Ulubione dania na obiad

Były kopytka,gulasz z kurczaka z pieczarkami i marchewką oraz surówka z marchewki ,ogórka kons i jabłka.

Przygotowałam obiad a tu niespodziewanka:rodzina przyjechała z obiadem knajpianym. No to mój obiad właśnie jedzą teraz. Innymi słowy są 2 obiady:o 11:50 i o 18.Na tym późniejszym jest famuła. Dobrze, że nie jedzą ciast. Za to piją piwsko, które popijają winem

28 minut temu, BabaJagusia napisał:

Przygotowałam obiad a tu niespodziewanka:rodzina przyjechała z obiadem knajpianym. No to mój obiad właśnie jedzą teraz. Innymi słowy są 2 obiady:o 11:50 i o 18.Na tym późniejszym jest famuła. Dobrze, że nie jedzą ciast. Za to piją piwsko, które popijają winem

To nie do "Ulubionych dań..." to do poskarżyjek

8 godzin temu, Basiaim napisał:

Mój wyjazd na roboty lekko się przesunął i dziś pożegnalny polski obiad:

Skrobane młode ziemniaczki z koperkiem, kotlety i mizeria  

U mnie też

Co można zrobić z tutejszej, ugotowane "białej" kiełbasy? Wala mi się po lodówce toto. W ilości:sztuk 5. Najchętniej porżnęłabym ją i z czymś i"pożeniła"też z czymś. Może po bretońsku? 

3 minuty temu, BabaJagusia napisał:

Co można zrobić z tutejszej, ugotowane "białej" kiełbasy? Wala mi się po lodówce toto. W ilości:sztuk 5. Najchętniej porżnęłabym ją i z czymś i"pożeniła"też z czymś. Może po bretońsku? 

Zupę na tym zgotuj Fasolki bretońskiej mogliby nie przeżyć 

Po weekendowych szaleństwach kulinarnych, białkowo-roślinnych w wersji grillowanej, na razie mam dosyć jedzenia i zastanawiam się nad głodówką 

38 minut temu, BabaJagusia napisał:

Co można zrobić z tutejszej, ugotowane "białej" kiełbasy? Wala mi się po lodówce toto. W ilości:sztuk 5. Najchętniej porżnęłabym ją i z czymś i"pożeniła"też z czymś. Może po bretońsku? 

Smażę z cebulką i podaję z ziemniakami i surówką.Mozna też ugotowac i do chleba  albo do zupy wrzucić jako wkładkę

46 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Zupę na tym zgotuj Fasolki bretońskiej mogliby nie przeżyć 

Oni tylko drugie dania żreją

Może rzeczywiście nie ma co narażać towarzystwa na ewentualne wyrwanie boków. Od gazów fasolowych. 

No to znowu muszę ruszyć głową. 

5 minut temu, BabaJagusia napisał:

Oni tylko drugie dania żreją

Może rzeczywiście nie ma co narażać towarzystwa na ewentualne wyrwanie boków. Od gazów fasolowych. 

No to znowu muszę ruszyć głową. 

Leczo zrób 

11 minut temu, foczka63 napisał:

Smażę z cebulką i podaję z ziemniakami i surówką.Mozna też ugotowac i do chleba  albo do zupy wrzucić jako wkładkę

Tylko, że cebula i czosnek na tym adresie odpadają Podobno synuś ma jakieś problemy gastryczne. A może dzisiaj będę rżnęła głupa i zrobię jak @foczka63 radzi? Przeca  oficjalnie mi nie powiedziano o niczyich dolegliwościach. Nawet pdp.! 

Czyli dzisiaj kiełbasa z cebulą, kartofle smażone, zielsko i..... sosna. 

Wczorajszy gulasz,ziemniaki,surówka z buraczków,ogórka kons. i jabłka .

Gulasz z mięsa indyczego z makaronem i miska zielonej sałaty.

Parę grzybków wpadło w mój koszyk przedwczoraj  I będą królowały na dzisiejszym stole 

5 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Parę grzybków wpadło w mój koszyk przedwczoraj  I będą królowały na dzisiejszym stole 

U mnie toże ,ale pieczarki:)Smażone.Z makaronem.I jajem.Przedszkole dziś, to sobie kluskową ucztę zrobię:)

2 minuty temu, foczka63 napisał:

U mnie toże ,ale pieczarki:)Smażone.Z makaronem.I jajem.Przedszkole dziś, to sobie kluskową ucztę zrobię:)

Będę szaleć....z szyneczką i cebulką przysmażę i ziemniaczki do tego zapodam...i kefirek...mniam  

@Mirelka1965 Kefirek und grzybki -do klo wypad szybki:):):)

Pierś z kurczaka dla Pdp, dla mnie schaboszczak, ziemniaczki z koperkiem, sałata. 

@foczka63 ja też zrobiłam sos pieczarkowy-na kolację oczywiście. Na dzisiejszy obiad mam wczorajszą kolację. Nawiasem mówiąc-famuła rozpływała się w zachwytach nad białą w sosie. To była wielka improwizacja. Te pochwały to ja mam w.......... głębokim poważaniu. Nie ze mną te numery Bronek. 

Po słabej nocy myśleć nad obiadem mi się nie chciało.

Ziemniaki, jajka sadzone i szpinak. Einfach

23 godzin temu, foczka63 napisał:

@Mirelka1965 Kefirek und grzybki -do klo wypad szybki:):):)

Jest i opcja taka, gdy ktoś ma żołądek delikatny jak u ptaka  

Grzybków nie było wczoraj...zostały zamrożone  Za dużo nas było na te skromne dary losu, tfu...lasu  Było spaghetti z mięska indyczego...i też dobrze  A na dzisiaj pomysłu brak  Uprzejmie doniosę o przyjemnościach kulinarnych...jak tylko coś wymyślę 

Ziemniaki,buttergemuse i cordon blue

Zupkę z soboty mam odmrożoną ,kluseczków dowalę i mniam mniam:)

Ano...wczoraj pstrąg łososiowy był w postaci fileta w jajku  I surówka z kiszonej kapusty...mniam  A dzisiaj....nie wiem  Jakiś spontan zapodam....a może te grzybki uzbierane i odgotowane?  Wyprawa do sklepu będzie i może coś w oko wpadnie? Się zobaczy