OR MINI
-
Witam serdecznie,
Mam na imię Marta i jestem studentką socjologii. Przygotowuje obecnie materiały które są mi niezbędne do napisania pracy magisterskiej.Badania te dotyczą tematyki związanej z pracą jako opiekunka osób starszych w kraju lub zagranicą.
Tematem zainspirowała mnie moja mama która pracuje właśnie jako opiekunka. Mam nadzieję że będę mogła liczyć na waszą pomoc w w realizacji mojego zadania Praca jest żmuda ponieważ nie ma zbyt wiele aktualnych i rzetelnych informacji.Będę wam niezmiernie wdzięczna za udział w krótkiej ankiecie które pomoże mi lepiej zrozumieć ten obszar.
Chętnie poznam Twoją opinię która może być bardzo pomocna. Dlatego Proszę cię o wypełnienie tej krótkiej ankiety (Twoje odpowiedzi będą anonimowe).
Z góry dziękuje za pomoc:)
Marta
Link do ankiety : https://forms.gle/KA4JBWjn7eMQnKjZ9
- Pokaż poprzednie komentarze 39 więcej
-
Teraz, fioletowa.mysz napisał:
Z tęsknoty
Przecież jestem dla Ciebie zawsze Wiesz gdzie.
-
Teraz, Ellax2 napisał:
Przecież jestem dla Ciebie zawsze Wiesz gdzie.
Ale ja lubię jak jesteś i tu. No co? Twojej zgryźliwości i złośliwości mi brakuje
-
19 minut temu, fioletowa.mysz napisał:
Ale ja lubię jak jesteś i tu. No co? Twojej zgryźliwości i złośliwości mi brakuje
Zaglądam tu, tylko że mało piszę, bo zaniedbałam bardzo i nadrabiam teraz czytanie (książek), mój najpoważniejszy nałóg. Nie żałuję i nie obiecuję poprawy
-
Dobry wieczór wszystkim! Czy ktoś z Was korzystał z blabla car. Podobno to najtańsza opcja no i wygodniej. Korzystałyście, bo nie jestem przekonana, ale kiedyś nie byłam przekonana do smartfona i tabletu ?
- Pokaż poprzednie komentarze 15 więcej
-
Tez chetnie z blablacara korzystam. Za pierwszym razem mialam obawy,ale trafil mi sie kierowca z mojego miasta,wiec nikt nie musial gdzies tam po mnie wyjezdzac. Pamietam ,ze wzial ode mnie tylko 35 euro. Normalnie za busa placilam od 70er-100er. Zalezy jaka firma byla.
Potem tez z innymi jezdzilam.
To bylo na tyle dobre,ze w poprzednim miejscu pracowalam dlugo,a ,ze mialam prywatne telefony tych kierowcow ,z ktorymi jechalam,to potem zalatwialam przejazdy juz bezposrednio z nimi.
Blablacar jest super
-
O 12.11.2017 at 12:43, Blondi napisał:
Jeszcze muszę coś dodać,,można spotkac nawet na Bla Bla car fajnego faceta,,nie na portalach,,nie,,zresztą wszędzie można trafić na swojego,,ale raz jechałam z małego zadupia też ,razem z kierowcą z Bla Bla Car,,ja nie ale kierowca się zakochał we mnie nie mój typ, ale rozmowa z nim i podróż,super,,szybko bardzo długa trasa minęła,, Kierowca nie odpuszcza,,dzwoni bo zakochany,,to ten co mi już przyszłe lata wyplanował,,hahahha sposób na życie w jego planach to nie dla mnie,,a po drugie nigdy nie zastąpi słodziaka mojego,,nigdy,,nie ma szans nawet,,Ale kierowca nie odpuszcza ,,będzie czekał na mnie,,pytam się na co? te czekanie? jest wolny i fajny facet ,,ale nie dla mnie,,Także dziewczynki przyszli Wasi faceci są też na Bla Bla Car,,,
Podzielam Twoje zdanie i mam tylko dobre zdanie o podróżowaniu z BlaBlaCar. Ten ostatni wpis, też jakby moje przeżycia opisywał ☺️
-
A więc Blondi szuka auta z Blablacar aby wrócić do Niemiec, a tu na horyzoncie nikogo nie ma, a bardzo chciałam dzisiaj jechać, ale po dłuższych poszukiwaniach znalazłam jedna męską gwiazdę, nie tani bo 234zl ale zarezerwowałam, grubas mnie odrzucił, no więc szukam dalej, jest następny ale na niedzielę, kierowca zaakceptował, cena 119zl, a tu się okazuje, że nie ma mnie kto odebrać z tej autostradyw tych godzinach co będę, ale ja za telefon i gadu gadu z kierowcą i kierowca mnie pod sam dom zawiezie
-
Witam na forum. Założyłam ten temat, ale być może był on już poruszany, to proszę o wskazówki. Drogie Panie, czy ktoś jeździł do Szwajcarii do opieki, i może ma chęć się podzielić wrażeniami oraz doradzić mi w kilku kwestiach??
