OR MINI
-
Chciałaby wysłuchać Waszych opinii na temat pracy w domach opieki w Niemczech.Znalazłam parę ogłoszeń oferują :niemiecka umowa ,10 ojro na godzinę plus jakieś dodatki plus mieszkanie.Nie pracowałam w domu opieki ,ale coś mnie to kusi ,najważniejsze jest dla mnie to że pracuję tyle i tyle i do domu ,jakiś dzień wolny ,jakiś urlop.Psychika może nie jest aż tak obciążona.Ale na pewno są też i minusy zastanawiam się tylko jakie?
Chwilami mnie to przerasta stałe obcowanie z wiecznie gderającym dziadkiem.
- Pokaż poprzednie komentarze 2 więcej
-
Ja mam koleżankę ,która pracuje już 8 lat w Islandii w domu opieki i mam z nią bardzo dobry kontakt,bardzo często słyszę od niej,,,,,,,,ale się dzisiaj nadzwigałam -transfer,jeszcze żadna babcia nie chciała pomóc mi ,zesztywniały raptem i koniec.,rano muszę 6-8 kobiet umyc i przygotować do śniadania ,nakarmic ,albo co niektórych wykąpać pod pryśnicem,narobiłam się ,że rąk nie czuję",,,,,
i tak jak adamos pisze -personel ,tam gdzie same kobiety pracują to jest ciężko,,jedna na drugą donosi i takie sytuacje są prawie wszędzie nie tylko w domu opieki....ale spróbować takiej pracy zawsze można a nuż się trafi na fajne osoby w pracy i fajnych podopiecznych,
-
No tak ,czegoś już się dowiedziałam ,myślę ,że to dobra szkoła ,tyle różnych ''przypadków'' wielu pacjentów ,bywa ,że umierają wiadomo ....no nic ciągle jednak widzę na mojej szali więcej plusów, no ale brak doświadczenia w tym temacie może być tego powodem.
-
"Dobra szkoła", ale także "ciężka i wymagająca dużego wysiłku praca", Ty decydujesz, Ty próbujesz i na ogół codziennie ktoś umiera.
-
zdarza się, że agencje straszą pracą na czarno i różnymi kontrolami niemieckimi. Sama nigdy nie zetknęłam się z żadną kontrolą mojej pracy. Nikt mnie nie pytał czy pracuję legalnie, czy mam umowę - nic.
Absolutnie NIKT nie sprawdzał też warunków mojej pracy ( jakiś niemiecki odpowiednik Państwowej Inspekcji Pracy ), co mnie już trochę dziwi, bo pracuję już parę ładnych lat.
Nigdy też nie widziałam dobrowolnej wizyty koordynatora. Nigdy też nie poznałam opiekunki, która by jakąś zewnętrzną kontrolę - ze strony urzędów niemieckich - przeżyła.
Zdarzyło mi się tylko przy przekroczeniu granicy, że uznano moje dokumenty za wątpliwe i je testowano, a to chyba ze względu na nieco egzotyczną urodę.
A jakie są wasze doświadczenia ?
- Pokaż poprzednie komentarze 47 więcej
-
Kontrola Legalnosci Pracy wypytuje Polaka:
-Mowi pan po holendersku ?
-Tak , troche...
-A ma pan pozwolenie na prace?
-Oczywiscie , mam.
- A pana kolega tam w pomidorach tez ma?
-Naturalnie , tez ma.
-Moglby pan go zawolac?
- Oczywiscie. JOZEEEEK !!! SPI.......Aj !!!!
Hahaha....dzis to przeczytalam i mnie rozbawilo...
-
dobre ha ha
-
19 godzin temu, Gość Barrakuda napisał:
Kontrola Legalnosci Pracy wypytuje Polaka:
-Mowi pan po holendersku ?
-Tak , troche...
-A ma pan pozwolenie na prace?
-Oczywiscie , mam.
- A pana kolega tam w pomidorach tez ma?
-Naturalnie , tez ma.
-Moglby pan go zawolac?
- Oczywiscie. JOZEEEEK !!! SPI.......Aj !!!!
