Ulubione dania na obiad

a więc ,u mnie dzisiaj były grube żeberka -mięsne ,przyprawione tylko solą i pieprzem i czosnkiem i smażone na patelni-duszone -pycha ,rozpływaly się w ustach -poezja,do tego knedle i jak co dzień sałata lodowa i kompocik i rabarbaru ,widze ,że za kompocikiem moje hrabiostwo nie jest ,ale jak co to sama wypiję.a co ciekawego u was było dzisiaj na obiadek?

a u mnie gulasz zupa bo to lubię a PDP  ,zup co prawda nie uwielbia ,ale ,że dużo mięsa i kiełbasy to zajada z apetytem,ja z kolei raz w tygodniu musze mieć zupe ,bo potem za mną chodzi jak nie mam dłużej.

a na lato ,co polecacie,może jakieś owocowe?

Co u tych Niemców jest ,że nie lubią zup, u tych teraz co jestem tez zup nie jedzą , co jest.

Zupa to podstawa -tak jest w Polsce, w domu co drugi dzien gotuję zupę albo nawet codziennie.

Owocowe zupy  jadłam jak mama ugotowała i byłam dzieckiem ,teraz nawet się nie zabieram do gotowania owocowej zupy bo nikt by nie jadł.ot wybredne towarzystwo mamy teraz.

9 minut temu, Blondi napisał:

Co u tych Niemców jest ,że nie lubią zup, u tych teraz co jestem tez zup nie jedzą , co jest.

Zupa to podstawa -tak jest w Polsce, w domu co drugi dzien gotuję zupę albo nawet codziennie.

Owocowe zupy  jadłam jak mama ugotowała i byłam dzieckiem ,teraz nawet się nie zabieram do gotowania owocowej zupy bo nikt by nie jadł.ot wybredne towarzystwo mamy teraz.

 

U mnie podobnie,obecny podopieczny również zup nie je,ja czasem zrobię sobie rosół,nasz,nie jakiś,gdzie bazą jest Vegeta. Czasami pomidorówkę.Bardziej już sobie nie dogadzam,ha ha. Ale z żeberkami narobiłaś mi smaka.Mój pdp lubi mięsiwa,więc i to zje.Ostatnio karkówkę w kiszonej duszoną zrobiłem,to smakowało mu,więc nie jest wybredny.Tylko zupy,których nie lubi,co mnie ciekawi,gdyż warzywa zajada

Ja to mam labę:) jak pytam mojej PDP na co ma ochotę? , to co ugotujesz to będzie fajne:) a więc gotuje po swojemu:) ale poznam jak PDP smakuje  bo takie fajne miny robi i  mruczy.A więc już wiem ,ze smakuje.

no cóż zmieniliśmy kulture życia ,a przecież dobra zupa ,nie jakaś nalewka a dobra zupa,lub dobre danie  dostarcza organizmowi  wiele składników ,no ale cóż pewne trędy biorą górę nad nasze zdrowie,tylko jeden przykład:  Chińczycy wcześniej zjadali bardzo dużo kapusty i warzyw ,była najmniejsza zachorowalność na raka  a szczególnie u kobiet (rak piersi),obecnie sytuacja się zmienia ,dlaczego?  wszedł i do nich konsumpcyjny rynek zachodni i amerykański  i skutki są zaraz zauważalne. Jesteśmy stworzeni by żyć z natura a nie  oddalać ją od siebie.Ja nature kocham.

Tak, zupy tutaj robię bardzo rzadko no poza linsensuppe ,generalnie jesli już zupa, to gęsta ,bo Gredzio nie będzie jadł wody -tak mawia-.A ja dziś  upitoliłam ,pieczeń sos pieczarkowy ,marchewka z jabłkiem i pure ziemniaczane.

