Skocz do zawartości

Ulubione dania na obiad


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

51 minut temu, aga1 napisał:

Nie robie tu takich potraw . Moj podopieczny jada tradycyjne niemieckie dania. Nie chce jeść mięsa . Tylko od czasu do czasu jakis kotlecik ,ale  podaje prosto z patelni. Nie jadamy odgrzewanych dań. Jada tez niewielkie ilości . Kolacja natomiast jest zawsze "duża" do koloru do wyboru. Wiek jednak robi swoje .

@aga1 jakie to są te tradycyjne niemieckie dania? Co region to inaczej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

@aga1 jakie to są te tradycyjne niemieckie dania? Co region to inaczej. 

Jestem w Dolnej Saksonii i  jest to moja pierwsza sztela w tym regionie. Może, żle napisałam, że to sa tradycyjne niemieckie dania . To są ulubione dania mojego podopiecznego. Wszystko z fasoli szparagowej łącznie z sałatka na zimo . Kartoflanka z zasmażką. Zupa z ciecierzycy , krupnik , kapusta kiszona , szpinak , ziemniaki smazone . Od czasu do czasu mięso jelenina , sarnina, z drobiu kaczka . Quark z ziemniakami , śledz w smietanie i ziemniaki w mundurkach to z militarnych potraw :) . Kalafior z sosem holenderskim - też. Mowi mi zawsze, że jeden, dwa razy w tygodniu mięsko wystarczy i to zjada minimalne porcje .  Ustalamy na co  ma ochote i ja to gotuję.  Sobie moge gotowac tez na co mam ochotę, ale mnie sie nie chce . Jadamy wspólnie ku obopólnemu zadowoleniu. Sałatke ziemniaczana tez robię ale całkiem inna jak dotychczas jadałam. Zadnego majonezu czy innych uzdatniaczy . Woda, dużo wody - ocet - oliwa - pieprz - sól  - cebula ,to dodatki do ziemniaków. No i oczywiście  BRATWURST :) , ktorego dla odmiany ja nie jadam . A śniadanie składa sie z płatków owsianych z dodatkiem innych, też płatków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja troszkę inaczej, bo o polskim menu na dziś...Żurek z bogatymi dodatkami i jajeczko do tego...Danie dziś jednogarnkowe...ale syte. W czwartek i piątek mam wolne od kuchni.  Na sobotę (bo wtedy będę miał więcej czasu) , kupiłem już dwie nieduże goloneczki, 3 nóżki i szyjkę z indyka - to pod kątem galarety. A golonka po ugotowaniu jeszcze na pół godziny do piekarnika ..Tylko kto to będzie jadł...familia nie przepada za czymś takim, zjedzą co innego, a jedną goloneczkę i pół galarety sprezentuję teściowej ... powiem, masz od (u)kochanego zięcia dobre żarełko :dobrze::4_joy:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, aga1 napisał:

Jestem w Dolnej Saksonii i  jest to moja pierwsza sztela w tym regionie. Może, żle napisałam, że to sa tradycyjne niemieckie dania . To są ulubione dania mojego podopiecznego. Wszystko z fasoli szparagowej łącznie z sałatka na zimo . Kartoflanka z zasmażką. Zupa z ciecierzycy , krupnik , kapusta kiszona , szpinak , ziemniaki smazone . Od czasu do czasu mięso jelenina , sarnina, z drobiu kaczka . Quark z ziemniakami , śledz w smietanie i ziemniaki w mundurkach to z militarnych potraw :) . Kalafior z sosem holenderskim - też. Mowi mi zawsze, że jeden, dwa razy w tygodniu mięsko wystarczy i to zjada minimalne porcje .  Ustalamy na co  ma ochote i ja to gotuję.  Sobie moge gotowac tez na co mam ochotę, ale mnie sie nie chce . Jadamy wspólnie ku obopólnemu zadowoleniu. Sałatke ziemniaczana tez robię ale całkiem inna jak dotychczas jadałam. Zadnego majonezu czy innych uzdatniaczy . Woda, dużo wody - ocet - oliwa - pieprz - sól  - cebula ,to dodatki do ziemniaków. No i oczywiście  BRATWURST :) , ktorego dla odmiany ja nie jadam . A śniadanie składa sie z płatków owsianych z dodatkiem innych, też płatków.

