Rozmowa przy kawie (2)

Sprawdzam. @beatrix+co Ty na to?

Godzinę temu, foczka63 napisał:

@Maria Jolanta To w końcu chciałaś spotkać wilka czy byka?:)

 

Byki to mi się pod oknami pasą. Cztery sztuki. Przed chwilą była akcja bo zobaczyły kota i goniły go a kot zwiewał aż się kurzyło.

29 minut temu, lucyna.beata napisał:

a ja myslalam ze wargi sa...mniejsze i wieksze 

To te dolne

32 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Byki to mi się pod oknami pasą. Cztery sztuki. Przed chwilą była akcja bo zobaczyły kota i goniły go a kot zwiewał aż się kurzyło.

Muszą być okropnie zdesperowane..żeby kota gonic?Trzeba im jaką jałówkę znaleźć:)

Dobry wieczór Kochani!!! Ja dopiero siadłam przed kompa, po dłuuuugim dniu z Babką- ROBOCOPEM. Wstawili dochtory rozrusznik serca kobiecie, a może i coś więcej, bo przeistoczyła się w to coś, co zagrał Arni Schwarzeneger. Nie gniots'a, nie łamiots'a. Jak się zepsuje, to sama się naprawi. Rano z 5 km dziś zaliczyła, potem zasnęła mi na ławeczce, gdy czekałyśmy na taxi (ledwo dobudzilam), w taksówce też zasnęła, w domu godzinkę jeszcze pospała i...dawaj dalej. Księgowość osobistą "musiała" poprawiać od 2016r., bo błąd znalazła (takie ma demencyjne odloty), potem ogród podlewała, zielsko rwała, upadła i sama się podniosła, pranie prasowała, kota karmiła, żaluzje pozaciągała... no kiedy to-to padnie??? Trzeba wyłączyć baterie 

No nie wytrzymam. Idę zagonić Robocopa do sypialni . Dobranoc

Odpowiedź jest oczywista. Starsza pani kibicuje Liverpoolowi! Poniosło ją!

39 minut temu, ewamarchewa napisał:

Dobry wieczór Kochani!!! Ja dopiero siadłam przed kompa, po dłuuuugim dniu z Babką- ROBOCOPEM. Wstawili dochtory rozrusznik serca kobiecie, a może i coś więcej, bo przeistoczyła się w to coś, co zagrał Arni Schwarzeneger. Nie gniots'a, nie łamiots'a. Jak się zepsuje, to sama się naprawi. Rano z 5 km dziś zaliczyła, potem zasnęła mi na ławeczce, gdy czekałyśmy na taxi (ledwo dobudzilam), w taksówce też zasnęła, w domu godzinkę jeszcze pospała i...dawaj dalej. Księgowość osobistą "musiała" poprawiać od 2016r., bo błąd znalazła (takie ma demencyjne odloty), potem ogród podlewała, zielsko rwała, upadła i sama się podniosła, pranie prasowała, kota karmiła, żaluzje pozaciągała... no kiedy to-to padnie??? Trzeba wyłączyć baterie 

 

Teraz na pewno nie zasnę 

20 minut temu, Tomas1965 napisał:

Odpowiedź jest oczywista. Starsza pani kibicuje Liverpoolowi! Poniosło ją!

Babka fanką Bayernu jest 

2 minuty temu, Rozamunda napisał:

Babka fanką Bayernu jest 

I poniosło ją tydzień po sezonie? Błędna diagnoza.

5 minut temu, Tomas1965 napisał:

I poniosło ją tydzień po sezonie? Błędna diagnoza.

,,Ponoszenie" czasem długo się rozwija i równie długo trwa- znam ten ból 

6 minut temu, Rozamunda napisał:

,,Ponoszenie" czasem długo się rozwija i równie długo trwa- znam ten ból 

To  zdecydowanie bardziej interesujące od zachowania starszej pani, ale... I tu miejsce dla wyobraźni.

1 minutę temu, Tomas1965 napisał:

To  zdecydowanie bardziej interesujące od zachowania starszej pani, ale... I tu miejsce dla wyobraźni.

Jak masz bujną wyobraźnie to jakbyś drugie życie w sobie miał ...

2 minuty temu, Rozamunda napisał:

Jak masz bujną wyobraźnie to jakbyś drugie życie w sobie miał ...

Tego, co ja mam w sobie, to nawet moja wyobraźnia nie ogarnia.

8 minut temu, Tomas1965 napisał:

Tego, co ja mam w sobie, to nawet moja wyobraźnia nie ogarnia.

Słaba wyobraźnia... ale z wiekiem ogarnie...1965 to jeszcze młody rocznik 

Dobranoc było mi miło pogawędzić troszeczkę

@aniao Ania, to mi się nie wyświetla...zapodaj jeszcze raz. 

Wyjechalam przed 19.zatem nadal w podróży. Na szczęście cały tył mój i mam "kuszetkę " pod samą chałupę,.bo nie muszę się przesiadać.

Teraz mamy w Kruszynie postój...już mać twaju 2h. Po cholerę to w nocy żryć?? W takim razie,  może na Sumę dojadę..Eh...te baby,  wiecznie problem..

nie powiem ze mnie miesnie dzien dobry dzisiaj powiedzilay po wczorajszym dralowaniu ale kolanko czuje oj czuje ..trzeba wypad powtorzyc bo warto bylo....dla tego wlocha co mi lody zapodawal...sliuczniutki byl smaczniutki taki...pyszny poczuly nagly przyplwy mlodzienczej niemalze energi...az sie mnie plecy wyprostowaly jak wafelka do reki bralam 

cieplo dzisiaj i pewnie duszno bedzie ale co tam..grunt to pozytwne mysli i tego zycze moi drodzy na niedziele...spokojnie, milo, bez zbytniej wbrenaszejwolnejniechciejnosci  aktywnosci naszych pdp ...oby dzien na luzie minal...zycze wszystkim i zapraszam na kawe 

58 minut temu, lucyna.beata napisał:

wafelka do reki bralam

Ale za to jak wyobraźnia pracowała:)Warto było plecki prostować,hi hi hi:)

Bry bry:)Coś ja spania nie mam tym razem tu:(Ledwo głowę przyłożę ,już się budzę:(

Zaś gorąc się kroi.

Niedzielnej spokojności:)

Spokojnej niedzieli wszystkim życzę.

Dzień dobry. U nas dziś atrakcja. Coś na kształt dni otwartych w gospodarstwie rolnym. Pooglądamy jak szparagi rosną, może jeszcze o truskawki zahaczymy . Codziennie spaceruję w tamtych okolicach, ale fest jest fest i musimy jechać autem całe 1,5 kilometra. Nic to, przeżyjemy i to. Miłego dnia.

@beatrix+ wczoraj mi się dodało, a dziś krzyczy że za duże. Potem spróbuję, teraz muszę się za robotę brać.

 jako i ja zaczynam  Zatem witam was w niedzielny poranek kojota, z hoboczkiem w garści  Napój w żyłach krąży, energia rośnie wraz z temperaturą zewnętrzną....jest moc  I niech ta moc będzie z wami dzień cały i jeszcze trochę, czego serdecznie życzę ludziom pracującym na wygnaniu i obijającym się na urlopach 

Dzień dobry ....

Co się będę rozpisywać , że Jadzia chrapie , kot nie wrócił i inne bzdety ?

Miłej , spokojnej niedzieli

Słoneczne dzien dobry Opiekunkowo .

U mnie już 19 graduskow, po poludniu 30 .

Zaraz po obiedzie atakuję basen, trzeba zainaugurowac sezon na opalanie.

Milej niedzieli wszystkim nam życzę .