Rozmowa przy kawie (2)

Dzień doberek z lodowatego acz słonecznego Wybrzeża.Co Wy z tym śniegiem?Przymrozek wprawdzie był bo trawa jeszcze biała,ale ptaszki śpiewają ,słoneczko grzeje,wiatru niet.Piękny poranek:)

Spokojnej i szybkiej niedzieli.

Jaką mamy teraz porę roku bo zapomniałam :)

bukszpanowy pieseł:)

Dzień dobry ....

Dwa razy w nocy gotowa , bo wyspana , byłam do zrywki  na równe nogi i dwa razy puknęłam się w łeb , żeby zrezygnować z wstawania . Na szczęście zasypiałam na nowo . Dziś nie przewiduję wyjść ani odwiedzin , tylko zapitalam i pakuję walizkę . Jutro , nad ranem wyjazd na roboty . Ze zmienniczką gadałam i to dość długo . Ona jest tam pierwszą opiekunką , przyznała się co od ręki spaprała ...rozpieściła PDP-ną . Spróbujemy naprawić a jak się nie uda to odrobię kontrakt na adresie najlepiej jak potrafię i zabawię się w skoczka . Najważniejsze da mnie , że mieszkanie mam mieć na górze i noce przesypiane w całości ...babci śpioch . Nie byłam pewna , czy aby gdzieś w pobliżu doktora nie będę , bo na mapkę tylko pobieżnie luknęłam , ale zmienniczka powiedziała , że do centrum mam daleko , bo ponad 2 km i już wiem , że nie będę zbyt blisko ...i gitarra...nie będzie kusić , coby odwiedzić  

Miłego dnia

Dzień dobry.Zimno.Grzejniki włączone.Czas robotę zacząć .

Miłego dnia życzę wam kochani.

@Baśka powtarzająca się poskacz sobie trochę to odreagujesz

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

@Baśka powtarzająca się poskacz sobie trochę to odreagujesz

 

Posracz nie poskacz !  Zacznę skakać jak sarenka ...a rozkraczę się jak żaba . W pewnym wieku skakanie nie wskazane . Z gracją się zaczyna a obleśnie kończy

20 godzin temu, Teresadd napisał:

Jak ci tam z tym leżaczkiem.?Pisz ,jak dojdziesz do żywych.

Śniadanko podano,.tabletki też. 

Czekamy na pflegi,  które przychodzą rano i wieczorem dziadka myć i przebrać. 

Sztela spokojna,.Będę płodna w serwetki.;)

Raz w tygodniu zakupy z wnuczką. Dziadzio 96 wiosen,  zacewnikowany,  cichy i spokojny. Ma problemy z przelykaniem,  zatem plynne posiłki. 

Na górze sąsiadka,  która ma pflegekraft z Rumuni. Fajna i śmieszna dziewczyna. Ogródek ładny,  minimalistyczny. Ale do oglądania. Nie moja działka. 

Się majcie ciepło!

P.s.

Lubię takie leżaczki. Nie łażą,.nie gapią,  nie węszą..;)

Witam milutko i cieplutkocałe zgromadzenie, tych u siebie jak i tych w pracy

Pogoda, no cóż, za oknem lekki przymrozek, za to w serduszkach życzę dużo ciepełka

Dzieńdoberek Ludki 

Witam niedzielne  na zewnątrz zimno, pogoda nie rozpieszcza ..., ale nie ma co biadolic, zaraz będzie lato i płacze, że za gorąco miłego dnia 

Dzień dobry się z Wami.

Pospać bym mogła, ale zawsze coś...

Dziś miałam okropny sen. Od 4 było już po spaniu, czekałam tylko pory, gdy mogę do Pl zadzwonić i sprawdzić, czy wszystko ok.

Ufffff.

21 godzin temu, Barbara48 napisał:

U mnie cały dzien to nie ale 3 godziny minimum.

Nawet szefin się dziwiła że rosół wstawiam przed śniadaniem .

@Barbara48 bo u nich to nazywaja bulion, i musi byc ,,esencja,, .

Poza tym nie znaja polskiego rosolu,tzn z mies mieszanych .

Albo wolowy,albo kurzy.

Dzień dobry  

Nie jestem fanką piłki nożnej, tym bardziej jak Legia Warszawa przegrywa mecz....wczoraj grali z Piastem Gliwice i dali doopy.....kibice z " żylety " podgrzewali ducha walki i nadawali ton całej imprezie...wrażenia niesamowite....kibice gości porozbierali się do pasa ( zimno było ! ) jak goście strzelili nam bramkę, cały ich sektor huczał, skandował i śpiewał...." żyleta " natychmiast odpowiadała....troche żałowałam, że nie wzięłam stoperów do uszu  

Milego dnia, ciszy i spokoju  

5 minut temu, sayonara 52 napisał:

@Barbara48 bo u nich to nazywaja bulion, i musi byc ,,esencja,, .

