Opłaca się przyjrzeć różnym agencjom !

Teraz, Blondi napisał:

Dobrze ,że nie ,bo to co tam robisz warte jest milion dolarów ,,,zero wolnego i zapierdziel równy ,,jestem zadowolona ,że zarabiasz więcej i super,,,bo tak powinno być ,,,

Wolne mam jak sobie wygospodaruje. Dzis mnie nawet zaczepila sasiadka i powiedziala bym tak nie pucowala i zrobila sobie troche wolnego. Dzis zasuwalam jutro zrobie sobie ze dwie godziny wolne. 

Na wszelkich ubezpieczeniach tez mi zalezy, jakby nie bylo do emerytury sie liczy. Poza tym wypadkowe jest wazne. 5 lat temu spadlam ze schodow. Dywan na schodach sie osunal, zaczepilam noga o "trepenlift" , zwichnelam noge w kolanie, ponaciagalam wiezadla. Nie mialam nawet karty EKUZ, mialam jakies badziewne prywatne ubezpieczenie.  Nie chcieli mnie na to leczyc w Niemczech, w Polsce musialam tez za leczenie placic prywatnie, rehabilitowalam sie 7 miesiecy, wydalam wszystkie pieniadze, wiec juz nigdy nie bede "sie piscac" na agencje co nie placa, pelnego ZUS, czyli od sredniej krajowej. Bo tu jak mi sie cos stanie ide na zwolnienie lekarskie i mam platne jak nalezy. 

Teraz, LENA_57 napisał:

Wolne mam jak sobie wygospodaruje. Dzis mnie nawet zaczepila sasiadka i powiedziala bym tak nie pucowala i zrobila sobie troche wolnego. Dzis zasuwalam jutro zrobie sobie ze dwie godziny wolne. 

Na wszelkich ubezpieczeniach tez mi zalezy, jakby nie bylo do emerytury sie liczy. Poza tym wypadkowe jest wazne. 5 lat temu spadlam ze schodow. Dywan na schodach sie osunal, zaczepilam noga o "trepenlift" , zwichnelam noge w kolanie, ponaciagalam wiezadla. Nie mialam nawet karty EKUZ, mialam jakies badziewne prywatne ubezpieczenie.  Nie chcieli mnie na to leczyc w Niemczech, w Polsce musialam tez za leczenie placic prywatnie, rehabilitowalam sie 7 miesiecy, wydalam wszystkie pieniadze, wiec juz nigdy nie bede "sie piscac" na agencje co nie placa, pelnego ZUS, czyli od sredniej krajowej. Bo tu jak mi sie cos stanie ide na zwolnienie lekarskie i mam platne jak nalezy. 

"sie pisac" !

Blodni czasami zapierdziel jest lepszy od krzykow po nocach. Juz balam na takiej stelli, ze babka cale noce wariowala, wytrzymalam dwa tygodnie. Ona prawie wcale nie spala, w dzien zasypiala na 10 min i znow wrzaski. Mogla chodzic, ale nie chodzila. Za to tak wierzgala nogami, ze az lozko pod nia nie raz sie rozlecialo. 

@Agnieszka Mrowska pamiętaj o jednym ,że duże agencje  mają duże koszty utrzymania na które składają się opiekunki,nikt inny , zamiast Tobie dołożyc do wynagrodzenia to dołożą na utrzymanie agencji,, Tobie duża agencja na początek zapropnuje 1050 euro i nie więcej ,bo agencja musi utrzymać wszystkich,,także nie jestem za dużą agencją ,,może ,są duże których ja nie znam ,ale raczej każda duża sprytnie sciągnie trochę kasy dla siebie z wynagrodzenia naszego,,,powodzenia

17 godzin temu, LENA_57 napisał:

Blodni czasami zapierdziel jest lepszy od krzykow po nocach. Juz balam na takiej stelli, ze babka cale noce wariowala, wytrzymalam dwa tygodnie. Ona prawie wcale nie spala, w dzien zasypiala na 10 min i znow wrzaski. Mogla chodzic, ale nie chodzila. Za to tak wierzgala nogami, ze az lozko pod nia nie raz sie rozlecialo. 

