Sposoby na nocne życie staruszków

@Południk 38 Przypuszczam, że Ty zaczynasz chyba dopiero pracę ? odradzam pracę na działalnośći, ale i na zleceniu - nikt nie może żądać 24h pracy i zarobki są wyższe. Warto znależć inną agencję i dobrze przeczytać umowę. Dobrze, że się zastanawiasz.

4 minuty temu, Blondi napisał:

@Południk 38  750 euro ze wstawaniem nocnym ?  to tylko usiąsc i ,,,pakowac manele i dyla z takiej stelli,,,,pytac i jeszcze raz pytac agencję,,wyjezdzając na stelle ,,czy jest wstawanie nocne ,,,jak agencja zapewni ,że nie ma -to zaznaczyć od razu,,ze jak się coś przytrafi non stop w nocy to albo rekompensata za te wstawanie albo zjazd do domu,,i nie ma tłumaczenia ,że nie wstawał i nie potrzebował do tej pory pomocy PDP w nocy,,,, ja bym szybko zrobiła z tym porządek,,

Gadam jak Blondynka może....Rekruterka nie dała mi takiej gwarancji,że nie trzeba będzie wstawać w nocy kilkurotnie a ofertę przyjmę albo nie, ale zależy mi na wyjeżdzie.Agncja płaci jedynie za wykonane zlecenie, jest to duża polska firma  i płaci niskie stawki uzależnione od stanu języka.

5 minut temu, Południk 38 napisał:

Można rzeczywiście tą kwotę ............ bo jest nieadekwatna do sytuacji.Agencja daje ci zlecenie na 24-ro godzinną opiekę nad PDP i trzeba się z tego zlecenia wywiązać.Jeszcze nie podpisałam żadnej umowy, dopiero na początku rekrutacyjnego procesu....

 

To uważaj na podpisanie umowy,,tylko nie 24-godzinną opiekę,,bo takiej nie ma,,,nie wybieraj agencji gdzie jest 24h,,i na nazawa na  literke P

1 minutę temu, Południk 38 napisał:

Gadam jak Blondynka może....Rekruterka nie dała mi takiej gwarancji,że nie trzeba będzie wstawać w nocy kilkurotnie a ofertę przyjmę albo nie, ale zależy mi na wyjeżdzie.Agncja płaci jedynie za wykonane zlecenie, jest to duża polska firma  i płaci niskie stawki uzależnione od stanu języka.

uciekaj od tych dużych i od niskich stawek,,radzę dobrze,,,

@Południk 38 oj tak, tę niby polską agencję odradzam serdecznie, nie ma gorszej, lider na rynku, ale własność Niemców, Dno zupełne.

@Południk 38 napisz mi wiadomość to napiszę Ci do jakiej firmy aplikować nawet bez znajomości języka.Przynajmniej lepiej płacą

7 minut temu, jolantapl. napisał:

@Blondi to mi się chyba nie opłaca walizek rozpakowywać

Teraz, Serenity napisał:

@Południk 38 oj tak, tę niby polską agencję odradzam serdecznie, nie ma gorszej, lider na rynku, ale własność Niemców, Dno zupełne.

Widzę ,że dno.Możesz polecić coś lepszego na  priv.Nie  wiem co wybrać -Gewerba  czy umowa -zlecenie.

Teraz, Blondi napisał:

 

 

Cos mi tutaj się miesza,,,, 

@jolantapl. rozpakowuj walizy ,,spokojnie ,,,jak coś będzie nie tak to ja wpadnę do Ciebie jako urzędniczka i zrobimy porządek z wszystkim ale wiesz ,że to nie głupi pomysł,z tą urzędniczką ,,,

1 minutę temu, Południk 38 napisał:

Widzę ,że dno.Możesz polecić coś lepszego na  priv.Nie  wiem co wybrać -Gewerba  czy umowa -zlecenie.

