Rozmowa przy kawie (2)

Usypia mnie jedna piosenka,

Choć wiele lepiej robi to Jedna Kobieta

8 godzin temu, Darekr napisał:

Usypia mnie jedna piosenka,

Choć wiele lepiej robi to Jedna Kobieta

 

Mnie kiedyś , dawniej usypiał Johny Walker ....teraz nawet nie próbuję korzystać z jego pomocy w usypianiu  ....głowa już nie ta

Dzień dobry ....

Ciemnica , zimnica ....szatan rozgrzewa od wewnątrz ...opatulę się ciepło , sztachnę się dymkiem i będzie git ....i aby do zjazdu . Dzisiaj dowiem się konkretnie , czy sobota wieczór , czy niedziela rano ....wolałabym w sobotę , ale to już nie ode mnie zależy , tylko od wolnego  miejsca w busie . Próbnie zacznę pakować walizkę , trochę chyba ciuchów zostawię , bo zakupy niewielkie poczyniłam ( tylko dla siebie ! ) , ale jednak miejsce będą zajmować .....zostawię takie , że , jakby coś nie teges to jeśli je stracę ....rozpaczać nie będę . Pomyślę ...mam jeszcze czas .

Miłego , spokojnego dnia .

Dzień dobry

Witam milutko i cieplutko,za oknem ciemno i zimno, nic to, może wyjdzie słoneczko  jak się obudzi.

Życzę wszystkim miłego czwartku

Doberek 

Zimno...minusów 3...hmmm...czy aby reformy trzeba wyciągnąć??

Miłego dnia zycze

Dzień dobry,

U mnie plus dwa i lekki wiatr. A ma być cieplej....świat na głowie stanął, zimy nie ma....i chyba nie będzie.

Dziś robię remanent w lodówce....koniec z obżarstwem....

Mam postanowienie noworoczne....więcej ruchu i kłódka na lodówce.

Miłego dnia.

i...krok po kroku...a już mamy już drugi dzionek Nowego Roku  I dzień dobry  I zastanawiam się, czy jakiś elaboracik trzasnąć, czy skupić się na jaraniu i siorbaniu Wybieram bramkę nr 2...bo co wam będę czas i oczy zajmować wydumkami memi  Zamelduję tylko szybciorkiem, że wiatr ucichł, sucho, śniegu brak, mrozu nie stwierdzono, auto u dohtorów do jutra, zakupów czynić nie muszę, prać nie muszę, więc jest dobrze  I tak sobie poleniuchuję...znowu...a w międzyczasie jakąś strawę obiadową uwarzę I jest git  I tego gitu życzę wszystkim w czwarteczek 

Dzień dobry  Usmiechu zyczę , mimo wszystko    .

Dzień dobry. Powoli zaczynam przyzwyczajać się do specyfiki tego miejsca, a już za chwilę cza wyjeżdżać . Za tydzień będę już na wylocie. I następne miasto skreślone (nie ma co kusić losu, że trafię z powrotem ).  

Czas świąteczny się skończył i raz w tygodniu wytrzymam. Chociaż doszłam (ciężką pracą) już do etapu, że pomysły i wymysły już mnie smieszą, a nie złoszczą. Zawsze byłam przeciwna postawie "przytakuj, uśmiechaj się i rób po swojemu". I "krówa" (zapożyczone od Matki Sanepid) też tak zaczęłam robić. Świat się kończy. 

Miłego dnia.

Jestem szczęśliwa!  Właśnie przytrafiło mi się najlepszy stosunek od lat, i to międzynarodowy! !

Poszukując kabla do ładowarki,dzięki pomocy jednej foremki podjechalam na Esso .Pani przeszukala cały magazyn, niestety bez skutku. Ale widząc desperację w moich oczach ,odsprzedała mi swoją, pasującą. 

I właśnie w ten oto sposób polepszyło się pojednanie Polsko -Niemieckie. !!

Jestem zszokowana, że potrafią Niemcy być uprzejmi. ..

A poza tym miłego dnia Robaczki! !

Godzinę temu, aniao napisał:

Dzień dobry. Powoli zaczynam przyzwyczajać się do specyfiki tego miejsca, a już za chwilę cza wyjeżdżać . Za tydzień będę już na wylocie. I następne miasto skreślone (nie ma co kusić losu, że trafię z powrotem ).  

Czas świąteczny się skończył i raz w tygodniu wytrzymam. Chociaż doszłam (ciężką pracą) już do etapu, że pomysły i wymysły już mnie smieszą, a nie złoszczą. Zawsze byłam przeciwna postawie "przytakuj, uśmiechaj się i rób po swojemu". I "krówa" (zapożyczone od Matki Sanepid) też tak zaczęłam robić. Świat się kończy. 