Hahaha....dzis to przeczytalam i mnie rozbawilo...
Niezły żarcik,
ale nie straszmy ludzi siedzących w szklarniach,
bo Holendrzy - tak jak i Niemcy - nie kontrolują warunków pracy robotników sezonowych,
oni nie chcą nic wiedzieć ani o 24h pracy, ani o blaszanych budach w pełnym słońcu...
-
Widziałyście to ogłoszenie w internecie?
W chwili obecnej poszukujemy OPIEKUNA/KI DLA PANI GUDRUN w miejscowości LANGENHAGEN.
Opis zlecenia:
Pani:
• 81 lat
• 158 cm
• 73 kilo
• 2 stopień niepełnosprawności
• Ograniczenia związane z wiekiem
• wylew
• Osoba nie chodząca – transfer łóżko i wózek inwalidzkiPodopieczna mieszka w domu jednorodzinnym wraz z córką i mężem córki . Rodzina prowadzi dynamiczne życie ( wizyty w teatrze , muzeach , kinach , zwiedzanie miast ). Opiekun/ka powinien/na być gotowy/a do brania w nim udziału. Poszukiwana jest osoba bardzo silna , która jest w stanie znosić z 2 piętra podopieczna wraz z wózkiem inwalidzkim . Potrzebne sa DOBRE/BARDZO DOBRE umiejętności j.niemieckiego ze względu na częste wizyty z podopieczną u lekarza oraz na terapiach. Część terapii odbywa się w domu , na część należy dowozić podopieczną.
W domu są dwa psy rasy Labrador. Do dyspozycji opiekunki w pełni wyposażony pokój z własną łazienką oraz dostępem do internetu.Zakres obowiązków:
• kompleksowa opieka
• prowadzenie gospodarstwa domowego
• pomoc w ubieraniu/rozbieraniu
• przygotowywanie posiłków – TYLKO 2 RAZY W TYG. , W POZOSTAŁE DNI JEDZENIE JEST DOWOŻONE .
• zakupyWymagania:
• znajomość języka niemieckiego w stopniu DOBRYM/ B.DOBRYM
• doświadczenie w opiece
• miłe usposobienie, empatia, odpowiedzialność
• osoba niepaląca
• PRAWO JAZDYOferujemy:
• wynagrodzenie 1450 Euro nettoCzyli to dźwiganie to chyba codziennie. Jak im nie wstyd przecież powinni wymusić na rodzinie zakup windy. Ciekawe czy ktoś się zgłosi. Ta babcia waży 71 kg. Stawka za tą super fuchę to 1450 netto. Agencja nazywa się *usunięto*!!!
- Pokaż poprzednie komentarze 49 więcej
-
Wiesz co Adamie? Powinniśmy założyć kącik najbardziej śmiesznych i debilnych ogłoszeń agencji... Paru kandydatów już mam...
-
1 godzinę temu, kris napisał:
Szanowny Gościu Wando,
Bardzo Ci zazdroszczę tego, że zawsze wiesz co Cię czeka na miejscu...
Konkretny przykład: Pracuję obecnie w miejscu, które agencja określiła jako trudne, choć dla mnie nie jest - trochę doświadczenia i gruboskurności. Zjeżdżam za 10 dni. Agencja wypytała jak to jest dokładnie i dla mojego zmiennika (nieznanego jeszcze) proponują o 100€ mniej, mimo że za to miejsce kokosów nie ma! Wykorzystują każdą sytuację żeby mniej zapłacić! A Ty z wyrokami sądu nie wyjeżdżaj, poczytaj opinie o agencjach na tym i innych forach. Pochlebne opinie piszą w zasadzie tylko Ci którzy zarejestrowali się tylko po to by dać opinię "wyjechałam z tą agencją, było cudownie" Eh...
I oferty trzeba czytać w inny sposób! Często ważne jest czego nie napisali!
