Rozmowa przy kawie (2)

1 minutę temu, beatrix+ napisał:

Nie, to tylko wyćwiczone chrapy.

Spokojnie możesz pracować na lotnisku przy wykrywaniu kontrabandy Kartelu z Medelin.

O ... to coś rzeczywiście dla mnie . Problem mam tylko z ogonem, a wlaściwie jego brakiem . Nie pomerdam nimjak coś znajdę

Witajcie po bardzo długiej nieobecności,nie mogłam odzyskać hasła,ale juz jestem.

Teraz, Kruszynka64 napisał:

Witajcie po bardzo długiej nieobecności,nie mogłam odzyskać hasła,ale juz jestem.

alez sie poruszaszszszsz

23 minut temu, Heidi napisał:

Witam. No to jak pachnie, to ja już jestem. 

Modyfikacje wskazane jak najbardziej. Ja nie zapisałam Tobie, że ten przepis robi się dosłownie z resztek w lodówce. Alles zusammen. Ja miałam jakieś resztki w lodówce brukselki, dorzuciłam 2 garści rodzynek ( opakowanie mi się rozdarło, węc ryn do mielonego ). 

Największy aromat w tym wszystkim daje cebula, czosnek, cynamon, gałka muszkatałowa . Zmysły szaleją . 

Uwielbiam zadbane  pachnące kobiety i mężczyzn, pachnący czystością dom, a także pachnące placki i potrawy.

Czy to się nazywa: schiza ?

No właśnie śliwki mi wpadły w mięso oczywiście suszone. I miałem resztki mojej ulubionej musztardy miodowej, i buch musztarda też. Super. Szwaby zadowolone i na jutro mi zostało. Dzięks

no powiem wam ze mam w przyszla sobote wizytacje....tia...beda mnie sprawdzac co i jak robie czy aby pdp i jej pal sa zadowoleni...zwlaszcza jak sie pdp zapytaja to z pewnoscia im odpowie

a serio...koordynacja mi sie na kawe zapowiedziala..bedzie sie okazja spotkac w koncu bo juz tyle na mnie zarobili ze wypadaloby nawet jakiegos wina z pl zabrac ot tak

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

no powiem wam ze mam w przyszla sobote wizytacje....tia...beda mnie sprawdzac co i jak robie czy aby pdp i jej pal sa zadowoleni...zwlaszcza jak sie pdp zapytaja to z pewnoscia im odpowie

a serio...koordynacja mi sie na kawe zapowiedziala..bedzie sie okazja spotkac w koncu bo juz tyle na mnie zarobili ze wypadaloby nawet jakiegos wina z pl zabrac ot tak

O mój rozmarynie  to takie rzeczy się praktykuje? Nieźle

@Heidi Taniec brzucha zrobisz, albo cyckami zatrzęsiesz.

5 minut temu, Grzegorz B napisał:

O mój rozmarynie  to takie rzeczy się praktykuje? Nieźle

na temat odwiedzin polskiej aencji dyskutuje od pol roku i uwazam ze siedzenie za biurkiem nie oddaje charateru naszej pracy wiec po ustaleniu w toranaga zaprosilam tych co na nich zarabiam na kawe...mam nadziej ze wpadna na pomysl zeby z pusta reka nie przyjechac...chce im pokazac jak wyglada ich wiedza w zderzeniu z rzeczywistoscia na zleceniu...oczywiscie beda mieli na to wyje..ne ale dla mnie to kwestia zasad...zarabiaj na moim grzbiecie to niech doopy rusza i przywitaja sie zwlaszcza ze umowa sie konczy im ze mna na koniec grudnia

toranaga bedzie mial okazje podyskutowac z pracownikem tudziez wspolwlascicielem firmy...niech se pogadaja chopaki

38 minut temu, hawana napisał:

Refluks chyba nie powoduje kaszlu., ale to ju z

Powoduje. Mnie laryngolog wysłał do gastrologa . No chyba, że chciał nie się pozbyć, ale po leczeniu gastrologiczny kaszel się uspokoił. Kaszel może mieć też podłoże nerwowe. Ja w stresie łapię gardło i kaszel krtaniowy, ale yo już inna historia.

8 minut temu, aniao napisał:

Powoduje. Mnie laryngolog wysłał do gastrologa . No chyba, że chciał nie się pozbyć, ale po leczeniu gastrologiczny kaszel się uspokoił. Kaszel może mieć też podłoże nerwowe. Ja w stresie łapię gardło i kaszel krtaniowy, ale yo już inna historia.

I tak to czlowiek cale zycie sie uczy

3 godziny temu, Andrew napisał:

A poza tym witam całą opiekunkową watahę życząc udanego dnia.

Poczułam się przywitana .Witaj "młody wilczku ".

1 godzinę temu, 1bozka napisał:

Po Egipcie kochana to może być sprawa gastrologa.Inne jedzenie przyprawy i......refluks.Gastrolog wg.mnie

Z całą pewnością nie jest to refluks .

22 minut temu, Afryka napisał:

Z całą pewnością nie jest to refluks .

