Rozmowa przy kawie (2)

u mnie dziś ładna pogoda. Pozdrawiam

Moja nowa firma zakazuje czynności medycznych: 

Rajstop uciskowych , mycia okien,  wieszania firan,  podawania leków bez wiedzy rodziny ( rozdzielanie oni robią), a także wszelkich prac ogrodowych. 

Piec Jula,  upał w chałupie,  narazie pracuje na minimum temp. 

Podłoga najdłużej się nagrzewała - gres, w calym parterze. Ale jak już toto nagrzało, to nie ma czym oddychać. 

I teraz rozmyślam,  żeby na górze zrobić też tylko podłogowe. 

Ma ktoś tak? Chłopaki,  porady szukam. 

2 godziny temu, rozan24 napisał:

u mnie dziś ładna pogoda. Pozdrawiam

Oooożeszzzz...u mnie się wypogodzilo. Pozdrawiam 

44 minut temu, beatrix+ napisał:

Moja nowa firma zakazuje czynności medycznych: 

Rajstop uciskowych , mycia okien,  wieszania firan,  podawania leków bez wiedzy rodziny ( rozdzielanie oni robią), a także wszelkich prac ogrodowych. 

Piec Jula,  upał w chałupie,  narazie pracuje na minimum temp. 

Podłoga najdłużej się nagrzewała - gres, w calym parterze. Ale jak już toto nagrzało, to nie ma czym oddychać. 

I teraz rozmyślam,  żeby na górze zrobić też tylko podłogowe. 

Ma ktoś tak? Chłopaki,  porady szukam. 

To wiedzą się podziel gdzie tak dbaja

46 minut temu, beatrix+ napisał:

Moja nowa firma zakazuje czynności medycznych: 

Rajstop uciskowych , mycia okien,  wieszania firan,  podawania leków bez wiedzy rodziny ( rozdzielanie oni robią), a także wszelkich prac ogrodowych. 

Piec Jula,  upał w chałupie,  narazie pracuje na minimum temp. 

Podłoga najdłużej się nagrzewała - gres, w calym parterze. Ale jak już toto nagrzało, to nie ma czym oddychać. 

I teraz rozmyślam,  żeby na górze zrobić też tylko podłogowe. 

Ma ktoś tak? Chłopaki,  porady szukam. 

@beatrix+ witam , też jestem ciekawa która bo ta moja w ubiegłym roku kazała mi  zakładać podkolanówki uciskowe  bo to przecież nie problem i tylko 3 tygodnie

13 minut temu, Estar57 napisał:

@beatrix+ witam , też jestem ciekawa która bo ta moja w ubiegłym roku kazała mi  zakładać podkolanówki uciskowe  bo to przecież nie problem i tylko 3 tygodnie

Czy dostałaś na piśmie polecenie zakładania podkolanówek? Jestem dziwnie spokojna, że nie!

Wyobraź sobie, że coś się pojawiło na nodze-jakiś siniak czy cokolwiek innego. I może się "okazać", że to opiekunka zrobiła "krzywdę" pdp. No i zaczyna się jazda! Pewnie nie wystarczy nam wyobraźni na potencjalne konsekwencje, jakie możemy ponieść. I nie ma:"że mi kazali". 

Inną sprawą jest to, że za te pozornie proste czynności-wykwalifikowany, niemiecki personel-pobiera niemałe opłaty.            I to byłoby na tyle. 

3 godziny temu, rozan24 napisał:

u mnie dziś ładna pogoda. Pozdrawiam

U mnie też i też pozdrawiam 

Późne dzień dobry 

@beatrix+ dlaczego szukasz rady tylko u chłopaków? 

Mogłabym coś poradzić ale ja nie chłopak 

Kiedy jedziesz i gdzie? 

31 minut temu, BabaJagusia napisał:

Czy dostałaś na piśmie polecenie zakładania podkolanówek? Jestem dziwnie spokojna, że nie!