Nie zajmuję się tutaj reklamą i strach brać odpowiedzialność, ale odradzam Gewerbę zupełnie  czy polską działalność na początek. Najkorzystniej w razie czego być pracownikiem choćby na zleceniu. Tak łatwiej się obronisz.

@Blondi Rewelacja !!!

@Blondi to jest myśl ty przyjedziesz i babcie i rodzinę tak ustawisz,że to oni będą się mną opiekować prać ,gotować sprzatać i jeszcze chodzić na paluszkach,żeby mi spokoju nie zakłucać nawet w dzień nie mówiąc już o nocy Moc niech będzie z Tobą

1 minutę temu, jolantapl. napisał:

@Blondi to jest myśl ty przyjedziesz i babcie i rodzinę tak ustawisz,że to oni będą się mną opiekować prać ,gotować sprzatać i jeszcze chodzić na paluszkach,żeby mi spokoju nie zakłucać nawet w dzień nie mówiąc już o nocy Moc niech będzie z Tobą

No wreszcie dotarło do Ciebie,,,,Pogotowie Szybkiego Działania" albo ,,Startopomoc" albo 

,,Ciszanocna" ,,,ale cos powinno być tego typu ,,

Do mojego ulubionego tematu na forum

dodaje właśnie znaleziony w kalendarzu cytat  :

         " Allen aus dem Wege gehen

            die schlecht schlafen und nachts wachen " 

                      Friedrich Nietsche ( 1844-1900)

O , tak, zeszłam z drogi źle śpiącym i wstającym po nocach staruszkom prowadzącym nocne życie

i teraz sama sypiam dobrze,

i dni w Niemczech lepiej znoszę.

Teraz to już w ogóle nie wiem co to robią moi PDP wieczorami i w nocy,,jestem odcięta od nich ,,jestem daleko od nich ,,ale powiem Wam jedno,,dziwnie dla mnie,,brakuje mi tego czy nasłuchiwania co się dzieje ,jednak przez cały czas tak jakby czlowiek trochę czuwał i myslał aby tylko noc byla spokojna i aby nic się nie stalo,,a teraz musze szybko zejsć na inne tory i zapomniec o takich czuwaniach czy nasłuchiwaniach,,tak wyszło teraz -trochę inaczej,,ale dla mnie to bomba ,,,czego więcej potrzeba jak nie całej spokojnej nocy

@Blondi Dziś jest 24 to powinna być miesięcznica opiekunek w Niemczech, bo z tym musimy najbardziej walczyć !  właśnie czuwanie po nocy może najbardziej nadszarpnąć tu zdrowie, obok dźwigania ciężarowców.

    Zdrowy sen to podstawa i oby każdej z nas to się trafiało jak najczęściej !

O 4.08.2015 at 13:24, Blondi napisał:

Ale wykłady tutaj czytam!!!! Narazie to PDP mnie pilnuje w nocy i nie mam problemu z życiem nocnym bo smacznie spię.A co robi moja PDP? w nocy?? A niech zostanie to jej tajemnicą.Nie będę plotkarką.

@Blondi ma rację. Wiele razy musiałabym wstawać w nocy, ale w pokoju stoi przenośne klo. Pdp kiedy chce  to tam sprawe załatwia. Na noc ubieram jej  pieluchomajtki, dostaje również pół  tabletki na sen. Co w nocy robi w swoim pokoju , tak jw Blondi napisala-niech zostanie jej tajemnicą.

Chyba że  podniesie alarm, to wtedy muszę.

I uprzedzilam rodzi e, że jeżeli będę musiała wstawać co noc, wtedy rezygnuję  Z pracy u nich. Jeśli rodzina w porządku, będzie spoko.

2 minuty temu, Jaga8584 napisał:

@Blondi ma rację. Wiele razy musiałabym wstawać w nocy, ale w pokoju stoi przenośne klo. Pdp kiedy chce  to tam sprawe załatwia. Na noc ubieram jej  pieluchomajtki, dostaje również pół  tabletki na sen. Co w nocy robi w swoim pokoju , tak jw Blondi napisala-niech zostanie jej tajemnicą.

