Rozmowa przy kawie (1)

Smacznej  -Smacznego

Dzień dobry wszystkim .    Życzę pogodnego dnia.       Blondi, dziękuję za pyszną kawkę 

2 minuty temu, Łukasz napisał:

Dzień dobry wszystkim .    Życzę pogodnego dnia.       Blondi, dziękuję za pyszną kawkę 

Teraz po pysznej super i radośnie pracujemy ,,,buziaki od rana całusy lecą 

Ja już jestem gotowa do pracy ale mam jeszcze 5 min.-hahahha i muszę te 5 min, wykorzystac jak najlepiej- kiedy ja spoważnieję ? chyba nigdy-hahahha

15 minut temu, Blondi napisał:

Teraz po pysznej super i radośnie pracujemy ,,,buziaki od rana całusy lecą 

Ja już jestem gotowa do pracy ale mam jeszcze 5 min.-hahahha i muszę te 5 min, wykorzystac jak najlepiej- kiedy ja spoważnieję ? chyba nigdy-hahahha

Dzień  dobry wszystkim  kawusia stygnie ,zaraz wypije @Blondi i słodki jedyny rodzyneczku Miłego dnia wszystkim

Witam w czwartkowy poranek! Dzisiaj lepiej spałam po wczorajszych przygodach. Nie wiem czy wytrzymam do końca. Codziennie rano jsestem zdenerwowana. Jak tak dalej będzie, to nie wytrzymam tygodnia. Babcia jest oporna. Nie chce wstawać, chodzić, wchodzić po schodach do łazienki. Jest sztywna i stawia opór. Wczoraj złe postawiła nogę i upadła. Był problem. Wazy więcej niż ja i na dodatek nie pomoże sama nic, aby wstać. Prosiłam sąsiadów, aby pomogli. Taki przypadek mam po raz pierwszy. Nie wiem jak będzie dalej. 

Dzień dobry Wszystkim Kawa w trakcie, ale się dziś wyspałam Udanego przeżycia upału, dziś u nas 31 stop.

Dzien dobry. U mnie tez bedzie upalnie, ale moze uda sie wyjsc z babcia po 17 chociaz na troche , juz dosyc sie nasiedzialam w "zacisznych klimatach" .

2 godziny temu, Benia67 napisał:

Witam w czwartkowy poranek! Dzisiaj lepiej spałam po wczorajszych przygodach. Nie wiem czy wytrzymam do końca. Codziennie rano jsestem zdenerwowana. Jak tak dalej będzie, to nie wytrzymam tygodnia. Babcia jest oporna. Nie chce wstawać, chodzić, wchodzić po schodach do łazienki. Jest sztywna i stawia opór. Wczoraj złe postawiła nogę i upadła. Był problem. Wazy więcej niż ja i na dodatek nie pomoże sama nic, aby wstać. Prosiłam sąsiadów, aby pomogli. Taki przypadek mam po raz pierwszy. Nie wiem jak będzie dalej. 

          o, przy upadku pdp trzeba bardzo uważać, żeby samej się nie przedźwignąć próbując taką osobę podnosić. Jeśli jest to ciężka osoba należy wezwać pogotowie 112. Można nabawić się urazu kręgosłupa.

Polecam stary temat

Życzę Ci spokojnego dnia. I napisz ile masz do końca ?

@Serenity wklejam:)

@Benia67 no tutaj są problemem schody,dla babci to jest ogromne wyzwanie wejsc po schodach,,,z jednej strony się jej nie dziwię ,bo nie jedna babcia nie chce chodzić po schodach ,,powinna mieć wszystko przystosowane na dole aby ominąc schody,,ale to nie Twój problem,,Ty masz problem jak tą babcię zaciągnąc do łazienki ,ktora jest na górze , rodzina powinna wziąsc pod uwagę stan zdrowia babci i jakoś ten problem rozwiązac ,,,babcia jak demencja to będzie oporna bo do takiej babci trzeba bardzo spokojnie i cierpliwie najpierw  dotrzec,,a potem z ogromną cierpliwością i gadaniem namawiać na mycie a potem jeszcze schody ,,,,kupa tego wszystkiego,,a tu jeszcze nie chce wstawac ,,,a niech spi sobie ,,,jeszcze 10 min, skąd ja to znam ,,,rani pospiewaj babci-wlącz może jakąs muzyke -nie wiem czy babcia lubi muzykę,,,ja wchodzilam do śpiącej babci i nadawałam jaka dzisiaj śliczna pogoda itd,,mialam parę sposobów ,,,albo ,że już pachnie kawusia i aromat czy czuje? albo ,że sniadanko już pyszne czeka na nią,,,,wytrzymasz ,,,bierz się powolutko za babcinkę ,,bedzie dobrze,,,,,wiesz ,że przy demencji co sekunda inny foch i humor,,,