Wyobraź sobie, że coś się pojawiło na nodze-jakiś siniak czy cokolwiek innego. I może się "okazać", że to opiekunka zrobiła "krzywdę" pdp. No i zaczyna się jazda! Pewnie nie wystarczy nam wyobraźni na potencjalne konsekwencje, jakie możemy ponieść. I nie ma:"że mi kazali". 

Inną sprawą jest to, że za te pozornie proste czynności-wykwalifikowany, niemiecki personel-pobiera niemałe opłaty.            I to byłoby na tyle. 

 

@BabaJagusia slusznie się domyślasz niczego na piśmie jak się postawiłam , postanowiono mnie wymienić

50 minut temu, BabaJagusia napisał:

dostałaś na piśmie polecenie zakładania podkolanówek?

No,właśnie ,mnie interesuje niemiecka podstawa prawna w temacie.Część firm zabrania,część nie-na podstawie jakiego przepisu?

2 godziny temu, beatrix+ napisał:

Moja nowa firma zakazuje czynności medycznych: 

Rajstop uciskowych , mycia okien,  wieszania firan,  podawania leków bez wiedzy rodziny ( rozdzielanie oni robią), a także wszelkich prac ogrodowych. 

Piec Jula,  upał w chałupie,  narazie pracuje na minimum temp. 

Podłoga najdłużej się nagrzewała - gres, w calym parterze. Ale jak już toto nagrzało, to nie ma czym oddychać. 

I teraz rozmyślam,  żeby na górze zrobić też tylko podłogowe. 

Ma ktoś tak? Chłopaki,  porady szukam. 

@beatrix+wejdz na forum Murator, tam mnostwo opinii uzytkownikow,ktorzy juz swoje przeszli z roznistym ogrzewaniem

Dobry wieczor!

Cudnie byc samej w chalupie.

Zrobilam sobie dzien dobroci, (dzien dla nadszarpnietej urody ;00)

Do miasta jade jutro,

Corka pop wziela mnie dzisiaj do Hurth do olbrzymiego sklepu z butami.

Matko kochana: tysiace butow!!!

Roznych!!!!

No i kupilam sobie botki na zime z miekkiej skorki

,,cwelki patatajki,,

Nabylam takze, botki dla mojej Mamy.

Leciutkie jak piorko, ocieplane.

I nie wydalam fortuny.

Jestem zaproszona na krzywy ryj,, tzn kolacje na gore do corki pop.

Peknie pewnie flaszczka winka czerwonego ,albo i dwie,

No bo co to flaszka na troje???

Co z pop nie wiadomo, szpital nie dzwoni, znaczy zyje.

Wiem ze beda ja dziurawic z dwoch stron

Kolonoskopia i gastroskopia ,bleeee.

Milusiego wieczoru skazancy!

4 godziny temu, MisiekFfm napisał:

O słodki Jezu w morelach ! 

Aleś tego natargała . 

Trochę jednak  , mimo pierwszego czyszczenia i przeglądania w lesie odpadło , ale niedużo . Próbowałam włazić w miejsca , gdzie przed laty ( mieliśmy w pobliżu działkę ) zbierałam całe kosze prawdziwków , czerwonych koźlarzy , gąsek zielonych ....niestety tak zarosło krzaczorami , jeżynami , poprzewracanymi konarami , że ciężko byłoby chodzić , szczególnie , że to są takie rowki . Nie te lata już , żeby za sarenkę popitalać , bo już dwa lata temu chciałam wykonać sarni skok a rozkraczyłam się jak żaba ....przywaliłam kolanem w jakiś konar , długo kuśtykałam 

Godzinę temu, Estar57 napisał:

@BabaJagusia slusznie się domyślasz niczego na piśmie jak się postawiłam , postanowiono mnie wymienić