Poza tym nie znaja polskiego rosolu,tzn z mies mieszanych .

Albo wolowy,albo kurzy.

 

Nie wiedzą co tracą 

Ja tutaj czasem robię mieszany jak już nie mam swoiskich kuraków , tak jak teraz. 

Jeszcze 4 tygodnie i będzie ubój, to wtedy nie potrzebuję innych mięs, smak i zapach w calym domu. 

20 godzin temu, Blondi napisał:

@sayonara 52 bawisz się znakomicie, wyglądasz jak milion dolarów i teraz czas na poszukiwania partnera,,Twój ex ma kobietkę a Ty? na co czekasz? na dziadziusia?  Nad morzem spotkasz nie jednego absztyfikanta

@Blondiano czekam.;)))

Mnie sie juz nie chce szukac, zdarlam dwoch mezow.

Jakby sie znalazl taki samoobslugowy, zabiegajacy o mnie, to kto wie....

Moja mama, wczoraj mnie przestrzegala przez zawieraniem ,,nieodpowiednich znajomosci,, w sanatorium

Jakbym miala 18 lat,ha ha.

Szkoda ,ze tam slaby lub wogole internet, bo bym pisala na biezaco jak @foczka63.

Wlasnie laduje po raz pierwszy mojego IQosa.

Ciekawam jak bedzie smakowac.

Wczoraj caly dzien robilam remanenty w jednej szafie.

Mam znow siate ciuchow dla synowej

,wnuczki .starszej, ktora mnie juz przerosla, choc ja do malych nie naleze.

Wyroslam;))

Pralka chodzi do dzis ,bo chocaz nie wkladam noszonych ciuchow do szaf, to jednak jak przelezaly pol roku, to trzeba je odswiezyc.

Potem prasowanko i pakowanko

Na zewnatrz zimno, brrr.

dobrze ,ze kaloryfery grzeja.

Niedlugo zadzwoni zastepstwo, ciekawa jestem kto skosil trawe

Babka jutro jedzie daaleko do kurzeitpflege, tak wiec mysle,ze nie dala zbytnio popalic.

Corka jedzie na urlop i obawiala sie zostawic babke na 3 tygodnie z opiekunka z doskoku.

Mam nadzieje,ze tam troche zdyscyplinuja babke;)))

19 godzin temu, Blondi napisał:

Ta wołowina ugotowana jest bardzo dobra,smaczne to mięsko,nie dziwię się,że smakowała,może pierwszy raz jadł taką wołowinę, dobra kucharka to i dobre jadło, 

@Blondija taka wolowine rozdrabnialam, dodawalm ,,marfefke,,z wywaru, ogorek kisziny drobilam, majonez  i byla taka salatka albo raczej pasta do chleba.

15 minut temu, awe59 napisał:

Dzień dobry  

Nie jestem fanką piłki nożnej, tym bardziej jak Legia Warszawa przegrywa mecz....wczoraj grali z Piastem Gliwice i dali doopy.....kibice z " żylety " podgrzewali ducha walki i nadawali ton całej imprezie...wrażenia niesamowite....kibice gości porozbierali się do pasa ( zimno było ! ) jak goście strzelili nam bramkę, cały ich sektor huczał, skandował i śpiewał...." żyleta " natychmiast odpowiadała....troche żałowałam, że nie wzięłam stoperów do uszu  

Milego dnia, ciszy i spokoju  

Z moim Rakowem też dali doopy w PP.

Ja uwielbiam tą atmosferę na stadionie, zawsze mam dylemat, patrzyć na żyletę czy na boisko 

@Baśka powtarzająca się cos mi sie zdaje, ze ktoras z forumek wydaje sie,za jaki maz....?!

Pewnie obawiazuje cie tajemnica, ale panna mloda wg mojego typowania, to @Nugatka,lub @fioletowa.mysz

Dziewczyny, przyznawac sie tu!

Podzielic sie szczesciem z reszta forum!

12 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Pora coś napisać o nowym miejscu.

Anula ( moja podopieczna ) ma demencję i jej ulubionym zajęciem jest oglądanie albumów ze zdjęciami. A ma ich olbrzymią kolekcję. Pięknie datami opisane łącznie z informacją jaka impreza albo inna okazja. Sporo pamięta ale czasem jest tak zamotana że jej mąż rano pyta czy wie kim on jest. Małżonek za to jest moim ulubieńcem bo lubi zjeść a zwłaszcza przepada za ciastami więc mam wspólnika i nic się nie zmarnuje. Chwali przy tym choć kucharką jestem średnią. Niedowidzi, niedosłyszy ale uparcie robi wszystko sam, jedynie mięsko muszę mu pokroić.

