sny mam baaaardzo rzadko  Mówią, że śpi spokojnie ten, kto ma czyste sumienie  Zatem zapraszam do zrobienia przeglądu sumienia 

 nie prawda ja mam czyste sumienie a męczą mnie koszmary nocne szczególnie przez kilka pierwszych dni pobytu tutaj co noc śniło mi się prawie to samo i nie za przyjemne były te sny i teraz myślę,że to może wina choroby która trapiła mój organizm.A czasami jak przysnęłam czy to w dzień czy w nocy to budziłam się zdezorientowana co do czasu i przestrzeni

Taki przerywnik, ale nie muzyczny

https://rtlnext.rtl.de/cms/tochter-deckt-auf-mutter-92-im-altenheim-schwer-misshandelt-4138129.html

47 minut temu, jolantapl. napisał:

A przedtem piłaś?

Tak, według mnie za bardzo lubiłam piwo a teraz mi śmierdzi.

Ja najwięcej w swoim życiu wypiłam mleka . Bardzo je lubię.  W końcu nie bez powodu Skrucz zaczął przede mną  je chować . Każdy jeden alkohol może  stać tuż obok  mnie  jako dekoracja. Flaszka i papierosy  oraz inne używki nieruszają mnie w ogóle.  może zbyt wiele  snów tracę? 

Cześć Dziewczynki i Chłopczyki w Nowym Roku! Jesuuu...zaś miałam problemy z hasłem.

Może teraz będzie dobrze.

To co ? Obyśmy zdrowsi i młodsi byli!

33 minut temu, Łukasz napisał:

Taki przerywnik, ale nie muzyczny

https://rtlnext.rtl.de/cms/tochter-deckt-auf-mutter-92-im-altenheim-schwer-misshandelt-4138129.html

Tak to ten kawałek programu .  Dziekuję za odszukanie go, bo ja widziałam tylko końcówkę.  Warto to mieć  zapisane  w lapku i pokazać czasami niezadowolonej z naszej pracy rodzinie  pop. Ukłony 

To się cieszę