Ulubione dania na obiad

Ja tez wygarniam resztki z lodowki i dziś odgrzalam troche barszczu ukrainskiego i resztki zapiekanki z kurczakiem.

7 godzin temu, foczka63 napisał:

Chcesz w łeb?Mnie śmierdzi:(Nie lubię podrobów:(Mam traumę smrodkową z dzieciństwa:(Mój takie rzeczy gotuje tylko jak mnie nie ma:)

Też nie cierpię, też mi śmierdzi i się brzydzę ... Dobrze, że moje dzieci  w tej sprawie mają tak samo i nie musiałam tego robić 

@NNNdanuta

U mnie był dzisiaj kurczak, ziemniaczki i groszek zielony. Gotowce, tylko ziemniaki moje. 

melduje ze wczoraj zupka pomidorowa spotkala sie z aprobata czyli mam jedno danie tak na cito do przodu...szkoda tylko ze jeszcze sie do gara przykleil chlopal z pflege...tak mu pachnialo ze nie dal sie odpedzic i pozarl miseczke ha ha ha ..no ty sposobem na dzisiaj wymyslilam przeglad tygodnia..nie wiem wiec co komu na talerz sie przypaleta 

Makaron ze szpinakiem i kurczakiem według @foczka63  

Godzinę temu, lucyna.beata napisał:

co komu na talerz sie przypaleta 

cio maś?miensko:)skąd maś?przypełzło!:)

A ja sobie dziś wymyśliłam potrawke  do makaronu,taką ,żeby mi wystarczyło też na czwartek:)

Leberkase w kostkę i podsmażę na rumiano z cebulą,do tego wrzucę kilka pieczarek też w kostkę grubszą skrojone,podduszę,do tego jedną pokrojoną czerwoną paprykę i uduszone w oddzielnym garczku buttergemuse.Podleję troszkę wodą jak trzeba będzie,dosmaczę,dużo zielonego,sosiku z pudełka może dam odrobinkę i na makaronik,serkiemposypię ibędzie orgia obżarstwa:)Bo na ziemniaki i ryż już patrzeć nie mogę:(

Grzybowa na prawdziwych suszonych pilzach, z kaszą rycaną białą. 

Plajstry kartofli zapiekane z mięsem mielonym. Do tego micha salaty.

Krupnik na podudziach z kurczaka. 

A u mnie łosoś z piekarnika, brokuły i komosa ryżowa do tego. Dosmaczone wsio przeze mnie wedle wlasnych kubkow smakowych. Babcia będzie wcinac naleśniki z musem jabłcowym. Tak wybrała. A więc smacznego

4 godziny temu, foczka63 napisał:

cio maś?miensko:)skąd maś?przypełzło!:)

mialam starego komara i udko z kota...skruszalo na balkonie poszlo na grila i sie zjadlo 

Blutwurst-znaczy się kaszanka dla Kulencji ,dla mnie cordonblue,ziemniaki surówka jakaś.

Siekane kotlety drobiowe,rösti i surówka.

Właściwie ,to ostatnio surówkę z pekinki robiłem i coś gorzka była.Może to wina cebuli ,olej był ok.Albo sama nie wiem co .Babcia mówiła ,że za dużo białej części skroiłam.Zawsze tak robię.Ktoś wie.?

Pytanko

W związku z ta kaszanka nieszczęsna Kulka mówi,ze trzeba dodać "MIL" ????O co kaman?Nie mleko,nie "mild" bo pytałam:(POMOCY!!!!

Godzinę temu, foczka63 napisał:

Pytanko

W związku z ta kaszanka nieszczęsna Kulka mówi,ze trzeba dodać "MIL" ????O co kaman?Nie mleko,nie "mild" bo pytałam:(POMOCY!!!!

MIL!? 

Gulasz z putenowych serduszek z wczorajszą kaszą i surówka z cykorii z mandarynkami w sosie własnym winegret. 

Godzinę temu, foczka63 napisał:

Pytanko

W związku z ta kaszanka nieszczęsna Kulka mówi,ze trzeba dodać "MIL" ????O co kaman?Nie mleko,nie "mild" bo pytałam:(POMOCY!!!!

Moze Mehl ? 

Rosół z krojonymi warzywami plus maciupkie Maultashen z mięsem.

Godzinę temu, foczka63 napisał:

Pytanko

W związku z ta kaszanka nieszczęsna Kulka mówi,ze trzeba dodać "MIL" ????O co kaman?Nie mleko,nie "mild" bo pytałam:(POMOCY!!!!

Nie może Ci wytłumaczyć bardziej konkretnie? Z tego, co wiem jest przy zdrowych zmysłach ;)? Albo napisać?

1 minutę temu, salazar napisał:

Nie może Ci wytłumaczyć bardziej konkretnie? Z tego, co wiem jest przy zdrowych zmysłach ;)? Albo napisać?

Będę smażyć to ją zawołam, niech zarzadzi,bo nic mi do głowy nie przychodzi co można by do kaszanki dodać, poza cebulą.

7 minut temu, foczka63 napisał:

Będę smażyć to ją zawołam, niech zarzadzi,bo nic mi do głowy nie przychodzi co można by do kaszanki dodać, poza cebulą.

Kasiu, u mnie tego się nie smaży, tylko powoli grzeje w wodzie i taką cała, gorącą, podaje na talerzu. Mój szef je to z chlebem i kiszoną kapustą.

Już jej robiłaś ten Blutwurst czy to debiut?

9 minut temu, salazar napisał:

Kasiu, u mnie tego się nie smaży, tylko powoli grzeje w wodzie i taką cała, gorącą, podaje na talerzu. Mój szef je to z chlebem i kiszoną kapustą.

Już jej robiłaś ten Blutwurst czy to debiut?

Tu debiut,ale często smażę w domu, bo mój lubi.Normalnie, z cebula.Mhm....o wodzie nie było mowy,o cebuli tak.

17 minut temu, salazar napisał:

Kasiu, u mnie tego się nie smaży, tylko powoli grzeje w wodzie i taką cała, gorącą, podaje na talerzu. Mój szef je to z chlebem i kiszoną kapustą.

Już jej robiłaś ten Blutwurst czy to debiut?

Tu u mnie tak samo. Podgrzana z wody. Ohyda