Pamiętam,że na zleceniu byłaś bardzo przeziębiona.Chyba od wentylatora.Może to jeszcze tamto dziadostwo Cię trzyma?Miałam kiedyś podobnie,zaniedbane przeziębienie mściło się na mnie kilka dobrych tygodni paskudnym kaszlem

58 minut temu, Afryka napisał:

Z całą pewnością nie jest to refluks .

A i dobrze

59 minut temu, Afryka napisał:

Z całą pewnością nie jest to refluks .

Hemoroidy też wykluczasz ? 

Witam was wszystkich i wszystkie. Ja po przyjemnym spacerku. ☺️ Jeszcze tylko miesiąc i tydzień i będę wolnym człowiekiem. Pocieszę się trochę tą wolnością i od stycznia w drogę. Sprawiłam dziś sobie małe rafaello, co by mi w cycki poszło, a nie jakiś tłuszczyk gdzie nie trzeba. Jak nima jak randkować, to se chociaż z Rafaelem porandkuje

29 minut temu, Emi86 napisał:

Witam was wszystkich i wszystkie. Ja po przyjemnym spacerku. ☺️ Jeszcze tylko miesiąc i tydzień i będę wolnym człowiekiem. Pocieszę się trochę tą wolnością i od stycznia w drogę. Sprawiłam dziś sobie małe rafaello, co by mi w cycki poszło, a nie jakiś tłuszczyk gdzie nie trzeba. Jak nima jak randkować, to se chociaż z Rafaelem porandkuje

2 godziny temu, INEZ napisał:

.... .Witaj "młody wilczku ".

Duchem i sprawnością wszelaką na pewno młody. Z metryką już troszkę gorzej  ale co tam jakiś "gupi" papierek. 

@Andrew Wszak świat do młodych należy, czyli do nas! 

O 15.00 pojawilam sie u Stokrotki (do fryzjera mamy 10 minut, niecale) ale juz byla gotowa, ubrana, umalowana, nawet bizuterie i buty zalozyla.

Prosze. Mozna? Mozna.

I  mojej przerwy nie zaklocila

Humor juz miala dobry ale powiedziala, ze jest glodna , wiec dalam jej ciasto przytargane rano z piekarni. Zjadla swoj i moj kawalek razem z pomadka, ale od tego sie nie umiera

Potem musiala odsiedziec swoje u fryzjera, bo ja ulotnilam sie z psem do parku

Jak pieknie sie zrelaksowalam, cieplo, cudnie kolorowo i w powietrzu dymu nie bylo

4 minuty temu, beatrix+ napisał:

@Andrew Wszak świat do młodych należy, czyli do nas! 

Też mam podobne odczucia jak nasz wieszcz : Hej użyjmy żywota! Wszak żyjem tylko raz..." 

Godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Hemoroidy też wykluczasz ? 

To chyba nie ta rura, ale czekaj, sprawdze w necie...

5 godzin temu, foczka63 napisał:

Biskup Pieronek w mediach mówi, tylko to to w danej chwili jest dobrze widziane.....Ta "odwaga" jest wyłącznie pod publiczkę:(

No cóż, racji trochę w tym jest, jak już ukryć się nic nie da, to trzeba coś powiedzieć.

Ale ten fragment o imperium Rydzyka też zasługuje na uwagę.

3 minuty temu, hawana napisał:

To chyba nie ta rura, ale czekaj, sprawdze w necie...

Sprawdź ...i sprawdź od razu , dlaczego rurki od centralnego ...umieszczone były za wanną ...na takiej wysokości , że ....kuźwa brodzik muszą mi nowy kupować , bo ten co zakupiłam z kabiną za cholerę nie pasuje . A tak chciałam se na stare dogodzić...brodzik miał być płytki ...zaledwie 12 cm ...i doopa ...musi być wyższy ....To @Afryka...mu wykrakala , że problemy i nowe koszta ...wyjdą w trakcie ....Żeby była jasność : brygada remontowa w ilości szt. trzech ...w porywach czterech pracowników weszła na moje kwadraty wczoraj ....Co wyjdzie w następnych dniach ...nie mam pojęcia , ale płakać już mi się chce ...

3 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Sprawdź ...i sprawdź od razu , dlaczego rurki od centralnego ...umieszczone były za wanną ...na takiej wysokości , że ....kuźwa brodzik muszą mi nowy kupować , bo ten co zakupiłam z kabiną za cholerę nie pasuje . A tak chciałam se na stare dogodzić...brodzik miał być płytki ...zaledwie 12 cm ...i doopa ...musi być wyższy ....To @Afryka...mu wykrakala , że problemy i nowe koszta ...wyjdą w trakcie ....Żeby była jasność : brygada remontowa w ilości szt. trzech ...w porywach czterech pracowników weszła na moje kwadraty wczoraj ....Co wyjdzie w następnych dniach ...nie mam pojęcia , ale płakać już mi się chce ...

A nie da sie na innej sciance? Dzisiaj pociagniecie rurek  z woda dalej to nie jest problem, tylko odplyw...