Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Ulubione dania na obiad


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Moja babcia kiedyś miała restaurację i gotowała w niej ,,była szefową i zarazem kucharką,,,dlatego chce sama gotować ,,więc dzisiaj wątróbka wołowa w sosie i robiła ją babcia a ja całą resztę,,sałatę i ziemniaki purree,,,babcia wątróbkę zrobiła ok! szło zjeśc ,,do sosu dodała ocet i wiecie co? co oni mają wszyscy z tym octem,,,lubię ocet dodany troszkę do kapusty młodej na słodko,,lubię ocet do galarety,,lubię ,,ale do wszystkiego prawie dodawac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest jakies zboczenie i niemieckie i austriackie.... tu jak sie robi cos jak mizeria z ogorkow, to soli sie ogorki, lyzka oleju i ocet, pomidory to samo, Kartofelsalat tez bazuje na ziemniakach i na occie... jakies zboczenie octowe....

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Betty napisał:

o jest jakies zboczenie i niemieckie i austriackie.... tu jak sie robi cos jak mizeria z ogorkow, to soli sie ogorki, lyzka oleju i ocet, pomidory to samo, Kartofelsalat tez bazuje na ziemniakach i na occie... jakies zboczenie octowe....

Jest zboczenie...:d Opiekuję się Panem, gotuje Pani. Stoi w kuchni bateria octów. W jednym moczy się papryka w innym estragon i w innych jeszcze różne inne... Rozumiem ocet balsamiczny do modrej kapusty (sam tak robię w Polsce), ale Kartofelsalat nie biorę do ust! Galaretę jem z odrobiną majonezu, ale nigdy z octem! Ale dobry ocet kosztuje u nich więcej jak kilkunastoletnia whisky....:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak Wam wychodzi smażenie jajek sadzonych? ja zawsze nienawidziłam smażyć tych jaj,,ale tak się już wprawiłam ,że nawet dzisiaj na babci patelni udały mi się -uff ulga od razu,,nie dałam plamy ,,,

3 minuty temu, kris napisał:

Jest zboczenie...:d Opiekuję się Panem, gotuje Pani. Stoi w kuchni bateria octów. W jednym moczy się papryka w innym estragon i w innych jeszcze różne inne... Rozumiem ocet balsamiczny do modrej kapusty (sam tak robię w Polsce), ale Kartofelsalat nie biorę do ust! Galaretę jem z odrobiną majonezu, ale nigdy z octem! Ale dobry ocet kosztuje u nich więcej jak kilkunastoletnia whisky....:p

Oj tam ,,trochę octu nie zaszkodzi zjesć ,,zbija tkankę tłuszczową:hahaha: oczysci kiszki,,,oni wszyscy wiedzą,co robią,,,tak nauczeni są,,, a o karofelsalat słyszę codziennie ,,ale jak babcia zobaczy moją minę to kończy temat-ale kiedyś zrobi -ale sama sobie,,,:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, kris napisał:

Skąd wiesz, że Ci się udały...:d

Już Ci piszę ,,jajeczka się uspokoiły ,,nie tryskaly energią,,każde zółteczko było w swojej koszulce,,,no takie były eleganckie,,,czysciutkie,,tylko chrupać,,,,:hahaha: a jakie urodzajne,,jędrne i soczyste,,,,oraz cieplutkie,,,,no!!! teraz wszyscy sie wezmą za jaja sadzone,,,,:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie dzisiaj będzie niespodzianka na obiad ,,,sama jestem ciekawa co to będzie ,,od rana co do obiadu sa jaja  a co będzie dalej? napisze wam jakie rarytasy mnie dzisiaj zachwyciły,,musiały zachwycić,,,hahhahaha bo szykują się ziemniaki i marchewka ,,jedno i drugie lubię,,ale razem popaćkane ? :hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bratwurst dzisiaj robię, haha...za dużo powiedziane...odmrażam i podsmażę sobotni obiad. Takie zwyczaje mają, żeby nic się nie zmarnowało z soboty, bo wtedy córka gotuje, w niedzielę też. Dorzucę tylko dziś kalafiora w sosie i startą marchewkę. Jutro obiad niedzielny,w środę świeży Fleisch zrobię,czwartek zawsze albo racuchy,albo placki,albo naleśniki.W piątek ryba. Wczoraj córka robiła gotowca,tzn kupionego Strogonowa w marynacie. Chociaż starała się jak mogła,to i tak było mięsko twardawe,z czym zresztą się nie kryła. Ciekawe, co jedzą dziś dziewczyny, które urlopują się w Polsce:)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczęło się od zakupów,,babcia mówi ,,kup gelbe rube,,,zółte buraki? a są takie u Was? gdzieś tam widziałam buraki nie czerwone tylko jakieś biało rózowe,,ale zółte? ok,,poszłam w sklepy ,,warzywniak obskakuje wzdłuż i wszesz i nie widzę żadnego buraka,,,pytam sprzedawczynię ,,a sprzedawczyni jaka wielka młoda dziewczyna,,,i dziewczyna mi mówi,,że tutaj na marchewkę mówią ,,gelbe rube",,uśmiałam się równo ,,teraz już wiem,,

