Rozmowa przy kawie (2)

4 minuty temu, Blondi napisał:

Ok! teraz wszystko jasne,dasz radę.

Zamiast siedzieć 6 tyg mając dużo wolnego,siedzieć 3 tygodnie nie mając wolnego.Zarobić tyle samo.

Taki był plan i go realizuję

3 minuty temu, Marta B napisał:

Nie musi być.Mam płacone za brak przerw.Zgodziłam sie na to.

Miejsca są rozne,to jest,jakie jest.

Też byłem pierwszy raz w miejscu gdzie nie miałem przerwy. W nocy pobudki. Pdp  5-7 razy dzwoniła. W dzień "sympatyczny mąż pdp " jak go agencja przedstawiła, demencja że w nocy w majtkach wybiegał na ulicę i darł się: hilfe polizei... dwa razy mu się udało. Potem włączyłem swoje doświadczenia z psychiatrii. W dzień dwa razy musiałem mu tłumaczyć kim jestem, dzień w dzień. Wróciłem po 6 tyg 7 kg chudszy.  Nigdy więcej

20 minut temu, Michał845 napisał:

Żeby nie było, fajnie jest lubić czystość

Michal jak bedziesz miał wolne to przyjedź. 

A tak na poważnie to witaj 

9 minut temu, Marta B napisał:

Nie musi być.Mam płacone za brak przerw.Zgodziłam sie na to.

Miejsca są rozne,to jest,jakie jest.

Jak Tobie to pasuje....Wolałabym przerwę mimo wszystko.

1 minutę temu, Michał845 napisał:

Mirabelka,  nie to nie jest tak, że ja przywiązałem sobie do jednej ręki odkurzacz a do drugiej mopa. Sprzątam w granicach rozsądku. I zauważyłem jedną ciekawostkę. Mianowicie te rodzinki nie zwracają tak uwagi na czystość gdy jest opiekunka kobieta,  natomiast (i wiem to z wielu rozmów z facetami opiekunami)  gdy jest opiekun to na porządek zwracają uwagę bardzo. Nie wiem z czego to wynika.

Mój Małż też jest opiekunem....i nie zauważył takich zachowań. Może w przekonaniu rodziny za mało czasu poświęcasz pdp? Czasami rodziny myślą, że skoro taaaaaaką kasę płacą, to musi być cycuś-glancuś....Miałam tak na jednej stelli....życzenie córki...dwa razy w tygodniu sprzątanie...mycie okien co tydzień.... To usłyszała ode mnie...ja jestem do opieki, a sprzątanie jest tylko "przy okazji"....jest to wersja uładzona....ale okien nie umyłam, a sprzątałam kiedy mi pasowało.....niechby spróbowała sprawdzać kurze....no...niechby spróbowała.... Wydaje mi się, że musisz nauczyć się robić PR...czyli...jesteś okrutnie zapracowany....strasznie dużo czasu zajmuje opieka....okropnie długo gotuje się obiad....itd.....Niemiaszki szanują tych, którzy pracują langsam und genau, a przynajmniej o tym mówią dużo i często....Nie lubią ludzi szybkich, bo w ich przekonaniu niedokładnie jest zrobione...Wniosek...popracuj nad PR-em...

1 minutę temu, Marta B napisał:

Zamiast siedzieć 6 tyg mając dużo wolnego,siedzieć 3 tygodnie nie mając wolnego.Zarobić tyle samo.

Taki był plan i go realizuję

Każdy wybiera jak mu pasuje, Tobie pasuje więc ok! Marta  nie jedna z nas by poszla na takie coś, po przemyśleniu ,że nie będe 6 tyg a 3 tyg, a kasa ta sama to od razu bym kombinowala na miejscu jak sobie przerwę zrobic po cichu,itd, 

@Blondi Wyjeżdżałem na poprzedni adres z tą agencją, ale tylko dlatego bo znajomy opiekun akurat był na tych adresach i zachwalał. Poprzedni adres w pobliżu hamburga był EXTRA. Byłem tam 4 zmiani, ale niestety podczas ostatniego pobytu zmarł podopieczny.  Teraz jestem w Holzkirchen (południowa bawaria, pod Monachium).   Żeby nie było, adres ogólnie spoko, tylko ta córcia mnie lekko wkurzyła. Na szczęście przyjeżdża raz na 15-20 dni

8 minut temu, Marta B napisał:

Zamiast siedzieć 6 tyg mając dużo wolnego,siedzieć 3 tygodnie nie mając wolnego.Zarobić tyle samo.

