Skocz do zawartości

Ulubione dania na obiad


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

O 1.03.2016 at 09:32, Weronika napisał:

Czytam te wasze wpisy, i aż się zrobiłam głodna. :) A może ktoś wie jak się nazywa taka potrawa, która knedle przypomina, ale są to dużo większe kluski i w kształcie podłużnym? Takie troszkę bardziej pikantne? Jadłam kiedyś u znajomych i nie mogę przypomnieć sobie jak się nazywają, a że znajomość się urwała, to tym bardziej się nie dowiem. :) 

Weronika moja mama i ja zresztą już nieraz sama robiłam takie pyzy ,ale moja mama nazywała te kluchy podłużne ,,granaty" ,zawsze mówiła ,,robię granaty" ,ciasto jest mieszane -ziemniaki gotowane zmielone z ziemniakami surowymi  i trochę mąki ,wodę z tych ziemniaków trzeba zlac ,sol,czyba jajko a farsz jak na pyzy -ale koniecznie musi być wolowinka obgotowana i potem podsmażona z cebulką i takie się modeluje podłużne kluchy ,pyszne są i polane tłuszczem z cebulką ,są one większe od normalnych pyz.

31 minut temu, namdu napisał:

Wiem, o czym mówisz,ale też wyleciało mi z głowy :/ to nie jest przypadkiem jakaś potrawa kuchni wschodniej ? 

to jest chyba danie kuchni wschodniej namdu, chyba tak!:love:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Blondi napisał:

Weronika moja mama i ja zresztą już nieraz sama robiłam takie pyzy ,ale moja mama nazywała te kluchy podłużne ,,granaty" ,zawsze mówiła ,,robię granaty" ,ciasto jest mieszane -ziemniaki gotowane zmielone z ziemniakami surowymi  i trochę mąki ,wodę z tych ziemniaków trzeba zlac ,sol,czyba jajko a farsz jak na pyzy -ale koniecznie musi być wolowinka obgotowana i potem podsmażona z cebulką i takie się modeluje podłużne kluchy ,pyszne są i polane tłuszczem z cebulką ,są one większe od normalnych pyz.

to jest chyba danie kuchni wschodniej namdu, chyba tak!:love:

Cepeliny!!! Znalazłam. :) 
Dzięki dziewczyny. Faktycznie są to takie większe pyzy, ale z tego co kojarzę to ciasto jest cięższe. Ale mi to nie dawało spać, no jakiś koszmar. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja, ze jestem szwedacz knajpowy to polecam Wam, jak bedziecie w Solinie, tam jest knajpa, taka drewniana karczma, pięęęękna i sa bliny, takie typowe rosyjskie, mniamuśne.... do tego podaja w srodek talerza taką miseczke z sosem i mieskiem z dziczyzny, do tego kelnerzy w strojach ludowych: czarne koszule z haftami, czy rosyjskie, czy ukrainskie to nie wiem, ale oko jest na kim zawiesic, dla Adasia zostawiam zawieszanie oka na kelnerkach :)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Betty napisał:

a ja, ze jestem szwedacz knajpowy to polecam Wam, jak bedziecie w Solinie, tam jest knajpa, taka drewniana karczma, pięęęękna i sa bliny, takie typowe rosyjskie, mniamuśne.... do tego podaja w srodek talerza taką miseczke z sosem i mieskiem z dziczyzny, do tego kelnerzy w strojach ludowych: czarne koszule z haftami, czy rosyjskie, czy ukrainskie to nie wiem, ale oko jest na kim zawiesic, dla Adasia zostawiam zawieszanie oka na kelnerkach :)

no to muszę sam pojechać ha ha ,bo inaczej to by mi się oberwało  ha ha

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Betty napisał:

Adaś wezmiesz żonkę, ona bedzie tak zachwycona kelnerem, ze nawet nie zauwazy, ze juz wzrokiem rozebrales kelnerke :)

już nie rób ze mnie takiego "ogiera" ha ha    -wiadomo co ładne i piękne to nie tylko oko leci ale i mój słuch ,trochę zepsuty ,ale jednak.(mam na myśli muzyke i śpiew)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, adamos1 napisał:

już nie rób ze mnie takiego "ogiera" ha ha    -wiadomo co ładne i piękne to nie tylko oko leci ale i mój słuch ,trochę zepsuty ,ale jednak.(mam na myśli muzyke i śpiew)

adamos jak mi sie podoba ,,już nie rób ze mnie takiego "ogiera" ha ha 

ale jesteśmy wszyscy zakręceni na maxa,czyż to przez tą pracę?

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Blondi napisał:

adamos jak mi sie podoba ,,już nie rób ze mnie takiego "ogiera" ha ha 

ale jesteśmy wszyscy zakręceni na maxa,czyż to przez tą pracę?

jak, ze przez prace... my po prostu wspaniali i genialni jestesmy... ciekawa jestem tylko ile osob to czyta na zasadach obserwatorow tylko... niczego nie dodajac i sie nie udzielajac?