LENA tej babci potrzebne były leki ,przecież nikt normalny by nie wytrzymał takich krzyków -albo babci już potrzebny był oddział zamknięty,,,

5 godzin temu, Blondi napisał:

@Agnieszka Mrowska pamiętaj o jednym ,że duże agencje  mają duże koszty utrzymania na które składają się opiekunki,nikt inny , zamiast Tobie dołożyc do wynagrodzenia to dołożą na utrzymanie agencji,, Tobie duża agencja na początek zapropnuje 1050 euro i nie więcej ,bo agencja musi utrzymać wszystkich,,także nie jestem za dużą agencją ,,może ,są duże których ja nie znam ,ale raczej każda duża sprytnie sciągnie trochę kasy dla siebie z wynagrodzenia naszego,,,powodzenia

LENA tej babci potrzebne były leki ,przecież nikt normalny by nie wytrzymał takich krzyków -albo babci już potrzebny był oddział zamknięty,,,

Blodni ta babcia byla psychicznie chora, ciagle wracala na oddzial zamkniety. 

I wlasnie do takiej pracy nas agancje wysylaja. A co ich obchodzi. Kiedys na dworcu przy wyjezdzie spotkalam kobiete, ktora byla glodzona na maksa. W ciagu 5 dni dostala od corki pdp talerz zupy. Pomogla jej inna opiekunka, ktora spotkala na spacerze. Nakarmila i zadzwonila do agencji. Tamta dzwonila kilka razy agencja ja ignorowala . Dopiero ta druga postraszyla policja i agencja zarezerwowala jej bilet na powrot. Dlatego ja wole bilet kupowac sobie sama i otrzymywac zwrot kosztow na miejscu od rodziny. Mam na poczatek na zakup szamponow czy innych przyborow toaletowych. A jak firma organizuje podroz, czuje sie jak niewolnik.  Prosze bardzo niech organizuje ale dla tych swiezakow czy nieudacznikow. 

LENA_47 witaj. Hmm,trudno mi się zgodzić do końca z Tobą ... świeżakiem ani nieudacznikiem (ciekawe dlaczego akurat takie słowo tutaj) nie jestem,ale póki co jeszcze cały czas jeżdżę od roku autobusem,z biletem OPEN wystawionym przez agencję.Mam bynajmniej gwarancję,mając ten bilet w portfelu,że mam zagwarantowany powrót.Z tym,że rodzina Ci zapłaci - tak, przeważnie,chociaż mi zawsze płacili ... niemniej znam osoby,które miały problemy z wyegzekwowaniem należności za powrót.Czyli taki jest urok tzw. Reisekosten. Więc odpowiada mi taki układ,jak mam obecnie.Bilet w autobusie jest imienny i nawet agencja,w razie  jakichś tam powodów,nie może Ci go zablokować. Ale dalej nie rozumiem,dlaczego osoby, takie jak ja,inne,które mają bilet wykupiony przez agencję,nazywasz nieudacznikami?

Lukasz nie chcialam nikogo urazic. Wykupienie biletu to zaden klopot. Jesli komus pasuje, prosze bardzo. Ja wole sama kupic, to 5 min i bilet jest a agencje sie szczyca organizowaniem podrozy. Kiedys tak mi podroz organizowali, ze mi za bilet potracili (w jedna strone), bo kilient placil za podroz 100 euro, a oni tak bilet kupowali, ze kosztowolo to wiecej niz gdybym sama ten bilet wykupila. 

@LENA_57 no teraz to pojechałaś równo,,to się też mnie tyczy,,może nie teraz ale wcześniej tyczyło ,,mi też pasował bilet zakupiony przez firmę OPEN  i mi nie przeszkadzało ,że firma mi bilet kupuje ,ja w ogóle na takie duperele nie zwracałam za bardzo uwagi ,bilet jak bilet -mam i jadę ,,mam wracać to wracam,,byłam świeżynką w firmie ale nie -nieudacznikiem,,,sorry  Ja jeżdzę z agencji i nie mów mi ,że agencje dają trudne przypadki  ,nie znam koleżanki biednej i głodnej i agencji z której wyjechała i nie będę się wypowiadać na ten temat ale to jest właśnie przykład nieudacznika  ,ale ja nie narzekam i na stele i na płacę i będę jezdziła dalej z agencji,,a w ogóle najpierw piszesz ,że jesteś z agencji a teraz co? nie z agencji -czort jeden wie w ogóle z jakiej jesteś planety,,,nakręciłas sporo tutaj ,że mi trudno połapać ale już doszłam ,,, jestem w pracy wydelegowana przez agencję i mam w torbie bilet aktualnie zakupiony przez siebie ,ale nie przeszkadzałoby mi jakby mi agencja kupiła bilet -nie widzę w tym żadnego problemu,,ważne aby był bilet ,,,mogę być dalej świeżynką i  nieudacznikiem ,jak Ty tak ludzi oceniasz po bilecie - 

Oj dostalo mi sie juz od Lukaszka i teraz TY Blodni. No juz kule usz po sobie. 

