OR MINI
-
Chcąc dalej uczyć się języka trzeba by znajdować ciekawe materiały po niemiecku i niestety od dawna mam z tym problem, chociaż wciąż szukam.
Jedną książkę przeczytałam i przesłuchałam jednak z zainteresowaniem i tą książkę chcę polecić.
http://steffen.pl/pl/moje-ksiazki/viva-polonia/
Autor Steffen Moeller ( znany chociażby z Europa da się lubić ) opisuje w niej swoje wrażenia i przemyślenia z lat pobytu i pracy w Polsce.
Książkę wydano też jako audiobook
Sporo można się z tej książki dowiedzieć o Polsce i przy okazji doszlifować niemiecki.
Posiadam tą książkę i zdarzyło mi się już wypożyczać ją rodzinom moich klientów.
Zachęcam do wpisywania swoich ciekawych lektur
albo interesujących stron internetowych po niemiecku ?
- Pokaż poprzednie komentarze 2 więcej
-
Wiem o tym np Apotheke Umschau, a ja nie chce reklamowych artykulow tylko ksiazki ogolnie o stylu zycia , odzywianiu itp.
-
Polecam " Eine Polin fuer Oma" Ingeborg Haffert. Nie dość,że dużo cennych informacji dla opiekunek to jeszcze ćwiczenie języka niemieckiego. Pani Haffert jest redaktorką w WDR i walczy o godne traktowanie opiekunek ze wschodniej Europy.
-
Dzięki, na pewno poszukam.
-
Witam
Mam prosbe jak napisac dobrze po niemiecku do corki dziadka zeby pozyczyla 100€ na prywatne zakupy a jak wroce z domu z polski to przywioze i pomniejszyla na koncie o ta kwote budzet domowy na nowy miesiac
- Pokaż poprzednie komentarze 13 więcej
-
Ja dostaje kieszonkowe od rodziny nie musze pozyczac
-
21 godzin temu, Daniel napisał:
Witam
Mam prosbe jak napisac dobrze po niemiecku do corki dziadka zeby pozyczyla 100€ na prywatne zakupy a jak wroce z domu z polski to przywioze i pomniejszyla na koncie o ta kwote budzet domowy na nowy miesiac
Hallo @Daniel -witaj ,,mamy następnego może rodzynka tutaj ? super i tylko nie waż się od nas uciekać -my jesteśmy grzeczne dziewczynki opiekuneczki
Daniel napisz jak zakończyła się Twoja akcja -myślę ,że powinni Ci pożyczyć -nieraz może zabraknąc i to jest zrozumiałe ,nie jesteśmy bogaczami i nieraz bida zaglądnie nam w oczy,,trzeba jakoś sobie radzić i myślę ,że sobie poradzisz,,,,
-
Sprawa zostala pozytywnie zalatwiona posalem wczoraj
-
Niemiecka fundacjia Warentest z Berlina
Die Stiftung Warentest ist eine gemeinnützige[1], deutsche Verbraucherorganisation und die mit Abstand bekannteste Stiftung in Deutschland.[2] ( z Wikipedii )
jednoznacznie zniechęca klientów w Niemczech do zawierania bezpośrednich umów z opiekunkami. Tak piszą :
Arbeitsvertrag. Schließen Sie keinen Arbeitsvertrag direkt mit einer ausländischen Pflegerin ab. Das ist illegal. Einzige Ausnahme: Verträge mit Haushaltshilfen, die die Bundesagentur für Arbeit vermittelt hat. Die sind legal.
Taka poważna instytucja nie zniechęca jednak do korzystania z pośredników
i nie określa ich działalności jako nielegalnej.
teksty warte przeczytania i pozytywnie ocenione przez ponad 4tyś.czytelników w Niemczech.