Chyba że  podniesie alarm, to wtedy muszę.

 

 

Zawsze tak na każdej steli podchodziłam do tego,,zawsze,,inaczej bym na głowę dostała ,,a tak niech się dzieje co chce,,na tyle byłi zdrowi ,że wiedzieli co robią,,a ja im nigdy nie zabraniałam tv oglądac ,,mogło trąbić do rana,,mi nie przeszkadzało,,nigdy nic nie powiedziałam i bylam dla nich jak to zawsze mówią? kochana

Późno, deszczowo i relaksowo. Dziś był temat majtek.  Okazalo sie , ze sasiadka nosi body, czy jak to nazwać, na całości. Wycięcia ma tylko na  biuście. Posmialysmy się, że linię trzyma, a ja dodałam ze jeszcze dodać majtki z kłudka  I kluczykiem i będzie komplet. Babcia usmiala sie jak nigdy.  No coz, moze pokażę  je te ktore @Blondi przesłała . 

3 minuty temu, Jaga8584 napisał:

Późno, deszczowo i relaksowo. Dziś był temat majtek.  Okazalo sie , ze sasiadka nosi body, czy jak to nazwać, na całości. Wycięcia ma tylko na  biuście. Posmialysmy się, że linię trzyma, a ja dodałam ze jeszcze dodać majtki z kłudka  I kluczykiem i będzie komplet. Babcia usmiala sie jak nigdy.  No coz, moze pokażę  je te ktore @Blondi przesłała . 

Sąsiadka zgrabna i powabna nosi antygwałty,,,musi uważac w tym wieku adoratorów nie brakuje,,a takie babki co się wciskają w takie antygwałty to jeszcze mogą ,,oj mogą,,mają taką chcicę ,że nawet nie jednej  z nas w glowie by się to nie miesciło,,,ale mają potrzeby jak my wszyscy ,,w końcu jeszcze uczucie podniecenia czują

Nie ma się z czego smiać bo sama ubiorę jutro takie antygwałty aby schowac te wszystkie bułki co tu zjadłam ze szwedzkiego stołu

Nie ma sposobu na zmianę " życia nocnego podopiecznych " .Kto nie daje rady , musi zrezygnować z takiej szteli . To jest nieodłączna część naszej pracy. Bo jak można tłumaczyć choremu człowiekowi , że noc do spania jest  ? . A często tak bywa , że stan podopiecznego  i  choroba na jaką cierpi , nie daje mozliwości zrozumienia tego. Wstawałam jak musiałam , chociaz tez lubie w nocy spać.  Obecna sztela to trzecia  , na której spię spokojna . Podopieczny bez demencji i innych chorób psychicznych . Szanuję to miejsce pracy i wracam tu z ochotą.

Moja pdp raz na jakiś czas śpi w nocy w bujaku, wygodnym, ale nie tyle, żeby mówić...ale fajnie się wyspałem. No cóż, nie dała się uprosić, by przejść do łóżka. Przed spaniem zamknąłem drzwi do salonu, żeby w nocy czasami nie szukała pokoju na górze i sama szła po schodach, a ja poszedłem spać. I tak nieraz bywa...

Godzinę temu, Łukasz napisał:

Moja pdp raz na jakiś czas śpi w nocy w bujaku, wygodnym, ale nie tyle, żeby mówić...ale fajnie się wyspałem. No cóż, nie dała się uprosić, by przejść do łóżka. Przed spaniem zamknąłem drzwi do salonu, żeby w nocy czasami nie szukała pokoju na górze i sama szła po schodach, a ja poszedłem spać. I tak nieraz bywa...

I niech tak zostanie dla wspólnego spokoju  . Miałam podopieczna , ktora przesypiala dzień siedząc przy stole. Kładła poduszeczke, na której spoczywały jej rączki opierała główke i spała.  Powod był bardzo powazny .................. nie chciała zburzyć fryzury .

