Poskarżyjki.

3 godziny temu, kris napisał:

Dlaczego "a dokąd poślą" a nie "gdzie sama wybiorę"?

Taki los skoczka . A to termin nie ten, a to PDP nie ten-tego...

10 godzin temu, maras1 napisał:

cześć,żona zatankowała do diesla beznynę,pojechała do  pracy,teraz stoi przed robotą i płacze bo auto zgasło,alternatywa-albo silnik wytrzyma 2.9 diesel mercedes,albo ch,j go strzeli i nowa terenówka do kupienia 

Terenówka.Jestem za. 

15 godzin temu, maras1 napisał:

cześć,żona zatankowała do diesla beznynę,pojechała do  pracy,teraz stoi przed robotą i płacze bo auto zgasło,alternatywa-albo silnik wytrzyma 2.9 diesel mercedes,albo ch,j go strzeli i nowa terenówka do kupienia 

Kup dwa / dwie ...będziesz miał na zapas . Ależ nieuważna ta Twoja żona ....ja nigdy , przenigdy  mężowi takiej przykrej  niespodzianki nie zrobiłam

18 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Kup dwa / dwie ...będziesz miał na zapas . Ależ nieuważna ta Twoja żona ....ja nigdy , przenigdy  mężowi takiej przykrej  niespodzianki nie zrobiłam ni

Tam raczej katastrofy nie było. Gorzej w drugą stronę. Zalać benzyniaka ropą. To już naprawdę może zaboleć.

3 minuty temu, Tomas1965 napisał:

Tam raczej katastrofy nie było. Gorzej w drugą stronę. Zalać benzyniaka ropą. To już naprawdę może zaboleć.

@maras1a stać na to....nawet w tą drugą stronę . Poboli i przestanie 

15 godzin temu, maras1 napisał:

cześć,żona zatankowała do diesla beznynę,pojechała do  pracy,teraz stoi przed robotą i płacze bo auto zgasło,alternatywa-albo silnik wytrzyma 2.9 diesel mercedes,albo ch,j go strzeli i nowa terenówka do kupienia 

@maras1spokojny jestes?

to ja też się poskarżę a co ! Moja babka 88 lat, na umyśle ok, niestety charakterek ma, oj ma , jak ma dobry dzień to ok, ale jak nie czepia się wszystkiego a to klucz źle w zamku, a to jabłka nie te, jakby to moja wina była, że w sklepie nie ma jej ulubionej odmiany, a to warzyw za dużo do obiadu, których wcześniej dużo prosiła, w te upały musi być gorący obiad koniecznie z mięsem, codziennie inny !, więc płynę przy kuchence, a taka wierząca, codziennie się modli, msze ogląda co niedziela, więc powinna szanować drugiego człowieka, regularnie sprawdza co jest w lodówce, patrzy co jem i może nie powie bezpośrednio że czegoś mi szkoduje, to daje do zrozumienia swoim zachowaniem, nie wiem czego ona wymaga za 60 euro na dwie osoby, jedzenie + środki czystości, no niby starcza, czasami nawet zostaje, ale po miesiącu mam dość serdecznie jej, jeszcze 28 dni, druga połowa, podobno szybciej leci niż pierwsza, mam taką nadzieje, chociaż to może o urlop tutaj chodzi. Przyjechałam przez firmę A.....a na miejsce koleżanki, która powiedział mi, ze ok tutaj mało pracy, no to prawda, ale nie powiedziała, że z babcią są problemy. Chyba jednak wolę tych demencyjnych, nie wiem zastanawiam się....

Chyba jeszcze tego miejsca nie odwiedzałam. Można by powiedzieć: szczęściara. Tak było, ale jak wszystko-do czasu

Pobieralam rentę rodz. po mężu i sobie dorabialam, spox.

Qwa pani księgowa była-oto ja zaniedbala i nonszalancko nie kontrolowała stanu konta wiedząc i znając reguły rządzące limitami zus-owskimi.