Ja byłam trzy lata w Niedersaksach, pod Kassel, ale mój pdp pochodzi z Ruhrgebiet. I dla niego wszystko co było na stole smakowało. To sałatkę z fasolki  na zimno to właśnie tam poznałam. Śledź to danie dla całych Niemiec, podobnie jak Bratwurst. Kartoffelsalat w każdym regionie inaczej-tu, na Bajerach,  robią tak jak to opisujesz, bez majonezu, ale zamiast cebuli zielona pietrucha. Tutaj też poznałam twaroże z ziemniakami i o dziwo mi zasmakował. W mojej kuchni nie używam sosu holenderskiego. Czasami zrobię beszamel o różnych smakach. A co do mięska, to zgadzam się z twoim pdp co do słowa. Mięsa potrzebują ludzie którzy mają duży wydatek energetyczny. A starsi ludzie już go nie mają tylko że nie potrafią zmienić swoich nawyków żywieniowych. Ale cóż, życie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z tymi odgrzewanymi czy odmrażanymi daniami to fakt...osobiście mi to nie przeszkadza, ale decydujące zdanie powinien właśnie mieć podopieczny, co chce, co bardziej lub mniej lubi, ile, jeszcze kwestia ewentualnej diety...Zawsze idzie wypracować porozumienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ja byłam trzy lata w Niedersaksach, pod Kassel, ale mój pdp pochodzi z Ruhrgebiet. I dla niego wszystko co było na stole smakowało. To sałatkę z fasolki  na zimno to właśnie tam poznałam. Śledź to danie dla całych Niemiec, podobnie jak Bratwurst. Kartoffelsalat w każdym regionie inaczej-tu, na Bajerach,  robią tak jak to opisujesz, bez majonezu, ale zamiast cebuli zielona pietrucha. Tutaj też poznałam twaroże z ziemniakami i o dziwo mi zasmakował. W mojej kuchni nie używam sosu holenderskiego. Czasami zrobię beszamel o różnych smakach. A co do mięska, to zgadzam się z twoim pdp co do słowa. Mięsa potrzebują ludzie którzy mają duży wydatek energetyczny. A starsi ludzie już go nie mają tylko że nie potrafią zmienić swoich nawyków żywieniowych. Ale cóż, życie....

Zgadzam się . Robie to co podopieczny lubi ja najwyżej nie jem jak mi nie smakuje. Nie jestem wybredna .  Napisz mi jak robisz sałatke ze szparagówki, może to inny przepis ? prosze  :) . W mojej kuchni w ogóle nie uzywam nic z torebek. Nawet słynnej wegety, bo to chemia. Używam dużo ziól wszelkiej maści z własnego ogrodu . Ale tu niestety robię to co powinnam.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Łukasz napisał:

Ja troszkę inaczej, bo o polskim menu na dziś...Żurek z bogatymi dodatkami i jajeczko do tego...Danie dziś jednogarnkowe...ale syte. W czwartek i piątek mam wolne od kuchni.  Na sobotę (bo wtedy będę miał więcej czasu) , kupiłem już dwie nieduże goloneczki, 3 nóżki i szyjkę z indyka - to pod kątem galarety. A golonka po ugotowaniu jeszcze na pół godziny do piekarnika ..Tylko kto to będzie jadł...familia nie przepada za czymś takim, zjedzą co innego, a jedną goloneczkę i pół galarety sprezentuję teściowej ... powiem, masz od (u)kochanego zięcia dobre żarełko :dobrze::4_joy:

Na bogato :d 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Łukasz napisał:

A z tymi odgrzewanymi czy odmrażanymi daniami to fakt...osobiście mi to nie przeszkadza, ale decydujące zdanie powinien właśnie mieć podopieczny, co chce, co bardziej lub mniej lubi, ile, jeszcze kwestia ewentualnej diety...Zawsze idzie wypracować porozumienie

Mnie też nie przeszkadza osbiście. Kto chce i lubi niech sie zajada :) . W domu tez mrożę , bigos ( ale ja nie jem po rozmrozeniu, nie smakuje mi ) kopytka , pierogi . Zup - nigdy . Moj podopieczny ma 96 lat i obawiam sie o jego żołądek.  Mam sporo czasu to gotuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirelka1965 no tak... boczuś wędzony,  kiełbaska podsuszana, wszystko podsmażane, ziemniaczki :)

Ostatnio w PL w przydrożnych knajpkach jadłem dwa razy żurek... jeden inny od drugiego w smaku, jakoś zjadłem, bo nie były najgorsze w smaku...chociaż jeden z jajkiem, drugi bez. A mój dzisiaj jest naprawdę smaczny ...bez chwalenia się...Wam też chyba bardziej smakuje jedzenie przez Was zrobione i jeszcze tak dopieszczone, aniżeli zjedzone w restauracji,barze,knajpce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@aga1 wklejam od koleżanki, bo to od niej się nauczyłam :tak2:

O 26.11.2017 at 07:26, lucyna.beata napisał:

fasolke odsaczyc niech sobie na stku odpoczywa, a w kubku robisz sos: jogurt naturalny, czerwona cebula drobno pokrojona, sol ziolowa, no i czaber...wymieszac i smacznego..jest zajebista...na drugi dzien jeszcze lepsza..

I faktycznie jest pycha. A jak ty robisz?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Mirelka1965 napisał:

@aga1 wklejam od koleżanki, bo to od niej się nauczyłam :tak2:

I faktycznie jest pycha. A jak ty robisz?