Estar ....mojej PDP córka zakłada podkolanówki . Latem , kiedy była na Krecie u męża to kilka razy założyłam ....a jak się Jadzia darła to możesz sobie tylko wyobrazić ....ała...ałłłłaaaaa   No i sobie odpuściłam , powiedziałam , że inaczej nie potrafię a i że ciężko mi jest ze względu na ból lewej dłoni . I bardzo dobrze zrobiłam , że dalej zakładać nie chciałam . Zauważyłam ( opiekunki zdejmują na noc ) kilka dni po powrocie córki , że Jadzia ma stopy białe jak śnieg , mleko ...wsio rawno . Zameldowałam córce i przez kilka dni miała przerwę w zakładaniu podkolanówek , ale niedługo , ponieważ Jadzia to wielka aktorka i oczywiście piszczała , że musowo podkolanówki , bo inaczej żylaki ją wykończą   Od tamtej pory " białych stópiczek " , żeby skały srały i pękały ...za Chiny Ludowe ...i ogólnie w żadnym wypadku nie podjęłabym się zakładania skarpet uciskowych . Ja nie fachura ...ja zwyczajny dupomyjec 

Witam się z wami, już nie sucho; bo zarzucono mi, że trzeba jednak smarowac

no to:

Są na forum poskarzyjki, pochwalijki, ale to co chcę wam podrzucić nie bardzo nadaje się do tych topikow wiec na użytek tegoż podszepne "pocieszki"

bo zestawmy teraz stanowisko "opiekunka z wynagrodzeniem" ze stanowiskiem "matka". Jak wypadnie porównanie?

Dobranoc

3 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Estar ....mojej PDP córka zakłada podkolanówki . Latem , kiedy była na Krecie u męża to kilka razy założyłam ....a jak się Jadzia darła to możesz sobie tylko wyobrazić ....ała...ałłłłaaaaa   No i sobie odpuściłam , powiedziałam , że inaczej nie potrafię a i że ciężko mi jest ze względu na ból lewej dłoni . I bardzo dobrze zrobiłam , że dalej zakładać nie chciałam . Zauważyłam ( opiekunki zdejmują na noc ) kilka dni po powrocie córki , że Jadzia ma stopy białe jak śnieg , mleko ...wsio rawno . Zameldowałam córce i przez kilka dni miała przerwę w zakładaniu podkolanówek , ale niedługo , ponieważ Jadzia to wielka aktorka i oczywiście piszczała , że musowo podkolanówki , bo inaczej żylaki ją wykończą   Od tamtej pory " białych stópiczek " , żeby skały srały i pękały ...za Chiny Ludowe ...i ogólnie w żadnym wypadku nie podjęłabym się zakładania skarpet uciskowych . Ja nie fachura ...ja zwyczajny dupomyjec 

@Baśka powtarzająca się  ja j.w. też  tylko i żaden fachowiec medyczny ze mnie, a z medycyną miałam duży kontakt podczas pracy w szpitalu , ale to nie deleguje na mnie uprawnień do wykonywania czynności stricte medycznych i tym się bronię, ale często , zbyt często ostatnio stoję na pozycji stracenca

16 minut temu, Estar57 napisał:

@Baśka powtarzająca się  ja j.w. też  tylko i żaden fachowiec medyczny ze mnie, a z medycyną miałam duży kontakt podczas pracy w szpitalu , ale to nie deleguje na mnie uprawnień do wykonywania czynności stricte medycznych i tym się bronię, ale często , zbyt często ostatnio stoję na pozycji stracenca

 

Domyślam się Myślisz , że ja nie wiłam się jak piskorz ? Dopiero jak Heli pokazałam te " białe " stópki Jadzine to przestała mnie gwałcić , że to nic takiego , takie zakładanie , bo po powrocie z urlopu kilka razy pytała mnie , czy dłoń nadal mnie nie boli . No tacy już są , że nie pomaga tłumaczenie , że my nie możemy . Na moje szczęście (? ) nasza Jadzia jest diabetykiem   insulinozależnym , więc opowiedziałam im obu w jaki sposób mój tata ( diabetyk ) stracił poprzez nieostrożność pielęgniarki w szpitalu nogę powyżej kolana . Dopiero do nich dotarło , że są " zabiegi ", których nie możemy się podejmować .....a uparte cholery były , że ho ! 