- Pokaż poprzednie komentarze 11 więcej
-
O 3.10.2016 at 15:24, Serenity napisał:
Niemiecka fundacjia Warentest z Berlina
Die Stiftung Warentest ist eine gemeinnützige[1], deutsche Verbraucherorganisation und die mit Abstand bekannteste Stiftung in Deutschland.[2] ( z Wikipedii )
jednoznacznie zniechęca klientów w Niemczech do zawierania bezpośrednich umów z opiekunkami. Tak piszą :
Arbeitsvertrag. Schließen Sie keinen Arbeitsvertrag direkt mit einer ausländischen Pflegerin ab. Das ist illegal. Einzige Ausnahme: Verträge mit Haushaltshilfen, die die Bundesagentur für Arbeit vermittelt hat. Die sind legal.
Taka poważna instytucja nie zniechęca jednak do korzystania z pośredników
i nie określa ich działalności jako nielegalnej.
teksty warte przeczytania i pozytywnie ocenione przez ponad 4tyś.czytelników w Niemczech.
Za duzo wolnego czasu w pracy to tez za duzo na rozne pierdolety jak to mowi Blondi. Zaperzylam sie z powodu tej tej umowy z rodzina i nie doczytalam, o tym, ze z Haushalthilfe jest legalna, bo oczywiscie jest i przeciez tylko o takich tu dyskutujemy a ze potocznie mowi sie o nas opiekunki, to bronilam legalnosci majac na mysli Haushalthilfe i wyszlo tak jak wyszlo., a jeszcze nie dawno pisalam tu na forum, ze ktos nie doczyta a potem nieporozumienia i klotnie. Najlepiej nie gadac juz o tego typu sprawach, opiekunka nie ustala przepisow, moze najwyzej wybrac odpowiedni dla siebie rodzaj zatrudnienia. Bardzo dobrze na ten temat napisala Blondi w temacie rozmowy przy kawie, nic dodac nic ujac.
-
19 minut temu, Barrakuda napisał:
Za duzo wolnego czasu w pracy to tez za duzo na rozne pierdolety jak to mowi Blondi. Zaperzylam sie z powodu tej tej umowy z rodzina i nie doczytalam, o tym, ze z Haushalthilfe jest legalna, (....) Najlepiej nie gadac juz o tego typu sprawach, opiekunka nie ustala przepisow, moze najwyzej wybrac odpowiedni dla siebie rodzaj zatrudnienia.
ale żeby coś wybrać trzeba coś wiedzieć o możliwych wyborach i ich skutkach.
Wszystko to jest i tak niestety bardzo mętne.
-
53 minut temu, Serenity napisał:
Temat jest bezpośrednią dyskusją z tematem, który założył Miroslaw
a cytowane opinie Warentestu wskazują nie tylko legalność takiego zatrudnienia, ale nawet możliwość nielegalności właśnie sposobu zatrudnienia proponowanego przez fundację zakładaną przez Miroslawa.
@Barrakuda wybacz, ale tu już dyskusji ogólnej z Tobą nie będę prowadzić, ale w konkretnych innych wątkach, które konkretnych spraw dotyczą.
Ja tez nie chce juz tu zabierac glosu i tak wystarczajaco namieszalam. Sorry.
-
Warto zapoznać się z nowymi zasadami delegowania a przede wszystkim z unijną dyrektywą wdrożeniową na ten temat (z innego forum):
http://www.kadry.abc.com.pl/czytaj/-/artykul/delegowanie-pracownikow-na-nowych-zasadach
https://www.pracujwunii.pl/dyrektywa-wdrozeniowa-juz-swoj-nr/
- Pokaż poprzednie komentarze 7 więcej
-
8 godzin temu, erika napisał:
Ale czy tym wszystkim nie powinna nberdziej martwić się firma, która mnie deleguje?
-
16 wrzesnia 2016 roku w periodyku "Hamburger Abendblatt" ukazal sie artykul pt " Rettung aus Polen?" z ogromnym znakiem zapytania. W artykule sa opisane rozne formy zatrudniania polskich opiekunek. Generalnie autor tego artykulu odnosi sie krytycznie do form zatrudniania polskich opiekunek. Pisze sie tam o nielegalnosci naszej pracy, jak rowniez o nieprofesjonalizmie polskich opiekunek. Niemcy w szczegolnosci narzekaja na bezczelnosc agencji, jak i nieznajomosc jezyka niemieckiego przez polskie opiekunki. Klienci niemieccy sa bardzo sfrustowani taka sytuacja. Oczekiwania niemieckich klientow sa coraz wieksze. Co o tym sadzicie?