Racja, często agencja przedstawiając ofertę pracy, unika szczegółów i nie mówią prawdy, żeby nie odstraszyć opiekunki czy opiekuna, ja zmieniałam się ostatnio z panią z Rumunii i agencja nie przekazała informacji o tym, że są dobre warunki mieszkaniowe o internecie też zapomnieli, a do mnie jako pierwszej opiekunki, dotarły inne informacje o stanie zdrowia podopiecznej, bo syn wypełniając formularz wpisał wózek inwalidzki, a nie przyszło mu nawet do głowy, że jego mama może wrócić do rollatora, bo w pflegeheimie siedziała spokojnie na wózku inwalidzkim, a w domu już buszowała z rollatorem, bo koniecznie chciała gotować z opiekunką i rządzić się przy obowiązkach domowych, różne przerabiałam oferty z Promedicy24, a teraz jestem w Opieka Veritas i różnie układa się.
-
na facebooku ktos zamiescil wlasnie to ogloszenie o tej pani do dzwigania, rozpetala sie dyskusja, a zobaczcie jak sie skonczyla, grozbami dla bioracych udzial w dyskusji i wyrazajacych sie niepochlebnie o tejze ofercie... pani z tejze agencji porozsylala ostrzezenia o takiej tresci:
Szanowna Pani,
w związku z zamieszczeniem przez Panią komentarza na profilu Facebook należącym do XXXXXXX o zniesławiającej i znieważającej treści względem mojej osoby
wzywam do
niezwłocznego usunięcia przedmiotowego komentarza,
zaprzestania dalszych naruszeń dóbr osobistych spółki
oraz
umieszczenia na tymże profilu xxxxxxxw trybie art. 24 par. 1 Ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (tekst jednolity Dz. U. z 2016r. poz. 380 z późn. zm.) informacji o następującej treści:
"Niniejszym przepraszam Klaudię K. (to ta szefowa) za zamieszczenie za zamieszczenie na oficjalnym profilu xxxxxx na portalu Facebook nieprawdziwych informacji ją zniesławiających. Informacje te były oczywiście zniesławiające i nieprawdziwe, czego szczerze żałuję."
Brak pozytywnej reakcji z Pani strony na powyższe wezwanie w terminie 24 godzin od wysłania przedmiotowego wezwania, będzie skutkował skierowaniem sprawy na drogę postępowania sądowego w trybie art. 212 i 216 Ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz. U. z 1997r., nr 88, poz. 553 z późn. zm) - to jest sporządzenie prywatnego aktu oskarżenia.
Nadmieniam, iż profil strony został notarialnie zabezpieczony wraz komentarzami i stanowi w przypadku negatywnej reakcji, materiał dowodowy do sprawy.
Nie wykluczam także wystąpienia na drogę postępowania sądowego o ochronę dóbr osobistych w trybie art. 24 Kodeksu cywilnego z żądaniem zadośćuczynienia za rozpowszechnianie oczywiście nieprawdziwych i zniesławiających informacji, które mogły narazić ją na szkodę materialną.Mając powyższe na uwadze, skierowanie niniejszego wezwania stało się zasadne i konieczne.
podpisane przez tę Klaudię K.....tam gdzie sa xxxxx wykasowalam nazwe agentury...
czyli co? cenzura? juz nie wolno powiedziec co sie mysli....
-
Dobry wieczór.
Reprezentuję agencję pracy.
Coraz częściej słyszymy narzekania na oferowane stawki. Na niektórych serwisach społecznościowych kwota 1000-1100 euro jest wprost wyśmiewana co zniechęca nas do ich publikacji. Zazwyczaj piszecie Panie, że rodzina płaci nam dużo więcej niż my płacimy Wam.
Zadam wprost 2 pytania.
1. Ile na jednej ofercie powinna zarabiać agencja, by były Panie zadowolone i nie czuły się jak to panie piszecie wykorzystywane?
Proszę wziąć pod uwagę, że opłacamy zawsze niemieckiego pośrednika, musimy do Pań dotrzeć czyli się reklamujemy, prowadzimy pełną obsługę prawną i kadrową (4 kadrowe do obsługi wszystkich Pań), wyszukujemy i obsługujemy oferty, opłacamy premie i przejazdy, zatrudniamy handlowców, rekruterów, koordynatorów i marketingowców, mamy biuro, reagujemy na wszystkie zmiany prawne, by wyjazd był legalny a zaproponowana stawka opłacalna dla opiekuna, rodziny i nas.