- Pokaż poprzednie komentarze 2 więcej
-
dziękuję ale proszę o poprowadzenie. Na forum nie widzę takiego tematu
-
Proszę.
-
Dziękuję
-
Czy są tutaj na forum opiekunki, które pracują w Szwajcarii?
- Pokaż poprzednie komentarze 54 więcej
-
52 minut temu, Ewus napisał:
ja pracowalam dla firmy ale szukam w Zurychu prywatne stelle...
To jak znajdziesz o jedną więcej, to poproszę namiar Trzymam kciuki, żebyś trafiła....
-
Halo dziewczyny i chłopaki.Macie jakieś namiary na pracę w Niemczech,Szwajcarii,Austrii w kantonach z jęz.włoskim.Szukam dla mojej siostry.Ktoś coś?
-
@Pani w okularachtu masz temat
-
Dziewczyny!
Podzielcie sie opinia na temat depilatorow.
chce kupic, ale nie wiem jaki.
Ktos cos?
PS : do chlopakow nie odnosze sie, bo oni uzywaja golarek
- Pokaż poprzednie komentarze 31 więcej
-
tu ma jeszcze jedną nadprogramową,dobrze po 80siątce
-
12 minut temu, maras1 napisał:
tu ma jeszcze jedną nadprogramową,dobrze po 80siątce
Też się depiluje ?????
-
25 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:
Też się depiluje ?????
Na 100% natura,
-
Informacji głównie dot. prawnych regulujących pracę opiekunów w domu osoby starszej w Austrii nigdy za mało.
Stąd więc myśl, by założyć ten wątek i w jednym miejscu dzielić się najnowszą wiedzą w tym zakresie, z podaniem ich źródła albo po prostu wrzucić link do stron, gdzie takie informacje się znajdują. Mam nadzieję, że temat interesujący i przydatny nie tylko dla mnie i wątek zatętni życiem i konstruktywnymi wpisamiPraca w domu podopiecznego, w ramach tzw. opieki 24h jest w Austrii jak najbardziej legalna i uregulowana prawem.
Ponieważ nikt nie pracuje 24h na dobę przez 7 dni w tygodniu, regulacji podlega praca w nocy i przerwy w ciągu dnia.
14 (16) dniowe turnusy z tyle samo trwającą przerwą także służą ochronie opiekunki.Kilka linków do dalej prowadzących informacji:
Praktyczne informacje w języku polskim (z kartą meldunkową i wzorem umowy włącznie):
https://www.gruenderservice.at/Content.Node/gruenden/Publikationen/Fremdsprachige-Informationen/Personenbetreuung_PL_2016.pdfŹródła niemieckojęzyczne:
https://www.help.gv.at/Portal.Node/hlpd/public/content/36/Seite.360531.html
https://broschuerenservice.sozialministerium.at/Home/Download?publicationId=175- Pokaż poprzednie komentarze 4 więcej
-
ex_ opiekunka---cytuje fragment wypowiedzi---"Informacji głównie dot. prawnych regulujących pracę opiekunów w domu osoby starszej w Austrii nigdy za mało.
Stąd więc myśl, by założyć ten wątek i w jednym miejscu dzielić się najnowszą wiedzą w tym zakresie, z podaniem ich źródła albo po prostu wrzucić link do stron, gdzie takie informacje się znajdują. Mam nadzieję, że temat interesujący i przydatny nie tylko dla mnie i wątek zatętni życiem i konstruktywnymi wpisami......" wszystko gra ,zawężyłaś temat do sytuacji prawnych i nic nie zmieniaj--Austria mnie interesuje ,ale teraz miałem" poślizg " na steli o internet ....do cholery ,kiedy zmieni się ludzka mentalność ,że tel. i internet to podstawa,dlaczego Agencje nad tym nie pracują w uświadamianiu rodzin PDP!(to tylko na marginesie:) -
Dla zainteresowanych tematyką opieki w Austrii. Ponieważ duża grupa polskich opiekunek zasila rynek niemiecki. Informacje na temat tej branży w Austrii zaczęłam publikować w innym miejscu. Zależy mi też na wymianie informacji i doświadczeń w zakresie opieki nad osobami cierpiącymi na demencję. Zapraszam :)
https://www.facebook.com/HelpCare-2260738290842293/
-
Partner austriacki poszukuje doświadczonych opiekunek do tzw. opieki całodobowej w domu podopiecznego.
