Kary dla opiekunek

Witam serdecznie. Czy są firmy w których w umowie nie ma kar dla opiekunek. Czasami jest tak iż z różnych przyczyn  nie można wyjechać na zlecenie a firma straszy już karą. Wychodzi na to iż podpisując umowę jeszcze przed wyjazdem  jest się już niewolnikiem firmy.

bzdury---- jakie kary--- jeżeli stela jest do nie zniesienia wyjezdzam i już  ,lub daje dwu tyg.wypowiedzenie ,wszystko zależy od sytuacji.Straszyć to sobie mogą swoje dzieci! Miałem sytuacje ,że tylko się przenocowałem i wracałem do domu.Matka nie chciała mi zwrócić za bilet ,powiedziałem ,że zaraz dzwonie do TV,Policje i do Socjal...przestraszyła się  i zapłaciła.Byłem dwa razy w ZSRR ,ale czegoś takiego nie widziałem.Stela była przez Agencje i przez internet były załatwione formalności.

30 minut temu, Stokrotka65 napisał:

Witam serdecznie. Czy są firmy w których w umowie nie ma kar dla opiekunek. Czasami jest tak iż z różnych przyczyn  nie można wyjechać na zlecenie a firma straszy już karą. Wychodzi na to iż podpisując umowę jeszcze przed wyjazdem  jest się już niewolnikiem firmy.

Pewnie jak byś wyjechała bez powiadomienia firmy to tak,ja też dwukrotnie tylko nocleg i zwinęłam żagle,oczywiście paniusia z firmy mnie przekonywała,żebym została,ale się nie zgodziłam,nikt nie jest niczyim niewolnikiem,T

y pracujesz i Ty możesz wybierać a ofert jest nie do przerobienia

Godzinę temu, Stokrotka65 napisał:

Witam serdecznie. Czy są firmy w których w umowie nie ma kar dla opiekunek. Czasami jest tak iż z różnych przyczyn  nie można wyjechać na zlecenie a firma straszy już karą. Wychodzi na to iż podpisując umowę jeszcze przed wyjazdem  jest się już niewolnikiem firmy.

Chyba takich firm nie ma.Nie wiem jak to jest ,ale logicznym wydaje mi się ,że jak podpisałam umowę i na dzień przed wyjazdem spotkało mnie jakieś losowe nieszczęście typu wypadek,złamana konczyna czy smierć w  rodzinie to normalna firma przyjmuje to do wiadomości i nie robi problemu.Bo dopóki nic nie podpisałaś to moga ci wiesz co:)

Inna sprawa,ze te kary wydumane to o kant dupy rozbić.O ile  wg mnie są zasadne kary za chlanie,kradzież,ćpanie,porzucenie pracy bez powiadomienia firmy i rodziny PDP ,o tyle wszystkie inne straszaki są tylko do straszenia nieświadomych opiekunek.

W mojej aktualnej firmie podpisuje się umowę zlecenie na rok,ale oprócz tego za każdym razem ,tzn za każdym nowym wyjazdem podpisuje się aneks z poleceniem wyjazdu i to jest wiążące dla obu stron.Ale myślę,że jakby mi się co niemiłego przytrafiło/oby nie/dzień przed wyjazdem żadnej kary bym nie zapłaciła:)

Gdyby z ważnych losowych zdażeń niemożliwe byłoby wywiązanie się z umowy to normalna firma to zrozumie. A z "nienormalną" po prostu idzie się do prawnika albo do sądu.

Kary za picie, ćpanie,kradzież, porzucenie pracy bez wypowiedzenia umowy są raczej normalne. Podpisuję bez mrugnięcia okiem. Nie kradnę,nie ćpam, nie piję i nie zostawię pdp bez opieki. W najgorszym wypadku wypowiadam umowę. Jeszcze mi się nie zdażyło bym trafiła aż tak źle, ale gdybym nie czuła się z jakiegoś powodu bezpieczna to wyjechałabym natychmiast. I gdyby mi się chciało to mogłabym nawet powalczyć o odszkodowanie za narażenie mojego życia i zdrowia.