4 godziny temu, Benia67 napisał:

Witam w czwartkowy poranek! Dzisiaj lepiej spałam po wczorajszych przygodach. Nie wiem czy wytrzymam do końca. Codziennie rano jsestem zdenerwowana. Jak tak dalej będzie, to nie wytrzymam tygodnia. Babcia jest oporna. Nie chce wstawać, chodzić, wchodzić po schodach do łazienki. Jest sztywna i stawia opór. Wczoraj złe postawiła nogę i upadła. Był problem. Wazy więcej niż ja i na dodatek nie pomoże sama nic, aby wstać. Prosiłam sąsiadów, aby pomogli. Taki przypadek mam po raz pierwszy. Nie wiem jak będzie dalej. 

jesli nie ma miejsca na dole dla spania pdp, to może Treppenlift. Nawet na raty mogą kupić i zamontować.

melduje sie... jestem.... Wieden.... chcialam czystosci... no to mam sterylnosc szpitalna, wszytsko jest biale, biale sciany, meble, lazienka... biale plytki na podlogach i babka 96 lat.... chodzi za mna i ttlumaczy, ktrory odcien szmateczki jest do czego.... pańcia strasznie oblatana we wszytskim jak na 96-cio latke... oby nie za bardzo oblatana  jestem pare godzin... zobaczymy...

1 godzinę temu, erika napisał:

@Serenity wklejam:)

Ja miałam kiedyś przypadek,że pdp zawołał mnie w nocy  i siedział na podłodze, miał tylko jedną nogę, 178 cm wzrostu i ponad 80 kg wagi poruszał się na wózku inwalidzkim.Świetnie sobie poradziłam /nie dźwigając/ przenieść go na łóżko ale przy jego pomocy. Żona pdp  mieszkała na górze , nie wołałam jej./To ta kobieta co mi tak dała w kość/ Rano przy śniadanie podopieczny szybko poinformował o wszystkim swoją żonę . Byla zdziwiona itd 

A ja nawet dzisiaj nie mam przerwy -tak się porobiło,,ale wcześniej miałam full luzu to jeden dzień może być inny,,,całą rodzinkę na obiedzie -ludzie co za dzień ,,porządki robią z kwiatami ,z trawką -rodzinka ma wolne i piękna pogoda i arbeit pełną gębą,,,,a ja nie przyzwyczajona aby im towarzystwa dotrzymywać ,,,w moim czasie wolnym,,  ale była dyskusja o strumpfach -tych elastików paskudnych do zakładania na nogi,,,wiecie co powiedzieli ,że opiekunka powinna takie coś zakładac -ale ja ze swoim niemieckim im powiedziałam ,,,,że nigdy w życiu ja ,,,ja nie jestem pielęgniarką i nie mam kwalifikacji itd, ale do nich to nie docierało , w koncu jedna starsza pani  już, też z rodziny mówi ,że ona jak była w szpitalu to w szpitalu pielęgniarki miały problem z ubraniem tych skarpet elastycznych i minki zrzedły tym co tak się wymądrzali,,,w razie co ,dadzą mi spokój ,chodz narazie nie ma takich zdrowotnych skarpetek nikt z moich PDP ,,,ale wszystko się zdarzyć może,,,,

@erika Ty jesteś silna kokoszka ,,,,brawo!