Oczekujemy znajomości języka niemieckiego, doświadczenia i/lub kursu* umiejętności znalezienia satysfakcji w pracy z seniorami.
W zamian oferujemy sprawdzone oferty, pomoc w sprawach formalnych i merytorycznych, dobre warunki finansowe (stawka 65 EUR-90, 100 dla pielęgniarek) EUR dziennie przy jednej osobie) + zwrot kosztów podroży.
Możliwość szkoleń uzupełniających, głównie w zakresie pracy z pacjentem demencyjnym.
Zapraszam do kontaktu:h
-
Chcę opisać nadopiekuńczą rodzinę PDP,,pojechałam do pracy jako pierwsza opiekunka,do dziadka i babci.Pierwsze pozytywne wrażenie zrobił na mnie ladny dom a następnie bardzo miłym i ładnym wyglądem babcia i dziadek,same pozytywy mnie spotkały ,,bo mój pokój jak z bajki,,pachnący nowoscią,,łazienka też ładna,,więc poczułam się jak bym znalazła sie w hotelu,,,pisałam wcześniej ,że babcia wszystko robiła ,,dogadzała mi jak tylko potrafiła,,czulam się tam jak gośc a nie opiekunka,,za co bym sie nie chciała wziąsc to była odpowiedz ,,nie trzeba tego robić ,,albo ja sama musze to zrobić bo muszę się ruszac itd, na 100 pytan co Ci pomóc? odpowiedz była jedna -nic nie ma do pracy,,idz sie uczyć niemieckiego,,a internetu tam przecież nie miałam,,,po tygodniu juz zaczęłam się zle czuć,,poczułam się nie potrzebna,,zadawałam sobie pytanie co ja tutaj robię,,były momenty w ciągu dnia ,,gdzie chetnie grabilam liscie i razem z dziadkiem krzątalismy sie przed domem,,aby cokolwiek porobić,,w kuchni babcia powiedziała mi,ze kuchnia jest dla jednej osoby,,a że ona cale życie gotowała to i nie chcialam jej sie wtrącac ani niczego zmieniać,,niczego nie chciałam zmieniać ,,pranie czy zmiana poscieli w ich sypialni,,mowy nie ma abym ja to zrobiła ,,wszystko babcia ,,jak motorki pracowali od rana ,, ja spokojnie przetrzymywałam dzien po dniu,wiedząc ,że juz niedlugo stąd wyjadę i napewno tutaj nie wrócę,,nie dla mnie takie miejsce ,gdzie czuję sie nie potrzebna,,,, tak spokojnie było do momentu zapłaty za miesiąc za opiekunke do agencji,,,wtedy banka mydlana pękła,,,ja nie wytrzymalam tej sytuacji i się pytam babci,,co ja tutaj robię" ,,wtedy usłyszałam ,ze ja mam tutaj wczasy a jej nie stac płacic za oiekunkę tyle pieniędzy itd, ja jej odpowiedziałam ,że w zyciu nie chcę więcej takich wczasów ,,że czuje się tutaj bardzo zle i tez dodałam,że ja się tutaj nie prosiłam itd, Babcia przez cały mój pobyt chciała mi pokazac ,że ona świetnie sobie radzi sama,ze ona wszystko zrobi sama,chciala pokazac ,że ja jestem jej nie potrzebna,,ja zniosłam to,,przetrzymałam,,wydawałoby się ,że nic takiego wielkiego ale przebywac gdzieś widząc ,że Ciebie nie chcą,,? to jest trochę przykre,,ostatni tydzieb byl dla mnie meką pańską,,bo bym się spakowała i mogla jechac do domu,, babcia po usłyszeniu mojej wypowiedzi ,raptem byla jeszcze milsza ,,wręcz zaproponowala mi tygodniowy wczesniejszy zjazd do domu,,ale ja nie taka szybka ,,jeszcze może chciala mi tygodniówkę zabrać,,ale zgodzilam się na szybszy zjazd od razu,,o ile mi