Ulubione dania na obiad

1 minutę temu, ❤️Wenusia ❤️ napisał:

Odgrzewane będziesz jadła  Ti ti leniuszku 

 

Nö tak a jak, w naszym wieku trza dbać o linię i zdrowie

Na śniadanie szokolada

na obiad śliwki w marcepanie 

na kolacje likier

Wczorajszy gulasz,kopytka i surówka marchewkowa.

Dzisiaj jadłam obiad na mieście, a Andżela fasolę

Len leniem ale obiadek zrobiłam,,fryteczki z piekarnika , schabowy i warzywka z patelni 

O 22.09.2019 at 01:33, salazar napisał:

Afryko, pyszności gotujesz :)!

No muszę nieskromnie przyznać, że wyszło pyszne... 5 litrowy gar barszczu pyknął na dwa podejścia. Risotto na raz po słusznej porcji. 

1 godzinę temu, Afryka napisał:

No muszę nieskromnie przyznać, że wyszło pyszne... 5 litrowy gar barszczu pyknął na dwa podejścia. Risotto na raz po słusznej porcji. 

 no muszę Ci dać jeszcze jedno 

Rybka rybką pogania Andżeli przypadła do smaku a i ja odpocznę od mięcha  

Do tego kartofelki i suroweczka z.... rzepy

Dzisiaj będę jeść w Realu, napewno kartofellsalat bo mają bardzo dobry oraz pieczone mięcho,  

Maultasche z jajem i szczypiorem oraz surówka marchewkowa a ja ino kartofelki z masłem.

9 minut temu, foczka63 napisał:

Maultasche z jajem i szczypiorem oraz surówka marchewkowa a ja ino kartofelki z masłem.

A dlaczemu tak cieniutko ?

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

A dlaczemu tak cieniutko ?

Dietka po poprzedniej nocy i dniu wczorajszym pełnym boleści:(Trzustka mnie dopadła albo uchyłki.Masakryczny ból.Dobrze ,ze przedszkole wczoraj było to sobie przespałąm i przejęczałm cały dzień.Teraz ze 2-3 dni dietki kartoflanej.Już raz tak miałąm i pomogło.Grunt ,że juz tak nie boli.

Teraz, foczka63 napisał:

Dietka po poprzedniej nocy i dniu wczorajszym pełnym boleści:(Trzustka mnie dopadła albo uchyłki.Masakryczny ból.Dobrze ,ze przedszkole wczoraj było to sobie przespałąm i przejęczałm cały dzień.Teraz ze 2-3 dni dietki kartoflanej.Już raz tak miałąm i pomogło.Grunt ,że juz tak nie boli.

Współczuję

Dzięki za radę z kartoflaną dietą . Zawsze na wyjazdy zabierałam " wątrobówki " jakieś i no-spę obowiązkowo . Ostatnio zabieram ze sobą " trzustkowe " też , bo zaczęłam odczuwać tłamszenia / jeszcze nie ból / ...piję cholernie dużo kawy i wiem , że to przez nią . Kawę , kawą popijam . Jak się kiepsko coś czuję ...odstawiam kawę do popijania . Na razie pomagało takie odstawienie , ale muszę wziąć się w garść i nie żłopać jej jak z kranu wodę . O kartoflanej diecie nie wiedziałam .

@foczka63 Kasia, mnie od jakiegoś czasu bolą plecy, dolny odcinek i ból promieniuje mi aź do żołądka jakby obręcze....później mi przechodzi. Może to od trzustki lub wątroby ? Nigdy czegoś takiego nie miałam. Nie mam ze sobą też nospy bo bym sobie szluknęła. No nie wiem co się dzieje.

@awe59 Robiłąś przynajmniej USG brzucha i miednicy małej?Pewno nie:(Zrób koniecznie!Doraźnie coś p/bólowego.Co w D rozkurczowo to nie wiem.Może mają Buscopan albo Nospę pod jakąs inna nazwą?

