Ulubione dania na obiad

Wczoraj śródziemnomorskie klimaty w wersji polskiej restauracji były  Kalmary i krewetki wciągałam  A dzisiaj wegańsko....czyli leczo warzywne 

Mielone plus ziemniaki i mizeria do tego. 

Placki z jabłkami. W sensie niby racuchy. 

@Basiaim podrzuć mi kilka

Zupa z zielonego, ogródkowego groszku. Własnoręcznie zerwanego i obranego przez córuś. 

Na drugi obiad:kotlety z piersi kurczaka i pekińska z ananasem, fetą i ogórkiem kiszonym. 

A ja trafiłam na "Tadka - Niejadka", mnóstwo rzeczy nie je, a jeśli już to w ilościach mizernych, a sorry mizerii też nie jada. Śniadanie i kolacja to Haferfleks z mlekiem, na okrągło, później tylko jakiś mały jogurt owocowy, obiad niby normalny, często życzy sobie na tenże ryż na mleku. O 15 kawka z dwoma ciasteczkami i garstka owoców. No nie wykażę się za wafla. 

Dzisiaj kartoffelsalat z podsmażoną parówką, sałatka z pudełecka... parówki właściwie też. . Ja mogę jeść co mnie się podoba. 

Zupa jarzynowa z resztek kalafior owych 

A ja jestem w De już dobre parę lat  i pierwszy raz tutaj zrobiłam pierogi, taka jestem wyrywna dziewczynka do lepienia ciasta ,,pierogi z kapustą i grzybkami suszonymi,pycha,,, okraszone cebulką,,

A mąkę kupilam jakąs dziwną, specjalną do ich szpecli, ale nawt się ciasto super ulepiło i żaden nie śmial się mi w garnku rozlecieć,  już usłyszalam, zrobimy pierogi dla znajomych jak przyjadą,, niech zapomną , ja taka wariatka nie jestem , robić specjalnie dla kogoś , a gotowce kupcie sobie w sklepie, 

dzisiaj pomidorowo na talerzu...czyli zupka...szogun niepocieszony bo bezmiesnie ale wytlumaczylam ze skoro wyjezdzamy na dwa nie nie bede mu przeciez zapasow robic...przelknalbyl ten miesowy afront...sniadanie iscie krolewskie....bekon jajo tost chrupiacy z maselm oczywiscie mleko i ...kawalek czekolady..to sie dieta nazywa

O 29.07.2019 at 08:35, Mirelka1965 napisał:

Wczoraj śródziemnomorskie klimaty w wersji polskiej restauracji były  Kalmary i krewetki wciągałam  A dzisiaj wegańsko....czyli leczo warzywne 

 

a mnie koza nazywasz ...cos widze ze smaki ci sie zmienily 

43 minut temu, lucinda napisał:

a mnie koza nazywasz ...cos widze ze smaki ci sie zmienily 

Nie kwestia zmiany smaków, ale lenistwa  I, przy okazji, czyszczenia lodówki z zaległej koziej paszy 

7 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Nie kwestia zmiany smaków, ale lenistwa  I, przy okazji, czyszczenia lodówki z zaległej koziej paszy 

Naleśniki dzisiaj robię podobno dziadek mógłby je jeść i trzy razy w tygodniu. Przy mnie ma zawsze tylko raz w tygodniu 

Dla pdp dziś leberkäse z ziemniakami i surówką z kapusty.

Ja mam zamrożoną porcję bigosu.

Poczciwe jajo. Sadzone na kawałku szynki. Do tego 3 plasterki brarkartofeln. To obiad pdp, która ma dziś diete. (Podobno utyła).

Ja będę pożerać karpia. W ekstazie. Z suróweczką z kiszonej kapuchy. 

Bardzo lubię warzywa na patelnię z brustem kurczęcim  

Moja Andżela lubi Fleisch tzn mięso w każdej postaci, ale  warzyw nie ruszy... Coś ją gryzą w gardło

Natomiast również  uwielbia  moje placuszki z jabłkami i cukrem pudrem

Ja nic nie robilam bo odsmażyłam wczorajsze ugotowane pierogi zresztą czasu nawet nie miałabym na kuchnię, bo sklepiska były ważniejsze, 

3 minuty temu, Blondi napisał:

Ja nic nie robilam bo odsmażyłam wczorajsze ugotowane pierogi zresztą czasu nawet nie miałabym na kuchnię, bo sklepiska były ważniejsze, 

Ja zawsze staram się robić obiad na dwa dni  

Oddaj pieroga

2 minuty temu, Wiola7658 napisał:

Ja zawsze staram się robić obiad na dwa dni  

Oddaj pieroga

Jakiego ? wszystko pożarli, teraz ruskie zrobię, następnym razem jak będę miała chcicę na pierogi,   A teraz będzie lecial Bofroost ,,bo przypał mój nakupił tyle ,jak mnie nie było,ze nie ma miejsca w zamrażarce na nic, nakupił bo nie miał kto go powstrzymać,,,

22 minut temu, Blondi napisał:

Jakiego ? wszystko pożarli, teraz ruskie zrobię, następnym razem jak będę miała chcicę na pierogi,   A teraz będzie lecial Bofroost ,,bo przypał mój nakupił tyle ,jak mnie nie było,ze nie ma miejsca w zamrażarce na nic, nakupił bo nie miał kto go powstrzymać,,,

Ruskie też dobre  

On to zrobił z troski dla ciebie, cobyś nie musiała latać po sklepach i martwić się że w lodówce świeci  

2 minuty temu, Wiola7658 napisał:

Ruskie też dobre  

On to zrobił z troski dla ciebie, cobyś nie musiała latać po sklepach i martwić się że w lodówce świeci  

Chyba tak  ale co zauważyłam, Bofroost dzwoni ,że będą u nas np, w piątek i czy potrzeba czy nie, on musi zamówić, wariatkowo na maxa, a potem mówi, musimy wszystko zjesc bo jak wyjedziemy na 3 miesiące to zamrażarka musi byc pusta, a mi doopa rośnie,po co i na co? 

Fląderka prosto z kutra,rybak płakał jak sprzedawał:)Mizeria i kartofelki z koperkiem 

2 minuty temu, foczka63 napisał:

Fląderka prosto z kutra,rybak płakał jak sprzedawał:)Mizeria i kartofelki z koperkiem 

Plakał bo za tanio sprzedał

6 minut temu, foczka63 napisał:

Fląderka prosto z kutra,rybak płakał jak sprzedawał:)Mizeria i kartofelki z koperkiem 

Narobiłaś mi apetytu tylko,,i to jeszcze na noc, skąd ja tu teraz Fląderkę wezmę jeszcze prosto  z kutra, jakbym teraz opowiedziała Słodziakowi o świeżej rybie to już wiem co bym uslyszała, ,że sama nie chcialam jechac nad morze teraz w lipcu, a tam same z kutra ryby kupowaliśmy w zeszłym roku,,

7 minut temu, Blondi napisał:

Plakał bo za tanio sprzedał

8zł za kg,cała z głową.Bardzo tanio:)