zaplaci do końca mojej umowy,,tak też się stało,,napisałam pismo i babcia mi je podpisała,,więc spokojnie mogłam zjechac,,ale to nie koniec babci cwaniactwa,,,Nie zaplaciła mi babcia za podróż 150 euro,,nie chcę rozpisywac już ,,ale dla świętego spokoju dałam jej 50 euro ,,machłam ręką już na te 50 euro,,więc dala mi 100 euro,,brak słów,,widziała ,że mnie slodziak przywiózł i widziała ,że slodziak mnie odbiera,,więc paliwo słodziak płaci nie ja,,a milutka jeszcze bardziej się stała po tych 50 euro,,tak obserwowałam to wszystko i widzialam w nich zakłamanie i fałsz,,
Co się okazało,,babcia mi mówi ,ze to córki jej wymysliły dla nich opiekunkę,,,córeczki tak chciały dobrze a mamusia wszystko zrobiła co odbiło się nie na córeczkach tylko na mnie,,bo mamusia mi pokazała ,ze mnie może nie być,,po co był ten cały teatrzyk? ja zostałam kozłem ofiarnym bogu ducha winnym,,ale to już mam za sobą ,,dobrze ,ze jestem taka śmiała i potrafie powiedzieć o swoich odczuciach,,niech wiedzą,że taka rodzina jak oni to mi sie pierwszy raz trafiła ,,może wystarczy tego biadolenia,,no mialam wakacje ,, nie planowane i na zadupiu,,bez internetu,,
- Pokaż poprzednie komentarze 19 więcej
-
2 godziny temu, MMM napisał:
Bardzo dziękuję za wsparcie, bo bardzo go potrzebuję. Oczywiście ,że zrobiłam ogromne głupstwo, ze dałam się na te 6 tygodni namówić, Agencja jak agencja. Owszem względnie dobrze płacą, ale składki ZUS od minimalnej, opłacają podróż tylko do Niemiec . Rekruterka na szczęście sensowna, ale już jej koleżanka nie w moich klimatach. A o tym ile jest pracy w DE to już wiem sama mamy ją zapewnioną przez 100 lat co najmniej. Byle tylko nadgorliwe a nie analizujące koleżanki pewnych rzeczy nie psuły( te włazidupy).Ta która ostatnio mnie zmieniała np. w dniu przyjadu uprzedzana o terminie wizyty seniorów u pedikurzystki stwierdziła i zaproponowała synowi, że ona się tym zajmie (senior-cukrzyk), ona się zna i dla niej to nie problem. Myślałam,że się przekręcę. Sami wiecie jakie są niektóre zmienniczki szczególnie te które się muszą dowartościować.
To idiotka ta twoja zmienniczka
-
2 godziny temu, MMM napisał:
Bardzo dziękuję za wsparcie, bo bardzo go potrzebuję. Oczywiście ,że zrobiłam ogromne głupstwo, ze dałam się na te 6 tygodni namówić, Agencja jak agencja. Owszem względnie dobrze płacą, ale składki ZUS od minimalnej, opłacają podróż tylko do Niemiec . Rekruterka na szczęście sensowna, ale już jej koleżanka nie w moich klimatach. A o tym ile jest pracy w DE to już wiem sama mamy ją zapewnioną przez 100 lat co najmniej. Byle tylko nadgorliwe a nie analizujące koleżanki pewnych rzeczy nie psuły( te włazidupy).Ta która ostatnio mnie zmieniała np. w dniu przyjadu uprzedzana o terminie wizyty seniorów u pedikurzystki stwierdziła i zaproponowała synowi, że ona się tym zajmie (senior-cukrzyk), ona się zna i dla niej to nie problem. Myślałam,że się przekręcę. Sami wiecie jakie są niektóre zmienniczki szczególnie te które się muszą dowartościować.
