Ulubione dania na obiad

1 minutę temu, Krista napisał:

I jeszcze skutek: tzw "rzadkie problemy jelitowe"

Pod warunkiem, że to to ugryziesz!

15 minut temu, kris napisał:

Genialny sposób na odchudzanie  Tzw szybkie spalenie kalorii

18 minut temu, Joy napisał:

Genialny sposób na odchudzanie

Ale czasochłonny...

Rolady wołowe z wczoraj,makaron,resztki wczorajszej surówki/lodowa,papryka,koperek,pomidor/ i ćwikła dla chętnych ,znaczy dla mnie oraz kompot śliwkowy na popitkę z własnych węgierek mrożonych:)Orgia obżarstwa:)Hi hi hi

Dzisiaj w planie resztek z lodówki, po sylwestrowym szaleństwie, wyjadanie  A jest z czego wybierać 

4 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Dzisiaj w planie resztek z lodówki, po sylwestrowym szaleństwie, wyjadanie  A jest z czego wybierać 

Ja też resztki z lodówki ...A tak sobie obiecywałam , że jak przyjadę do siebie to będę przy garach stała i gotowała moje ulubione potrawy ...Kurde balans ...na nic nie mam ochoty . Któregoś dnia przyrządziłam karczek , sosik , że palce lizać ...surówkę i ...miałam jeść dwa dni . Pierwszego dnia z apetytem a drugiego z przymusu , żeby się nie zmarnowało ......Nic ...w sobotę pojedzie się do doktora i jak mnie Elka przez tydzień swoimi specjałami pokarmi to i apetyt wróci ....na coś innego

Ostatnie roladki,buraczki zasmażane i ziemniaki.

Uczyniliśmy wczoraj kapustkę zasmażaną, bez wkładki białkowej  I dzisiaj pociągniemy ten temat  Kartofelki do tego i fertig...wszak na urlopie nie można się przemęczać 

Idę na pizzę z rodzinąa PDP???? NIE wiem

Bardzo dużo tutaj gotuję,,mam dośc restauracji i ich żarcia, mięso w sklepie jest piękne i tylko chęci do gotowania,,dzien jest piękny i cieplutki i na zewnątrz pitraszę ile wlezie, żeberka duszone pycha, sałatka jarzynowa z full warzyw super, gołąbki to poszly migiem,,itd, podoba mi się ,,że mam wszystko co potrzebuję i mogę szalec jak w domu, te ich tutaj Tappas czy inne dziwadła nie dla mnie, ale przyznam ,że na Wigilię dobre rzeczy jadłam tutaj,,bardzo smaczne, Tutaj Wigilia to tance i muzyka i super jedzenie,,i picie ,,picie ,,ja zamówilam w naleśniku mięso drobiowe z warzywami ,,do naleśników sos jasny, smaczne to bylo, danie główne to ziemniaczki upieczone i kaczka ,,sałatka z papryki, deser to tort z whisky i kawą,,w buzce się rozpływał,,a potem wino,,a potem piwo  a potem w bety,,nie!!!!! dusche,,,

14 minut temu, Blondi napisał:

Bardzo dużo tutaj gotuję,,mam dośc restauracji i ich żarcia, mięso w sklepie jest piękne i tylko chęci do gotowania,,dzien jest piękny i cieplutki i na zewnątrz pitraszę ile wlezie, żeberka duszone pycha, sałatka jarzynowa z full warzyw super, gołąbki to poszly migiem,,itd, podoba mi się ,,że mam wszystko co potrzebuję i mogę szalec jak w domu, te ich tutaj Tappas czy inne dziwadła nie dla mnie, ale przyznam ,że na Wigilię dobre rzeczy jadłam tutaj,,bardzo smaczne, Tutaj Wigilia to tance i muzyka i super jedzenie,,i picie ,,picie ,,ja zamówilam w naleśniku mięso drobiowe z warzywami ,,do naleśników sos jasny, smaczne to bylo, danie główne to ziemniaczki upieczone i kaczka ,,sałatka z papryki, deser to tort z whisky i kawą,,w buzce się rozpływał,,a potem wino,,a potem piwo  a potem w bety,,nie!!!!! dusche,,,

Piwo wino....a gdzie śpiew??

27 minut temu, 1bozka napisał:

Piwo wino....a gdzie śpiew??