Link do artykulu:http://www.abendblatt.de/vermischtes/journal/thema/article208252323/Rettung-aus-Polen.html
artykölu
- Pokaż poprzednie komentarze 27 więcej
-
@Barrakuda tak uważam,
że głównym problemem naszej branży jest fakt,
że Niemcy sądzą, że opiekunki z Polski są do 24h pracy,
co jest spowodowane tym, że większość pracuje na czarno i reklamuje się twardo jako osoby RUND UM DIE UHR,
agencje też tak się reklamują 24.
-
33 minut temu, Łukasz napisał:Godzinę temu, Florcia napisał:
Powtórzę raz jeszcze za Barrakudą, że nie ma o co kopii kruszyć, bo każdy z nas sam dokonuje wyboru i zgadza się na pracę taką jaka mu odpowiada, albo do jakiej jest chwilowo zmuszony z powodów czysto prywatnych.
I tak jest w życiu każdego dorosłego człowieka, bez względu na to gdzie i jak pracuje, czy na czarno czy na biało. Nie oceniajmy ludzi nie znając ich wcale, każdy przecież sam ponosi konsekwencje swojego działania.
Swietne podsumowanie Florciu. Dodam jeszcze, ze oczywiscie jestem za praca legalna czy to za posrednictwem polskiej agencji czy na Gewerbe czy polskiej DG. Tu tez kazdy ma wybor, na pewno dla poczatkujacych lepsza jest praca przez polska agencje , potem czesto opiekunki decyduja sie na zalozenie dzialalnosci czy to w Niemczech czy w Polsce albo podpisuja umowe o prace z rodzina niemiecka . Nie wszystkie agencje sa nieuczciwe, po prostu dzialaja na zasadzie nie do konca dobrych przepisow. Sposrod wielu agencji kazdy tez moze wybrac taka , ktora mu odpowiada. Sa opiekunki , ktorym zalezy na wyzszych skladkach do ZUS, inne wprost przeciwnie-wola placic mniejsze. Najwazniejsze to , aby agencja placila w terminie ustalona sume i pomagala opiekunce, gdy ta ma w pracy jakies problemy, a to juz zalezy od ludzi , ktorzy pracuja w agencjach, do ich podejscia do opiekunek i czesto bywa, ze naprawde pomagaja. Mysle , ze jest wiecej opiekunek zatrudnionych legalnie , chociaz bylam w miejscowosciach , gdzie byly cale enklawy tych na czarno. Kilka poznalam osobiscie, wiem dlaczego pracuja na czarno, maja calkiem logiczne wytlumaczenie, chociaz wiedza, ze ja mam pod wieloma wzgledami lepiej ale to ich wybor. Nie uwazam tez , ze te na czarnno to wszystkiemu winne samo zlo. Mnie ten temat nie interesuje, czytam fora, gdzie sa sprawy opiekunek zatrudnionych na bialo, ich problemy w pracy , mozna sie duzo dowiedziec, poczytac opinie o agencjach , opiekunki na dzialalnosci dziela sie swoim doswiadczeniem .
33 minut temu, Łukasz napisał:1 godzinę temu, Florcia napisał:Powtórzę raz jeszcze za Barrakudą, że nie ma o co kopii kruszyć, bo każdy z nas sam dokonuje wyboru i zgadza się na pracę taką jaka mu odpowiada, albo do jakiej jest chwilowo zmuszony z powodów czysto prywatnych.
I tak jest w życiu każdego dorosłego człowieka, bez względu na to gdzie i jak pracuje, czy na czarno czy na biało. Nie oceniajmy ludzi nie znając ich wcale, każdy przecież sam ponosi konsekwencje swojego działania.
No i na koniec tematu moze piosenka na rozluznienie hahaha...
-
Witam. Proszę trzymać się głównego tematu. Dyskusja o legalności została przeniesiona do nowego wątku:
Miłego dnia!