Bilet, biletem, ale przypisywanie sobie organizacji podrozy to przesada. Bo czesto od dworca daleko i jak rodzina sie nie zatroszczy to agencja wcale. Juz nie raz mi sie zdarzylo dojezdzac pod wyznaczony adres pociagiem, S-Bahn, czy innymi srodkami lokomocji. Agencje mnie nawet nie raczyly poinformowac, jakim pociagiem czy jakim tramwajem moge dojechac. Jechalam pierwszy raz i co bym zrobila gdybym nie miala euro? Mnie jak organizowali bilet to zle na tym wychodzilam. 

Blodni sa agencje i agencje kazdy wybiera to co mu pasuje. Pamietam twoj wpis dotyczacy skladek na ubezpieczenia spoleczne. Napsialas, ze masz je w d..., czyli jak ja mam to rozumiec? Pracujesz przez agencje, bez ubezpieczenia?   Mnie smieciowe umowy nie odpowiadaja. Pracownik oddelegowany za granice, czy zatrudniony w obu krajach powiniem miec odprowadzane skladki od sredniej krajowej czyli od 4055. 

10 godzin temu, LENA_57 napisał:

Oj dostalo mi sie juz od Lukaszka i teraz TY Blodni. No juz kule usz po sobie. 

Bilet, biletem, ale przypisywanie sobie organizacji podrozy to przesada. Bo czesto od dworca daleko i jak rodzina sie nie zatroszczy to agencja wcale. Juz nie raz mi sie zdarzylo dojezdzac pod wyznaczony adres pociagiem, S-Bahn, czy innymi srodkami lokomocji. Agencje mnie nawet nie raczyly poinformowac, jakim pociagiem czy jakim tramwajem moge dojechac. Jechalam pierwszy raz i co bym zrobila gdybym nie miala euro? Mnie jak organizowali bilet to zle na tym wychodzilam. 

Blodni sa agencje i agencje kazdy wybiera to co mu pasuje. Pamietam twoj wpis dotyczacy skladek na ubezpieczenia spoleczne. Napsialas, ze masz je w d..., czyli jak ja mam to rozumiec? Pracujesz przez agencje, bez ubezpieczenia?   Mnie smieciowe umowy nie odpowiadaja. Pracownik oddelegowany za granice, czy zatrudniony w obu krajach powiniem miec odprowadzane skladki od sredniej krajowej czyli od 4055. 

skladki na ubezpieczenie i ZUS od wyższej niż najniższa krajowa, to duży plus. Ostatnio też się nad tym zastanawiam.

Kiedyś jeździłam busami i sama płaciłam. Po przyjeździe lub przy wyjeździe rodzina zwracała koszty. Raz pamiętam ciocia załatwiła mi pracę u odp, która płaciła 800 e. Ciocia zabierała przez 13mc po 300e sobie i za podróż płaciłam sama. Fakt, że wówczas to 4 razy jechałam busem. Jak przeszłam po przerwie od pdp do agencji i kupili mi bilet, wyslalo na maila, zarezerwowali miejsce. Ja sobie wydrukowałam i do torebki. Wiecie, czułam się jak dama Może to zabawne, ale warunki agencji od obcych mi ludzi były lepsze od ciotki, która znałam od dziecka. Nie jakaś tam ciocia z daleka Teraz to już dla mnie norma i bez różnicy. Raz z Frankfurtu nad Menem wracałam pociągiem do PL, ponieważ chciałam sprawdzić siebie. Dałam radę, tylko jakiś Arab się przyczepił, ale oni niby patrzą na urodę, zatem dowartościować się można. Bylo 5 przesiadek, do trzeciej go sprawiłam i miałam spokój Z walizką 5 przesiadek dało mi się we znaki i teraz jeżdżę autokarem na Open Jak widać możliwości jest dużo, każdy może wybierać, zmieniać i wyciągać własne wnioski.