@Betty sterylna czystośc ,,,nie tak postawisz szklaneczkę i będzie zle,,szmatka biała czy zółta,,,oj fajnie będzie ,,poznasz zwyczaje babci ,,jak ładne szmatki to aż się chce pracować, nie ma co pucowac w takim sterylnym domku-wystarczy szmatką pomachac ,,,piszs ,pisz bo ciekawa ta Twoja pani,,,96 lat -podziwiam ,,jeszcze jaka z niej pilotka -powie ,pokaże ,wytłumaczy,,

1 minutę temu, Blondi napisał:

A ja nawet dzisiaj nie mam przerwy -tak się porobiło,,ale wcześniej miałam full luzu to jeden dzień może być inny,,,całą rodzinkę na obiedzie -ludzie co za dzień ,,porządki robią z kwiatami ,z trawką -rodzinka ma wolne i piękna pogoda i arbeit pełną gębą,,,,a ja nie przyzwyczajona aby im towarzystwa dotrzymywać ,,,w moim czasie wolnym,,  ale była dyskusja o strumpfach -tych elastików paskudnych do zakładania na nogi,,,wiecie co powiedzieli ,że opiekunka powinna takie coś zakładac -ale ja ze swoim niemieckim im powiedziałam ,,,,że nigdy w życiu ja ,,,ja nie jestem pielęgniarką i nie mam kwalifikacji itd, ale do nich to nie docierało , w koncu jedna starsza pani  już, też z rodziny mówi ,że ona jak była w szpitalu to w szpitalu pielęgniarki miały problem z ubraniem tych skarpet elastycznych i minki zrzedły tym co tak się wymądrzali,,,w razie co ,dadzą mi spokój ,chodz narazie nie ma takich zdrowotnych skarpetek nikt z moich PDP ,,,ale wszystko się zdarzyć może,,,,

       Pflegedienst to zakłada, a i  nikt nie płaci za tą usługę.

ale tak, przed laty zakładałam te paskudy jednej bardzo niemiłej babci, zawsze były źle założone.....

           Są jednak pomoce do tego: rękawiczki i jakieś przyrządy, ale tę wiedzę zdobyłam za późno..

 miłego popołudnia  życzę  i garść muzycznych wspomnień w tym upalnym dniu lata ...

14 minut temu, Łukasz napisał:

 miłego popołudnia  życzę  i garść muzycznych wspomnień w tym upalnym dniu lata ...

 

@Łukasz słucham z moją pdpmówi szyne i już by Miłego dnia

Dziś pdp zaczęła przy kawie nawijać jak to dobrze mieli podczas wojny i po, a ja do niej, że przed wojną moi dziadkowie mili domy i dużo ziemi i Niemcy wszystko zniszczyli swoją wojną. Ona, że to nie oni tylko Hitler. Ja do niej, że on są nie był i dam na wojnę nie poszedłby, ale na szczęście już po wojnie i związku radzieckimi. I pdp już nie bredziła bzdur. Wkurza mnie to ich dobrze podczas wojny kosztem czyjegoś nieszczęścia.

3 godziny temu, Betty napisał:

melduje sie... jestem.... Wieden.... chcialam czystosci... no to mam sterylnosc szpitalna, wszytsko jest biale, biale sciany, meble, lazienka... biale plytki na podlogach i babka 96 lat.... chodzi za mna i ttlumaczy, ktrory odcien szmateczki jest do czego.... pańcia strasznie oblatana we wszytskim jak na 96-cio latke... oby nie za bardzo oblatana  jestem pare godzin... zobaczymy...

Betty, byle pdp byłaby w miarę. Resztę da się przeżyć

1 godzinę temu, Łukasz napisał:

 miłego popołudnia  życzę  i garść muzycznych wspomnień w tym upalnym dniu lata ...

 

@Łukaszku  można na Ciebie liczyć z muzyką ,,,buzka też można zaliczyć do tych co się nigdy nie zapomni,,oj jest trochę takich utworów ,,,piękne ,,romantyczne ,kochane i podniecające -przeniosłam się w świat rozkoszy-

A upalnie jest i fajnie,,,ale mieliśmy fajnych gosci ,,nasłuchałam się komplementów ,że mój mądrala jaki był dumny,że ma taką opiekunkę a mi było bardzo miło,,a że ja  jestem towarzyska dziewczyna to od razu kaweczka i ciasteczka i mały gaduleczek i tu się zakręciłam i tam pojechałam i z spowrotem do gości ,,,babcia przez gości zero spania ,,ale się dobrze trzyma i do wieczora przetrzyma ,,,wszystkich lodzikami częstowałam ,ale nie chcieli,,,dzień jakiś był trochę radosny i inny,, ale ja do auta a tam zuważyłam feler -mało tego to mój mądrala jeszcze w coś trzepnął przodem wozu,,więc szybko do dziadka i mu mówię ,co to za feler ja dopiero to zobaczyłam -pomyślałam aby nie było na mnie,,ale nie,,dziadek od razu ,że wjechał -stuknął w kant garażu -no -ulżylo mi,,,kierowca bombowca więcej auta nie dostanie,,,hahhaha