Jesteś jedną z wielu osób,która dziękuję za nasze wsparcie chociaż tą naszą bazgraniną bo inaczej niestety nie możemy Ci pomóc ale to,że przyznałaś się do popełnienia
błędu to już jest wyczyn nie lada ode mnie masz 1000 buziaków nawet nie wiesz,że czytając Twój post utwierdziłam się w tym,że jest sens mojego pisania na tym forum.Dziękuję
-
Nadopiekuńcze rodziny dalej się trafiają ale w leczeniu swoich rodziców, dają wspaniałe wskazówki dla opiekunów co mają z rodzicami robić, najlepiej jakby byli cudzotwórcami i każdego postawili na nogi , wyleczyli w mig spacerami i przeróżnymi ćwiczeniami, wycieczkami, Jedna synowa to kazała mi babcię budzić i ma wstawac rano,,,więc zaproponowalam jej to zrobić chodz raz, od tamtej pory dała spokój, będe babcię wku...ć od rana ,,jak poszla nad ranem spać,, dlatego piszę po raz setny nigdy rodzinki blisko, nie przepadam za takimi mądralińskimi,,
-
Miałem piękny sen. Jadę do Niemiec do pracy. 2 tygodnie wcześniej dostałem wynegocjonowaną umowę po polsku i po niemiecku! Dodatkowo precyzyjny zakres obowiązków też po polsku i niemiecku. Szczegółowe informacje o zdrowiu podopiecznego. Uzgodniony czas wolny po polsku i po niemiecku. Uzgodnione warunki socjalne też w 2 językach. I kuźwa sen się skończył. A jak jest na jawie, każdy widzi...
- Pokaż poprzednie komentarze 32 więcej
-
@BabaJagusia ,, bo miewamy czasem,takie sny
..ale potem sie budzimy i......................................
-
O 28.08.2019 at 21:53, foczka63 napisał:
Ja miałam jeszcze piękniejszy sen:)Dostałam 5000zł emerytury netto i nie muszę już pracować ,ani w D ani nigdzie:):):)A jak mi się jeszcze wygrana w Lotka przyśni to sie ze szczęścia piętami w doopę będę biła:):):)O !!!
A ja mając tyle kasy, jeszcze bym sobie usta i cycki silikonem wypełniła. A kto bogatemu zabroni?
-
2 minuty temu, ewamarchewa napisał:
A ja mając tyle kasy, jeszcze bym sobie usta i cycki silikonem wypełniła. A kto bogatemu zabroni?
Nikt
-
Gość Wiki
Witam smutno. Strach mnie oblatuje na wieści o takich wypadkach jak tem pod Dreznem. Tylu ludzi wracających po rozłące do swoich rodzin. Straszne!!! Niektórzy pewnie spali i nawet się nie obudzili. W autokarze dopiero jechali do pracy, bo to zwykły autobus rejsowy. Nie znamy dnia ani godziny. Rodzinom ofiar składam szczere kondolencje... Wiki.
- Pokaż poprzednie komentarze 13 więcej
-
Jest busiarnia gdzie w każdym busie jest informacja że jeśli pasażer zobaczy że kierowca rozmawia przez telefon to ma dzwonić na numer.... Albo zrobić zdjęcie i przesłać do firmy.
Ja często od albo do granicy jechałam z nowym kierowcą. Firma podstawiala świeżych kierowców na trasy po kraju.
-
@Teresadd nie ma do czego przekonywać Cię! Ja do tej pory byłam skazana na busy!
I nie wiem czy to się zmieni. Jak do tej pory wszystkie adresy w D były na tzw. wichura h i żeby skały s... to nie miałam innego transportu. Nawet raz o mały figiel pani z agencji wsadziłaby mnie na minę. No bo jak bus jadący na północny wschód -"po drodze" - w/g pracownicy agencjimiał mnie zabrać na Dolny Śląsk. No i najlepsze było to, że tyle negatywów o tym przewoźniku naczytałam się w necie i odmówiłam jazdy z nim! Miałam nosa!
-
Właśnie przeczytałam, że prokurator domaga się 3 miesięcznego aresztu dla kierowcy busa, który miał ostatnio wypadek. Ciekawa jestem czy właściciela firmy też spotkają jakieś konsekwencje.
Prokuratura jest szybka tam gdzie nie trzeba.
Współczuję bardzo temu młodemu 26 letniemu człowiekowi
-
Czy ktoś już pracował z tą firmą?
Lub może coś słyszał?
- Pokaż poprzednie komentarze 2 więcej
-
11 minut temu, Tomas1965 napisał:
A gdzie głęboka analiza i wnioski?
Może o głębokości analizy i wniosków nie dyskutujmy... Bo jeszcze palnę, gdzie to mam i dostanę dożywotniego bana...
-
23 minut temu, kris napisał:
Może o głębokości analizy i wniosków nie dyskutujmy... Bo jeszcze palnę, gdzie to mam i dostanę dożywotniego bana...
Głębokość analizy ....wężykiem , wężykiem
-
Dzięki za info....i nie taka leniwa... tylko myślała że ktoś z tu obecnych miał osobiście do czynienia z tą firmą.