Ockneli się po swoim śnie a podczas mojego jeszcze uśpienia i przyp...lili mi zwrot 3500 zeta. Oj boli

6 minut temu, Krista napisał:

Chyba jeszcze tego miejsca nie odwiedzałam. Można by powiedzieć: szczęściara. Tak było, ale jak wszystko-do czasu

Pobieralam rentę rodz. po mężu i sobie dorabialam, spox.

Qwa pani księgowa była-oto ja zaniedbala i nonszalancko nie kontrolowała stanu konta wiedząc i znając reguły rządzące limitami zus-owskimi.

Ockneli się po swoim śnie a podczas mojego jeszcze uśpienia i przyp...lili mi zwrot 3500 zeta. Oj boli

Zabolało mocno.I nie ma zmiłuj.

Jak nie ma zmiłuj? Od was zmiłowania nie dostanę? to po co qwa ja tu się produkowałam?

10 minut temu, Krista napisał:

Jak nie ma zmiłuj? Od was zmiłowania nie dostanę? to po co qwa ja tu się produkowałam?

Jak to mówią-szewc bez butów.....Dobrze ,że Ci tej renty rodzinnej w ogóle nie odebrali.Teraz się będziesz pilnowała.

11 minut temu, Krista napisał:

Jak nie ma zmiłuj? Od was zmiłowania nie dostanę? to po co qwa ja tu się produkowałam?

Przebijam: po sprzedaniu kilku rzeczy mam jeszcze do spłaty w ZUS-ie ok.35 tys...

Lepiej ci?

23 minut temu, Tomas1965 napisał:

Przebijam: po sprzedaniu kilku rzeczy mam jeszcze do spłaty w ZUS-ie ok.35 tys...

Lepiej ci?

@Tomas1965 Pozwoli mi twoje nieszczęście zasnąć dziś

Jak to ja: przepraszam za tego typu żartbo zawsze niemal wspolodczuwam nie tylko współczuję.

Cóż, chodzą przypadki po ludziach, ale żeby po nas?

@Krista Luz. Ja już przywykłem i nie traktuję tego jak jakiegoś nieszczęścia. Po prostu chciałem pomóc w zaśnięciu 

39 minut temu, foczka63 napisał:

Jak to mówią-szewc bez butów.....Dobrze ,że Ci tej renty rodzinnej w ogóle nie odebrali.Teraz się będziesz pilnowała.

 

@foczka63 Pierwsze czym się oplulam to pozekadlem właśnie o szewcu

No i w nerwacji błąd jak byk-porzekadło przecież.

Grantsa z colą i lodem testuję na ułożenie adrenaliny i kontrola ortografii jest poza zasięgiem

5 minut temu, Krista napisał:

No i w nerwacji błąd jak byk-porzekadło przecież.

Grantsa z colą i lodem testuję na ułożenie adrenaliny i kontrola ortografii jest poza zasięgiem

A propos grantsa z colą: kiedyś dawno temu jakaś panna spytała mnie jaki jest mój ulubiony trunek. Zgodnie z prawdą i późnopiątkowym nastrojem powiedziałem, że JB. Panna jakoś dziwnie zwiewna i mało asertywna się stała.

Dopiero po jakimś miesiącu uświadomiła mi, że JB to jej inicjały, a ja to tak ładnie wtedy powiedziałem...

@Krista Trzeba było Balusiem adrenalinę okiełznać, to i kontrolę byś miała    A ja tymczasem sekcika dla zdrowotnosci i uspokojenia nerwów spozywam i opracowuje plan, jak zrobić na złość synowi babki i przedłuzyć jej zycie  . Niech sobie ...uj nie mysli, że go wyręcze we wszystkim i przyjedzie na gotowe, z wielką ulgą udając się do zakładu pogrzebowego. NEVER! Jutro zapitalam do krankenhausa z rosołkiem dla babulki, oraz soczkiem winogronowym, a także z sąsiadką, niektorym forumkom znaną , niejaką Eryką i będziemy babkę karmić, poic, oraz aktywizować  . Tak ...uj jak słonia nos, że pozwolę jej odejść i ulzyć synowi oraz synowej!!! To za karę, że zostawili mnie z tym wszystkim samą, a oni tymczasem urlaub, luz, blues i niebieskie migdały! 