 

cebula biała pokrojona w kostkę troche posypie cukrem i postoi az sok wypłynie, przelewam ja wrzątkiem. Przyprawy jak wyżej, cząber musi być. Nie dodaje jogurtu podopieczny woli z oliwką. Na koniec kroje w dobna kostkę pomidor uprzednio sparzony i obrany ze skórki . Dodaje to do ugotowanej pokrojonej fasolki .

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, aga1 napisał:

cebula biała pokrojona w kostkę troche posypie cukrem i postoi az sok wypłynie, przelewam ja wrzątkiem. Przyprawy jak wyżej, cząber musi być. Nie dodaje jogurtu podopieczny woli z oliwką. Na koniec kroje w dobna kostkę pomidor uprzednio sparzony i obrany ze skórki . Dodaje to do ugotowanej pokrojonej fasolki .

Fajny przepis.  Zastosuję przy najbliższej okazji :d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, ankka napisał:

obiad jak obiad...

 

ale po obiedzie!

Własnie wyjęłam gorące ciasto drożdżowe z prażonymi jabłkami z cynamonem...

pięknie pachnie w całym domu... już się nie mogę doczekać aż wystygnie... :-)

 

1.jpeg

A jak udało ci się wkleić zdjęcie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

idzie Mirelko1965...zrobić foto w smartfonie, przesłać na pocztę, z poczty pobrać i zapisać na dysku..a potem tutaj ..dodaj pliki i wybierasz, co chcesz:) Kiedyś mi tak też załączyła fotkę na forum Blondi, jedno moje danie obiadowe :) Zresztą blondaska też się można spytać :dobrze:

Edytowane przez Łukasz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Łukasz napisał:

idzie Mirelko1965...zrobić foto w smartfonie, przesłać na pocztę, z poczty pobrać i zapisać na dysku..a potem tutaj ..dodaj pliki i wybierasz, co chcesz:) Kiedyś mi tak też załączyła fotkę na forum Blondi, jedno moje danie obiadowe :) Zresztą blondaska też się można spytać :dobrze:

@Łukaszku to za dużo zabawy :| W ubiegłym tygodniu @Moderator napisał że pracują nad powiększeniem przesyłanych plików.  Zaczekam cierpliwie. Na razie z @aga1 stukamy po prośbie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Blondi napisał:

Ale aptycznie wygląda ,,ślicznie,,dawaj tutaj kawałeczek,,szybko ,,:oklaski:

 

2 godziny temu, ankka napisał:

obiad jak obiad...

 

ale po obiedzie!

Własnie wyjęłam gorące ciasto drożdżowe z prażonymi jabłkami z cynamonem...

pięknie pachnie w całym domu... już się nie mogę doczekać aż wystygnie... :-)

 

1.jpeg

Ale aptycznie wygląda ,,ślicznie,,dawaj tutaj kawałeczek,,szybko ,,:oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Łukasz napisał:

idzie Mirelko1965...zrobić foto w smartfonie, przesłać na pocztę, z poczty pobrać i zapisać na dysku..a potem tutaj ..dodaj pliki i wybierasz, co chcesz:) Kiedyś mi tak też załączyła fotkę na forum Blondi, jedno moje danie obiadowe :) Zresztą blondaska też się można spytać :dobrze:

Ja edytuję foto i mam opcję pomniejsz zdjęcie,,pomniejszam,,trzeba wyszukac jak nie w jednym programie to w innym,,szukać, próbować,,bo inaczej się nie nauczycie,,ja już automatycznie to robię i jak ktos się pyta to musze na nowo i powoli zrobić ,,aby opisac co i gdzie:szept:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ankka napisał:

obiad jak obiad...

 

ale po obiedzie!

Własnie wyjęłam gorące ciasto drożdżowe z prażonymi jabłkami z cynamonem...

pięknie pachnie w całym domu... już się nie mogę doczekać aż wystygnie... :-)

 

1.jpeg

Mm, wygląda pysznie. Chyba też zrobię w weekend :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

A jak udało ci się wkleić zdjęcie? 

No kolezanki jedna przepis na ciasto, a druga nie waż się :( wklejać fotek . To wcale nie jest wielki wysiłek zmienic w ustawieniach.  Wszystkie będziemy wklejać.

Edytowane przez aga1
bład
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, ankka napisał:

obiad jak obiad...

 

ale po obiedzie!

Własnie wyjęłam gorące ciasto drożdżowe z prażonymi jabłkami z cynamonem...

pięknie pachnie w całym domu... już się nie mogę doczekać aż wystygnie... :-)

 

1.jpeg

Prosze o przepis wyglada super i smakuje pewnie tak samo :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też chętnie przepis przygarnę, choć tutaj raczej nie powinnam nic piec. Znów jestem przy cukrzycy, prześladuje mnie ta choroba. Wiecznie diety. Bez cukru albo bez soli albo bez tłuszczu. Na szczęście jakoś udaje mi się nie schudnąć za bardzo. :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...