Ulubione dania na obiad

4 minuty temu, hawana napisał:

Wiesz co dobre

Pewnie  bo ja na poznańskiej kuchni wychowana jestem

Teraz, Joy napisał:

Pewnie  bo ja na poznańskiej kuchni wychowana jestem

To na pewno dobrze gotujesz

1 minutę temu, hawana napisał:

To na pewno dobrze gotujesz

 

Ponoć 

Godzinę temu, Joy napisał:

Ponoć 

To mnie naum robić te kluchy drożdżowe, dobra?

2 minuty temu, fioletowa.mysz napisał:

To mnie naum robić te kluchy drożdżowe, dobra?

Ja kupuje gotowce,nie chce mi się robić,ale przepis Ci podrzucę  I jak już robię,to żeby nie czekać aż wyrosną stawiam miskę na poduszce elektrycznej śmig,mig  

17 minut temu, Joy napisał:

Ja kupuje gotowce,nie chce mi się robić,ale przepis Ci podrzucę  I jak już robię,to żeby nie czekać aż wyrosną stawiam miskę na poduszce elektrycznej śmig,mig  

Trzeba mieć poduszkę elektryczną...

wczoraj w kuchni...prznajmniej czesciowo rzadzil moj tranaga....mnostwo kropek plamek itd zostawil ....trz bylo ogarnac...

dzisiaj wymyslilam flammkuchen i salate lodowa ...ja woda zrodlana a toranaga pewnie wine sie wspomoze...pewnie jego polowa to bedzie bekon zapiekany i sos smietanowy a na mojej polowce poloze cukinie papryke i cos tam zielonego....a moze zrobie dwa oddzielne??? hmmm

pytam toranage czy ma ochote na paroweczke na sniadanie na jutro czyli na dzisiaj a on...ze je niezdrowa jest...bo tlusta a ja mu na to..."wiesz co...to moze odstawimy bekon, majonez, orzeszki prazone, pieczone mieso"...oczy wybaluszyl i mowi ze z jego cholesterolem jest ok...reki mi opadli....

Wczorajszy indyczek będzie....mniam...mniam... Mężuś się postarał...pyszny wyszedł...podelektuję się znowu... Na temat dodatku trawiastego się nie wypowiadam...jeszcze do lodówki nie zaglądałam....

Z wczoraj zostały dwa kurczakowe filety w panierce,któe zostaną dziś zamienione w coś jakby gulasz z warzywami ,do tego ryżk i coś trawiastego jak mawia Mirelka:)

Łoooo matko znowu obiad o nie na pewno nie będę nic gotować...założycie się??

Tak sobie siedzę i pierdoły popycham ...i nawet obiad na dzisiaj wymyśliłam .Jak Osobisty wstanie ( nockę odsypia,) i jak zapytam :Na obiad co? To mu odpowiem : Jajco !!! ...jak myślicie ,to nie będzie niegrzecznie!?

Jajca na twardo w sosie chrzanowym , buraczki na zimno i kartofelki ...ale się urobię 

Jajka w sosie chrzanowym, sałata z pysznym vinegretem, który nie wiem jeszcze z czego będzie, do tego kartofle z koperkiem. Na deser wczorajsze ciacho. Na popitke woda z sokiem z jagody kamczackiej oraz kawusia. Bezkofeinowa! Żeby żyłka pierdząca nie pękła

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

Jajka w sosie chrzanowym, sałata z pysznym vinegretem, który nie wiem jeszcze z czego będzie, do tego kartofle z koperkiem. Na deser wczorajsze ciacho. Na popitke woda z sokiem z jagody kamczackiej oraz kawusia. Bezkofeinowa! Żeby żyłka pierdząca nie pękła

Zerżnęłaś ze mnie ...lecę na skargę do...Admina ! 

24 minut temu, Afryka napisał:

Zerżnęłaś ze mnie ...lecę na skargę do...Admina ! 

Chciałabyś! Jajca od wczoraj czekają na umieszczenie ich w sosie. Wnoszę więc do Admina o przykładne ukaranie Twojej osoby gdyż nie dość,ze pomysł podkradasz to jeszcze się tego wypierasz

21 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Trzeba mieć poduszkę elektryczną...

O boskie zmilowanie...

Garnek do gotowania na parze muss byc, na poduszce sie nie ugotuja

Dzis kielbaski norymberskie podalam, trzeba pojesc regionalnych przysmakow

Do tego ziemniaczki, kalafiorek i salata, nie bede sobie warzywek zalowac

9 godzin temu, Afryka napisał:

Tak sobie siedzę i pierdoły popycham ...i nawet obiad na dzisiaj wymyśliłam .Jak Osobisty wstanie ( nockę odsypia,) i jak zapytam :Na obiad co? To mu odpowiem : Jajco !!! ...jak myślicie ,to nie będzie niegrzecznie!?

Jajca na twardo w sosie chrzanowym , buraczki na zimno i kartofelki ...ale się urobię 

Jajca i kartofelki, jak to mozliwe?

Grochówkę dzisiaj gotuję, wieki nie jadłam ,a poza tym ....taka cisza w domu ,że w uszach dzwoni ...to trza wprowadzić jakiś element akustyczny 

2 minuty temu, Afryka napisał:

Grochówkę dzisiaj gotuję, wieki nie jadłam ,a poza tym ....taka cisza w domu ,że w uszach dzwoni ...to trza wprowadzić jakiś element akustyczny 

Uważaj na kafle w nowej łazience.... mogą popękać.....

Teraz, awe59 napisał:

Uważaj na kafle w nowej łazience.... mogą popękać.....

Eeee,tak źle to nie będzie...groch łuskany 

Jajka sadzone, mizeria. 

Moja przyjaciółka przywiezie ziemniaki z mozarellą i szpinakiem. 

Gulasz wołowy, knedle ziemniaczane i czerwona kapusta z jabłkiem na ciepło.

Do kawy upiekłam ciasto ''Zielony mech".

Zupka z soboty odmrożona, makaronem wzbogacona:)Napasłam się jak bąk:)

22 minut temu, ewa14 napisał:

Gulasz wołowy, knedle ziemniaczane i czerwona kapusta z jabłkiem na ciepło.

Do kawy upiekłam ciasto ''Zielony mech".

U mnie to samo .Prawie, bo kopytka zamiast knedli. Odgrzane resztki z niedzieli. 

I usmazylam oponki, bo pdp wczoraj prosila mnie o lody. (Nie ma i nie bedzie).

Powiedzialam, ze kupie. Jak bedzie pamietac, to powiem, ze zapomnialam.

Na razie (odpukac) nie ma problemow sr...kowych.

Pierwszy raz w życiu robiłam kalarepę na ciepło do obiadu .

Starłam pół kalarepy na tartce jarzynowej na grubych oczkach ,ugotowałam w osolonej wodzie .Potem doprawiłam solą ,pieprzem ,sokiem z cytryny i gałką muszkatołową do tego dodałam trochę jogurtu naturalnego .Nawet mi to smakowało dziadkowi też .

Muszę wieczorem zerknąć do książki kucharskiej jakie tam są przepisy na kalarepę na ciepło bo jeszcze połówka mi została .