Ulubione dania na obiad

10 minut temu, hawana napisał:

Moje ogoreczki juz sa mniamusne, wlasnie sprobowalam. Ukiszone tak jak lubie

Dla mnie najlepsze są trzeciego dnia, mniam 

7 godzin temu, Barbara48 napisał:

To faktycznie Tobie dogadzają .

A co to za pyszna zapiekanka? 

Kalafior z paciają

Wolę Żurek

Jak Boga Jedynego!!!

A dzisiaj kluchy z paciają grzybową(kura, pieczarka i jakiś japończyk)+parmezan 

35 minut temu, LACH napisał:

Kalafior z paciają

Wolę Żurek

Jak Boga Jedynego!!!

Noż kurde, mam jeszcze jedną porcję, od ust sobie odejmę, przychodź 

34 minut temu, LACH napisał:

A dzisiaj kluchy z paciają grzybową(kura, pieczarka i jakiś japończyk)+parmezan 

Dobrze to wygląda 

1 minutę temu, Barbara48 napisał:

Noż kurde, mam jeszcze jedną porcję, od ust sobie odejmę, przychodź 

Myślmi ślifuję dno garnuszka 

3 minuty temu, Barbara48 napisał:

Dobrze to wygląda 

I tylko tyle,  bo tłuste jak bawoli łój

48 minut temu, LACH napisał:

I tylko tyle,  bo tłuste jak bawoli łój

Grzybki? 

Chyba że smalcu nawaliła. 

7 godzin temu, Barbara48 napisał:

Dla mnie najlepsze są trzeciego dnia, mniam 

Polskie trzeciego, masz racje, ale niemieckie salatkowe szybciej dochodza.

Wątróbka kurzęca dzisiaj będzie...świeża...w Edece zakupiona...z cebulką będzie usmażona...i jako pendant trawa w postaci sałatki z pomidorów... Uch.....ale pojem...

53 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Wątróbka kurzęca dzisiaj będzie...świeża...w Edece zakupiona...z cebulką będzie usmażona...i jako pendant trawa w postaci sałatki z pomidorów... Uch.....ale pojem...

Dzisiaj będziemy zażerac gyros drobiowy podany z duszonymi warzywami czyli: cebulą, papryką, cukinią i pomidorami. Do tego dziki ryż oraz mieszanka sałat z awokado, pomarańczem i włoskimi orzechami, doprawiona winegretem na bazie soku z pomarańczy i musztardy francuskiej. Na popitkę woda z cytryną, limonką i arbuzem. A na deser to jeszcze nie wiem co podopiecznej zaserwuję. Może lody, może smoothie z czerwonych owocków. 

Nie wiem jeszcze co na obiad dzisiaj przygotuję dla mojej cudownej ,szczęśliwej rodziny ale w planach mam zupę pomidorową z pomidorów ,które dostałam od sąsiada ,przepisu na tą potrawę nie podaje bo każdy ją pewnie zna i robi na swój sposób .Najważniejsze ,żeby smakowało tym którym lubimy dogadzać

Nie chce mi się myśleć co na obiad. Pewnie naleśniki albo rybka zapiekana z papryką.

18 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Nie chce mi się myśleć co na obiad. Pewnie naleśniki albo rybka zapiekana z papryką.

Też nie myślę-zupka się odmraża:)

Powtórka z wczoraj, tylko dzisiaj  z mizerią. 

Godzinę temu, fioletowa.mysz napisał:

Dzisiaj będziemy zażerac gyros drobiowy podany z duszonymi warzywami czyli: cebulą, papryką, cukinią i pomidorami. Do tego dziki ryż oraz mieszanka sałat z awokado, pomarańczem i włoskimi orzechami, doprawiona winegretem na bazie soku z pomarańczy i musztardy francuskiej. Na popitkę woda z cytryną, limonką i arbuzem. A na deser to jeszcze nie wiem co podopiecznej zaserwuję. Może lody, może smoothie z czerwonych owocków. 

 

A co Ty taka pracowita dzisiaj? 

Godzinę temu, fioletowa.mysz napisał:

Dzisiaj będziemy zażerac

Restaurana otwierasz?Nie szalej, bo Knorr harakiri nożem do krewetek gotów popełnić:):):)

7 minut temu, Barbara48 napisał:

A co Ty taka pracowita dzisiaj? 

Przeciez to z 40 minut pracy. Warzywka podopieczna pokroi, lepsze to dla niej od przysypiania w fotelu. Nie lubie dlugo przy garach stac, więc to wsio co gotuje na obiady nigdy pracochlonne nie jest. Chyba mnie nie podejrzewałaś o coś innego, po kilku latach znajomości?

7 minut temu, foczka63 napisał:

Restaurana otwierasz?Nie szalej, bo Knorr harakiri nożem do krewetek gotów popełnić:):):)

Knorr mi wszystko wybaczy. A ten noż dzierży w celu drapania mnie po plecach, nie do wypruwania flakulców

Myślisz, że przypominam mu krewetkę? O! To super! Znaczy się wylaszczyłam

Kopytka.....A co dalej ? Przydałby się jakiś sosik....Ale pomysła brak....

Ja to lubię najbardziej takie odsmazane na patelni....na drugi dzień ale nie wiem czy Pdp też takie lubi.

Godzinę temu, fioletowa.mysz napisał:

Przeciez to z 40 minut pracy. Warzywka podopieczna pokroi, lepsze to dla niej od przysypiania w fotelu. Nie lubie dlugo przy garach stac, więc to wsio co gotuje na obiady nigdy pracochlonne nie jest. Chyba mnie nie podejrzewałaś o coś innego, po kilku latach znajomości?

Byłam troszkę zaskoczona  

16 minut temu, Barbara48 napisał:

Byłam troszkę zaskoczona  

Gupia Ty 

Menu musiałam nieco zmodyfikować. Babcia sobie wymyśliła sałatę ze śmietaną. Oszukałam jogurtem greckim

10 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Menu musiałam nieco zmodyfikować. Babcia sobie wymyśliła sałatę ze śmietaną. Oszukałam jogurtem greckim

Mniam, mniam 

4 godziny temu, awe59 napisał:

Kopytka.....A co dalej ? Przydałby się jakiś sosik....Ale pomysła brak....

Ja to lubię najbardziej takie odsmazane na patelni....na drugi dzień ale nie wiem czy Pdp też takie lubi.

Poddałaś mi pomysła... W przyszłym tygodniu zrobię...ale, żeby się nie napracować, to kupię gotowce... I szyneczka i cebulka i serek dazu...