Odliczantus

2 godziny temu, Maria Jolanta napisał:

Pietwszy raz m takie zlecenie że dzisiaj mogę powiedzieć 31 

Eeeee?  Cieszysz się, że tylko tyle zostało, czy jak? 

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Eeeee?  Cieszysz się, że tylko tyle zostało, czy jak? 

Nio. Ledwo przyjechałam a już mam co odliczać.

Gdyby nie to że nie przepadam za traceniem czasu na dojazdy to chętnie jeździłabym tylko na krótkie wypady.

6 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Nio. Ledwo przyjechałam a już mam co odliczać.

Gdyby nie to że nie przepadam za traceniem czasu na dojazdy to chętnie jeździłabym tylko na krótkie wypady.

i na ile potem do domku?

zas dwa dni?

ja w sumie moge powiedziec ze....dwa tygodnie

a wiesz ze bardzo trafnie to ujelas mriolanto... tracenie czasu na dojazdy...no jak cos powiesz to juz powiesz ze tak powiem

Raz mam w perspektywie wydłużenie innym razem skrócenie pobytu Jestem taka skołowana ,że chyba przestanę odliczać dopiero jak wsiądę do busa lub Sindbada to napiszę,że jadę do domu

58 minut temu, INEZ napisał:

Raz mam w perspektywie wydłużenie innym razem skrócenie pobytu Jestem taka skołowana ,że chyba przestanę odliczać dopiero jak wsiądę do busa lub Sindbada to napiszę,że jadę do domu

 A czemu tak się dzieje z tym przesuwaniem?  Niemniej jednak, pomimo skołowania, odliczać trzeba...

Ja zacznę odliczać, jak kalendarz wyciągnę z czeluści walizki...

9 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

 

Gdyby nie to że nie przepadam za traceniem czasu na dojazdy to chętnie jeździłabym tylko na krótkie wypady.

Przez prawie rok jeździłam miesiąc na miesiąc (stałe miejsce).

Fakt, czas szybko leciał, ale jazdami co 4 tygodnie byłam już zmęczona.

27 minut temu, Mirelka1965 napisał:

 A czemu tak się dzieje z tym przesuwaniem?  Niemniej jednak, pomimo skołowania, odliczać trzeba...

Tylko nie wiem w którą stronę mam odliczać

4 godziny temu, lucyna.beata napisał:

i na ile potem do domku?

zas dwa dni

 

 

Byłam aż trzy. I znów będę trzy. 

Za to pod koniec roku robię sobie zasłużoną dłuuugą przerwę. Remont muszę zrobić. 

Do obiecanego prezentu_niespodzianki

2 godziny temu, INEZ napisał:

Raz mam w perspektywie wydłużenie innym razem skrócenie pobytu Jestem taka skołowana ,że chyba przestanę odliczać dopiero jak wsiądę do busa lub Sindbada to napiszę,że jadę do domu

Inez ,koniecznie musisz kupić sobie gumowy kalendarz 

16 minut temu, Joy napisał:

Inez ,koniecznie musisz kupić sobie gumowy kalendarz 

koniecznie tylko gdzie taki można dostać ? może ktoś podpowie? bo jak tu czytam to nie jeden z nas jest tak skołowany znaczy się przesuwany  i zmieniany  ma ciągle termin powrotu do domku

3

10

Jak to dobrze, że ja nie liczę dni . Powinnam pracować jeszcze ze 3 m-ce, wtedy skończę remont mieszkania i zastanowię się co dalej . Na mojej obecnej  Stelle mam możliwość zjazdu praktycznie z dnia na dzień . Nie spieszy mi się jednak, zwłaszcza teraz  .

 40, w sumie to tylko 5 niedziel mi zostało :D  :D  :D    

Zmiana kodu

Jedyneczka z przodu  

2,5 . Wcześnie rano w środę wyjazd.

za 13 dni....a konkretnie 14go dnia o tej porze moje torby beda czekaly w blokach startowych ja bede pila prawie ostatnia kawe ....bede jadla ostatnie sniadanie...moze na ostatni obiad sie zalapie...

cudownie malo czasu zostalo ale wiem ze teraz wlasnie ten czas bedzie sie wlokl niemilosiernie 

2

zmiana kodu _______39   

O 29.07.2018 at 18:40, ania39 napisał:

 40, w sumie to tylko 5 niedziel mi zostało :D  :D  :D    

Tylko 40??? dzisiaj ustaliłam,że max -----------32 ---------- i ani dnia dłużej