...czyli dzieeeeń dooooobry  Dzisiaj grzybny dzionek mnie czeka  Tak sobie dzisiaj podskakuję radośnie, ale wczoraj to miałam "nerwa", że hej  A mianowicie postanowiłam niedobitki chwastów potraktować środkiem chwastobójczym, uprzednio sprawdziwszy prognozy pogody......no miało być sucho i słonecznie  I było...w momencie oprysku  A po godzinie nadeszły chmury, zerwał się wiatr i po kolejnych dwóch godzinach zaczął padać deszcz  I teraz nie wiem, czy trzy godziny po oprysku wystarczą na pozbycie się resztek wroga w domu moim, tfu...w ogrodzie moim  Bo jeśli "chwastobój" został spłukany, to czeka mnie kolejna runda w wojnie ogrodowej  A miało być tak pięknie  No nic to...dam radę, ale obecnie mamy remis w batalii Mirelka kontra chwasty   A teraz koniec wypocin skarżąco-chwalących...trzeba kawunię wysiorbać i szykować kanapeczki na wypadzik  Kosze zrychtowane w bagażniku czekają, plecak chacha sie do mnie radośnie, ale po nocnych intensywnych opadach trzeba jeszcze kaloszki zapakować, bo butki z Goretex'em nie zdadzą egzaminu Pozostaje mi życzyć wam miłego dzionka i pożegnać się do później 

Serwus w środku dnia! Spałam do wypęku, nikt mnie nie budził. Teraz kawcia, lektura i czas na roboty. 

                                       Słońca w serduchach 

Witam.Spokojnego dnia życzę.Już chyba zmęczenie wychodzi bo mi się nie chce i te chróbsko swoje zrobiło. Czekam na telefon od firmy kiedy wybywamy bo "królowa sztelli " jest na innym zleceniu i czekamy czy wraca czy się wypięła na swoją " babunię"

@Michasia 1959 jesteś na zleceniu bez daty wyjazdu.     Nie ma to jak "królowe" i ich babunie. 

Kurde-gdzie mi wlazł ten rechoczący emotek? Miał być po - królowe. Niejednokrotnie słyszałam jak te cudowne babunie i ich rodziny obrabiają nam odwłoki! A te naiwne są przekonane o swej wyjątkowości i miłości, którą - jakoby-darzy ją pdp. z "przyległościami".  Rechotek, rechotek-dawaj tutaj:.   O! 

Dzień dobry ....

Na dzisiaj atrakcje wyjazdowe nie są przewidziane ...pozostaje kręcenie się po kwadratach . Małe wyjście na małe zakupy i wsio . Cholewcia ,coraz bardziej podoba mi się ta nuda , dzień za dniem na luzie ...niestety czas laby , słodkiego lenistwa  za niewiele  ponad dwa tygodnie minie i trzeba będzie wracać na roboty ....Nie będę rozkminiać , bo doła załapię ...muss to muss i już .

Miłego dnia .

Dzień dobry

Witam milutko i cieplutko kawusią , za oknem jakoś tak nie ciekawie się ma chmury na horyzoncie słońca  nie zaobserwowano. A szkoda, bo na grzybki chciałam przerwę przeznaczyć. Trafiłam na miejsce gdzie mnóstwo prawdziwków rośnie.

Życzę miłego czwartku, wybierającym się na grzyby pełnych koszyków .

Mam wrażenie że rodzina i znajomi żyją a ja tylko pracuję. Szybko się zapomina że też już trochę pozwiedzałam. Przy okazji głosowania też zwiedziłam trochę Karlsruhe razem z forumową @Kotfrodo1 za co bardzo jej dziękuję. 

Codziennie do południe się lenie a potem też W pracy na oddziale zostały teraz same łatwe osoby. Część odeszła na wieki, dwie osoby w szpitalu z czego jedna pójdzie do psychiatryka. I kilka łóżek wolnych.