@LENA_57 no trochę zagalopowałaś z tymi biletami ,ale każdemu z nas się zdarza zagalopować nieraz za daleko, piszemy co nam na język się nawinie i potem puszczamy post i poszło,,,i tak wyszło jak wyszło,,a my się bronimy bo nie jesteśmy nieudacznikami a bilety mamy jakie mamy i nam super pasują takie bilety i taka organizacja,,,nie można wszystkich pakować do jednego worka -nigdy,,,

Co do ubezpiecznia społecznego -chcesz bardzo wiedzieć to ja Ci powiem ,,mam płacone ubezpiecznie ale czy to jest od 4 tys czy od 2 tys, to mi jest obojętne,,dlatego napisałam ,że mam to w  d...e ,,,ja mam lata wypracowane i wezmą moje tamte lata a teraz te parę lat? fortuny się już nie dorobię ,,,i  nie będę się stresować od jakiej sumy mam ubezpieczenie społeczne ,mi teraz ma się moje wynagrodzenie zgadzac,bo ja żyję tu i teraz a czy ja doczekam emerytury?  ja tak podchodzę do tego,,dlatego nie szukam dziury w całym a cieszę sie dniem dzisiejszym ,,,,jednak ja żyję bezstresowo i aby tak dalej,,,

Agencje mają rózne oferty i różne stele i różne rodziny i raz się trafi na dramat PDP i na warunki a raz się trafi i  na wspaniałą PDP  i na super warunki ,albo wspaniałą ale warunki tragedia-tyle piszemy ,że jest to ruletka ,,,,i bardzo dużo zależy też od charakteru opiekunki,,słaba psychika -wysiada na takiej steli moment,,od zdrowia opiekunki-spotkałam chore ,które same potrzebują pomocy a pracują jako opiekunki,,ale to dyskusja na inny temat-znowu zagalopowałam za daleko,,,to tyle -miłej pracy

LENA_57  musisz mieć pecha do tych agencji, może nie robisz właściwego rozeznania ? Zawsze jadąc autobusem wiem, kto ma mnie odebrać na dworcu,mam nr telefonu do rodziny,żeby móc w razie czegoś poinformować o większym opóźnieniu.Czasami mam dyspozycję: po wyjściu z autobusu wziąć taksówkę,rachunek za przejazd i rodzina lub pdp od razu płaci. Gdybym musiał gdzieś np tramwajem podjechać,to jestem pewien,że konkretne informacje bym otrzymał od agencji.W ciemno bym nie jechał,chociażbym dał radę. Co innego w przypadku busika,wtedy jedziesz z adresu pod adres czyli spoko. Na koniec ... nie myśl,że piszę Ci to złośliwie ... miły chłopak ze mnie,haha.Zapytaj Blondi,haha . Pozdrawiam Cię

Blondi, Lukasz, ja od 5 lat kupuje sobie sama bilet. Busikiem jechalam raz i wcale nie bylo fajnie i do tego drogo. Najlepsze bo zadzwonil do mnie kierowca busika i powiedzial bym wyjechala,na obwodnice mojego miasta, bo on do mojego miasta nie bedzie wjezdzal. Usmialam sie i podziekowalam za wspolprace. 

Co do  skladek mnie zalezy na wysokich bo i od tego zalezy wysokosc mojej przyszlej emerytury. Piersze lata na opiece tez mialam oplacane od minimalnej krajowej i byly to najgorsze stelle, do tej pory tkwia mocno w pamieci. 

Teraz trzeba miec conajmniej 35 lat wypracowane by miec solidna emeryture. Oszczedzic ze tej pracy nie da sie za wiele, nie pracujemy przeciez co miesiac, choc godzinowo rocznie, ²"wyrabiamy" duzo wiecej niz na normalnym etacie. 

a dzisiaj znalazłam jakąś nową dla mnie  agencje, której nazwa mnie zastanowiła, bo dokładnie tłumacząc jest to

Szacunek24

a fe... na 24 to mam wysypkę, a jeszcze z szacunkiem.

