Ulubione dania na obiad

Godzinę temu, LACH napisał:

Będą: gołąbeczki, buraczki na gorąco z masełkiem, kartofelki sypkie i lody z wiadomym likierem. 

...po same okcie

Przyznam szczerze, ze jeszcze nie zagryzałam gołabków buraczkami

Teraz, fioletowa.mysz napisał:

Przyznam szczerze, ze jeszcze nie zagryzałam gołabków buraczkami

Chciała, to ma. Burak(1.49€/kg) upieczony w całości, obrany starty, masełko, cukier, sól, pieprz, sok cytrynowy(lub starte kwaśne jabłko), czerwone wino. Przepis "Berlinerki", bo tam się urodziła i w '45 spiergalała przed ruskimi, gwałcącymi onucami do Hamburga na rowerze z matką(jej babka już nie miała tyle szczęścia...(...)drastyczne, nieobiadowe).

Pani życzenie jest dla mnie rozkazem

5 godzin temu, foczka63 napisał:

@Mirelka1965 Czeluści zamrażarki ,to moim zdaniem najfajniejsze miejsce w kuchni:)

Potwierdzam 

Makaron w sosie pomidorowym z papryką 

Golonka pieczona po bawarsku z czipsami z pietruszki. 

Lizanie przekracza granicę łokci

Sos wczorajszy z kaszą jaglaną i gryczaną.Każdemu wedle życzenia:)

A u mnie weißwurst i precel do tego. No i slodka musztarda. 

Kotlet drobiowy siekany, mizeria i kartofelki szt 4, małe.

Dziś na obiad były ziemniaczki, sos, kotlet mielony, marchewka z fasolką zasmażona i sałata  . Ja zjadłam wszystko oprócz sosu i kotleta, bo jak dieta to dieta. W nagrodę za moją dzielność, deser w postaci budyniu czekoladowego, zjadłam tylko ja   . Była tylko jedna porcja, a przecież tez mi się coś od zycia należy  . Namnes Fathers deser zje jutro  .

Oto mój obiad    , bardzo pyszny zresztą.

@Dodzisława Smaczne zdjęcie:)

@foczka63 Naprawde smakowało wybornie. Kurcze, bardzo bym chciała , żeby taka dieta weszła mi w nawyk, ale......przecież wszyscy wiedzą, mnie nie wyłączając, że mam baaardzo słabą silną wolę  , a mięsko kocham po prostu i kartofelki tez. Salatę bardzo umiarkowanie    .

@Dodzisława Kartofelków już prawie nie jem ,jem kasze zamiast.Z mięska jednak nie rezygnuję bo tez je lubię.I kawy nie słodzę.To jak na mnie ogromny postęp:)I póki co musi wystarczyć:)

Rybka pieczona na patelni, ziemniaczki, surówka. 

Nikt nie gotuje??Zapraszam na krupnik:)Mniamuśny:)

Naleśniki 

Ziemniaki w mundurkach i serek ziołowy. Zupa pomidorowa z wczoraj.

2 godziny temu, foczka63 napisał:

Nikt nie gotuje??Zapraszam na krupnik:)Mniamuśny:)

Owszem, ale czy zrobienie tych 4 placków ziemniaczanych dla Giseli i wstawienie łososia dla mnie do piekarnika, można nazwać gotowaniem!?

2 minuty temu, Afryka napisał:

Owszem, ale czy zrobienie tych 4 placków ziemniaczanych dla Giseli i wstawienie łososia dla mnie do piekarnika, można nazwać gotowaniem!?

Nie...nie można To zaledwie przyczynek do gotowania 

U mnie też nic ciekawego. Warzywka z patelni i jajo sadzone. Zgrzeszyłabym klamstwem twierdzac, żem się wzięła i przepracowała

Dzisiaj było, to co wczoraj, lecz jutro będzie to, co zwykle w sobotę.

Zalewajeczka na barszczu firmowym, oczylywiście psztynieckim, jajeczko dla orłów, kiełbaska od Sygockiego(po ok. 5 cm/twarz) i chleb razowy, wieloziarnisty, natarty smalczykiem czosnkowym, wygrzany na patelaszce z dwóch stron, na złociście-chrupiąco. Do gorącej wędzonej spod pokrywy, kiszony szeleszczący w zębach ogóras(po jednym na łeb).

I dwie dziurki w nosie...

57 minut temu, LACH napisał:

Dzisiaj było, to co wczoraj, lecz jutro będzie to, co zwykle w sobotę.

Zalewajeczka na barszczu firmowym, oczylywiście psztynieckim, jajeczko dla orłów, kiełbaska od Sygockiego(po ok. 5 cm/twarz) i chleb razowy, wieloziarnisty, natarty smalczykiem czosnkowym, wygrzany na patelaszce z dwóch stron, na złociście-chrupiąco. Do gorącej wędzonej spod pokrywy, kiszony szeleszczący w zębach ogóras(po jednym na łeb).

I dwie dziurki w nosie...

A w dziurkach po gilu

58 minut temu, LACH napisał:

jajeczko dla

Niestety sziuprajs i musi być bez. Piergolę Edekę

Taki kurwda Ersatzverpackung

1 minutę temu, fioletowa.mysz napisał:

A w dziurkach po gilu

Ja na takim balu jeszcze nie byłem, żeby tam było aż do... zesmarkania się

Szukam żura, gdzie on jest??? A to ta żółta franca... podiwaniła.

Krem z pieczarek i jak szaleć to szaleć, z grzankami