Ulubione dania na obiad

Na obiad była pizza, bez wysiłku,bez ceregieli, zjedzone, jesteśmy zadowolone.

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Nie w każdym domu jedzą Quark i kartofelki....a jak jedzą, to twarożek zimny jest, bez cebulki smażonej.... Mają plebejski smak i koniec....co innego my...SMAKOSZE...

Ja jak robię quark  (tak się nauczyłam w tym domu gdzie gotowałam barszcz) to dodaje drobno pokrojone: zielony szczypior (ten gruby), pikle, trochę normalnej cebuli, trochę wody z tych pikli, sól, pieprz i wyciśnięty czosnek. W innym domu podawali quark bez dodatków, ale do ziemniaków sól ziołową... Ogólnie mi to smakuje, ale na pewno jest to szybkie i tanie danie takie plebejskie, choć ten dom, w którym quark przyprawiano do ubogich na pewno nie należał...  

2 minuty temu, NNNdanuta napisał:

Ja jak robię quark  (tak się nauczyłam w tym domu gdzie gotowałam barszcz) to dodaje drobno pokrojone: zielony szczypior (ten gruby), pikle, trochę normalnej cebuli, trochę wody z tych pikli, sól, pieprz i wyciśnięty czosnek. W innym domu podawali quark bez dodatków, ale do ziemniaków sól ziołową... Ogólnie mi to smakuje, ale na pewno jest to szybkie i tanie danie takie plebejskie, choć ten dom, w którym quark przyprawiano do ubogich na pewno nie należał...  

Ziemniaki z twarożkiem to ja znam z Polski...potrawa znana na tych ziemiach, gdzie zabory niemieckojęzyczne były...I jem z przyjemnością, chociaż niezbyt często...i też doprawiam w przeróżny sposób...I o plebejstwie nie zawsze świadczy zasobność domu...raczej podniebienie ma tu znaczący głos...  Kiedyś śledź w śmietanie był plebejskim daniem...podobnie salceson i pasztetowa...a teraz? Bogaty plebejusz musi być....

20 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Ziemniaki z twarożkiem to ja znam z Polski...potrawa znana na tych ziemiach, gdzie zabory niemieckojęzyczne były...I jem z przyjemnością, chociaż niezbyt często...i też doprawiam w przeróżny sposób...I o plebejstwie nie zawsze świadczy zasobność domu...raczej podniebienie ma tu znaczący głos...  Kiedyś śledź w śmietanie był plebejskim daniem...podobnie salceson i pasztetowa...a teraz? Bogaty plebejusz musi być....

Nie znałam właśnie kartofelka z twarożkiem w Polsce i mocno mnie tam ten quark zaskoczył, ale dzielnie do tego stanęłam  Plebejusz to teraz przejdzie na wegetarianizm czy na weganizm wręcz, a mnie ciągle będzie stać na kawałek mięsa bo ja nie jem niczego z wody (śledzia i kawioru też)

11 minut temu, NNNdanuta napisał:

Nie znałam właśnie kartofelka z twarożkiem w Polsce i mocno mnie tam ten quark zaskoczył, ale dzielnie do tego stanęłam  Plebejusz to teraz przejdzie na wegetarianizm czy na weganizm wręcz, a mnie ciągle będzie stać na kawałek mięsa bo ja nie jem niczego z wody (śledzia i kawioru też)

A tam nie jesz...a kartofle z wody ,to co ,patyk od kaszanki? 

3 minuty temu, Afryka napisał:

A tam nie jesz...a kartofle z wody ,to co ,patyk od kaszanki? 

28 minut temu, Afryka napisał:

A tam nie jesz...a kartofle z wody ,to co ,patyk od kaszanki? 

Dlaczego patyk od kaszanki ??? Pierwsze słyszę, pewnie dlatego, że kaszanki tez nie jadam  

4 minuty temu, NNNdanuta napisał:

Dlaczego patyk od kaszanki ??? Pierwsze słyszę, pewnie dlatego, że kaszanki tez nie jadam  

Bo tradycyjną kaszanka ,taka prawdziwa ,z prawdziwej jatki ,pakowana jest w jelito ,przywiązywane do takiego patyczka wielkości wykałaczki ,ale grubszego .Ot i cała filozofia jedzenia pysznej kaszaneczki ,zwanej kawiorem dla ubogich 

3 minuty temu, Afryka napisał:

Bo tradycyjną kaszanka ,taka prawdziwa ,z prawdziwej jatki ,pakowana jest w jelito ,przywiązywane do takiego patyczka wielkości wykałaczki ,ale grubszego .Ot i cała filozofia jedzenia pysznej kaszaneczki ,zwanej kawiorem dla ubogich 

Przeca tak samo robiono z kiełbasą .., to czego uparłas się na tą kaszankę

8 minut temu, NNNdanuta napisał:

Przeca tak samo robiono z kiełbasą .., to czego uparłas się na tą kaszankę

Bo lubię ....