Kiedyś dostałam do podpisania umowę na której widniało , ze w razie szkód w miejscu pracy , bądz uszczerbku na zdrowiu podopiecznej , będę odpowiadać finansowo  Oczywiście po dłuższych pertraktacjach dostałam zmienioną umowę , ale niesmak pozostał .

1 minutę temu, violka napisał:

Kiedyś dostałam do podpisania umowę na której widniało , ze w razie szkód w miejscu pracy , bądz uszczerbku na zdrowiu podopiecznej , będę odpowiadać finansowo  Oczywiście po dłuższych pertraktacjach dostałam zmienioną umowę , ale niesmak pozostał .

To jakiś kuriozalny zapis. Nawet bym nie pertraktowała.

Teraz, Maria Jolanta napisał:

To jakiś kuriozalny zapis. Nawet bym nie pertraktowała.

Pani z polskiej agencji odmówiła zmian , więc powiedziałam , że w takim razie nic nie podpiszę i rezygnuję ze zlecenia . Do akcji wkroczyła niemiecka agencja , byli w ciężkim szoku jak przeczytałam umowę . Po 15 min miałam telefon z przeprosinami od polskiej agencji i umowę napisaną na moich warunkach 

O 18.06.2018 at 11:46, Stokrotka65 napisał:

Witam serdecznie. Czy są firmy w których w umowie nie ma kar dla opiekunek. Czasami jest tak iż z różnych przyczyn  nie można wyjechać na zlecenie a firma straszy już karą. Wychodzi na to iż podpisując umowę jeszcze przed wyjazdem  jest się już niewolnikiem firmy.

Nie znam się na zawiłościach prawnych takich umów .Nie można popisania umowy przed wyjazdem uznawać za niewolnictwo czy jakąś sposób wykorzystywania nas przez firmę.Jest to umowa dwustronna i stanowi jakiś sposób zabezpieczenia dla obydwu stron .Dla pracownika nie wielki niestety bo firma może się w każdej chwili wycofać z takiej umowy nie ponosząc praktycznie żadnych kosztów .My też nie jesteśmy bezbronni nawet jak mamy popisaną umowę to można zrezygnować (odwołać) wyjazd z ważnych przyczyn np.choroba uniemożliwiająca nam wyjazd i pracę a także z przyczyn osobistych .Zawsze trzeba to konsultować i informować o tym firmę i szukać jak najlepszego rozwiązania dla obu stron .Powinno się zawsze zadbać o odpowiednie dokumenty np.dokumentacje medyczną ,którą musimy posiadać w razie sporu prawnego z firmą .Pozdrawiam i głowa do góry jesteśmy tylko ludżmi i różne przypadki losowe mogą nam też się przydażyć

O 7.09.2018 at 10:30, INEZ napisał:

Pozdrawiam i głowa do góry jesteśmy tylko ludżmi i różne przypadki losowe mogą nam też się przydażyć

i to jest motto......bo nikt święty nie jest ---Agencje  -podobnie.

@adamos60 pozwolę sobie zapytać czy moje przeprosiny odczytałeś ? czy je przyjęłeś nie pytam chociaż bardzo bym się cieszyła gdyby tak było .Chyba tylko ja i Ty coś zrozumieliśmy i wyciągnęliśmy stosowne wnioski .Na przeprosiny nigdy nie jest za póżno .Pozdrawiam

3 godziny temu, INEZ napisał:

@adamos60 pozwolę sobie zapytać czy moje przeprosiny odczytałeś ? czy je przyjęłeś nie pytam chociaż bardzo bym się cieszyła gdyby tak było .Chyba tylko ja i Ty coś zrozumieliśmy i wyciągnęliśmy stosowne wnioski .Na przeprosiny nigdy nie jest za póżno .Pozdrawiam

ja już zapomniałem   ,że mną można" konie kraść" hehe

3 minuty temu, adamos60 napisał:

ja już zapomniałem   ,że mną można" konie kraść" hehe

Firma nie uwzględnila mojego wypowiedzenia natychmiast z powodu smierci matki, zażądali odpisu aktu zgonu, ze względu na RODO  nie przesłalem do firmy tego aktu zgonu, firma pomimo mojego oswiadczenia na piśmie nie zapewnila mi transportu do domu i twierdzi że obowiązuje mnie 30 dni okres wypowiedzenia umowy zlecenia jako opiekun na terenie Niemiec, żądają jazdy autem po Niemczech a, tego nie ma w umowie, odmowiłem jazdy autem, nadal chcą abym złożył wypowiedzenie umowy z okresem 30 dni, zrobiłem to już trzy razy, wysłane pocztę e-mail, czy muszę czekać 30 dni na zjazd do kraju, czy mogę zjechać natychmiast na wlasny koszt do domu.

2 godziny temu, Gość JUREKCDB napisał:

Firma nie uwzględnila mojego wypowiedzenia natychmiast z powodu smierci matki, zażądali odpisu aktu zgonu, ze względu na RODO  nie przesłalem do firmy tego aktu zgonu, firma pomimo mojego oswiadczenia na piśmie nie zapewnila mi transportu do domu i twierdzi że obowiązuje mnie 30 dni okres wypowiedzenia umowy zlecenia jako opiekun na terenie Niemiec, żądają jazdy autem po Niemczech a, tego nie ma w umowie, odmowiłem jazdy autem, nadal chcą abym złożył wypowiedzenie umowy z okresem 30 dni, zrobiłem to już trzy razy, wysłane pocztę e-mail, czy muszę czekać 30 dni na zjazd do kraju, czy mogę zjechać natychmiast na wlasny koszt do domu.

Witaj. Żądania agencji są śmieszne i bezprawne. Co jak co, ale śmierć bliskiej osoby to sytuacja, która powinna postawić do pionu rekruterów i zabezpieczyć miejsce tak szybko jak to tylko możliwe.

Chcą akt, bo pewnie chcą sprawdzić, czy to prawda. Dlaczego zasłaniasz się RODO skoro podałeś im przy podpisywaniu umowy dużo bardziej wrażliwe dane? 

Jeżeli masz ten akt to ewentualne kary każdy sąd unieważni. Ja bym wypowiedział umowę w trybie natychmiastowym i zażądał opiekę zastępczą kogoś z rodziny podopiecznego, żeby jak najszybciej wrócić.

W dniu 3.08.2022 o 11:46, Gość JUREKCDB napisał:

Firma nie uwzględnila mojego wypowiedzenia natychmiast z powodu smierci matki, zażądali odpisu aktu zgonu, ze względu na RODO  nie przesłalem do firmy tego aktu zgonu, firma pomimo mojego oswiadczenia na piśmie nie zapewnila mi transportu do domu i twierdzi że obowiązuje mnie 30 dni okres wypowiedzenia umowy zlecenia jako opiekun na terenie Niemiec, żądają jazdy autem po Niemczech a, tego nie ma w umowie, odmowiłem jazdy autem, nadal chcą abym złożył wypowiedzenie umowy z okresem 30 dni, zrobiłem to już trzy razy, wysłane pocztę e-mail, czy muszę czekać 30 dni na zjazd do kraju, czy mogę zjechać natychmiast na wlasny koszt do domu.

A co tan w tym akcie jest takiego? Jak dostajesz l4 to też mówisz pracodawcy że rodo?

Dokładnie. W umowie adres numer dowodu a akt zgonu to już rodo. Logika. Jak się chce zwinąć legalnie że szteli to się idzie do lekarza a jak się nie ma z czym to do psychiatry i dają legalne zwolnienie od ręki. 