@Dodzisława Tak się rano zastanawiałam gdzie się podziewasz:)A Ty bido w garach:( A jak stan ogólny PDP?O Twój nawet nie pytam,wqrw aż nadto widoczny:):):):)

Zapomniałam dodać, że podobno babcia ma w poniedziałek, najdalej we wtorek wyjsc ze szpitala do domu. Syn nie ma zamiaru przyjechać, więc odebrac mam ją niby ja  . No po prostu jaja jak berety!

Teraz, Dodzisława napisał:

Zapomniałam dodać, że podobno babcia ma w poniedziałek, najdalej we wtorek wyjsc ze szpitala do domu. Syn nie ma zamiaru przyjechać, więc odebrac mam ją niby ja  . No po prostu jaja jak berety!

Nie jesteś rodziną,nie powinnaś brać odpowiedzialności,bo z jakiej racji?!Nie wiem czy bym się na to zgodziła.

@foczka63Kasiu, babcia ma zapalenie oskrzeli, lezy w łozeczku, raz dziennie z pomocą rehabilitantki robi rundkę do łazienki albo na korytarz i zueruck posiłkując się balkonikiem, ale........jest zdruzgotana tym, że syn sie nie pojawił i nie ma takiego zamiaru, az do konca urlopu. To zas nastapi 7 lipca. Codziennie jej zanoszę owoce i zjada je ze smakiem, widać ze głodna. Dzis powiedziała mi, że nie jadła ani śniadania, ani obiadu, więc nie wiem czy kolację zję. Wkurzyłam sie i jutro zasuwam z rosołkiem. Po prostu. Ona musi chodzic, przynajmniej tak jak do tej pory, bo nikt ją w domu, o ile wróci, na rękach nosił nie będzie. Syn jak widac ma w dupie, wnuk ma swoje zycie 100 km stąd i odpowiedzialną prace, no to bez jaj. Tak czy tak, jest po prostu smutna i przygnębiona, bo czuje się opuszczona przez rodzinę. Wcale jej się nie dziwię zresztą. No zdecydowanie kobita za długo zyje , jak na standardy tej rodziny najwidoczniej. 98,5 roku to nie żarty. Pociesza mne tylko to, że jej ukochany synus ma juz 76, dzisiaj własnie skonczył i za kilka lat wyladuje w Heimie, bo jego , dzis 60 letnia małzonka, mająca się za gwiazdę z przerosnietym ego, na sto procent tam go wyslę. No to Gute Nacht, jak zawsze mówi w takich razach moja babcia! No tak czy tak, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że za jakiś niezbyt długi moment zostanę radosnym skoczkiem  . Pojadę, odbębnię swoje i wrócę z pokaznym plikiem banknotów, odpocznę i od nowa  . Zyc nie umierać! 

@foczka63 To co mam zrobic, skoro żaden z jej dwóch chłopców jak ich nazywa , nie wykazuje chęci? Mam jechac do Polski?

Dzis poczyniłam pewne kroki, zeby jednak ten syn dotarł najpozniej w niedziele. Jesli się nie pojawi, to postawię jednak chyba sprawę na ostrzu noża. Tyle tylko, że mam zapłacone do konca turnusu, czyli do 6 lipca, więc........?

@Tomas1965 Nie dało rady skorzystac z abolicji? No chyba, że nie placiłeś za pracowników, to wówczas trzeba zapłacic. Tak czy tak!