oswajam sie z nowym miejscem... pani calkiem mila... pisalam Wam, ze tak jak moja Hedie jest z 13 czerwca? zobaczymy... niby mila, taka z klasą, ale na dystans... ale... w info na jej temat mialam blednie wpisane, ze jako dziecko mowila po czesku... zapytalam ją o to... brrr, jak sie rzucila, ze ona zna i uznaje tylko austriacką mowe, bo niemiecki  austriacki to najwazniejsze 2 jezyki na swiecie... bo takie same sa, ale podobne... takie same, ale podobne, logiczne jak cholera... 

@Betty pisz tutaj co się dzieje w Twojej sterylności ,,,jakie Ty masz warunki u swojej pańci,,,może pralka taka że nie wygląda na pralkę tylko na odrzutowiec kosmiczny,,,a właśnie pisze do Ciebie Betty

O 6.09.2016 at 19:39, Blondi napisał:

 

 

@Blondi mow co chcesz... oszalalam na punkcie tej piosenki, ktorą dzieki Tobie pierwszy raz uslyszalam... cuuuudo.... 

co do sterylnosci, to ja mam hopla na punkcie sprzatania i czystosci i tu czuje sie jak w domu... wole kogos szurnietego po swojemu na punkcie porzadkow, niz balaganiarza-syfiarza.... wiec to mi pasuje... babka ma w szafie jakies 40 bialych kozul meskich, biale podkoszulki, bielzne biala, spodnie i skarpetki biale.... cala kuchnia biala, lazienka tez, plytki, mimo, ze mieszkanie sa prawie wszedzie... ja mam dywaanowa wykladzine, taka cieplutki, jasny beż... moje klimaty sprzataniowe i wystroj tez mi pasuje baaaardzo.... moze troche jak w szpitalu, ale moja mama 40 lat byla oddzialową izby przyjec w wojewodzkim szpitalu u nas... sprzatanie i sterylnosc u mnie w domu to bylo jak religia... wiecie ile ona ma plynow do odkazania pomieszczen? jak otworzylam szafe ze srodkami czystosci to prawie orgazm mialam!!!! kocham sprzatac, kocham czystosc, oj czuje, ze sie tu odnajde!!!!

@Betty ,,co Ty masz w sobie za coś"? mi też się podoba -jeszcze raz sobie odsłuchałam i fajnie ,że coś odgrzebałaś Betty,,,,

oj takie szafy i taką czystośc tez lubię i ciesze się ,że pierwsze Twoje wrażenie jest na bradzo pozytywnie i tak trzymaj caly czas ,a będzie może wspaniale z pańcią,,,

Tylko nie orgazm do płynów odkażania -nie ,,Betty przy piosence miałaś ten orgazm ,,coś Ci się pomieszadało-hhhahahah

6 minut temu, Blondi napisał:

@Betty ,,co Ty masz w sobie za coś"? mi też się podoba -jeszcze raz sobie odsłuchałam i fajnie ,że coś odgrzebałaś Betty,,,,

oj takie szafy i taką czystośc tez lubię i ciesze się ,że pierwsze Twoje wrażenie jest na bradzo pozytywnie i tak trzymaj caly czas ,a będzie może wspaniale z pańcią,,,

Tylko nie orgazm do płynów odkażania -nie ,,Betty przy piosence miałaś ten orgazm ,,coś Ci się pomieszadało-hhhahahah

kocham Cie Blondasku i Twoje poczucie humoru... a ze mi odbija, to z emocji, bo balam sie jak bedzie, ale zle jeszcze nie jest... tylko dlaczego w ciagu 3 tyg jestem 8-mą opiekunką? to daje do myslenia....

@Blondi mail

Teraz, Betty napisał:

kocham Cie Blondasku i Twoje poczucie humoru... a ze mi odbija, to z emocji, bo balam sie jak bedzie, ale zle jeszcze nie jest... tylko dlaczego w ciagu 3 tyg jestem 8-mą opiekunką? to daje do myslenia....

@Betty betunia , ale bardziej nie kochasz  @Blondi jak ja  @Betty cieszę się razem z Tobą ,ze fanie jest:) jesteś ciepłą cipeczką  wszystko zrobisz żeby było dobrze