2. Ile powinna zarabiać opiekunka jadąca do opieki nad 1 samotnie mieszkającą osobą bez wstawania nocnego?
Odpowiedzi Pań posłużą nam przyglądnąć się faktycznym oczekiwaniom opiekunek. Nie chcemy zadawać tych pytań opiekunkom pracującym u nas, by nie sugerować ewentualnych zmian i zniechęcać. Dziękuję.
- Pokaż poprzednie komentarze 127 więcej
-
A zauważyliście ,że do małżenstwa góra 1400 euro? jeszcze kupa roboty przy jednym i drugim,,,
a tak to nawet 1200 za dwóch i chcesz jechać ? to jedz ,nie to siedz w domu,,,są inni chętni i tak się właśnie kończy,,,i nie jedna z braku laku bierze ofertę i jedzie,,,
-
Do Barakudy: Agencje są jak banki, muszą zarabiać maksymalną kasiorę! Stawki za opiekę dla Niemców są stałe i nie zależy to od zakresu obowiązków. Potrzebują osoby z konkretnymi umiejętnościami i z konkretną znajomością języka (wszyscy zawsze chcą sehr gut - choć podopieczny jest rośliną). Jeżeli Ty widziałaś umowę, gdzie rodzina płaci w zależności od języka, to kto to weryfikuje? Rodzina po przyjeździe opiekuna? Że jego niemiecki jest dobry, a nie bardzo dobry? A to prawie 200€ różnicy! Co do 2 osób do opieki, kiedy jedna jest sprawna nie stanowi aż takiego problemu! Choć agencje wykorzystują to kosztem nas!
-
To nie umowa , to informacja dla klienta o wszystkich warunkach zatrudnienia opiekunki z Polski , wymienione sa czynnosci jakie moze wykonywac , jakie rodzina powinna zapewnic warunki opiekunce czyli obowiazkowo osobny pokoj , dostep do lazienki zapewnienie bezplatnego wyzywienia i 2-3 h przerwy, informacje czy musi ja meldowac, co robic , gdy tzw,chemia nie dziala itd i sprawa najwazniejsz czyli Kosten! Chyba kazdy , kto ma doswiadczenie w pracy przez polskie agencje wie, ze sprawdzaja telefonicznie jezyk, takie tam formulki o pogodzie, rodzinie..jesli ktos odpowiada plynnie, to chyba slysza, czasami zadaja jeszcze trudniejsze pytania. kiedys w pewnej agencji maglowala mnie chyba 20 minut , w niektorych agencjach dzwoni jeszcze ktos z niemieckiej agencji albo rodzina i tak ta weryfikacja m.w wyglada. Juz pisalam, czasami na podstawie kilku prostych pytan agencja oceni jezyk na dobry albo wysyla z dostatecznym, bo chce zyskac na roznicy w kasie myslac, zze jakos to bedzie. Czasami zwlaszcza w BN, gdy nie ma chetnych na swieta to przejdzie a czesto nie i jest problem, sciagaja poprzednia opiekunke z urlopu, a ta musi niestety zjechac, osobiscie sie z tym spotkalam, albo wyklocaja sie z agencja, z tyle to na pewno nie zaplaca i slusznie. Podawalam tez przyklad z innego forum , pojechala na zasadzie jakos to bedzie ale nie bylo, rodzina bardzo wkurzona. Druga , sprawna osoba nie stanowi problemu w sensie opieki i dlatego nie duzo doplacaja.
-
Gość nowaopiekunka
Dobry wieczór!!!
Dziewczyny wyjechałam na początku grudnia na 2 miesiące. Skusiła mnie premia od agencji 200 euro i dobre jak dla mnie wynagrodzenie. Być może to źle zabrzmi, ale czy rodziny niemieckie dają wam pieniądze na święta? Liczę każdy grosz bo muszę spłacić zadłużenie. Do tego to moje pierwsze święta po za domem i chciałabym zarobić jak najwięcej.
pozdrawiam.