-
Często zastanawiam się jak wykorzystać znajomość języka niemieckiego w Polsce.
Przeglądając bieżące ogłoszenia z Polski czytam również ogłoszenia o pracy i dość często znajduję ogłoszenia w których poszukuje się dyspozytora międzynarodowego. praca odpowiedzialna, ale zarobki dobre 2,5 do 5 tyś zł miesięcznie.
Gdybym się znała trochę lepiej na samochodach ! ale ponoć i bez doświadczenia można spróbować:
http://etransport.pl/forum113982.0.html
A tu o zawodzie ogólnie:
http://slideplayer.pl/slide/830461/
A wy macie jakieś pomysły na wykorzystanie znajomości niemieckiego w Polsce?
- Pokaż poprzednie komentarze 3 więcej
-
Niemiecki na srednim poziomie na pewno opiekunce wystarczy . Chcialabym mowic jeszcze lepiej niz teraz, ale sie rozleniwilam , bo przeciez sobie radze . Moze nikt lepiej nie zaplaci , ale gdy komus znudzi sie praca w opiece a pojawi sie mozliwosc innej pracy z niemieckim to dobra znajomosc sie przyda .
-
w call center na słuchawkach lub praca online. 8-10h dziennie przy dwóch monitorach sprawdzanie danych lub uzupełnianie danych w systemie, z każdej minuty rozliczona i za max 2000 tys netto mc, a to są dobre stawki.
-
E...w call center na sluchawkach to nigdy.
-
Gość krysia
Witam,
Chciałabym wyjechać do opieki do Niemiec. Jaką firmę możecie mi polecić? (słyszałam pozytywne opinie o *usunięto* i *usunięto*)
Pozdrawiam
-
Witam. Zapraszam do działu opinii. W pozostałych miejscach forum nie podajemy nazw agencji.
http://opiekunkaradzi.pl/forum/86-agencje-pracy-opinie-opiekunek/
Pozdrawiam.
-
-
Witam wszystkich....czy ktoś orientuje się jak wygląda procedura przeniesienia pensjonariusza Polaka z domu pomocy za granicą do domu pomocy w Polsce, lub poprostu gdzie bym mogła taką informację uzyskać?
Mam tu takiego Pana który potrzebuje pomocy...
-
nie orientuje się, ale może najpierw znaleźć właściwy dom opieki ? jest ich dużo.
-
Tak , najlepiej wybrac dom opieki i zapytac jakie sa warunki przyjecia , pracownicy tych domow poinformuja , sa tez strony internetowe prywatnych i panstwowych DPS-ow tam tez sa podane informacje. Wydaje mi sie , ze tak po prostu przeniesc z niemieckiego do polskiego nie mozna . Trzeba z dokumentami, opinia lekarza i wnioskiem o przyjecie napisanym przez chorego lub opiekuna prawnego zglosic sie do wybranego DPS, i czekac na decyzje. Sa tez domy opieki, nie daleko granicy, chyba kolo Szczecina tez jest, prowadzone przez polski personel mowiacy po niemiecku , tam procedura przyjecia jest taka sama jak w De, wiec nie byloby chyba problemow z przeniesieniem, te domy sa tansze niz niemieckie, przebywaja tam tez osoby z polskim pochodzeniem i niemieckim, jesli chory dobrze by sie tam czul to mysle , ze nie byloby problemu.
-
-
Witajcie.
Rozmawiałam wczoraj ze swoją agencją i zapytałam dlaczego nie mają wyłącznie ofert do osób mieszkających samych tylko często do małżeństw gdzie druga osoba jest bez teoretycznej opieki ze śmiesznie większą stawką i usłyszałam, że muszą brać każde zlecenie, bo jeżeli będą wybredni to niemieckie agencje nie dadzą im żadnego zlecenia albo tylko do małżeństw. Wierzę w to faktycznie, bo przecież byłoby wszystkim łatwiej. Wiecie coś o tym? Bo z tego wynika, że tam żądzą agencje niemieckie a nasze agencje to kolejny pośrednik, który tańczy jak mu niemcy zagrają.
