Rozmowa przy kawie (2)

Zmrożone witaski będę odstawiać...a tak...zmrożone, bo na termometr spojrzałam  Minus 3 jest, a przy takim mrozie, to woda zamarza I po co mi to było? No po co?  Teraz kocyk trzeba przytulić i nie wychodzić spod niego, bo nie chcę być jak woda  W celach profilaktycznych siorbię kawę, która stygnie w trybie, co najmniej, szybkim  Dobrze, że fajeczce temperaturka nie przeszkadza  I tak od rana zaczynam rozważania filozoficzne... Nie będę was więcej zanudzać, zatem zakończę marudzenie życzeniami przemiłego, przeciepłego, przesympatycznego i przewspaniałego dzioneczka...każdemu...żeby nie było, że chytra jestem  No...to zaczynamy tydzień 

Dzień dobry na ostatniej prostej  

2 minuty temu, Grzegorz B napisał:

Dzień dobry na ostatniej prostej  

Fajnie ...no niee ?

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Fajnie ...no niee ?

Nooo ❤ jadymy z tym koksem, szkoda prądu ☺ PL na nas czeka. Co prawda mam dość zajęć w ostatnich dniach, Elka lata po lekarzach i dzidzia kompletnie na mojej głowie, ale czas szybciej leci

Teraz, Grzegorz B napisał:

Nooo ❤ jadymy z tym koksem, szkoda prądu ☺ PL na nas czeka

A jak ...a co ! ...I jeszcze jedno : nam urlopy dopiero zaczną się za kilka dni a niektórym o te właśnie kilka dni  się skrócą 

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

A jak ...a co ! ...I jeszcze jedno : nam urlopy dopiero zaczną się za kilka dni a niektórym o te właśnie kilka dni  się skrócą 

Zaraz zacznę syczeć 

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

A jak ...a co ! ...I jeszcze jedno : nam urlopy dopiero zaczną się za kilka dni a niektórym o te właśnie kilka dni  się skrócą 

Hihihi masz rację Tak więc nie jojcze tylko powolutku się pakuję

Miłego dzionka Ludziki!

Troszkę się podkurowałam. Nakupiłam wczoraj rożnych tabletek do mamlania i herbatkę na przeziębienie.

Sypialnię nagrzałam i wygląda na to, że będę jeszcze żyć 

@Baśka powtarzająca się kiedy wracasz do DE? 

1 minutę temu, Grzegorz B napisał:

@Baśka powtarzająca się kiedy wracasz do DE? 

5 stycznia mam się tutaj stawić

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

5 stycznia mam się tutaj stawić

Ja 7 stycznia. 

@MeryKy ...u mnie kaloryfer na 6 ( ostatni ) i tak mi jest zimno . Mam najzimniejszy pokój w całym domu ...chyba . W czasie , kiedy jeszcze swojej  łapy na chałupie nie trzymał konserwator zabytków ( krótko przed wojną ) został " obudowany "  taras na dole i wielgaśny balkon -taras na pierwszym piętrze . Mury  nie są w tych miejscach zbyt grube . Z jednej strony mur jest wystający ( ściana zimna jak cholera ) a z tyłu mam za sąsiedztwo pomieszczenie gospodarcze , które nie jest ogrzewane . Na górze luzik ...tam jest jak w łaźni , bo wielki salon połączony jest z tym dawnym balkonem-tarasem . Kaloryferów jest multum i u mnie i na górze , ale jednak drzwi wychodzące na taras obok mojego pokoju też robią swoją , złą robotę....No kuźwa zmarzluch jestem i nic na to nie poradzę ...Najwyżej wam doopę będę truła

Dzień dobry Opiekunkowo .

10 godzin temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Ale adres Getyngi był . To nic , że jeden sklep i to czynny sezonowo ...Sparkasse i Volksbank pracowały na zmianę co drugi dzień ...oczywiście z dwugodzinną  przerwą obiadową i to by było na tyle . Adres był ? 

Tak,chyba mnie pokarało że sobie onegdaj podśmiechujki z Niepowtarzalnej robiłam.

Tu nawet koło gospodyń wiejskich jest i padła propozycja ze strony córki  że może ja też bym należała...

A jak jechałyśmy do sklepu to ona raz po raz pokazywała jakieś wielkie chałupy i mówiła: tu mieszka samotny,ten też się nie ożenił,ten miał Frau ale uciekła...I córka poparywała na mnie znacząco, że może ja bym...

