Ulubione dania na obiad

  W dniu 29.06.2018 o 05:16, Mirelka1965 napisał(a):

Konto tej pani zostało usunięte... Już nie grozi nam podwyższony cholesterol...

Rozwiń  

 I Dzięki Bogu ! Jak można takie coś tłuste promować? Brak mi słów!

Rosolek na wiejskim kurczaku z pietruszką i lubczykiem z mojego ogródka .

Już pachnie w całym domu. 

  W dniu 29.06.2018 o 08:16, Barbara48 napisał(a):

Rosolek na wiejskim kurczaku z pietruszką i lubczykiem z mojego ogródka .

Już pachnie w całym domu. 

Rozwiń  

Moje kubki smakowe się  obudziły jak to przeczytałam:)

Zamówienie wczoraj złożyłam na taki własnie rosołeczek co by tradycji powrotnej zadośćuczynić:)Coś tam Foka mruczał,że czasu nie ma,  ale niechyby spróbował nie ugotować, to marny jego los:):):)A w bonusie domowy makaron od uczynnej sąsiadki:):):)Już mi dawno obiecała:)Aby do soboty następnej:)

Nie chce mi się dziś gotować.

Od rana pranie robię, żeby w ogrodzie wyschło. Pozmieniałam pościele, obrusy itp.

Dlatego dziś w kwestii obiadu poszłam na łatwiznę- kartoffelsalat (z pudełka) i kiełbaski gotowane.

Deser też gotowiec- Grießpudding

  W dniu 29.06.2018 o 08:21, foczka63 napisał(a):

Moje kubki smakowe się  obudziły jak to przeczytałam:)

Zamówienie wczoraj złożyłam na taki własnie rosołeczek co by tradycji powrotnej zadośćuczynić:)Coś tam Foka mruczał,że czasu nie ma,  ale niechyby spróbował nie ugotować, to marny jego los:):):)A w bonusie domowy makaron od uczynnej sąsiadki:):):)Już mi dawno obiecała:)Aby do soboty następnej:)

Rozwiń  

I nie daruj, ma być. 

Też bym z takim makaronem zjadła ale robić mi się nie chce. 

Poproszę mamusię to zrobi jak na urlop pojadę. 

  W dniu 29.06.2018 o 09:03, Barbara48 napisał(a):

I nie daruj, ma być. 

Też bym z takim makaronem zjadła ale robić mi się nie chce. 

Poproszę mamusię to zrobi jak na urlop pojadę. 

Rozwiń  

Foka się co prawda od lat odgraża się nauczy się makaron robić ,ale tylko odgraża:)Dobrze ,że mam moja Marynię na miejscu bo do mamy daleko:( Pewnie ,że nie daruję:)Zawsze jest rosołek:)Raz zamówiłam kapuśniak bo miałąm chcice wielką a on robi pyszny:)

U mnie dzisiaj grzybowa z suszonych grzybów.Pachnie w całym domu.Maluchom trochę rosołku odlałam i zrobiłam kartoflankę pure.Łazanki na drugie.

Obiadowe dialogi na cztery nogi:)

Kulka-dlaczego ja ZAWSZE w rybie mam ość???

Ja-yyyyyyyyyyy

K- no?????dlaczego ja????

Ja-yyyyyyyyy,nie wiem:(

K-no właśnie!!!A powinnaś!!!

  W dniu 29.06.2018 o 09:05, foczka63 napisał(a):

Foka się co prawda od lat odgraża się nauczy się makaron robić ,ale tylko odgraża:)Dobrze ,że mam moja Marynię na miejscu bo do mamy daleko:( Pewnie ,że nie daruję:)Zawsze jest rosołek:)Raz zamówiłam kapuśniak bo miałąm chcice wielką a on robi pyszny:)

Rozwiń  

Tylko na kapuśniak od pana F. miałaś chcicę? 

  W dniu 29.06.2018 o 10:42, foczka63 napisał(a):

Obiadowe dialogi na cztery nogi:)

Kulka-dlaczego ja ZAWSZE w rybie mam ość???

Ja-yyyyyyyyyyy

K- no?????dlaczego ja????

Ja-yyyyyyyyy,nie wiem:(

K-no właśnie!!!A powinnaś!!!

Rozwiń  

Ja bym tych nóg naliczyła więcej... Bo to i krzesłowe i stołowe należy jeszcze policzyć... Ale dialog przedni...

  W dniu 29.06.2018 o 11:10, Mirelka1965 napisał(a):

Tylko na kapuśniak od pana F. miałaś chcicę? 