Joanna
- Pokaż poprzednie komentarze 5 więcej
-
Przy mobilnej osobie z demencja jest wiecej pracy jak przy osobie lezacej. Mialam kilka stelli gdzie mialam osoby chore na raka i wlasnie tam mialam najlzejsza prace. Niestety takie osoby szybko odchodza.
-
5 godzin temu, Gość Joanna napisał:
Korzystając z Państwa obecności proszę mi napisać jak to się dzieje, że w tej samej agencji jest oferta do pana czyli jednej osoby za 1400 euro i to mobilny przypadek oraz oferta do pani mieszkającej z mężem za 1250 euro. Dlaczego są takie różnice, bo ja tego nie rozumiem. Przecież każdy wolałby jechać do samego pana i czekać na podobną ofertę. Nie jestem ekonomistką ale czy do 2 osób nie powinno być więcej. Gdzie tu jest sens?
W/g mnie to wygląda tak! agencja negocuje w cenie ,są rozmowy na temat stawki i co ma opiekunka do obrobienia ,przecież widzimy jakie rachunki przychodzą do rodzin do opłacenia za nas ,,jest rodzina czyli dziadek i babcia i jest stawka wyższa np. 1250 -tlumaczą to tym ,że przy drugiej osobie tylko poprac coś tam i ugotować ,,,a jak jest stawka 1400 do jednej osoby to tutaj już bym prześwietliła tą jedną osobę-może ma taki charakter ,że nawet za 1600 euro nikt by tam nie wytrzymał,,,chyba ,że by tam mnie wysłali do poskromienia PDP coraz bardziej podoba mi się ta praca ,,,lubię ludzi naprowadzac na właściwe tory,,,
-
Trudno mi określić od czego te konkretne stawi zależały w tych przypadkach co Panie podały
-
Moim zdaniem nie ma to żadnego sensu,
bo nasza przyszłość wydaje mi się całkowicie pewna : na Zachodzie ludzie się starzeją
i jest tych osób coraz więcej i tej pracy dla nikogo nie zabraknie, to niemożliwe.
Oczywiście, formy pracy mogą się zmieniać i zmieniają się przecież. Ale roboty nie zabraknie.
pisaliśmy ostatnio, że imoże przestaną oddelegowywać... czy Ukrainki nam zagrożą ?
Moim zdaniem przyszłości tego rodzaju pracy jak nasza NIC nie zagraża.
Przepisy zostaną nagięte do rzeczywistości i żaden urząd się tym nie zajmie.
Ludzi do tej roboty jest i będzie za mało.
Co nam zagraża ?
Jedynie, że nam zdrowia zabraknie. i nie ma się co martwić o inne sprawy.
a jakie jest wasze zdanie ?
- Pokaż poprzednie komentarze 4 więcej
-
Pusia ...
-
My tak się wyszkolimy w pielęgnacji naszych PDP ,że jak nam coś będzie to z przyzwyczajenia zrobimy koło siebie,zapominając o naszej starości i o latach ,,ale tak czytam 74 lata? a 82 lata? to juz opadłam trochę,,,to nas czeka 90 lat? i praca praca praca chyba ,że powstawiamy sobie automaciki wiecznie dzialające i pracujące
-
9 godzin temu, beatrix+ napisał:
To samo będzie za 20 lat w Polsce. Znaczy, stare społeczeństwo.
I nie będzie miał kto KOŁO NAS chodzić na starość, bo dzieci będą zajęte swoimi rodzinami.
Tyle, że polskiego emeryta nie stać na pomoc hausstelle ani na pflegendinst...:(
jak byłam na szkole dla opiekuna medycznego, to było dużo Ukrainek. Niektóre już pracowały i mieszkały u dziadków w PL za 1600 zł mc. Mogły co drugi weekend chodzić do szkoły i miały więcej wolnego czasu niż my w DE, a 1600 zł dla Ukrainki to dużo, ponieważ 1 hrywan równa się 6 zł polskim. Jedzenie i pokój za darmo.