Uciekać, uciekać stąd jak najprędzej:)

Miłego dnia wszystkim

Siemano wszystkim W sobotę późnym wieczorem dotarłam na miejsce, ze zmienniczką króciutko pogadałam, bo wyjeżdżała zaraz w nocy, a szkoda bo super mi się z nią gadało. Świetna dziewczyna do tańca i do różańca. Wczoraj padłam jak kawka koło 19.00. Odespałam podróż i pierwszy dzień pracy. Dziś wpadam w ferwor świątecznych przygotowań, typu choinka i dekoracje bożonarodzeniowe.

Cieplutkie pozdrowienia dla wszystkich i oby do przodu.

@Marta B Uwielbiam moje niemieckie zadupie,  żeby tylko  jeszcze  moc  wi fi  zwiększyli to będzie dobrze!

20 km do Karlsruhe,  70 do Stuttgartu. 

Nad samiusieńskim Renem  ..

Witam i od razu mówię,  że nie czytam!

Okienko mi wpadło LTE zatem  muszę odebrać pocztę,  porobić przelewy,  skontrolować męża własnego i cudzego!

Ahoj,  Robaczki!

P.s.

Śnieg ktoś w nocy  zajumał...

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

Zaraz zacznę syczeć 

Tydzien dobry, tego życzę wszystkim jak dzien dobry.Dobry bo przedwyjazdowy. Basia, która wcale sie nie powtarza ma ten dowcip cięty, że tylko swist słychać

Ja powinnam Mirelko głośniej syczec bo: dwa wieczory i dwie noce w drodze dwa dni cale i dwie poldniowki w domu.

Ale w tej wyliczance jest wolność, spotkanie 1stopnia z pieselkami, córkami i...oby nie zderzenie z murem: co do gara włożyć, czy będzie na czym usiąść i/lub poślizgne się na lustrzanej podłodze. Dywanów niet bo dom przystosowany do mlodych piesków

25 minut temu, beatrix+ napisał:

@Marta B Uwielbiam moje niemieckie zadupie,  żeby tylko  jeszcze  moc  wi fi  zwiększyli to będzie dobrze!

20 km do Karlsruhe,  70 do Stuttgartu. 

Nad samiusieńskim Renem  ..

Ja nad samiuśką Elbe,tyle że tutaj to prawdziwie dzika rzeka.Z rozlewiskami,wszystko mokre i podmokłe.Dalej jak na 30 metrów nie podejdziesz.Podziwiam więc z daleka ...

Natomiast internet śmiga z zadziwiającą prędkością I to by było plusów na tyle.

Dzień Dobry Miłego dnia

2 godziny temu, Grzegorz B napisał:

Dzień dobry na ostatniej prostej  

Dzień  dobry !!!

Jak ostatnia prosta tzn, że zaczynamy pić ?

Syrop? Czy co ?

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Zaraz zacznę syczeć 

Dlaczemu , czy ktoś Cię wk...zdenerwował  ?

1 godzinę temu, Marta B napisał:

Tak,chyba mnie pokarało że sobie onegdaj podśmiechujki z Niepowtarzalnej robiłam.

Tu nawet koło gospodyń wiejskich jest i padła propozycja ze strony córki  że może ja też bym należała...

A jak jechałyśmy do sklepu to ona raz po raz pokazywała jakieś wielkie chałupy i mówiła: tu mieszka samotny,ten też się nie ożenił,ten miał Frau ale uciekła...I córka poparywała na mnie znacząco, że może ja bym...

Uciekać, uciekać stąd jak najprędzej:)

Miłego dnia wszystkim

@Marta B spakuj tych Singli wszystkich w pęczek , osadź w jednym pokoju jednego domu njlepiej w ciepłym kraju, inne nieruchmości wystaw na licytację i gitarra. Nie potrafią zrobić porządku ze swoją samotnością, to pokaż im polski pazur. Czas na rozbiory gospodarki  z naszej strony . 

A daj spokój ,co ja tu takie rewolucje będę robićJa tu tylko biorę na przetrwanie...

Swoją drogą oglądałam wczoraj " Bauer sucht die Frau",gdzie Polka Anna wyszła właśnie za niemieckiego Bauera.

No ale on miał Bauernhof w ...Namibii.I wyglądał całkiem,całkiem do rzeczy był.

4 minuty temu, Marta B napisał:

A daj spokój ,co ja tu takie rewolucje będę robićJa tu tylko biorę na przetrwanie...

Swoją drogą oglądałam wczoraj " Bauer sucht die Frau",gdzie Polka Anna wyszła właśnie za niemieckiego Bauera.

No ale on miał Bauernhof w ...Namibii.I wyglądał całkiem,całkiem do rzeczy był.

Też oglądałam , bauer niczego sobie.