Teraz, foczka63 napisał:

@awe59 Robiłąś przynajmniej USG brzucha i miednicy małej?Pewno nie:(Zrób koniecznie!Doraźnie coś p/bólowego.Co w D rozkurczowo to nie wiem.Może mają Buscopan albo Nospę pod jakąs inna nazwą?

Kasia, robiłam w zeszłym roku i wszystko ok. 

Tak się zastanawiam czy to nie wina materaca. W domu mam twardy a tu miękki. Noszsz....qzwa...codziennie wstaję z bólem pleców....później mi przechodzi.

2 minuty temu, awe59 napisał:

Kasia, robiłam w zeszłym roku i wszystko ok. 

Tak się zastanawiam czy to nie wina materaca. W domu mam twardy a tu miękki. Noszsz....qzwa...codziennie wstaję z bólem pleców....później mi przechodzi.

Też może miec wpływ ,ale taki obręczowy ,promieniujący ból to nie od materaca tylko.Rok temu to prehistoria jest.Niech cię dr ostuka i zrób jeszcze raz ,albo TK.

Godzinę temu, awe59 napisał:

Kasia, robiłam w zeszłym roku i wszystko ok. 

Tak się zastanawiam czy to nie wina materaca. W domu mam twardy a tu miękki. Noszsz....qzwa...codziennie wstaję z bólem pleców....później mi przechodzi.

Materac ma znaczenie. Ale i stres do tego się przykłada. Miałam tak i wiem co to znaczy. 

Dzisiaj kuchnia zapoda wątróbkę kurzęcą z cebulką  I nic więcej  No....my tak jemy, żeby sobie smaku ziemniakami, czy jakimś innym dodatkiem nie psuć 

1 godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

O kartoflanej diecie nie wiedziałam .

To nie jest dieta w sensie zalecana dieta-mnie takie jedzenie pomaga.Plus ew.gotowana marchewka i lekuchny rosołek.Ziemniaki niesolone i z odrobinką masła.To są takie produkty obojętne dla organizmu.No i  coś ciepłego na rozgrzanie brzucha.

O 23.09.2019 at 20:22, Afryka napisał:

No muszę nieskromnie przyznać, że wyszło pyszne... 5 litrowy gar barszczu pyknął na dwa podejścia. Risotto na raz po słusznej porcji. 

Kurczak z rożna. Fasolka szparagowa z masłem i tartą bułką, sałatka z pomidorów malinowych, z cebulką i ze śmietaną. 

2 godziny temu, fioletowa.mysz napisał:

Kurczak z rożna. Fasolka szparagowa z masłem i tartą bułką, sałatka z pomidorów malinowych, z cebulką i ze śmietaną. 

To masło z tartą bułką mogłaś sobie podarować  I śmietanę też 

6 godzin temu, foczka63 napisał:

To nie jest dieta w sensie zalecana dieta-mnie takie jedzenie pomaga.Plus ew.gotowana marchewka i lekuchny rosołek.Ziemniaki niesolone i z odrobinką masła.To są takie produkty obojętne dla organizmu.No i  coś ciepłego na rozgrzanie brzucha.

Czaję przecież , że to nie jest wskazywana dieta , ale dobrze wiedzieć , że komuś pomaga , bo ja , jak zaczynało  mnie tłamsić bałam się zjeść czegokolwiek

4 godziny temu, fioletowa.mysz napisał:

Kurczak z rożna. Fasolka szparagowa z masłem i tartą bułką, sałatka z pomidorów malinowych, z cebulką i ze śmietaną. 

narobiłaś mi smaka na tą fasolkę,bo uwielbiam tak przygotowaną

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

To masło z tartą bułką mogłaś sobie podarować  I śmietanę też 

Mirelka toż to wszystko najlepsze w tym,,ja jak mam dobrą śmietanę to mogę łyżkami ją jesc

Ja nie wiem co będe jadła po tym ciachu dzisiejszym,, może łosos z Almette,nie chce mi się tylko dla siebie gotowac,coś na szybko będzie,jak głód do tyłka zajrzy,,