Rozmowa przy kawie (2)

Dzieńdoberek Ludki 

Dzień dobry ludeczkowie roztomili . 

Paradoks:

Na "służbie" wstaję ok. 7.30 i mam jeszcze godzinę dla siebie. 

Dzisiaj pierwszy dzień urlopu, a ja już o 6.00 piłem kawę z Panią Misiową. Biedactwo - musiała dzisiaj do pracy popylać, a ja, w duchu solidarności wstałem z nią i tak się kręcę. 

Ale nie ma tego złego... 

Właśnie na przyszłotygodniowe urodziny Pani Misiowej zabukowałem prezent - niespodziankę. 

Mały pensjonat w lesie, z dala od hałasu, a jednocześnie niedaleko od domu. Ot, jakieś 15km.

A teraz idę skontrolować ogrodowe wyczyny Pani Misiowej. 

Miłego dzionka Robaczki 

Witam milutko,za oknem słońce i ptaszki ćwierkają,ale to uspokaja,jak ja kocham lenistwo.Miłego dzionka

13 minut temu, MisiekFfm napisał:

Dzień dobry ludeczkowie roztomili . 

Paradoks:

Na "służbie" wstaję ok. 7.30 i mam jeszcze godzinę dla siebie. 

Dzisiaj pierwszy dzień urlopu, a ja już o 6.00 piłem kawę z Panią Misiową. Biedactwo - musiała dzisiaj do pracy popylać, a ja, w duchu solidarności wstałem z nią i tak się kręcę. 

Ale nie ma tego złego... 

Właśnie na przyszłotygodniowe urodziny Pani Misiowej zabukowałem prezent - niespodziankę. 

Mały pensjonat w lesie, z dala od hałasu, a jednocześnie niedaleko od domu. Ot, jakieś 15km.

A teraz idę skontrolować ogrodowe wyczyny Pani Misiowej. 

Miłego dzionka Robaczki 

Kupiłeś jej ten pensjonat,  czy tylko wyro na łykend wypożyczył? To faktycznie mała niespodzianka..

Niech pokaże ten ogródek...wszak my w większości lubimy łogródecki..

Ja za moim bardzo tęsknię,  w tym roku tam armagedon przez przyłącze ciepłownicze domu Teściopedii do naszego..

Pozdrawiam!

2 minuty temu, beatrix+ napisał:

Kupiłeś jej ten pensjonat

Jest napisane:

zabukowałem. 

Znaczy się, pokój zarezerwowałem. Z kolacją urodzinową, że śniadaniem i wszelkimi innymi szykanami. 

A właściwy prezent, to urlop w lipcu. 

Ogródek zaraz pokażę, tylko muszę go zdjąć - fotkę strzelić 

On ci to. 

Z góry widziany. Częściowo. 

A między łączką, a budynkiem, za krzewami płynie sobie rzeczka. 

Bosze... jak nie koty to ta sztuczna inteligencja  znaczy się odkurzacz samofunkcjonujący  Wpierw zadryndał, a ja pomyślałam że ktoś do drzwi dzwoni, a teraz hałasuje... Musiałam pozbierać z podłogi (dla bezpieczeństwa) zdechłe, znaczy się sztuczne, myszy. Dobre tyle, że koty po przeganiał

@MisiekFfm Sprawiła się pani Misiowa:)Ani chwaścika:)

Gdzie Ci ta chłop zrobi zdjęcie ogródka...z dronu to guzik widać! Rusz zadzisko w dół i pstrykaj co kwitnie...A może lepiej Misiową poproś...kobiety mają wyczulone synapsy na piękno;)

31 minut temu, MisiekFfm napisał:

.... i wszelkimi innymi szykanami. 

MATKO BOSKA!! CHROŃ PANIĄ MISIOWĄ!!

P.s.

Mam nadzieję,.że pomyliłeś słowo

Wyszynk,  rozumiem i nadzieję mam...

6 minut temu, beatrix+ napisał:

MATKO BOSKA!! CHROŃ PANIĄ MISIOWĄ!!

P.s.

Mam nadzieję,.że pomyliłeś słowo

Wyszynk,  rozumiem i nadzieję mam...

Wszelkie szykany, łącznie z wyszynkiem 

Wystarczy??? 

A teraz - do zadań, proszę. 

Azalia piękna! Na pontyjską wygląda..

@salazar powiedz mi jak się nazywają te różowe dzwoneczki?

Godzinę temu, beatrix+ napisał:

Gdzie Ci ta chłop zrobi zdjęcie ogródka...z dronu to guzik widać! Rusz zadzisko w dół i pstrykaj co kwitnie...A może lepiej Misiową poproś...kobiety mają wyczulone synapsy na piękno;)

Wypraszam sobie . 

Po pierwsze:

Żaden chłop, jeno mężczyzna nie byle jaki . 

Po drugie:

Nie zadzisko, jeno zgrabny, męski tyłeczek . 

I po trzecie:

Synapsów na piękno wyczulonych ci u mnie dostatek i jak komu mało, to podzielić się mogę 

A ta "pontyjska", to nie jest jakieś obraźliwe słowo??? 

Nawiasem mówiąc, pachnie ci ona, jak nie przymierzając miód jakowyś z różami pomieszany . 

Chciałabym cos napisac, ale nie napisze 

51 minut temu, Barbara48 napisał:

Chciałabym cos napisac, ale nie napisze 

????

Teraz, Teresadd napisał:

????

Teresko 

@MisiekFfm

Serwus. Jak tam lokale wyborcze w PL, obstawione milicjo? 

@MisiekFfm co tam??? Zemdlałeś???

No...pierwsza część rajzy za mną  Nóżki to mi się o parę centymetrów skróciły Jutro miast Bramę Brandenburską oglądać, to będę kulała od zakwasów  Nic to...dam radę...chyba  A teraz wybywam po raz drugi i ostatni dzisiaj, czyli kolejna rajza, ale tym razem z @lucyna.beata  I będzie to rajza po kawiarniach, więc nóżki nie zdążą się znowu zmęczyć  Bywajcie do potem 

@MisiekFfm  No dobra Tyłeczku!  Nie,  nie obraźliwe...jest cudna! Zazdroszczę!

P.s.

Właśnie wróciłam,  wypadu do Rewe. Dokupilam se żarcia owocowego i mojego ukochanego śmierdziela,  czyli limburgera! A terozki idymy drzymkę złapać. 

No to Ci paa!