Anula porusza się o rolatorku a jak ma lenia to na wózku. Ale potrafi chodzić pod rękę i pokonać sporo schodów. Różnie, musi się rozchodzić bo pierwsze kroki są ciężkie.

Poza tym ciągle coś, często ktoś przychodzi, niby pracy jako takiej nie ma wiele ale czasu też nie mam za bardzo. Poza pauzami mam też dzień wolny a na tym bardzo mi zależało. Więc łażę i zwiedzam okolicę. A jest co oglądać bo jesteśmy ponad tysiąc metrów nad poziomem morza i okolica jest po prostu przepiękna. Niby adres na małą mieścinę ale ona jest 6 km stąd. Takie są uroki mieszkania w górach. Domy rozrzucone po dwa, trzy a kolejne kilometr albo i dalej.

To co mnie tu zdziwiło to że nie widziałam ani jednego psa ( podobno są ) ale za to sporo kotów. Już nawet myślałam że mają jakiś lokalny zakaz trzymania psów.

Niektóre ścieżki górskie są oznakowane zakazem wjazdu rowerem czy nawet wózkiem bo obejmuje je strefa ciszy.

Jestem tu niecałe dwa tygodnie a już drugi raz spadł śnieg. Mąż Anuli mówił że kiedyś nawet w czerwcu był śnieg. Oby nie.

 

Kurczę, nie działają mi emotki a bez nich jakoś tak trudniej mi się pisze...

 

@Maria Jolantamusisz nabyc raki i czekan.;)))

5 minut temu, sayonara 52 napisał:

@Baśka powtarzająca się cos mi sie zdaje, ze ktoras z forumek wydaje sie,za jaki maz....?!

Pewnie obawiazuje cie tajemnica, ale panna mloda wg mojego typowania, to @Nugatka,lub @fioletowa.mysz

Dziewczyny, przyznawac sie tu!

Podzielic sie szczesciem z reszta forum!

W " Sami swoi " była pierwsza sprawa w sądzie  .... my będziemy mieć pierwszą , forumową parę małżeńską . Więcej niech napisze nasza @Nugatka...narzeczony niestety ma palce związane ...ni sosny nie napisze . Bananów się  gadowi zachciało @sayonara 52niech nam przetrą pierwsze szlaki , może i nam się trafi ? ...Tak się rozmarzyłam . @Darekrmnie w ten romantyczny , marzycielski stan wpędził 

28 minut temu, sayonara 52 napisał:

@Baśka powtarzająca się cos mi sie zdaje, ze ktoras z forumek wydaje sie,za jaki maz....?!

Pewnie obawiazuje cie tajemnica, ale panna mloda wg mojego typowania, to @Nugatka,lub @fioletowa.mysz

Dziewczyny, przyznawac sie tu!

Podzielic sie szczesciem z reszta forum!

Trafiony zatopiony To ze mnie ta szczesciara  suknia wybrana, zamowiona, orkiestra i cala reszta  też 

31 minut temu, Barbara48 napisał:

Z moim Rakowem też dali doopy w PP.

Ja uwielbiam tą atmosferę na stadionie, zawsze mam dylemat, patrzyć na żyletę czy na boisko 

Też głowa mi chodziła raz na żyletę raz na kibiców gości....bo to co wyprawiali zarówno jedni jak i drudzy to trzeba zobaczyć i usłyszeć.....

1 minutę temu, awe59 napisał:

Też głowa mi chodziła raz na żyletę raz na kibiców gości....bo to co wyprawiali zarówno jedni jak i drudzy to trzeba zobaczyć i usłyszeć.....

No ...i jak ja mam cię zabrać jako osobę towarzyszącą , jak ty zamiast na mecz patrzeć i kibicować ukochanej drużynie po gościach i żyletach filujesz ? Zagrają wolny kawałek ...w kółku nie da rady się gibać a ty ..ty po gościach będziesz lukała ?! Ićććććć...chyba jednak za płcią przeciwną , jako osobą towarzyszącą muszę się rozejrzeć . Baba zawsze babskiem zostanie ...qwa nać ! A mało casu kruca bomba ...do 16 czerwca muszę przybycie  potwierdzić ...w te albo wewte

4 minuty temu, Nugatka napisał:

Trafiony zatopiony To ze mnie ta szczesciara  suknia wybrana, zamowiona, orkiestra i cala reszta  też 

No to gratulujemy , znaczy ja gratuluję, Życzeń jeszcze nie składam, przyjdzie czas , tymczasem niech niektóre zaczną trenować gardło , żeby jakie przyspiewki uskuteczniac