Tańce,,tańce,,ja ich piosenek nie nauczona śpiewac, to jeszcze nie ten etap,,jeszcze dobrych parę lat mi potrzeba,,i to nie jestem pewna czy będę śpiewac,,,chyba nie,,mnie takie biesiady nie chwytają,,,

Wiecie co? tak się uparłam,że wolę sama sobie przygotować obiadek ,że nawet dzisiaj na rynku grillowane kurczaki mnie nie brały, zapach ładny,ale glodna nie byłam i dzięki,,żadne namowy do mnie nie przemówiły,,kupiliśmy piękne mięsko i poleciał obiadek w domu,schabowy, ziemniaczki purre  i sałata,,mam takich sąsiadów obak co to chodzą na obiady do restauracji i dzisiaj miny były nie zadowolone, wszystko było nie dobre,, nie zawsze postarają się aby było świeże i dobre, a kasują sporo,Ja to tak trochę po polsku myślę,widze piękne mięso czy piękne ryby,to nie szukam po restauracjach tylko ciągnę wszystko na chatę i szaleję przy garach,,,

Dziś zrobiłam warzywka na patelnię z przewagą cukinii, ale sama kroiłam. Świeżą cukinię, pomidory i kolorowe papryczki + pieczarki ze słoika. Do tego ryż i garść mrożonych warzywek. Było to na bardzo chudym boczusiu i smakowało

Koniecznie pokazać i przetłumaczyć niektórym PDP.ha ha ha

Wczoraj był żurek...mniamusi, na białej kiełbasie...i dzisiaj też będzie...i też mniamusi 

Ja przez pobyt w Polsce właściwie nie gotowałam. Urlopowałam się od codziennych obiadków, a ponieważ święta spędziliśmy rodzinnie w Białym Dunajcu to i o tej porze zakasanych rękawów nie miałam  Teraz gotuję chętnie, bez jakiegoś zmęczenia i nudy. Dziś w planie bratwurst  z patelni, przysmażaną z wyciśniętym czosnkiem. Do tego puree z ziemniaków i selera, oczywiście miska zielonej sałaty (rzymskiej) z pomidorami koktajlowymi w sosie winegret + łyzka ćwikły. Na puree przysmażana cebulka. mniam-mniam

Ludziska, strajkujecie z obiadami? Inspiracji szukam...

3 godziny temu, hawana napisał:

Ludziska, strajkujecie z obiadami? Inspiracji szukam...

Nie strajkujemy Jedni dania z puszek robią, inni z mikrofali, jeszcze inni się odchudzają, a u mnie były racuszki z jabłkami 

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Nie strajkujemy Jedni dania z puszek robią, inni z mikrofali, jeszcze inni się odchudzają, a u mnie były racuszki z jabłkami 

Leniuchy. Dobrze, ze ja mam apetyt i jeszcze mi sie chce

Racuszki to moze kiedys do kawy zrobie. Jutro mam  w planie smazone kartofle, kielbaea i buraczki(moze z chrzanem, jak zrobie wypad do Teguta,  a jak nie,  to zasmazane).

@hawana @hawana dzisiaj byl rosol. 

Wczoraj kartofle w plastrach smazone,piers z kuraka, salata 

W niedziele sznycle, ziemniaki, sałatka z burakow z cebulka. 

W sobote grunkhol.

W piatek ryba, puree ziemniaczane i surówka z kiszonej kapusty. 

W czwartek i srode zupa gulaszowa.

W poniedzialek i wtorek pomidorowa, raz z makaronem a raz z ryzem. 

Na jutro gotuje Linsensuppe, tez na dwa dni bo w czwartek jade na balety na caly dzien. 

U mnie dzisiaj były pierogi w rosole. Te....jak im tam....Maultaschen

Środa - gulasz wieprzowy, gnocchi, surówka z czerwonej kapusty.

Po wstępnym przejrzeniu zapasów jutro placki ziemniaczane.Ku memy zdziwieniu obie lodówki i zamrażarka prawie puste,a niby zakupy były ,ale jak mówiła zmienniczka, bardzo oszczędne:( Pierwszy raz tak nędznie zastałam.Nie wiem czy to planowana oszczędność czy z myślą o zakupach,które zrobię ja..Mhm......

10 minut temu, awe59 napisał:

Maultaschen

Jessuu, jak wy to możecie jesc? 

Dwa rodzaje kupiłam z ciekawości.

Dla mnie okropne ciasto. 

A moze Ewa napisz nazwe firmy .

18 minut temu, Barbara48 napisał:

@hawana @hawana dzisiaj byl rosol. 

Wczoraj kartofle w plastrach smazone,piers z kuraka, salata 

W niedziele sznycle, ziemniaki, sałatka z burakow z cebulka. 

W sobote grunkhol.

W piatek ryba, puree ziemniaczane i surówka z kiszonej kapusty. 

W czwartek i srode zupa gulaszowa.

W poniedzialek i wtorek pomidorowa, raz z makaronem a raz z ryzem. 

Na jutro gotuje Linsensuppe, tez na dwa dni bo w czwartek jade na balety na caly dzien. 

Jak na spowiedziCos musze z tego wybrac.