Godzinę temu, Serenity napisał:

a dzisiaj znalazłam jakąś nową dla mnie  agencje, której nazwa mnie zastanowiła, bo dokładnie tłumacząc jest to

Szacunek24

a fe... na 24 to mam wysypkę, a jeszcze z szacunkiem.

az sie usmiechnelam... ale wiesz... to znaczy, ze 24 godz/dobe pracujesz  w szanowanym gronie  ha... jakich to juz nazw agentury nie wymysla...

Dzisiaj analizuje agencje, która co prawda jasno żąda dobrej znajomości języka, ale i coś oferuje :

ATRAKCYJNE WYNAGRODZENIE od 12 000 zł za kontrakt 2 miesiące

DODATKI:
─ Zwrot kosztów podróży 120 € netto za kontrakt
─ Za czynne prawo jazdy 65 € brutto za miesiąc

Składki ZUS od kwoty 4055 zł brutto (pełny etat)

Dokument A1 / karta EKUZ

Bezpłatne zakwaterowanie i wyżywienie na miejscu

Wynagrodzenie wypłacane NA CZAS (w Euro lub złotówkach, wedle preferencji pracownika)

Generalnie nasze stawki idą w górę...

Już nie wiem gdzie cv posłać.

Nie widzę w tym żadnej atrakcji, zwłaszcza, że kwota 12 000 PLN za 2 miesięczny kontrakt, to nic nie mówiąca kwota. Nie wiesz przede wszystkim, brutto czy netto, czy przy 1 czy 2 osobach, z czuwaniem nocnym czy bez nocek?...itd,itp. Poza tym, już od wiosny 2015 rodziny niemieckie płacą 150 euro zwrotu kosztów podróży, jest standardowa kwota.

A mnie  zainteresowalo to ogloszenie. Gdyby podane wynagrodzenie bylo netto to nie byloby zle. Nie pisze czy tyle za 1 osobe czy za dwie , bo to nie jest szczegolowa oferta , ale pisze od...wiec  za trudniejsze zlecenie np z nockami moga oferowac wiecej . Nie  slyszalam o tym , ze od wiosny placa 150 euro  , ja tyle mialam duzo wczesniej , to zalezy od agencji a sa i takie, ktore kupuja bilet, co nie za bardzo mi sie podoba, bo mam karte stalego klienta w Sindbadzie i moge kupic bilet ze znizka. dlatego wole nawet 120 eu niz bilet kupiony przez agencje, zawsze zostaje na waciki a 30 euro roznicy to tez nie jakas wielka kasa , zeby mnie to zniechecilo.

dla mnie w agencji wazne jest całkowite wsparcie przez caly okres współpracy i to własnie teraz dostaję wcześnije były różne problemy czy to z czasem zatrudnienia czy też ubezpieczeniem, tutaj w *usunięto* mmam wszystko jak na dloni. Stawka też jest zadowalająca, a na pewno konkurencyjna, dlatego zastanawia mnie, że tak mało z Was o tej firmie wie

karel, wiedziałem, że istnieje taka firma, ale akurat jeżdżę z innej. Może wiesz, ile mają dodatku świątecznego? Akurat na stronce u nich nic nie pisze ... są agencje, które płacą 272 netto, 300 brutto i jeszcze inne, które informacje o dodatkach zamieszczają na swoich stronkach

19 godzin temu, Łukasz napisał:

karel, wiedziałem, że istnieje taka firma, ale akurat jeżdżę z innej. Może wiesz, ile mają dodatku świątecznego? Akurat na stronce u nich nic nie pisze ... są agencje, które płacą 272 netto, 300 brutto i jeszcze inne, które informacje o dodatkach zamieszczają na swoich stronkach

szczerze, to nie wiem, jak wygląda kwestia dodatków, jako że na święta akurat nie jadę i spędzam je z rodziną, ale możesz smiało zadzwonić do Pań z rekrtuacji, na pewno dowiesz sięwięcej o szczegółach sądzę, że się nie zawiedziesz

a dziś się uśmiałam.

Znalazłam jakąś niemiecką gmbh

ze słowem Fach w nazwie

tak się reklamującą :

Co oferujemy? 1.