No ale Gredzio nie byłby sobą ,gdyby coś nie ponarzekał ,a dziś  na ten przykład było za dużo surówki  ,ale jak pokosztował to się zrobiło jakoś dziwnie mało ?Rano dałam za dużo rodzynek do musli ,wieczorem zrobiłam za dużo herbaty ,a w ogóle to on by wolał w innym kubku takim typowo do herbaty (?)a to nóż za tępy ,o masło źle się smaruje.No to tyle pamietam ,,,,,,,,,,pogody ducha życzę sobie i  Wam  

O 7.06.2016 at 19:54, adamos1 napisał:

( piersi)

O tej naturze piszesz?

O 7.06.2016 at 19:54, adamos1 napisał:

Ja nature kocham.

8 godzin temu, Doti napisał:

Tak, zupy tutaj robię bardzo rzadko no poza linsensuppe ,generalnie jesli już zupa, to gęsta ,bo Gredzio nie będzie jadł wody -tak mawia-.A ja dziś  upitoliłam ,pieczeń sos pieczarkowy ,marchewka z jabłkiem i pure ziemniaczane.

No ale Gredzio nie byłby sobą ,gdyby coś nie ponarzekał ,a dziś  na ten przykład było za dużo surówki  ,ale jak pokosztował to się zrobiło jakoś dziwnie mało ?Rano dałam za dużo rodzynek do musli ,wieczorem zrobiłam za dużo herbaty ,a w ogóle to on by wolał w innym kubku takim typowo do herbaty (?)a to nóż za tępy ,o masło źle się smaruje.No to tyle pamietam ,,,,,,,,,,pogody ducha życzę sobie i  Wam  

O tej naturze piszesz?

a jakże to też kocham   ha ha-pozdrawiam

 

 

16 godzin temu, Doti napisał:

Tak, zupy tutaj robię bardzo rzadko no poza linsensuppe ,generalnie jesli już zupa, to gęsta ,bo Gredzio nie będzie jadł wody -tak mawia-.A ja dziś  upitoliłam ,pieczeń sos pieczarkowy ,marchewka z jabłkiem i pure ziemniaczane.

No ale Gredzio nie byłby sobą ,gdyby coś nie ponarzekał ,a dziś  na ten przykład było za dużo surówki  ,ale jak pokosztował to się zrobiło jakoś dziwnie mało ?Rano dałam za dużo rodzynek do musli ,wieczorem zrobiłam za dużo herbaty ,a w ogóle to on by wolał w innym kubku takim typowo do herbaty (?)a to nóż za tępy ,o masło źle się smaruje.No to tyle pamietam ,,,,,,,,,,pogody ducha życzę sobie i  Wam  

O tej naturze piszesz?

 

 

 

Doti to masz trochę upierdliwego tego Gredzia-hahahah jak nie urok to sraczka , tym naszym PDP tak sie nudzi i najmniejszy szczegół by przestawił lub zmienił -śmiesznoty ,małe dzieci z foszkami-hahhaha

Ja dzisiaj piekę pstrągi ,,w całości -po jednym całym dla każdego -lubię ryby i tak przygotowuję te pstrągi i sobie myślę ,wędzony jaki dobry a jak bym zjadła węgorza wędzonego i koniec -slinka leci do tego węgorza ,,taki tlusty i taki soczysty,,,oj bym się zajadała nimi,,,

a co inni gotują dzisiaj??? chwalcie się ,,co będzie na talerzu,,,

glodna juz jestem ,,dlatego mi się wszystko marzy co bym zjadła-hahaha

Ja mam skromny budżet więc różnie kombinuje,wczoraj udka ,ryż,marchewka z groszkiem,dziś gulasz purre,surówka,robię proste niedrogie dania ,ale aż mi się marzy coś wykwintnego ehh 

a ja mam cukinie nadziewane mięsem ,syn przywiózł z działeczki ,więc musiałem je wykorzystać.