- Pokaż poprzednie komentarze 8 więcej
-
Stary temat ,ale czy obecnie się coś zmieniło? ja tylko raz zostałam na święta wielkanocne i powiedziałam sobie ,że nigdy w życiu i za żadne pieniądze nie zostanę na święta w DE,strasznie tęskniłam za rodziną swoją i te święta były dla mnie bardzo biednymi świętami ,przeżyłam bo to tylko 2 dni ,nic nie dostałam na święta ale nawet nie oczekiwałam bo wiedziałam ,że od chytrusów nic nie dostanę .Agencja zapłaciła mi 100 euro za te święta .
-
U mnie w umowie z niemiecką agencją było 250€. Ale byłem tylko raz na Wielkanoc.
-
O 16.12.2014 at 19:16, Gość [email protected] napisał:
:roll: BARDZO CHETNIE NAWIĄŻE ZNAJOMOŚC Z POLKAMI!!!!!!!!!! JA PRACUJĘ W REINBEKU!!!!!!!!!!
lepiej nie!
-
witajcie, jak wiecie kombinuje cos zeby zamienic Austrie na Szwajcarie, ale jest jedno ale... wszedzie potrzebuja listow referencyjnych, skoro zawsze bylam w tej samej agenturze i mialam bardzo dobre opinie u szefostwa to nigdy nie przyszlo mi do glowy, by prosic rodzinke, u ktorej bylam o list referencyjny, napiszcie jak to robicie, bo mi nikt sam od siebie takich listow nie dawal, prosiliscie sami i co? pisali Wam od reki? co jest w takich listach, tak mniej wiecej? czy moge napisac maila wstecznie do kogos, u kogo bylam i powiedziec, ze potrzebuje tego listu i czy moga mi wystawic za taki a taki okres, jak bylam u ich matki, czy ojca?
- Pokaż poprzednie komentarze 9 więcej
-
7 godzin temu, Blondi napisał:
Ta agencja w której teraz jestem mi tak oznajmiła ,że referencję sami mi wystawią i dla mnie też to się okazało dziwne i wiem ,że sama poproszę rodzinę o wystawienie mi referencji,parę słów niech napiszą i już będzie na przyszłosc ,pisze przyszłośc i się zastanawiam a ile ja jeszcze chcę tu byc?przyszłośc z dziadkami?
Cwaniarską masz agencję - sami referencje chcą Ci wystawić?
To opinia klienta jest najważniejsza i to trzeba zbierać , o ile się trafi jakiś możliwszy klient. Mając dobre referencje dużo łatwiej zmienić agencje.
A do wątpliwych klientów nigdy nie wracam. Inaczej nie miałam bym tych dobrych, co to mi niezłe referencje wystawiają.
-
@Blondi, jeżeli będziesz opiekować się agencją, to wówczas będą mogli wystawić Ci referencje, nie ma problemu!
-
pomału zbieram się do domu, ale właśnie oferta dodatku 100ero za lipiec, ale i tak nie zostanę, bo starczy tego dobrego.
Ale innych zachęcam do sprawdzania, bo widzę, że są oferty z dodatkiem wakacyjnym 150 euro. I słusznie !
- Pokaż poprzednie komentarze 24 więcej
-
2 minuty temu, Gość Laki napisał:
Witam ubiegam się o pracę jako pomocnik opiekuna osób starszych - przez agencję pośredniczącą ( ale niemiecką) - czy to dobre rozwiązanie ?
Jako pomocnik ? to coś nowego. Na czym polega praca pomocnika ? czy chodzi raczej o pracę w domu opieki ? Czy jednak w domu prywatnym ?
-
@Laki uważam , że dobre sama o tym myslę ale jako opiekun medyczny ,nie wiem jakie TY masz preferencje ,jesli masz wykształcenie kierunkowe to tylko tak .Hmmm a jak to agencja ??