6 minut temu, Afryka napisał:

Bo lubię ....

A niech Ci będzie  Niemcy to nie mają problemu, u nich wszystko kiełbasa, i salceson kiełbasa i kaszanka kiełbasa. Oni by mieli patyk od kiełbasy i tyle

9 godzin temu, Mirelka1965 napisał:

Mnie się raz zdarzyło ruskie zrobić...widelcem dziabałam.... Nie docenili...taki plebejski smak jakiś mieli.... Barszczyk bleeee, ogórkowa bleeee.....łaski bez....nie robię....

nie opowiadaj...walach probowal i kobyla tez a reszta tamtej familii no moze poza adofem zachwalala smaki i robote..nie zarli przeciez nawet zwyklego de voillay....

no ale co dom to kultura smakowa

wczorajszy ptak mial byc przygotowany przez meza odo ale zeszlo mu na czytaniuu neta wiec jak sie pora obiadu zblizala skoczyl byl do budy i przywiozl ptaka...podzielil i   trafilo mi sie skrzydelko mini z kawalkiem cycka...reszta zniknela w czelusciach paszczy meza pdp a tak sie zarzekal ze zje kawalatek 

dzisiaj luz a na jutro zapowiedzialam krewetki z salatka i bagieta abo podplomykiem....

glowe schylil ze to nie mieso ale  nie ma wyboru...najwyzej zrobi sobie kanapke z szynka...taka namiastka miesa

U mnie krokietki ruskie od wczoraj... 

Gulasz wieprzowy.

Dla mnie z kaszą, dla pdp z ziemniakami.

Jakieś warzywo jeszcze do tego, ale rozmyslam nad tym póki co.

Ogórek kiszony by pasował...u Freunda zostały....

Placki ziemniaczane:)Mniam mniam:)

Basia im -jaka kaszę wD kupujesz?

Paprykę faszerowaną popełniłam 

@foczka63- polską kaszę jęczmienną w woreczkach mam.

Z domu wzięłam, bo data uciekała.

8 minut temu, Basiaim napisał:

@foczka63- polską kaszę jęczmienną w woreczkach mam.

Z domu wzięłam, bo data uciekała.

2 godziny temu, Afryka napisał:

Paprykę faszerowaną popełniłam 

a co masz w farszu?? wyglada smakowicie

21 minut temu, lucyna.beata napisał:

 

a co masz w farszu?? wyglada smakowicie

Tradycyjnie ,pomylane mięso mielone , troszkę ryżu ,cebulką podsmażoną ,czosnek , trochę koncentratu pomidorowego , zioła prowansalskie, pieprz ziołowy i trochę bulionu z tytki, żeby było wilgotne ...na koniec zapiekania sypnęłam trochę sera na wierch .

9 minut temu, Afryka napisał:

Tradycyjnie ,pomylane mięso mielone , troszkę ryżu ,cebulką podsmażoną ,czosnek , trochę koncentratu pomidorowego , zioła prowansalskie, pieprz ziołowy i trochę bulionu z tytki, żeby było wilgotne ...na koniec zapiekania sypnęłam trochę sera na wierch .

pychota...

chyba zaserwuje dunczykowi a co...mielone pod kazda postacia ale ja mu sypne chyba kaszy gryczanej do tego...

O 3.07.2018 at 16:38, Mirelka1965 napisał:

W ubiegłym tygodniu obiecałam zaprezentować ruskie krokiety....voila  Zaledwie połowa została przygotowana...jutro część druga...

I o to i o to!!! DOSKONAŁE!!! 

Kuchmistrz w japonkach i z wylakierowanymi pedidziury 

Ty kręcie jeden Ty kryminalny...

Zupkę sobie odmrażam:)

Dzisiaj szybkościowy obiadek ...zimniory,kalafior w sosie holenderskim i lusterkowe jajeczko ...ni mom casu ....