Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

18 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Prawda ?

Pracowitych ludzi od rana denerwują. :szydera:

A mnie aż jakiś dołek złapał bo planowo też to byłaby dla mnie ostatnia niedziela i we wtorek powrót na Ojczyzny łono :smutek:Teraz muszę znaleźć jakies pozytywy takiej zmiany planów :)

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minut temu, violka napisał:

Normalnie demencja mnie dopadła :( Dwa razy w tym tygodniu szłam z kartką na zakupy , na której jak wół stało KUPIĆ OLEJ .....no i oczywiście nie kupiłam O.o Na czym mam teraz usmażyć kotlety ? smalcu brak , a przez brak lodówki , wyrzuciłam ramę do smażenia , bo bałam się , że mi ją szlak trafił :mur:

No to mnie pocieszyłaś. Co prawda nie zapominam kupić tego co potrzebuję ale ostatnio kawę wsypałam do kubka zamiast do filtra do kawy. Przez tą cholerną pracę z demencją wpadam w panikę jak coś zapomnę albo zrobię coś źle. :haha:

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Ja mielony już kupuję. Tobie też polecam. Wygodniej:szydera:

Oraz dzień dobry. Buziaki i takie tam. I lecę dalej rozsiewać fioletowości:haha:

Dzień dobry. Wyczytałam, że mielony ma słabsze właściwości, więc dlatego kupiłam ziarna. Przepłaciłam, bo w Polsce kilo kosztuje 10 zeta, a ja zapłaciłam 10 ojro za pół, ale kto bogatemu zabroni :haha:? Powalczę ze dwa miesiące i zobaczymy. Pod koniec marca zrobię te krzywe i wtedy będziem widzieli czy ja chora czy też żrę za dużo. Miłego dnia, może być fioletowy.

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minut temu, NNNdanuta napisał:

A mnie aż jakiś dołek złapał bo planowo też to byłaby dla mnie ostatnia niedziela i we wtorek powrót na Ojczyzny łono :smutek:Teraz muszę znaleźć jakies pozytywy takiej zmiany planów :)

Nie umiem po angielsku, ale w filmie "Kabaret" była taka piosenka o kasie, bo do tego tak naprawdę sprowadza się przedłużanie pobytu. Ja jeszcze potrzebuję trochę inaczej do lata się ustawić, więc stąd dwa tygodnie dłużej.

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od dwoch miesięcy byłam przekonana, że odjazd mam o 12.25 i dzis dojrzałam, że o tej godzinie jestem w Warszawie....qźwa....dobrze, że zobaczyłam....rodzina juz powiadomiona zostal mi jeszcze syn pdp, ktory mnie dwa razy pytał o ktorej mam samolot bo na lotnisko musi mnie zawieźć....no muszę to odkręcic...:d

  • Lubię to 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, aniao napisał:

Nie umiem po angielsku, ale w filmie "Kabaret" była taka piosenka o kasie, bo do tego tak naprawdę sprowadza się przedłużanie pobytu. Ja jeszcze potrzebuję trochę inaczej do lata się ustawić, więc stąd dwa tygodnie dłużej.

 

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry:cześć2:

ZA oknem szaro, ale w końcu ciepło.

Co wy dzisiaj z tymi niedzielami........ostatnia, przedostatnia, litości nie macie.

Jeszcze całe dwa miesiące będę tutaj......także odliczać niedziele zacznę jak będzie całkiem znośna cyfra, póki co nawet stelomierza nie uruchamiam.:haha:

Jak to Liza Minnelli śpiewała w "Kabarecie"..." forsa wprawia w ruch ten świat...." itd.

Miłego dnia pracusie.:kawa2:

Edytowane przez ewa14
  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich pięknie. Też miałam dzisiaj śpiewać ostatnia niedziela, ale wszystko się porypało. Zmienniczka wylądowała w szpitalu operacja ja czeka, czyli muszę czekać aż znajdą nową. Nie wiem ile to potrwa i kiedy będę mogła się cieszyć ostatnia niedzielą. A tak lubię liczyć dni końca zlecenia. 

  • Lubię to 5
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A gdzieś ty widziała serce u opiekunek w DE? :haha:

U opiekunek może nie, ale u opiekunów tak! Jak ktoś jedzie do DE odwalać kitę, to pracuje bez serca.>:( Dla mnie podopieczny jest długofalowym dostarczycielem kasy, i wtedy trzeba podchodzić z sercem.:)

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, foczka63 napisał:

żeby odwalić kitę za granica to trzeba miec porządne ubezpieczenie bo sprowadzenie truchła do domu jest kosztowne:(

Odwalić kitę w mojej młodości to znaczyło olać robotę i tym podobne. Jak ja odwalę kitę według Ciebie, to naprawdę już nie moje zmartwienie. Nie będę wybierał sobie miejsca pochówku! Piasek jest wszędzie taki sam.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, kris napisał:

Odwalić kitę w mojej młodości to znaczyło olać robotę i tym podobne. Jak ja odwalę kitę według Ciebie, to naprawdę już nie moje zmartwienie. Nie będę wybierał sobie miejsca pochówku! Piasek jest wszędzie taki sam.

W mojej oznaczało i do dziś oznacza umrzeć.

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...