Widać kiedy RODO jest im na rękę to obowiązuje a gdy nie na rękę to nie obowiązuje. Znajomemu zmiennikowi z jednej agencji przedstawili ofertę a on poprosił o numer do opiekuna na miejscu, ewentualnie domowy. Odmówili bo jest RODO. To znajomy mówi, żeby w takim razie tego RODO wysłali na zlecenie a on dziękuje.

7 minut temu, Michał845 napisał:

Widać kiedy RODO jest im na rękę to obowiązuje a gdy nie na rękę to nie obowiązuje. Znajomemu zmiennikowi z jednej agencji przedstawili ofertę a on poprosił o numer do opiekuna na miejscu, ewentualnie domowy. Odmówili bo jest RODO. To znajomy mówi, żeby w takim razie tego RODO wysłali na zlecenie a on dziękuje.

I slusznie im odpowiedzial.

5 godzin temu, Michał845 napisał:

Widać kiedy RODO jest im na rękę to obowiązuje a gdy nie na rękę to nie obowiązuje. Znajomemu zmiennikowi z jednej agencji przedstawili ofertę a on poprosił o numer do opiekuna na miejscu, ewentualnie domowy. Odmówili bo jest RODO. To znajomy mówi, żeby w takim razie tego RODO wysłali na zlecenie a on dziękuje.

Hahaha. Dobre. Wtedy się mówi, żeby podali masz numer i zadzwonił lub zrobili połączenie konferencyjne. Proste. Rodo to tylko wykręt.

17 godzin temu, Michał845 napisał:

Widać kiedy RODO jest im na rękę to obowiązuje a gdy nie na rękę to nie obowiązuje. Znajomemu zmiennikowi z jednej agencji przedstawili ofertę a on poprosił o numer do opiekuna na miejscu, ewentualnie domowy. Odmówili bo jest RODO. To znajomy mówi, żeby w takim razie tego RODO wysłali na zlecenie a on dziękuje.

Kiedyś w takiej samej sytuacji zażądałem zamiast telefonu pisemnego opisu od zmiennika nawet bez podpisu i tyle ich widzieli. Nie ma co żałować, bo przy takiej zagrywce jest zawsze drugie dno.

W dniu 9.08.2022 o 14:55, Joker napisał:

Kiedyś w takiej samej sytuacji zażądałem zamiast telefonu pisemnego opisu od zmiennika nawet bez podpisu i tyle ich widzieli. Nie ma co żałować, bo przy takiej zagrywce jest zawsze drugie dno.

Dokładnie. W sumie jest sposób który się najczęściej sprawdza, Niemcy mają najczęściej numery tel. domowe i na zleceniu patrzę na adres. Za pomocą internetu najczęściej wyszukuje numer.

Hej. W dzisiejszych ogłoszeniach pojawiły się oferty, które w tytule mają napisane, że BEZ KAR UMOWNYCH a w ogłoszeniu zapis "Nasze umowy są bez klauzul lojalnościowych i kar umownych!"

Robi się ciekawie na tym rynku. 

28 minut temu, Gość Nina napisał(a):

Hej. W dzisiejszych ogłoszeniach pojawiły się oferty, które w tytule mają napisane, że BEZ KAR UMOWNYCH a w ogłoszeniu zapis "Nasze umowy są bez klauzul lojalnościowych i kar umownych!"

Robi się ciekawie na tym rynku. 

Ja bym mogła głośno powiedzieć, gdzie mam te ich kary i klauzule, ale się wstydzę 😁

11 godzin temu, Gość Nina napisał(a):

Hej. W dzisiejszych ogłoszeniach pojawiły się oferty, które w tytule mają napisane, że BEZ KAR UMOWNYCH a w ogłoszeniu zapis "Nasze umowy są bez klauzul lojalnościowych i kar umownych!"

Robi się ciekawie na tym rynku. 

Może nowa agencja i jeszcze nie wie co opiekunki potrafią odwalać.