-
nie kochana ,maglujecie ten i ten sam temat co nie ma sensu...jedno jest oczywiste i nie bede się powtarzać .PA
-
Zastanawiam się, że żadna agencja do tej pory nie ma czegoś takiego jak dyżur psychologa dla opiekunki, geriatry i doświadczonej opiekunki która mogłaby faktycznie poradzić, doradzić i podpowiedzieć. A może już się z czyś takim spotkałyście? Co nam mogą pomóc te młódki z działów rekrutacji? Zresztą sami zobaczcie mam nadzieję, że nie będzie to uznane za reklamę.
*usunięto film*
A jakie są wasze doświadczenia z pomocą agencji? Bo ja rozumiem, że na czarno i gewerbe to jest się samemu, ale agencja powinna dać też jeszcze coś od siebie, bo nas przecież wysyłają często bez doświadczenia i PRZESZKOLENIA! Pozdrowionka!
- Pokaż poprzednie komentarze 92 więcej
-
o czy tu dyskusja? rzecz jasna ,że musi być znajomość jezyka i nie tylko,ale podkreślam ,że to nie jest wyznacznik do określania wysokości pensji,bo ten opiekun mni9ej się napracuje jak zna język? tylko ma mniej z szargane nerwy i potrafi się lepiej "wyszczekać "przed PDP i rodzinką ,jak trafi na "dobrą"stele!.Pamiętam swoje początki.Po prostu czuje się lepiej psychicznie ,ale obowiązki są te same.
-
15 godzin temu, Serenity napisał:
W każdej sytuacji układam i uzgadniam plan mojej pracy tak to też parę razy już powtarzam. Tak, nawet przy Alzheimerze, bo muszę choćby . spać - co stanowi absolutne minimum planu. Polecam to każdej opiekunce, bo to po prostu działa.
Tak Pracującej doradzałam sporządzenie planu i nawet wywieszenie, bo jest to bardzo dobry sposób w sytuacji gdy opiekunka nie zna jeszcze dobrze języka, a chory traci poczucie czasu. Ona sobie dobrze poradzi tam gdzie plan będzie. Pozwala to uniknięcie nieporozumień.
Nie rozumiem twojego zacietrzewienia, ale po raz kolejny nie będę już tego wątku wyjaśniać.
No coz , kazdy opiekun ma swoje sposoby, najwazniejsze, zeby pomogly. Chcialas doradzic i ok. Troche sie zacietrzewilam, gdyby nie moja podopieczna Lili wyszlabym z jednym pomalowanym okiem, a wczorajsze miesiwo o malo co nie przypalone hih...
-
O 29.02.2016 at 16:34, Blondi napisał:
Już o młódkach ,paniusiach w agencjach pisaliśmy tutaj dużo, o ich pomocy możemy zapomnieć ,o radach i poradach tak samo,ja się czuję jak jakiś intrus i jak lekkie pomiotło,mam robić i gęby nie otwierać i cieszyć się ,że łaskawcy mnie przygarnęli, bardzo zle się czuje,zero szacunku i zero mobilizacji do pracy i zero dobrego słowa za super wykonywaną pracę ,
Panie pracują i wszystkie na jedno kopyto odpowiadają jak roboty, jak elektroniczne maszyny.Mają swoje regułki i tymi regułkami wszystkie ćwierkają.Panie nie mają zielonego pojęcia o pracy opiekunki bo są za młode i nie jedna nawet nie wie jak życie młodego wygląda a co tu mówić o starym i schorowanym człowieku i jego życiu,Agencja to przerób ludzi,jedni się zgłaszają do pracy a inni w tym czasie wymawiają i takie robi się koło,a paniusie mają pole do popisu swoimi nie mądrosciami tylko swoimi regułkami ,,,
Blondi,
z moich doświadczeń wynika, że faktycznie dużo Pań w agencjach to osoby, które nie mają zielonego pojęcia o pracy opiekunki. Robią tylko kopiuj wklej i powtarzają formułki a o godz. 16:01 telefonu już nie odbierze. Jak na razie jedna z niewielu firm, która pozytywnie się wyróżnia jest Housecare z Gorzowa. Pan Marcin, który jest tam kierownikiem obiera telefonu nawet późno w nocy i dba by opiekunki były zadowolone. Ja już parę razy stamtąd wyjeżdżałam i polecam również innym
-
chciałam zapytać czy ktoś wie jak *usunięto nazwę agencji* opłaca składki Zus . Czy są odprowadzane do ZUSu
- Pokaż poprzednie komentarze 19 więcej
-
znów robi się "wesoło " zaraz kawa ,zapraszam.