Rozwiń  

Nie napisała, że to na kapuśniak miała chcicę

Może to taka ich gra wstępna, albo szyfr kochanków

  W dniu 29.06.2018 o 11:37, Basiaim napisał(a):

Nie napisała, że to na kapuśniak miała chcicę

Może to taka ich gra wstępna, albo szyfr kochanków

Rozwiń  

Ale chcicę miała... Reszta to drobiazgi...

Ryba w panierce( sugestia Kasi Kulkowej), purre ziemniaczane i warzywa z masłem ziołowym . Tutaj kolejny dom i kolejna „kuchnia” . Póki co zaopatruję się stopniowo w przyprawy, stopniowo pozbywam się takich różnych, z datami nawet poniżej 2010 roku i dostałam już Gwiazdę Michael , chociaż wcale się nie wysilam, a nawet uznałam , że nie wypada i nie wskazane. 

  W dniu 29.06.2018 o 11:10, Mirelka1965 napisał(a):

Tylko na kapuśniak od pana F. miałaś chcicę? 

Rozwiń  

Tak,na te inne  dania mam nieprzemijającą:)A na kapuśniak tylko czasami,ha ha ha 

  W dniu 29.06.2018 o 11:11, Mirelka1965 napisał(a):

Ja bym tych nóg naliczyła więcej... Bo to i krzesłowe i stołowe należy jeszcze policzyć... Ale dialog przedni...

Rozwiń  

Ano przedni ,ale świadczy o tym ,że na miano Siostry Idealii jednak nie zasługuję.Gdyby tak było, jako idealna opiekunka, znałabym odpowiedź na Kulczyne pytanie,ha ha ha

  W dniu 29.06.2018 o 13:23, foczka63 napisał(a):

Tak,na te inne  dania mam nieprzemijającą:)A na kapuśniak tylko czasami,ha ha ha 

Rozwiń  

  W dniu 29.06.2018 o 13:26, foczka63 napisał(a):

Ano przedni ,ale świadczy o tym ,że na miano Siostry Idealii jednak nie zasługuję.Gdyby tak było, jako idealna opiekunka, znałabym odpowiedź na Kulczyne pytanie,ha ha ha

Rozwiń  

Dobrze, że mnie nie dane było Idealii poznać...Przy niej czułabym się jak garkotłuk...

Zupa pomidorowa ,zagęszczona zmiksowanym mięsem z kurczaka , grzanki. 

Pieczone udka z kurczaka i:

- podopieczny - kartoffelsalat i apfelmus (na jednym talerzu  )

- opiekunka - frytki i surówka z białej kapusty.

Ja tak, za jednym zamachem, "se" cały tydzień przelecę. Pierwsze gotowanie było w poniedziałek: tradycyjny schabowy,

- wtorek : bigosik z cukinii na boczku, z papryką i pomidorami,

- środa : sos grzybowy (pieczarkowy),

- czwartek: pieczone piersi z kurczaka,

- piątek: ryba (paluszki rybne),

- sobota: kwaśna kapusta z chudym boczkiem, czyli nasz polski kapuśniak na gęsto

- niedziela, czyli jutro: stek z karkówki w cebulce.

Do tego były oczywiście ziemniaki na różne sposoby i różne sałatki (dziś i we wtorek nie); tradycyjnie zielona sałata z pomidorami w sosie winegret (codziennie), marchew z groszkiem, tarta marchew w śmietanie z czosnkiem + pieprz + sól ... Na jutro mam zamówioną sałatkę  z zielonej fasoli też w sosie winegret.

Temat wydaje sie bezpieczny,,,,,

Zupa jak to w sobotę,dla mnie z makaronem-tyle nagotowałąm ,ze na 3 obiady wystarczy klusków,ha ha ha 

Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

U mnie dzisiaj wątróbka kurza z cebulką... Jutro jadę w gości na dzień cały...w planie rosołek ze swojskiej kury ( tak rodzina zapowiedziała) a my zabieramy sznycelki indycze i buraczki zasmażane...

Papryka nadziewana mięchem,bez ryżu.

Bitki z boczku świeżego, ziemniaki i surówka z kapusty.

Pomocy!!!

Mam zamrożone mięsko ,Rippchen czyli żeberka ,ale wyglądaja jak kotlet schabowy z kością-co z teog wyczarować???

z boczku?????

  W dniu 1.07.2018 o 09:28, Basiaim napisał(a):

Bitki z boczku świeżego

Rozwiń