Taki był plan i go realizuję

Taki plan mi się podoba.... Też tak chcę...

2 minuty temu, Grzegorz B napisał:

Też byłem pierwszy raz w miejscu gdzie nie miałem przerwy. W nocy pobudki. Pdp  5-7 razy dzwoniła. W dzień "sympatyczny mąż pdp " jak go agencja przedstawiła, demencja że w nocy w majtkach wybiegał na ulicę i darł się: hilfe polizei... dwa razy mu się udało. Potem włączyłem swoje doświadczenia z psychiatrii. W dzień dwa razy musiałem mu tłumaczyć kim jestem, dzień w dzień. Wróciłem po 6 tyg 7 kg chudszy.  Nigdy więcej

To nie tak.Ja za stara wyjadaczka jestem już, aby sie tak dać wrobić agencji.

Wiedziałam na co sie piszę,choć może nie w stu procentach,bo wiadomo że przed wyjazdem wszystkiego przez tel się nie dowiesz i wszystkiego nie ustalisz.

Ale skoro taka kupa kasy to wiadomo że nie jest ona " za nic".Skoro zmiany tak krótkie i kasa za podróż mimo to w całości zwracana ,no coś to musi oznaczać.

Ale nie ma tu szalejącej demencji ani wstawania w nocy.Co to,to nie.Pobudka byla raz,pierwsza i ostatnia.

Babcia po prostu jest już bardzo leciwa,97 lat.Opiekunka ma tu "byc pod ręką i tyle

Ta piosenka przesladuje mnie od pewnego czasu.

Jechalam busem do Polski non stop. Jechalam na impre taxi rowniez, wracalam do Niemiec także, uwielbiam jă. 

Dzisiaj po południu poszłyśmy z Andzią w odwiedziny do jej siostry, która mieszka w Altenheimie. 

Siostra Andzi jest od niej o 20 lat starsza.........ma 102 lata, a werwy ma więcej niż niejedna 40. Normalnie gały mi z orbit wyszły jak zobaczyłam jak dyryguje wszystkimi dookoła siebiePomijam już fakt, ze wygląda lepiej niż niejedna  70 -latka. Tyle , że demencję ma kosmiczną. Posłuchałam jak dwie demencje się dogadują i były chwile, ze musiałam wychodzić, bo krztusiłam się ze śmiechu. Jedna gadała o przysłowiowej zupie a druga o doopie.ale były szczęśliwe.

I tym optymistycznym akcentem żegnam się z Wami .....ale tylko do jutra. Piszcie, nadawajcie , klepcie ile wlezie. Będę miała co czytać przy porannej kawie

Spokojnej nocy kochani. Dobranoc.

2 minuty temu, Michał845 napisał:

@Blondi Wyjeżdżałem na poprzedni adres z tą agencją, ale tylko dlatego bo znajomy opiekun akurat był na tych adresach i zachwalał. Poprzedni adres w pobliżu hamburga był EXTRA. Byłem tam 4 zmiani, ale niestety podczas ostatniego pobytu zmarł podopieczny.  Teraz jestem w Holzkirchen.   Żeby nie było, adres ogólnie spoko, tylko ta córcia mnie lekko wkurzyła. Na szczęście przyjeżdża raz na 15-20 dni

Poradzisz sobie z córcią,,dobrze ,że nie jest codziennie,,Jesteś w głębokiej Bawarii, za daleko ,,ale cieszę się ,że Ci wypłacili i że trafiają Ci się fajne adresy,,dajesz radę chłopie a to najważniejsze ,,coraz więcej jest facetów w opiece,nawet u nas na forum jest troszkę co też bardzo cieszy opiekunki

Dobrej nocy

4 minuty temu, ewa14 napisał:

Dzisiaj po południu poszłyśmy z Andzią w odwiedziny do jej siostry, która mieszka w Altenheimie. 