Stałą niemiecką umowę o prace na czas nieokreślony 2. Ubezpieczenie socjalne oraz zdrowotne 3. Platne urlopy i premie swiateczne 4. Możliwość otrzymania zaliczki już po pierwszym przepracowanym tygodniu, 5.Terminowe i atrakcyjne wynagrodzenie 6. Pomoc w zaaklimatyzowaniu się w nowym miejscu pracy oraz zakwaterowaniu, 7. Pracę w stabilnej firmie o europejskim zasięgu, 8. Pomoc w załatwieniu spraw urzędowych (zameldowaniu, uzyskaniu korzystnej klasy podatkowej, kindergeldu), 9.

Łatwy dojazd do miejsca pracy oraz pomoc przy organizacji wyjazdu do Niemiec 10. Bezplatne ubranie ochronne i robocze

Już sami nie wiedzą co by nam podsunąć. ale ciuchy robocze ?

sama wiem, że lepiej ubrać się ciut na biało i medycznie, żeby do ogrodu i okien mnie nie ganiano, ale ta firma --- Fach ==- to już tak konkretnie opiekunki odziewa...

@Serenityhahahhaha -ubranka dają następni ,,,już jedna daje bluzeczki i polarki i torebeczki ,a tutaj ubranko ochronne -czyli może być nawet folia aluminiowa albo pełny gang od góry do dołu,aby nikt nas nie rozpoznał -od razu mi się muzułmanki przypomniały,,,robocze to spodenki z górą i odblaskami? czy kombinezon do pracy w ogródku? dobra oferta -ubranka gratis,,,szkoda ,że nie podali rozmiarówki a o butach nic nie napisali bo do tego ubranka koniecznie muszą być też bystrzachy na nóżki,,,ale się uśmialam z tego ogłoszenia,,od razu widzę tą całą ekipę jednakowo ubraną, jeszcze z nazwą na plecach ,,FACH"hahaha  a ile płacą po odliczeniu tych wszystkich przyjemności? wyjdzie na to ,,że tydzień pracować trzeba ,,gratis"  jakby nie patrzył ,to się nic nie opłaca,,,

@Blondi kapitalne;

jakby nie patrzył to się nic nie opłaca !

         bo też tu nie wiadomo czy firma ---Fach--- pierze ubrania robocze na swój koszt czy może ekwiwalent dają ?

@Serenity szukaj dalej ,,Fach" trzeba sobie odpuscić,,bo za dużo ciuchów na siebie założyć, to też problem,,,najpierw robocze a potem ochronne i nadajemy się do startu w kosmos,,,,hahahha a nie do opieki-hahaha i z takich ciuchów, ile można się pośmiac ,,,

Wynagrodzenie ok. 3200 euro  za kontrakt

POSZUKUJEMY DOŚWIADCZONYCH Opiekunek osób starszych
praca tymczasowa

Masz doświadczenie w opiece nad osobami starszymi?

Posługujesz się komunikatywnie językiem niemieckim?

Chcesz wyjechać do Niemiec by podreperować swój domowy budżet?

Jesli odpowiedziałaś/odpowiedziałeś TAK na każde z powyższych pytań - JESTEŚ NAM POTRZEBNA / POTRZEBNY!

PROPONUJEMY CI : 

- Legalne zatrudnienie
- Odprowadzanie składki ZUS od 4055 złotych brutto
- Dokument A1 / karta EKUZ
- Dodatek za czynne prawo jazdy - 50 Euro netto, co miesiąc do wynagrodzenia
- Zwrot kosztów podróży - 120 Euro netto za konrakt
- Bezpłatne zakwaterowanie i wyżywienie
- Stabilne zatrudnienie i gwarancję rozwoju zawodowego na kolejnych projektach (jeśli jesteś dobrym pracownikiem, zawsze znajdziemy dla Ciebie projekt)
- Wynagrodzenie wypłacane NA CZAS (w EUR lub PLN - wedle preferencji pracownika)
- Opiekę koordynatora 24h/7 dni w tygodniu
- Opiekę rzecznika pracownika

DO TWOICH OBOWIĄZKÓW BĘDZIE NALEŻEĆ : 

- Sprawowanie opieki w domach prywatnych nad osobami starszymi
- Pomoc w codziennych czynnościach
- Prowadzenie gospodarstwa domowego
- Dotrzymywanie towarzystwa

BĘDZIE ŚWIETNIE JEŚLI :

- Posiadasz czynne prawo jazdy i nie boisz się jeździć
- Posiadasz referencje i podziękowania od rodzin

Jak Wam się podoba ta agencja?  3200 euro tylko za jaki kontrakt ? miesięczny?