mój przysmak dzisiaj: trochę cebulki podsmażonej na masełku,,do tego babcia dodała startą marcheweczkę -2 sztuki,,,coś tam dodała z przypraw ,,zalała to wodą i do tego 3 większe ziemniaki pokrojone jak do zupy,,,wszystko się gotuje,,do tego wszystkiego dołożyła 2 plastry grube szynki -mięsa świeżego,,,,,,wszystko się gotuje,,mieszam i podlewam wody jak się wygotowuje,,,potem mięso weg z garnka i pokroić w kostkę i wrzucić spowrotem do garnka ,,na patelni zasmażka z masła i mąki ,ale taka lekka i do garnka,,,babcia trochę tluczkiem te kartofle  ubiła ale tylko ciutkę i zapowiada mi ,że gotowe ,,,jemy,,,wiecie co? to było bardzo smaczne,,,naprawdę,,mówię babci ,że takie coś pierwszy raz jem i widzę jak babcia mnie obserwuje ,,co ja za miny będę robić próbując tą zupę,,ale zupa dobra,po 3 talerze zjedliśmy,,wszystko,,,, fajnie ,że mogę próbować innej kuchni,,

Ja zauważyłam ,że gotuje się tutaj dla 2 osób i to co się ugotuje ma być zjedzone,,żadnego zostawiania na drugi dzień ani nawet na kolacje ,, w każdym domu inne zwyczaje,,u siebie w domu to lubię też dużo nagotować na obiad ,,bo jak coś dobrego to jemy i na  kolację i kiedy kto chce,,nie ma zakazu :płacz::hahaha: na drugi dzien jak zostanie to jak najbardziej ,,nie trzeba przy garach stac,,,jest dużo rzeczy z jedzenia co jak zostanie można cokolwiek dodać i już jest następne inne danie,,trzeba miec tylko tą wyobrażnie,,,i kochac chodz troszkę gotować,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie ,,może ktoś mi coś podpowie,, co babcia miala na myśli mówiąc  ,,virtiś doze"

to coś do gofrów,,napisałam tak jak powiedziała,,ale za czorta nie wiem ,co to jest,,jutro jak jeszcze będzie pamiętać o tych gofrach to niech mi napisze ,,co ja mam kupić w Aldiku,,, ta ich gwara !!! trzeba nieraz być alfą i omegą aby się połapac,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyobrazcie sobie ,że babci te gofry wybiłam z głowy,,,za dużo ciasta w cieście w tym tygodniu,,codziennie pączki i ciasta na kg,,dośc,,i jeszcze na obiad gofry-o nie!!!! ratunku!!

więc wymysliłam mieloniaki,,ja do sklepu a babcia w mig do kuchni i już kalafior zaczęła robić,,,w sosie,,,i takie mieloniaki babcia zrobiła,że cięzko było je nawet nożem przekroić:hahaha: ale nie wypał,,,!!! ja zjadłam ,,nie wybrzydzam,,,ale babci nie szło,,jak dobrze ,że to ona sama robiła ,,,i niech sama na siebie narzeka,,,bo ja bym całkiem inaczej zrobiła i by były dobre,,,ale się nie wtrącam,,w nic,,kompletnie w nic,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Blondi, ziemniaki do sałatki kroję w nie za dużą kostkę. Teraz w lodówce składniki się "przegryzają" i kolację, dla siebie, mam z głowy. Ich poczęstuję, żeby spróbowali. Daje się jednak wyczuć małą różnicę, brak kwaśnego. Zawsze używam kiszonych ogórków, a tu tylko konserwowe. Na obiad dzisiaj zrobiłem racuchy z jabłkami, bez drożdży, tylko na proszku. Dla babci może nie być musu jabłkowego, haha, jadła racuszki z dżemem truskawkowym:)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Blondi napisał:

 

też tak myślalam,,ale tutaj tak mówią na marchew,,w domu marchwi było pełno a ja poszlam do sklepu szukac żółtych buraków,,jaja równe i jeszcze naniosłam więcej marchwi,,,:hahaha:

 

Udusisz marchewkę na masełku - pychota:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 22.02.2017 at 20:47, Blondi napisał:

:hahaha:

kipią aż seksapilem:love::serce:

U mnie też dzisiaj kipiało w kuchni tak,że alarmy przeciwpożarowe się włączyły-hahahhaha babcia krzyczy ,,drzwi otwieraj" ale jazda była ,,,:hahaha:

ale saszłyki sprzesuper w sosiku z cebulką,,,makaronik i kartofelsalat dla babci jeszcze i ogóreczek korniszony,,, a Wy ludziki co dzisiaj jecie???? ja już dawno po obiedzie i już laba ,,,:love:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...