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Florcia napisał:

Kto to wie, może kiedyś, może wszyscy spotkamy się gdzieś w Polsce i zrobimy sobie taką małą ucztę:)

A wiesz Florcia ,że i tak może się zdarzyć ,że wpadniemy na siebie w biegu ,poturbujemy się a potem na złagodzenie obrażen zrobimy ucztę:drink:,świat jest mały,,

2 minuty temu, adamos1 napisał:

może by się skusiła ,gdyby wiedziała co to za towarzystwo:d

towarzycho z otwartą gębą ,,,na prawo i lewo!:hahaha:

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Betty napisał:

jak, ze przez prace... my po prostu wspaniali i genialni jestesmy... ciekawa jestem tylko ile osob to czyta na zasadach obserwatorow tylko... niczego nie dodajac i sie nie udzielajac?

Betty czyta nas pół Polski -codziennie nowi! jedni wysiadają to inni ich zmieniają bo czują się jak w Big Brother .A ilu się na podnieca , a na wzdycha to jest wielka niewiadoma!!!

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Blondi napisał:

Betty czyta nas pół Polski -codziennie nowi! jedni wysiadają to inni ich zmieniają bo czują się jak w Big Brother .A ilu się na podnieca , a na wzdycha to jest wielka niewiadoma!!!

mowisz, ze wziecie mamy? kurcze, fan cluby nam zaczna zakladac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Blondi napisał:

@Bettyod jutra elegancko do garów, do mopa, do klopa i z uśmiechem bo wszyscy widzą ,nie ma żartów i wszystko na poważnie trzeba brać -czy w koncu będzie tu jakis porządek ? fan cluby się koleżance marzą i co jeszcze wymyśli:hahaha:

ha :) a ja wlasnie zawieralam nowa znajomosc z przedstawicielem Polonii wiedenskiej na romantycznym spacerze nad pieknym, modrym Dunajem, wiec prawie 2 godz mnie nie bylo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Betty no i wymyśliła  romantyczne spacery i to gdzie? nad Dunajem ,Betty czy ty trochę spoważniejesz? po nocach się włuczyć !! a może to jakiś zboczek a nie przedstawiciel -:hahaha:

ale za to jaką noc miałaś a potem jakie sny ,latałaś po łóżku jak perszing-hahahhaha

a teraz odrobić proszę pracę domową,,co na obiad? -dzisiaj?

jestem po sniadaniu i nawet nie myślę co ja będę jadła na obiad ,adamos na pewno już w kuchni miesza coś smakowitego  , ,Betty na pewno spi po nocnych wojażach ,a reszta? forumowiczów? 

może coś podsuniecie fajnego ,szybkiego do zrobienia na obiad -piszcie!

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Blondi napisał:

@Betty no i wymyśliła  romantyczne spacery i to gdzie? nad Dunajem ,Betty czy ty trochę spoważniejesz? po nocach się włuczyć !! a może to jakiś zboczek a nie przedstawiciel -:hahaha:

ale za to jaką noc miałaś a potem jakie sny ,latałaś po łóżku jak perszing-hahahhaha

a teraz odrobić proszę pracę domową,,co na obiad? -dzisiaj?

jestem po sniadaniu i nawet nie myślę co ja będę jadła na obiad ,adamos na pewno już w kuchni miesza coś smakowitego  , ,Betty na pewno spi po nocnych wojażach ,a reszta? forumowiczów? 

może coś podsuniecie fajnego ,szybkiego do zrobienia na obiad -piszcie!

obiad? obiad? kurcze.... Blondi... obiad.... wogole mi wylecialo z glowy.... to wszytsko przez te sny..... 

a prosze Cie bardzo.... zeby nie bylo, ze jestem monotematyczna i tylko o jednym:

pozycja nr jeden: robisz ciasto jak na nalesniki, tylko duzo gestsze :) dodajesz do tego banany starte i jablka i mieszasz, na patelnie pozniej i smazysz jak racuchy, szybko i pysznie....

pozycja nr 2: smazysz nalesniki, tylko nie dodajesz do ciasta cukru.... jako farsz dajesz plasterki szynki i starty ser zolty, rolujesz w nalesniczka i pozniej na patelnie, przysmazasz, patelnia przykryta pokrywka, zeby sie ser zolty szybciej i ladniej rozpuszczal... pozniej na to ketchup, ja daje jeszcze papryke marynowana, pocieta drobniutko i to danie nazywa sie: nalesniki po amerykansku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Betty musi to być takie tuczące? nie mam tutaj patelni na naleśniki -także naleśniki odpadają, 

z tego co widzę u mnie dzisiaj ,to obiad będzie albo nie będzie,kłopot mam z głowy,bo samej sobie to cokolwiek moge na obiad zjesc i będzie dobrze np. jabłuszko i mandarynkę -super zestaw i do tego trochę latania po sklepach ,

ale Betty nie martw się ,naleśniki takie zrobię na pewno w domu, bo w domu lubię smażyć i pichcic,no nie jestem racuchowa  ,ja jestem mięsożerna i kiełbasożerna i szynkożerna,a już mi się marzy biała kiełbaska taka pyszniutka ,ale się rozmarzyłam nad jedzeniem,:hahaha:

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...