Siostra Andzi jest od niej o 20 lat starsza.........ma 102 lata, a werwy ma więcej niż niejedna 40. Normalnie gały mi z orbit wyszły jak zobaczyłam jak dyryguje wszystkimi dookoła siebiePomijam już fakt, ze wygląda lepiej niż niejedna  70 -latka. Tyle , że demencję ma kosmiczną. Posłuchałam jak dwie demencje się dogadują i były chwile, ze musiałam wychodzić, bo krztusiłam się ze śmiechu. Jedna gadała o przysłowiowej zupie a druga o doopie.ale były szczęśliwe.

I tym optymistycznym akcentem żegnam się z Wami .....ale tylko do jutra. Piszcie, nadawajcie , klepcie ile wlezie. Będę miała co czytać przy porannej kawie

Spokojnej nocy kochani. Dobranoc.

3 minuty temu, ewa14 napisał:

Dzisiaj po południu poszłyśmy z Andzią w odwiedziny do jej siostry, która mieszka w Altenheimie. 

Siostra Andzi jest od niej o 20 lat starsza.........ma 102 lata, a werwy ma więcej niż niejedna 40. Normalnie gały mi z orbit wyszły jak zobaczyłam jak dyryguje wszystkimi dookoła siebiePomijam już fakt, ze wygląda lepiej niż niejedna  70 -latka. Tyle , że demencję ma kosmiczną. Posłuchałam jak dwie demencje się dogadują i były chwile, ze musiałam wychodzić, bo krztusiłam się ze śmiechu. Jedna gadała o przysłowiowej zupie a druga o doopie.ale były szczęśliwe.

I tym optymistycznym akcentem żegnam się z Wami .....ale tylko do jutra. Piszcie, nadawajcie , klepcie ile wlezie. Będę miała co czytać przy porannej kawie

Spokojnej nocy kochani. Dobranoc.

Przebój goni przebój,,no komedia i za darmo,,czy Ci PDP i staruszkowie nie są wspaniali??? dzieciątka jak się patrzy,,

Teraz, geronimo napisał:

Dobrej nocy

Nie piłam....nie tańczyłam...a padnięta jestem jak...no, jak nie wiem co... Pożegnam się z wami życząc... Do jutra.....

Ja też wszystkim życzę kolorowych snów. Jakiś film sobie poszukam i do łóżeczka. Dobra noc

@Grzegorz B-  Tak, coś też wiem o tych agencyjnych: "Bardzo serdeczny podopieczny".  łgają jak nie wiem. Ostatnio gadałem przez skype z byłym zmiennikiem i miał jechać do bardzo miłego staruszka gdzie poprzedni opiekun był ponoć bardzo długo. Na miejscu okazało się, że te "bardzo długo" to były 2 dni, a kolega już pierwszego dnia dostał cios w twarz. I ponoć jak na 91 letniego staruszka to kolega mówił, że miał pie****lnięcie.

39 minut temu, Grzegorz B napisał:

Nie podsłuchuj

Przecież śpiewamy razem

 Wszystkim zmęczonym,,,ja też nic nie robilam ale jestem też zmęczona ,ale jeszcze posiedzę troszkę,,bo jutro wypad Camperem ,,znowu tydzień mogę zawalić,,jak się nie dokopię do laptopka,,nie wiem co mnie czeka ,ale ciekawa jestem nowych wrażeń, Co mój PDP wymyśli tym razem nie zapakowalam żadnej sukienki ,,trochę dziwne jak na mnie, jutro dopakuję jeszcze ,,jadę na tydzień a klamotów jak na wieki zabieram, ale wszystko cycuś glancuś przygotowane

@BlondiDzięki Blondi za miłe słowa   

6 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Przecież śpiewamy razem

Słysze Ciebie fioletko

32 minut temu, Blondi napisał:

Każdy wybiera jak mu pasuje, Tobie pasuje więc ok! Marta  nie jedna z nas by poszla na takie coś, po przemyśleniu ,że nie będe 6 tyg a 3 tyg, a kasa ta sama to od razu bym kombinowala na miejscu jak sobie przerwę zrobic po cichu,itd, 

No pewnie,że coś wykombinuję.Nie byłabym sobą jakbym nie wykombinowała ;-)

Składanka – PAWEŁ DOMAGAŁA - Weź nie pytaj (Official video): http://www.youtube.com/watch?v=iAc6Qr_sAXw&list=RDiAc6Qr_sAXw