Miłego dnia.

Noo....wreszcie dotarło Ania ...nie ma co się szarpać , dyskutować ....chociaż język i ręce  świerzbią . Szkoda zdrowia . Pewnie , że i mnie ponosi nieraz , próbuję o coś walczyć , ale przekonałam się , że nie warto . Jeśli ktoś uważa , że jego racja to niech i tak będzie ....przytaknę , fałszywy uśmiech na facjatę zapodam i... swoje robię . 

Fajne pocieszenie w necie znalazłam :

" Kochani !

Nie przejmujcie się upływającym czasem .

Dla nas zawsze będziecie piękni , młodzi i zdolni do pracy !

Wasz  ZUS

32 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Noo....wreszcie dotarło Ania ...nie ma co się szarpać , dyskutować ....chociaż język i ręce  świerzbią . Szkoda zdrowia . Pewnie , że i mnie ponosi nieraz , próbuję o coś walczyć , ale przekonałam się , że nie warto . Jeśli ktoś uważa , że jego racja to niech i tak będzie ....przytaknę , fałszywy uśmiech na facjatę zapodam i... swoje robię . 

Genau  Kopanie z koniem jeszcze nigdy nikomu nie wyszło na dobre 

7 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Fajne pocieszenie w necie znalazłam :

" Kochani !

Nie przejmujcie się upływającym czasem .

Dla nas zawsze będziecie piękni , młodzi i zdolni do pracy !

Wasz  ZUS

No...jak to jest pocieszenie, to ja za takie dziękuję serdecznie 

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

No...jak to jest pocieszenie, to ja za takie dziękuję serdecznie 

W pierwszej chwili tak odebrałam ....zanim odczytałam podpis

Slooonceeee,snieg!

Dzien dobry!

Teraz, sayonara 52 napisał:

Slooonceeee,snieg!

Dzien dobry!

Dzień dobry. Gdzie ten śnieg?

Moja Anita jeszcze w betach.Hmm.I co biedna opiekunka ma robić.Czeka.Głupiego robota.

Miłego dnia foremki. 

Czworzy mi się dziś w oczętach, tudzież kwarteci, więc chóralne, poczwórne, chłopięce:
dzień dobry
dzień dobry
dzień dobry
dzień dobry
dzień dobry
w tak pięknych okolicznościach styczniowej przyrody dla psikuśnych Promyczków, jedziemy!!! :

"..bo trzeba siana dać konikom..."

... oby nikogo nie zbrakło!!!

31 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

W pierwszej chwili tak odebrałam ....zanim odczytałam podpis

No właśnie od tego "podpisu" nie chcę takich życzeń 

8 minut temu, LACH napisał:

Czworzy mi się dziś w oczętach, tudzież kwarteci, więc chóralne, poczwórne, chłopięce:
dzień dobry
dzień dobry
dzień dobry
dzień dobry
dzień dobry
w tak pięknych okolicznościach styczniowej przyrody dla psikuśnych Promyczków, jedziemy!!! :

"..bo trzeba siana dać konikom..."

... oby nikogo nie zbrakło!!!

 

A to piąte powitanie to od ciebie? 

9 minut temu, Mirelka1965 napisał:

No właśnie od tego "podpisu" nie chcę takich życzeń 

Coś Ty się taka poważna raptem stała ...Stary Rok poczucie humoru zajumał , czy jaki sosna ?

9 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A to piąte powitanie to od ciebie? 

i:

również, choć ×2 ale tylko kalendarzowo, bo astronomicznie, to cały czas jak w tytule 

Witajcie:)U mnie mgła trzyma ,jakiś lodopodobny, mały opad się sączy i  2 na minusie.Zbieram się powoli do szpitala w odwiedziny.Kulka wydzwania co 15 min a to jeszcze przywieź a tamto.Jej dzieci to chyba myślą ,że ja jakaś ułomna, bo już z 5 wiadomości dostałam z tą samą listą rzeczy dla Mutti.Agencja jeszcze nie dzwoniła.Myślę ,że decyzje co do mnie zapadną dopiero ,jak główna córka wróci z urlopu.Pożywiom,uwidim:)

30 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Coś Ty się taka poważna raptem stała ...Stary Rok poczucie humoru zajumał , czy jaki sosna ?

Moje poczucie humoru ma się bardzo dobrze  Jeno ten zapodany skrócik z podpisu działa na mnie jak czerwona płachta na byka 

24 minut temu, LACH napisał:

i:

również, choć ×2 ale tylko kalendarzowo, bo astronomicznie, to cały czas jak w tytule 

Nie wspomnę mojej wielokrotności, bo matematyka stosowana mogłaby tego nie strzymać  Jednakowoż w sercu...jak w tytule