Wiecie co? miałam taki przypadek ,że raz dziadzio mnie zawołał w nocy ,,powiedzieć mi ,że bardzo zle się czuje i że nogi go bolą itd, masci żadnej w domu nie było aby mu posmarować ,ale uspokoiłam dziadzia i powiedziałam ,że jest noc i niech śpi i do rana spokój,,innym razem ,,a wlaściwie tylko jak przyjechałam w 1 noc ,,budzi mnie nad ranem,,,ok! poszłam do niego ale w dzień mówię do niego ,,nie budz mnie nad ranem ,,ja przyjdę do Ciebie o 6 rano jak wstaję ,,i od początku dziadzio już mnie nie budzil ale wiedział ,że przyjde zawsze rano do niego, wstawałam i robilam sobie kawę i szłam do dziadzi,,,,teraz jest zmienniczka i budzi ją prawie codziennie w nocy,,i nad ranem o 4 czy 5 rano,,,żadne tłumaczenia nie pomagają,,żadne proszenia ,,teraz zwaliła na mnie ,że ja go tak nauczyłam ,,a ja myśląc,że jak dziadek ma mnie budzić o 4 rano czy o 5 rano ,,to umówię się z nim ,że będe o 6 rano-tego się trzymal do końca,,,a że moja zmienniczla chce się wyspać do 8 a teraz dziadzio jej szyki poprzestawiał,,mówię jej ,wez spokojnie z nim porozmawiaj ,,ale ona mówi a do dziadzi jak grochem o ścianę,,nic a nic,,,i tak zle i tak nie dobrze,,,

@Blondi do godzin pobudki musimy się dostosować - to jasne, byle były to godziny w miarę regularne. Dziadzio zaczyna dzień o 6 rano to już trudno, ale ważne, żeby w godzinach nocnych nie przeszkadzał i dał się wyspać te parę godzin. O to zmienniczka musi zawalczyć.

         a swoją drogą  to nawet taki kruchy starowina zawsze się szybciej podporządkuje widząc atrakcyjną opiekunkę.  Może zmienniczka źle trafiła ?

Jak ja teraz gdzieś pojadę do dziadka to poproszę najpierw info o ...wieku mojej poprzedniczki i jej zdjęcie.

@Serenity nie zaczyna dziadzio o 6 rano dnia,,ja tylko na chwilkę coś jemu opróżnić i spowrotem wracałam do siebie i do 8  godz, rano spokój, także dla mnie to żaden problem był o 6 rano coś malutkiego zrobić przy dziadku a przy okazji kawę sobie robilam,,hahaha a mówiłam ,że dziadzio się we mnie zakochał? hahaha dlatego był taki grzeczny i dobry dla mnie,, widziałam jak przeżywa mój wyjazd,,,  moja zmienniczka była już tam,,ale to taka babo chłop-trochę rozlazła, bardzo powolna,,ale myśli ,że ona niemiecki zna najlepiej od wszystkich,ale i tu nie zdaje  egzaminu -lepszy niemiecki,,liczy się ta osobowosc ,,niestety,,niemiecki na bok, liczy się podejscie i charakter opiekunki,,niestety,,,  @Serenity mi nawet telefonu nie chcą dac,do zmienniczki a Ty chcesz zdjęcie i wiek,,, a co do zdjęcia to nie jedna podstawia swoje młodsze zdjęcia a potem wychodzi na jaw jak naprawdę wygląda jak przyjedzie,,sama bylam świadkiem takiego zdarzenia,,zaskoczenie było w rodzinie ogromne,,różnie kombinują ,,oj rożnie,,

1 minutę temu, Blondi napisał:

 mi nawet telefonu nie chcą dac,

Do zmienniczki telefon to już firma bezwzględnie powinna dać.

Jasne, że zdjęcia nie dadzą, to był żarcik.

Ale już jak pogadam z poprzedniczką to wiem co w trawie piszczy.