Moi dziadkowie przejedli się mięsem,teraz robię dania bezmięsne i zupy ze świeżych warzyw,dzisiaj zrobiłem racuchy drożdżowe z rodzynkami i jabłkami i tradycyjnie Apfelmus i garść owoców

11 minut temu, adamos1 napisał:

a ja mam cukinie nadziewane mięsem ,syn przywiózł z działeczki ,więc musiałem je wykorzystać.

też takie cukinie robię z miesem i jeszcze na górę zapiekany ser,,, 

6 minut temu, Łukasz napisał:

Moi dziadkowie przejedli się mięsem,teraz robię dania bezmięsne i zupy ze świeżych warzyw,dzisiaj zrobiłem racuchy drożdżowe z rodzynkami i jabłkami i tradycyjnie Apfelmus i garść owoców

co??? Łukasz jaki z Ciebie kucharz ,to ja nigdy racuchów nie zrobiłam ,,może dlatego ,że to dla mnie żaden obiad ,,ale jakbym głodna była to bym wcinała jeden za drugim,,taka prawda,,,apetycznie brzmi,,z rodzynkami i jabłkami" 

14 minut temu, Łukasz napisał:

Moi dziadkowie przejedli się mięsem,teraz robię dania bezmięsne i zupy ze świeżych warzyw,dzisiaj zrobiłem racuchy drożdżowe z rodzynkami i jabłkami i tradycyjnie Apfelmus i garść owoców

drożdzowe? ja robie z sodą i mówie na nie ruchanki  ha ha

2 minuty temu, adamos1 napisał:

drożdzowe? ja robie z sodą i mówie na nie ruchanki  ha ha

hahhahahhahahahahahhahaha ale muszą być pycha-hahahhahaha

adamos bardzo ciekawe masz meni ,,,nazwy biją wszystko,,,teortycznie i praktycznie!!!

Adamosku,hmmm,ruchanki to typowe danie kuchni kaszubskiej,ale w innych częściach to  po prostu racuchy.Ale podziwiam Cię za zgłębianie różnych kuchni,haha

Tak,drożdżowe

Jedni robią bez,ja robię z drożdżami

Ale chodzi za mną młoda,zasmażana kapusta,boczek polski jeszcze w zamrażarce mam,więc chyba też to po niedzieli zrobię.A jutro zachciało im się Lachsa (łosoś),więc ze szpinakiem zrobię ,ziemniaki,salat.Tylko zastanawiam się jak,czy Backofen,czy Pfanne.Dużo wersji jest,a ja robiłem i w takiej i w takiej

Drożdze jadłam same ,jak byłam mała ,,jak mi smakowały i teraz też mi smakują ,i nigdy nie miałam trądziku,nigdy,,,  wszystko co jest z drożdzami to bardzo lubię ,,ciasto na pizze też robię z drożdzami i jest smaczne,,,,bułeczki drożdzowe -pycha ,,

 kapustka młodej zasmażana i młode ziemniaczki skrobane i koperek to też za mną chodzi , a co za mną nie chodzi-no wszystko ,,, rosół ,,,nic wielkiego a jak się chce,,,

a jutro schabowe -chyba ,że cos innego wymysli mój władca,,,ale niech jeszcze sobie porządzi te parę dni,,,a będzie za mną tęsknił -oj będzie,,,,

jeszcze jedno -jestem generalnie za daniami gotowanymi  nie smażonymi a co za tym idzie minimum raz w tyg.musi być zupa   za czym ogólnie Niemcy nie przepadają.Wolę mięso pieczone w sosach itd.ale nie typowo smażone.Mam trochę lat i na żołądek jeszcze nigdy nie narzekałem,to też coś mowi-prawda?Mój PDP  też by jadł tylko mieso  i to smażone  ja unikam tego jak diabeł święconej wody ha ha,ale i tak jest zadowolony z mojego gotowania.