-
heh.....tak se jeszcze pomyslalam , ze pisze te glupoty nie tylko dlatego , ze nie wie a moze wlasnie chce sie jak najwiecej dowiedziec roznych informacji "za Frico" i takie kontry jak adwokat diabla , wtedy mozna dowiedziec sie najwiecej. Moze w tym"szalenstwie jest metoda haha....Jakby nie bylo , dla mnie koniec tematu.
-
Temat już był raz przerabiany.
Każdy z nas podejmuje swoje decyzje. Ja w każdym razie nie opłacam się niemieckim ubezpieczycielom, bo to uważam za zbyt niepewne i nieopłacalne, z wielu względów, ale w takiej atmosferze jak tu tematu dalej nie pociągnę.
Rozsądni dalej poszukają informacji.
-
Cytuj
Niemieckie prawo przewiduje 8-godzinny tryb pracy. Oznacza to, że pracownik nie może przekroczyć 8 godzin pracy dziennie. Oczywiście, jak w każdym miejscu, tak i tu istnieje pewien wyjątek od przyjętej reguły. Pracodawca może wydłużyć czas pracy do 10 godzin dziennie, ale tylko w charakterze przejściowym. Poza tym, decydując się na wydłużenie czasu pracy, niemiecki pracodawca ma obowiązek skrócić go w innych dniach, tak by średni czas pracy w okresie wyrównującym wynosił nie więcej niż 8 godzin.
Szkoda tylko, że nie tyczy się do opiekunek osób starszych... Przecież opieka to praca 24 godziny na dobę. Najlepsze jest to, że 3/4 firm wysyła opiekunki przez polskie agencje. Po co? Aby ominąć regulacje niemieckie...
- Pokaż poprzednie komentarze 13 więcej
-
czas dyspozycyjności, o ile przebywamy w miejscu pracy, jest liczony jako czas pracy.
Jasne, że np. sprzedawca w sklepie też nie cały czas coś sprzedaje, ale ze sklepu nie wychodzi i ten czas stanowi jego czas pracy.
Art. 128 § 1 Kodeksu pracy (w skrócie K.p.) zawiera definicję czasu pracy. Ustawodawca nie wiąże w niej czasu pracy z czasem realnego, efektywnego świadczenia pracy, lecz z czasem pozostawania w dyspozycji pracodawcy w zakładzie pracy lub w innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy, tak więc na czas pracy składa się nie tylko czas rzeczywistej pracy, lecz także okresy jej nieświadczenia, w których pracownik pozostawał w dyspozycji pracodawcy.
-
@adamos1 a praca w Niemczech to konkretnie 8h max dziennie lub ewentualnie 10h, ale wtedy do wyrównania.
Wöchentliche Arbeitszeit – Regelungen und Gesetze
Nach § 3 S. 1 ArbZG darf die werktägliche Arbeitszeit von acht Stunden grundsätzlich nicht überschritten werden. Allerdings gelten als Werktage im Sinne des Arbeitszeitgesetzes alle Tage von Montag bis einschließlich Samstag. Das heißt, dass bei allen Berechnungen im Rahmen des Arbeitszeitgesetzes eine Sechs-Tage-Woche zu Grunde zu legen ist. Hieraus folgt weiter, dass ein Betrieb für die Berechnung der Arbeitszeit auch dann auf den sechsten Tag der Woche zurückgreifen kann, wenn in dem jeweiligen Betrieb nur eine Fünf- oder gar Vier-Tage-Woche üblich ist.
-
no to dałaś mi lekturę,ha ha---coś kapuje ha ha