Adamos i bardzo dobrze robisz , zdrowe odzywianie  to podstawa. Co prawda  rano czestowano torcikami , ale to nie szkodzi , sniadanie moze byc kaloryczne , przez caly dzien zdazy sie te kalorie spalic. A tobie szczegolnie takie pozywne sniadanko  dzis sie nalezalo, bo mowiac popularnie wsadzales muze i w nocy i rano to zasluzyles., bo jakie.....granie -takie sniadanie , nie ma to tamto....  Co tam diety hahaha.....Milego popludnia , wieczoru , weekendu....itd.

A co tam taki torcik -torcik zdrowy-biszkopcik zdrowy-wszystko zdrowiutkie-na rano jak znalazł,,,chodz sama rzadko jem takie torciki rano,,

@adamos1 coś wsadzał w nocy i rano????Barrakuda Ty nie spisz i obserwujesz kto co robi???hahhahahaha  jednak mamy tych ciekawskich -i fajnie i bardzo fajnie,,,tak ma być ,,,ja też coś wsadzę jak tylko ciśnienie będę miała,,,

Godzinę temu, Gość Barrakuda napisał:

Adamos i bardzo dobrze robisz , zdrowe odzywianie  to podstawa. Co prawda  rano czestowano torcikami , ale to nie szkodzi , sniadanie moze byc kaloryczne , przez caly dzien zdazy sie te kalorie spalic. A tobie szczegolnie takie pozywne sniadanko  dzis sie nalezalo, bo mowiac popularnie wsadzales muze i w nocy i rano to zasluzyles., bo jakie.....granie -takie sniadanie , nie ma to tamto....  Co tam diety hahaha.....Milego popludnia , wieczoru , weekendu....itd.

ale to tylko do kawy jako powiedzmy deser a nie jako podstawowe jedzenie a nawiasem mówiąc  było tylko ciasteczko z galaretką a więc nie takie kaloryczne -miłego,pozdrawiam.

27 minut temu, Blondi napisał:

A co tam taki torcik -torcik zdrowy-biszkopcik zdrowy-wszystko zdrowiutkie-na rano jak znalazł,,,chodz sama rzadko jem takie torciki rano,,

@adamos1 coś wsadzał w nocy i rano????Barrakuda Ty nie spisz i obserwujesz kto co robi???hahhahahaha  jednak mamy tych ciekawskich -i fajnie i bardzo fajnie,,,tak ma być ,,,ja też coś wsadzę jak tylko ciśnienie będę miała,,,

E....w nocy sa ciekawsze rzeczy  do  roboty niz  forum  albo po prostu  jest sen . Codziennie rano sprawdzam poczte , czytam newsy no i  i taaak....obserwuje  celebrytow...hahaha... Widac przeciez kiedy byla ta muza czy post.  albo jakis nocny Marek sam pisze, ze nie spi  Od ostatniego pobytu w De zaczelam tu zagladac, moze sie przyzwyczailam  , co w tym dziwnego/? Opiekunka przeciez ze mnie.  a co nie wolno? Czasem cos tam mozna ciekawego  poczytac a i muzy posluchac nawet hahaha..

17 godzin temu, Blondi napisał:

Drożdze jadłam same ,jak byłam mała ,,jak mi smakowały i teraz też mi smakują ,i nigdy nie miałam trądziku,nigdy,,,  wszystko co jest z drożdzami to bardzo lubię ,,ciasto na pizze też robię z drożdzami i jest smaczne,,,,bułeczki drożdzowe -pycha ,,

 kapustka młodej zasmażana i młode ziemniaczki skrobane i koperek to też za mną chodzi , a co za mną nie chodzi-no wszystko ,,, rosół ,,,nic wielkiego a jak się chce,,,

a jutro schabowe -chyba ,że cos innego wymysli mój władca,,,ale niech jeszcze sobie porządzi te parę dni,,,a będzie za mną tęsknił -oj będzie,,,,

 

A ja jutro ugotuję zupę jarzynową i mam ochotę na naleśnilki,kupiłam dzisiaj śliwkowe powidła a więc będą nalesniki:) 

a ja robie dzisiaj zapiekanke kartoflaną z kiełbasą.